rozwińzwiń

Różdżka z Fershey

Okładka książki Różdżka z Fershey Marcin Hybel
Okładka książki Różdżka z Fershey
Marcin Hybel Wydawnictwo: Zysk i S-ka fantasy, science fiction
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2020-03-03
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-03
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381168601
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
659
273

Na półkach:

Od momentu pojawienia się jakże popularnej i lubianej na całym świecie serii o młodym czarodzieju, obserwujemy trend wśród pisarzy, którzy w mniejszym lub większym stopniu radzą sobie z tworzeniem tego rodzaju powieści dla dzieci i młodzieży. Również i u nas w kraju pojawiają się autorzy, którzy pragną przedstawić swoją wizje magii i czarodziejów. Tak samo jest w przypadku „Różdżki z Fershey” autorstwa Marcina Hybla.

Z opisu Wydawcy dowiadujemy się, że akcja zaczyna się w XI wieku a magiczna różdżka przenosi naszego bohatera a zarazem powiedziałabym winowajcę, do czasów nam współczesnych. W to samo miejsce jednak odległe o całe 1000 lat. Niemniej jednak czytając zastanawiałam się przez około 80 stron skąd młody czytelnik, taki np. dziesięcioletni, ma to wiedzieć!? Moje rozważania zostały rozwiane, gdy sam bohater, którym jest 17-letni Magnus, uczeń Alchemii na Angielskim Uniwersytecie Magii opowiada o sobie reszcie czołowych bohaterów – rodzeństwu Magan i Patrickowi oraz ich mamie Claudii. Wyjaśnia im, że w świecie, w którym żyje, magia jest na porządku dziennym. Każdy potrafi się nią posługiwać. Niemniej jednak należy z nią uważać, bo zawsze jest „coś za coś”. Magia ma swoją cenę i żąda czegoś w zamian. Używając magii i zaklęć należy liczyć się z konsekwencjami. Jednak on dokonał czegoś niemożliwego…stworzył różdżkę! Dzięki niej nie trzeba liczyć się z rezultatami rzucanych zaklęć. Jedyny jej minus to, że ma swój limit formuł oraz należy dobrze się zastanowić nad tym czego się pragnie, bo on w praktyce przeniósł się w przyszłość i to dosyć odległą.

Fabuła tej „magicznej” powieści jest niezwykle ciekawa, momentami komiczna a młodszych czytelników może w trakcie jej czytania przyprawić o szybsze bicie serca. Konsekwencje użycia różdżki bez odpowiedniego zastanowienia mogą śmieszyć a nasi bohaterowie w związku z powyższym będą musieli podjąć się wielu działań, których wybór ma spowodować , że w życiu rodzeństwa znowu zapanuje ład i porządek oraz że odzyskają rodziców, których stracili w momencie pojawienia się magicznego przedmiotu w ich świecie. Wszystkie starania, których będą się podejmowali, jak możecie się domyślać, będą niekiedy miały inny przebieg niż zamierzony.

„Różdżka z Fershey” to lektura, przy której dobrze będzie się bawiła młodzież ale również i te młodsze dzieci jak 8+, gdy usiądą do wspólnego czytania wraz z rodzicami. Oceniam ją właśnie przez pryzmat tego młodszego odbiorcy. Język jest prosty, zrozumiały i znajdziemy w niej duży ładunek humoru, dzięki czemu chwile spędzone z pociechą będą radosne.

Niemniej jednak, mimo zabawnych sytuacji i wartkiej akcji, autor podaje nam jak na tacy przesłanie: każde Twoje nieuważne działanie, każdy Twój nieuważny krok to w istocie pojawiające się niechciane konsekwencje. Na to warto zwrócić uwagę młodszej młodzieży. Zachęcam rodziców do wspólnego czytania z dzieciakami, bo mimo, że bohaterowie to już nastolatkowie jednak tych młodszych nie zniechęci ich wiek a będą się dobrze bawić. Poza tym pozycja ta nie tylko bawi ale również uczy. W rezultacie mamy świetny kawałek literatury doradczo-bawiącej.

