Potwory

Okładka książki Potwory Anna Potyra
Okładka książki Potwory
Anna Potyra Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Komisarz Adam Lorenz (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
404 str. 6 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Komisarz Adam Lorenz (tom 2)
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2020-11-27
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-27
Liczba stron:
404
Czas czytania
6 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382020540
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
487 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1858
1510

Na półkach: , , , ,

Poprzednia książka pani Potyry, 'Pakt', średnio mi się podobała, ale postanowiłem dać autorce kolejną szansę. Niestety jest gorzej, o czym poniżej.

Książka dzieje się w środowisku śpiewaczek operowych, a zaczyna od brutalnego morderstwa primadonny, która miała właśnie zaśpiewać główną rolę na premierze w warszawskim Teatrze Wielkim. Szybko okazuje się, że ofiara żyła w trójkącie z mężem i drugą kobietą, nazywa się takie praktyki poliamorią, to dosyć ciekawy wątek, ale niewiele wnoszący do treści.

Tak naprawdę mamy w książce opowieść o tytułowych potworach. Chodzi o to, że dzieci molestowane przez pedofilów mają traumy, które zostają z nimi na całe życie i nie pozwalają normalnie funkcjonować. Jak mówi jedna z bohaterek książki: „Wszędzie czają się potwory, które mają sto twarzy. Gniewu, zazdrości, strachu, smutku, słabości. Chorych projekcji i złych wspomnień. Każdy ma jakiegoś potwora.”To bardzo ciekawy wątek, ale autorka traktuje go po macoszemu.

W innym inspektor Adam Lorenz, bohater cyklu Potyry pobił prywatnie pewnego faceta, ten poszedł z obitą facjatą do tabloidu i ukazał się tytuł 'Zrobił mi to policjant', Lorenz zostaje zawieszony w czynnościach, ale później poznajemy powody jego agresji i zaczynamy go rozumieć. Lorenz nudzi się na urlopie, więc prowadzi prywatne śledztwo w sprawie morderstwa śpiewaczki, przesłuchuje świadków, przeszukuje bazy danych, to tak można?

Książka ma liczne słabości. I tak bohaterami są ludzie z klasy średniej: śpiewacy operowi, prawnicy, psychoterapeuci, wśród nich z pewnością znajduje się sprawca. No cóż, trudno sobie wyobrazić, że tak zwany człowiek sukcesu popełnia morderstwo, narażając się na ryzyko spędzenia reszty życia w więzieniu. Oczywiście w środowisku operowym aż buzują namiętności i panuje wielka rywalizacja, ale żeby zaraz popełnić morderstwo, to pewna przesada.

Inna słabość to genialna intuicja Lorenza, z malutkich faktów wysnuwa daleko idące wnioski i wspaniale rozwiązuje zagadkę morderstwa. No bez przesady...

Ale największą słabością książki są jej dłużyzny, rzecz cała ciągnie się bez umiaru, to już było problemem 'Paktu', w tym dziele jest bardziej spotęgowane. Audiobook, dobrze czytany przez Jacka Draguna, tak bardzo mi się dłużył, że w pewnym momencie przerzuciłem się na e-booka, ale doczytałem go do końca z dużym trudem. Nuda, gadulstwo, marna psychologia, brak dynamiki.

Nie polecam.

Poprzednia książka pani Potyry, 'Pakt', średnio mi się podobała, ale postanowiłem dać autorce kolejną szansę. Niestety jest gorzej, o czym poniżej.

Książka dzieje się w środowisku śpiewaczek operowych, a zaczyna od brutalnego morderstwa primadonny, która miała właśnie zaśpiewać główną rolę na premierze w warszawskim Teatrze Wielkim. Szybko okazuje się, że ofiara żyła w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
535
46

Na półkach: ,

W warszawskim lasku odnaleziono zwłoki brutalnie zamordowanej młodej gwiazdy sceny operowej. Dochodzenie, choć obejmuje wiele wątków, ujawnia coraz bardziej złożoną prawdę. Książka nie tylko trzyma w napięciu, ale też stawia trudne pytania dotyczące ludzkiej natury i relacji międzyludzkich. Zaskakujące jest zakończenie ksiązki.

W warszawskim lasku odnaleziono zwłoki brutalnie zamordowanej młodej gwiazdy sceny operowej. Dochodzenie, choć obejmuje wiele wątków, ujawnia coraz bardziej złożoną prawdę. Książka nie tylko trzyma w napięciu, ale też stawia trudne pytania dotyczące ludzkiej natury i relacji międzyludzkich. Zaskakujące jest zakończenie ksiązki.

Pokaż mimo to

avatar
684
479

Na półkach: ,

Połknięte w kilka godzin. Świetnie napisane. Bardzo dobry styl i ciekawy kryminał. Poruszonych kilka wątków obyczajowych. Pedofilia, poliamoryzm, zdrady i dziwne przyjaźnie damsko-męskie.
Solidne 7,5*. Polecam.

Połknięte w kilka godzin. Świetnie napisane. Bardzo dobry styl i ciekawy kryminał. Poruszonych kilka wątków obyczajowych. Pedofilia, poliamoryzm, zdrady i dziwne przyjaźnie damsko-męskie.
Solidne 7,5*. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
253
98

Na półkach:

Warszawski lasek to miejsce tętniące spokojem. Raj dla biegaczy, którzy z dala od zgiełku miasta mogą dbać o kondycję fizyczną. Do czasu, gdy zostają odnalezione zwłoki kobiety, To gwiazda polskiej sceny operowej. Piękna, młoda, niezwykle utalentowana i skrywająca pewną tajemnicę. Nie miała wrogów, wszyscy mówili o niej dobrze. Dlaczego, ktoś postanowił skrócić jej życie?

Moje pierwsze spotkanie z autorką należało do udanych. Polubiłam Adama Lorentza oraz klimat, duszny, nie co mroczny z bardzo ciekawą zagadką w tle. Wiedziałam, że kolejna wyprawa, to tylko kwestia czasu. Byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się losy komisarza i jego załogi. Czy Potyra, utrzymała poziom i dalej wodzi czytelnika za nos, czy może nie co odpuściła w kwestii prowadzenia opowieści i kreowania głównych bohaterów?

Kolejny raz przepadłam, tym razem autorka zabiera czytelnika w podróż do świata opery i poliamoryczności. Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim motywem, zawsze, to coś nowego, jakiś powiew świeżości w literaturze. Akcja książki nie pędzi niczym pendolino, raczej wszystko kręci się w jednym miejscu, ale każdy aspekt książki dopracowany jest w najdrobniejszym szczególe. Każdy, ruch, każdy krok ma znaczenie. Każda rozmowa, nawet taka błaha zawieszona gdzieś w próżni ma niebagatelne znaczenie. Wszystko jest bardzo dobrze przemyślane. Co ważne również bohaterowie nie odbiegają od schematu z pierwszej części. Komisarz Adam Lorentz nadal pozostaje trochę niedostępnym, szorstkim człowiekiem, ale gdy zajdzie potrzeba potrafi okazać uczucia. Po raz kolejny przekonałam się, jak wiele jest w stanie poświecić dla drugiej, słabszej osoby.

Wisienką na torcie jest bez wątpienia zakończenie. Autorka wodzi za nos czytelnika, podsuwając mu kolejne tropy, które finalnie okazują się ślepymi uliczkami. Ostatnie strony wbijają w fotel i nie pozwalają odłożyć książki ani na moment. Potyra wie, jak dozować emocje i jak poskładać elementy układanki, by wyszedł z tego dobrze skrojony kryminał.

Warszawski lasek to miejsce tętniące spokojem. Raj dla biegaczy, którzy z dala od zgiełku miasta mogą dbać o kondycję fizyczną. Do czasu, gdy zostają odnalezione zwłoki kobiety, To gwiazda polskiej sceny operowej. Piękna, młoda, niezwykle utalentowana i skrywająca pewną tajemnicę. Nie miała wrogów, wszyscy mówili o niej dobrze. Dlaczego, ktoś postanowił skrócić jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1283
1280