"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Od momentu pojawienia się jakże popularnej i lubianej na całym świecie serii o młodym czarodzieju, obserwujemy trend wśród pisarzy, którzy w mniejszym lub większym stopniu radzą sobie z tworzeniem tego rodzaju powieści dla dzieci i młodzieży. Również i u nas w kraju pojawiają się autorzy, którzy pragną przedstawić swoją wizje magii i czarodziejów. Tak samo jest w przypadku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
500
209

Na półkach: , ,

NA książkę zwróciłem uwagę ze względu, że zauważyłem ją po prostu w bibliotece i wcale nie żałuję. Zaczęło się od dorwania do pierwszej strony i przeczytania do końca, bez przerw ani niczego innego - od godziny 22 do północy, ale wcale tego nie żałuję.

POTĘŻNA dawka emocji, akcji, zdrad oraz wspaniałej fabuły wypełniła każdy zakątek mojej myśli i tylko puste strony po ilustracjach oraz słabe ilustracje, pewnie autora tekstu, nie zachwyciły mnie, ale to przecież serwis Lubimyczytać a nie Lubimyilustracje czy coś takiego.

POLECAM bardziej czytelnikowi młodszemu (opinia 10/10 została stworzona pod względem książki dla dzieci) ale i tak dorosły będzie miał z niej radochę (kolejny plus: jedna piąta czytania to było głośne chichranie się)... I żałuję, że to nie jest dłuższa książka..

NA książkę zwróciłem uwagę ze względu, że zauważyłem ją po prostu w bibliotece i wcale nie żałuję. Zaczęło się od dorwania do pierwszej strony i przeczytania do końca, bez przerw ani niczego innego - od godziny 22 do północy, ale wcale tego nie żałuję.

POTĘŻNA dawka emocji, akcji, zdrad oraz wspaniałej fabuły wypełniła każdy zakątek mojej myśli i tylko puste strony po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
712
585