Na półkach: , , ,

Rzetelny kryminał z ciekawą, wciągającą fabułą. Wielu z nas spotkało w życiu jakiegoś potwora, prawdziwego lub wyimaginowanego, który odcisnął piętno na jego życiu. Jedni sobie z tym radzą a inni nie. Poczucie krzywdy i chęć zemsty w niektórych kiełkują całe życie. I kiedyś przychodzi okazja, aby chcieć odebrać swoją należność. Tak było i tym razem. Ale autorka tak prowadzi intrygę, że długo nie wiemy, kto jest ten zły. Bardzo zaś polubiłam komisarza Adama Lorenza, który został zawieszony i tak naprawdę prywatnie pomaga w poszukiwaniu zaginionej osoby. A że łączy się ono z wcześniejszym zabójstwem to wychodzi dopiero w praniu. A i komisarz uwikłał się w dziwny konflikt z sąsiadem, przez którego został odsunięty od pracy. Czy miał rację, że trochę poturbował sąsiada? Jak pomógł rozwiązać tą trudne sytuację? Czy miało to wpływ na jego powrót do pracy? Czy komisarz ułoży sobie powtórnie życie prywatne? Czytajcie bo warto.

Rzetelny kryminał z ciekawą, wciągającą fabułą. Wielu z nas spotkało w życiu jakiegoś potwora, prawdziwego lub wyimaginowanego, który odcisnął piętno na jego życiu. Jedni sobie z tym radzą a inni nie. Poczucie krzywdy i chęć zemsty w niektórych kiełkują całe życie. I kiedyś przychodzi okazja, aby chcieć odebrać swoją należność. Tak było i tym razem. Ale autorka tak prowadzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
513
223

Na półkach:

Całkiem niezła. Może trochę za długa.

Całkiem niezła. Może trochę za długa.

Pokaż mimo to

avatar
937
440

Na półkach:

Przegadana, pełna dłużyzn i powtórzeń, momentami nudna po prostu.

Sama intryga ciekawa, zawiązanie akcji bardzo sprawne. Jednak im dalej, tym wyraźniej autorka zwalnia tempo. Śledczy spotykają się między sobą, w kółko powtarzają jeden drugiemu, na nowo stawiają te same pytania. Zdecydowanie zabrakło też pomysłu na rozwój akcji. Za każdym prawie razem pcha ją do przodu informacja, którą ktoś zataił.

Dodatkowy plus za zakończenie. Kilka ostatnich rozdziałów jest emocjonujących, a i odpowiedzi nieoczywiste.

Nie była to świetna lektura, ale też nie całkiem zła. Ot, przeciętna rozrywka.

Przegadana, pełna dłużyzn i powtórzeń, momentami nudna po prostu.

Sama intryga ciekawa, zawiązanie akcji bardzo sprawne. Jednak im dalej, tym wyraźniej autorka zwalnia tempo. Śledczy spotykają się między sobą, w kółko powtarzają jeden drugiemu, na nowo stawiają te same pytania. Zdecydowanie zabrakło też pomysłu na rozwój akcji. Za każdym prawie razem pcha ją do przodu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1172
1172

Na półkach: , ,

Pisząc wcześniejsze recenzje książek Anny Potyry używałam samych superlatyw. Podobało mi się to, że opisywane przez nią historie były tak blisko prawdziwego życia: bez upiększania pokazywały żmudną pracę śledczych, dotykały bieżących problemów społecznych i nie epatowały przemocą dla samego efektu zaszokowania czytelnika, co obecnie jest wyjątkiem a nie regułą jeśli chodzi o współczesne powieści kryminalne.

Jednak ostatnia przeczytana przeze mnie książką autorki wywołała we mnie mieszane uczucia. Wydaje mi się, że powodem tego jest wątek poliamorii, który zawładnął tą powieścią: egzotyczny i moim zdaniem zbyt wydumany jeśli chodzi o nasze lokalne realia. Przez to trudno było mi uwierzyć w historie opowiedzianą w "Potworach".
Opowieść zaczyna się mocnym akcentem. W miejskim lesie przypadkowy przechodzień znajduje zmasakrowane zwłoki młodej kobiety. Obrażenia, których doznała wskazują, że morderca pałał do niej ogromną nienawiścią. Czy powodem była zazdrość czy też pogarda dla stylu życia jaki prowadziła zamordowana? Ofiara była gwiazdą sceny operowej, która żyła w związku poliamorycznym. Nie kryła się z tym, szczerze opowiadała o swoim małżeństwie w którym pojawiła się kolejna kobieta i zdawała się czerpać radość z tego stanu rzeczy.
Sama intryga kryminalna, jak zawsze w Anny Potyry, jest bez zarzutu: świetnie przemyślana, z wzorowo opisaną pracą ekipy policyjnej i z finałem, który choć pozostawia trochę do życzenia jest poprawny i wyjaśnia wszystkie poruszone wątki.
Z przyjemnością też ponownie spotkałam się z policyjnymi śledczymi, których nie sposób nie cenić za profesjonalizm, zaangażowanie ale i duże poczucie humoru, które czasami bywa wentylem bezpieczeństwa w sytuacjach trudnych i wymagających dużej odporności psychicznej.