Na półkach: ,

Magiczne historie fantasy wciągają mnie coraz bardziej. Literatura młodzieżowa gości na mojej półce dosyć często, a ponieważ od dawna spoglądałam na „Różdżkę z Fershey”, a koniec roku skłania mnie do odrabiania zaległości czytelniczych, z radością zagłębiłam się w historię, którą stworzył Marcin Hybel. Książka nie należy do najświeższych nowości, jednak warto wspomnieć o niej w kontekście potencjalnych prezentów dla nastoletnich wielbicieli magicznych historii.
„Różdżka z Fershey” opowiada o młodym czarodzieju Magnusie, któremu udaje się stworzyć niezwykłą rzecz – różdżkę, dzięki której może czarować bez konsekwencji. W czasach średniowiecznych, kiedy żyje, magia jest sprawą powszechną – wszędzie można spotkać krasnoludy, gnomy, elfy i mnóstwo innych stworzeń, a czarować może każdy bez wyjątku, wystarczy umiejętność określonego koncentrowania się. Jest jednak pewien problem – magia nie pozostawia korzystającego z niej człowieka bez konsekwencji. Każde zaklęcie wywołuje określoną reakcję – moc szybkości powoduje wkrótce całkowity bezruch, nadludzka siła skończy się chwilami zupełnego jej braku. Tylko rzucanie zaklęć za pomocą różdżki pozwala uniknąć tych następstw, ale nawet ona nie jest pozbawiona wad, bo jej moc nie jest wieczna, wyczerpuje się po kilku zaklęciach.
Magnus właśnie wpadł w kłopoty. Musi oddać strasznej Gwen i Finleyowi pieniądze, jednak chwilowo nadal ich nie ma. Wykorzystuje więc magię oraz stworzoną właśnie różdżkę, aby ratować się przed bezwzględnymi opryszkami i przenosi się w czasie, jednak niedoskonałe narzędzie zamiast cofnąć go do przeszłości, sprawia, że odnajduje się w XXI wieku, a jego różdżkę porywa pies. Idąc jego śladem Magnus trafia do rodziny Patricka i Megan – dwójki nastolatków. Różdżka, używana nieświadomie, sprawia, że ich tata zamienia się w psa, a mama znika. Cała trójka młodych ludzi podejmuje więc próby przywrócenia normalności.
Dawno nie czytałam tak szalonej, tak szybkiej i nieprzewidywalnej historii. Autor wykazał się niezwykłą wyobraźnią, stwarzając dynamiczną, zaskakującą na każdym kroku opowieść, gdzie dosyć jednak zawiła fabuła układa się w niesamowitą całość, łączącą czasy średniowieczne ze współczesnością. Konsekwencje czarów rzuconych bezmyślnie w przeszłości ciągle są widoczne w teraźniejszości. Wszelkie ryzykowne działania podejmowane przez rodzeństwo, aby odzyskać rodziców, niesamowite przygody, prowadzące nawet do zatargów z policją, przybieranie cudzych postaci, wykorzystywanie niewidzialności, ohydny potwór pustoszący miasto, wszystko to sprawiło, że „Różdżka z Fershey” to po prostu jazda bez trzymanki, a to jeszcze w zawrotnym tempie. Warto się przekonać, czy trójce młodych ludzi uda się przywrócić normalność i odzyskać rodziców, a gwarantuję, ze zakończenie książki na pewno was zaskoczy.
Korzystałam z wersji elektronicznej książki, którą otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, nie mogę więc ocenić jakości wydania powieści, choć skądinąd wiem, że jest całkiem przyzwoita. W publikacji można też znaleźć kilka ilustracji ukazujących fabułę, są staranne i przejrzyste, choć również wolałabym je oglądać w wersji papierowej, aby z czystym sumieniem móc się o nich wypowiadać. Jednak tempo akcji, zaskakujące zwroty akcji, wariackie przygody, a wreszcie morał, by uważać na swoje słowa, myśli i pragnienia, sprawiają, że jest to pozycja konieczna dla wielbicieli magii i niesamowitych doznań.

Magiczne historie fantasy wciągają mnie coraz bardziej. Literatura młodzieżowa gości na mojej półce dosyć często, a ponieważ od dawna spoglądałam na „Różdżkę z Fershey”, a koniec roku skłania mnie do odrabiania zaległości czytelniczych, z radością zagłębiłam się w historię, którą stworzył Marcin Hybel. Książka nie należy do najświeższych nowości, jednak warto wspomnieć o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
302
191

Na półkach: ,

"Różdżka z Fershey"
Kiedy widzisz opis o magii, czarach i różdżkach to pewnie pierwszą myślą wielu z nas jest słynny Potter, prawda?
Wybierając tę książkę myślałam dobra, wezmę i przeczytam coś lekkiego, innego niż zwykle. Miałam nadzieję, że będzie to szybka i bezbolesna lektura, jednak o dziwo nie mogłam się wkręcić w tę historię 🤷‍♀️
Mój mózg chyba za bardzo przyzwyczaił się do innych gatunków i po raz kolejny udowodniłam sobie, że fantasy to jednak nie mój konik 😔
Ale pamiętajcie, że każdy ma inny gust i nawet jeśli na codzień czytamy inne gatunki, warto czasem sięgać po te pozostałe, choćby po to żeby przekonać się, czy może nasz gust się nie zmienił 😉✌
📍
Książka opowiada o chłopaku który chcąc cofnąć się w niedaleką przeszłość, przenosi się omyłkowo w przyszłość za pomocą różdżki wyglądającej jak niepozorny, mały patyk. Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności "patyk" ten trafia w niepowołane ręce i rozpoczyna się lawina wydarzeń, które Magnus musi sukcesywnie naprawiać.