Powtórzę to co mówiłam już wcześniej: autorka jest niezwykle utalentowaną pisarką, której warsztat jest bez zarzutu. Po prostu tematyka tej powieści nie przypadła mi do gustu. Nie zmienia to jednak faktu iż to dobra powieść. Z pewnością sięgnę po kolejne książki Anny Potyry.

Pisząc wcześniejsze recenzje książek Anny Potyry używałam samych superlatyw. Podobało mi się to, że opisywane przez nią historie były tak blisko prawdziwego życia: bez upiększania pokazywały żmudną pracę śledczych, dotykały bieżących problemów społecznych i nie epatowały przemocą dla samego efektu zaszokowania czytelnika, co obecnie jest wyjątkiem a nie regułą jeśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
853
772

Na półkach: , ,

Pierwsze spotkanie z tą autorką zaowocowało przygodę z dość ciekawym spojrzeniem na polski kryminał. Anna Potyra postawiła w swojej książce na psychologię. Dużo jest tutaj traum z dzieciństwa i przygód oraz nieprzygód w życiu dorosłym, a że każdy z nas ma za sobą już jakiś bagaż doświadczeń jest taki, a nie inny i jest skłonny bądź poniekąd zmuszony do określonych zachowań. Autorka ewidentnie pokazuje tutaj duży ciężki bagaż który dźwiga każde z bohaterów czy są to policjanci, ofiara czy też jej otoczenie, a przyznam, że jest o czym czytać.
Ciekawa fabuła, dość oryginalnie wykreowane postacie...jedynie samo zakończenie nie za bardzo do mnie przemawia.....oraz zajście w feralnej piwnicy ...nie jestem przekonany do jej realności.......( chodzi o jej finał ).
Ogólnie rzec ujmując jest to dobry, ciekawy kryminał, że nie omieszkam zapoznać się z innymi dziełami tej autorki.

Pierwsze spotkanie z tą autorką zaowocowało przygodę z dość ciekawym spojrzeniem na polski kryminał. Anna Potyra postawiła w swojej książce na psychologię. Dużo jest tutaj traum z dzieciństwa i przygód oraz nieprzygód w życiu dorosłym, a że każdy z nas ma za sobą już jakiś bagaż doświadczeń jest taki, a nie inny i jest skłonny bądź poniekąd zmuszony do określonych zachowań....

więcej Pokaż mimo to

avatar
692
522

Na półkach: ,

Dobry kryminał, dobra intryga i śledztwo. Pani Anna Potyra bardzo dobrze pisze, odkryłam autorkę niedawno i muszę przyznać, że podobają mi się pisane przez nią książki. Chętnie przeczytam kolejne.
W "Potworach" trochę przeszkadzała mi ilość opisów nie wnoszących nic do fabuły (np opis salki klubu bokserskiego),ale przymykam oko, bo całość książki oceniam dobrze.

Dobry kryminał, dobra intryga i śledztwo. Pani Anna Potyra bardzo dobrze pisze, odkryłam autorkę niedawno i muszę przyznać, że podobają mi się pisane przez nią książki. Chętnie przeczytam kolejne.
W "Potworach" trochę przeszkadzała mi ilość opisów nie wnoszących nic do fabuły (np opis salki klubu bokserskiego),ale przymykam oko, bo całość książki oceniam dobrze.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    562
  • Chcę przeczytać
    324
  • Posiadam
    39
  • 2021
    39
  • Legimi
    13
  • 2020
    12
  • 2023
    11
  • Audiobook
    10
  • Teraz czytam
    9
  • 2022
    8

Cytaty

Więcej
Anna Potyra Potwory Zobacz więcej
Anna Potyra Potwory Zobacz więcej
Anna Potyra Potwory Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także