"Różdżka z Fershey"
Kiedy widzisz opis o magii, czarach i różdżkach to pewnie pierwszą myślą wielu z nas jest słynny Potter, prawda?
Wybierając tę książkę myślałam dobra, wezmę i przeczytam coś lekkiego, innego niż zwykle. Miałam nadzieję, że będzie to szybka i bezbolesna lektura, jednak o dziwo nie mogłam się wkręcić w tę historię 🤷‍♀️
Mój mózg chyba za bardzo przyzwyczaił...

więcej Pokaż mimo to

avatar
857
525

Na półkach: , , ,

Chciałbyś mieć czarodziejską różdżkę? No ba! Kto by nie chciał. Tylko pomyślcie: kredyt do spłacenia? Jeden ruch i bum! Dom jest Twój. Choroba w rodzinie? Nic prostszego! Wypowiedz tylko życzenie. Wymarzona praca? Podróże? Świat bez pandemii i polityków? A może więcej książek? 😊 Co sobie tylko wymyślisz może być Twoje! Pamiętaj tylko o jednym: bądź ostrożny, różdżka słyszy Twoje myśli, nie musisz swoich życzeń wypowiadać głośno. A przecież wszyscy wiemy co się w naszych głowach kłębi 😊

To właśnie przytrafiło się naszemu głównemu bohaterowi. Siedemnastoletni Magnus, pilny uczeń szkoły magii, żyje w czasach średniowiecza, w świecie, gdzie magia jest na porządku dziennym, gdzie nikogo nie dziwią magiczne istoty poruszające się po mieście i żyjące z niemagicznymi w symbiozie. Magnus od lat pracował nad stworzeniem czarodziejskiej różdżki, chociaż sam jest czarodziejem i całkiem nieźle posługuje się magią. Dlaczego więc tak mu zależy na różdżce? Otóż dlatego, że w naturze nic nie ginie, równowaga musi zostać zachowana. Jeśli rzucisz zaklęcie ogromnej siły zaraz po tym osłabniesz tak bardzo, że nie będziesz w stanie wstać z podłogi, jeżeli kogoś kochasz tak bardzo, że w chwili, gdy ta osoba jest bliska śmierci uratujesz ją zaklęciem, w następstwie umrzesz Ty właśnie. Po co więc różdżka? Z nią możesz czarować bez żadnych konsekwencji. No, chyba że jest się Magnusem 😊

Ten uciekając przed morderczą szajką rzuca zaklęcie przeniesienia się w czasie. Tylko parę godzin wcześniej, tak, żeby uporządkować sprawy, oddać pieniądze i kontynuować naukę i pracę. Cóż… magia jest złośliwa. Magnus przenosi się w czasie, i owszem. Trafia jednak do XXI wieku, tysiąc lat do przodu. Nadal jest w Fershey, które nic a nic nie przypomina tego z XI wieku. On i jego różdżka namieszają nieźle w życiu rodziny McGawinów: rodziców, dwójki nastoletnich dzieci Megan i Patricka, a także ich psa, młodego owczarka niemieckiego zwanego Gizmo.

Magnus musi naprawić to, co zepsuł. Czy Megan i Patrick będą w stanie mu pomóc? Czy świat wróci do normalności? Czy ta normalność będzie normalna, czy może normalna inaczej? 😊

Dla fanów historii w stylu Harry Potter i spółka, świetna rozrywka gwarantowana. Relaks i uśmiech – to jest to czego teraz szukamy najbardziej. „Różdżka z Fershey” Wam to zapewni.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Zysk i S-ka.

Chciałbyś mieć czarodziejską różdżkę? No ba! Kto by nie chciał. Tylko pomyślcie: kredyt do spłacenia? Jeden ruch i bum! Dom jest Twój. Choroba w rodzinie? Nic prostszego! Wypowiedz tylko życzenie. Wymarzona praca? Podróże? Świat bez pandemii i polityków? A może więcej książek? 😊 Co sobie tylko wymyślisz może być Twoje! Pamiętaj tylko o jednym: bądź ostrożny, różdżka słyszy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6142
3443

Na półkach:

Nauka nigdy nie była tania. Za to pozwalała na znaczny awans społeczny. Średniowieczne przenoszenie się z warstwy społecznej do warstwy, renesansowe wspieranie chłopskich utalentowanych dzieci przynosiło korzyść kształcącym się i ich mecenasom. Motyw ciężkiej pracy przekładającej się na społeczne powodzenie jest jednym z tych, które można najczęściej spotkać w baśniach i legendach. Cel? Wychować pracowite pokolenie, które przyczyni się do wspólnego pomnażania dóbr, tworzenia kolejnych wygód. Marcin Hybel sięga po niego i przetwarza na swój sposób dodając popularne przekonanie, że myśli mają moc. Co z tego wyniknie? Zaskakująco ciekawa i pouczająca historia, ale bez moralizowania. Za to z dużą dawką zabawy, a czasami nawet łamania prawa.
Wykreowany przez pisarza bohater to siedemnastoletni Magnus będący sierotą i od wielu lat zmuszony samodzielnego radzenia sobie. Rodziców stracił, gdy miał siedem lat. Lata samotności, brak wsparcia otoczenia sprawiły, że bardzo szybko nauczył się, że może liczyć tylko na siebie i swoją ciężką pracę, która pozwala mu piąć się powoli po drabinie społecznej. Mimo przeciwności żyjący w XI wieku pełnym magicznych istot bohater jest pilnym uczniem szkoły magicznej, a to przekłada się też na kłopoty, w jakie popada, ponieważ ambitny i inteligentny młodzieniec ma cel, do którego uparcie dąży i wie, że za marzenia czasami trzeba zapłacić wysoką cenę. Z tego powodu na kolejne eksperymenty pożycza pieniądze od Gweny. Pragnie stworzyć różdżkę, której dawno nikomu nie udało się zrobić. Zadanie bardzo kosztowne i czasochłonne. Nie byłoby w tym nic niebezpiecznego, gdyby wątpliwej urody i wrednego charakteru kobieta nie była towarzyszką Finley’a, przywódcy złodziei i miłośnika sztuk teatralnych, dlatego bardzo widowiskowo rozprawiającego się z każdym, kto nie wywiązywał się z umowy. Kiedy poznajemy Magnusa właśnie nastał dzień spłaty długu. Niestety nie ma na ten cel żadnych pieniędzy, ale w mieście w tym czasie odbywa się święto Wielki Dzień Magii i będzie miał okazję zarobić. Liczy, że mu się to uda i znowu będzie mógł wrócić do tworzenia różdżki, bo ta rozwiąże wszelkie jego problemy. Czarowanie bez niej sprawia, że natura domaga się wyrównania strat, a to czasami bywa bolesne i ludzie unikają lekkomyślnego używania tych zdolności.
Koło południa wpada do pokoiku Magnusa Gwena. Jej przybycie przyspiesza akcję. Młody czarownik robi wszystko, żeby szybko móc sprzedać przygotowane towary. Zostaje dorwany na placu i dowiaduje się, że wokół niego zaczęły dziać się dziwne rzeczy: jędzowata kobieta straciła język i została przeniesiona na drugi koniec miasta. Jak to mogło się stać? Szybko odkrywa, że jego eksperymenty zakończyły się sukcesem. I tu powstaje kolejny problem: niegotowość na powodzenie. Nierozważne myśli ściągają na młodzieńca kolejne problemy zamiast rozwiązać istniejące wcześniej. Kolejne doświadczania sprawiają, że Magnus uczy się odpowiedzialności za swoje myśli. Odkrywa, że każda może być czarem, który diametralnie zmieni losy wszystkich istot. Zaczarowywanie świata, ucieczka przed Gweną i Finley’em oraz jego wspólnikami sprawiają, że przez roztargnienie ląduje w przyszłości, a tu ciąg zdarzeń jest niezwykle zaskakujący oraz może zagrażać życiu wielu osób. Do tego przeniesiony z przeszłości bohater poznając kolejne urządzenia przeżyje pewnego rodzaju szok kulturowy, doświadczy wielu niebezpiecznych przeżyć. Z lekkomyślnego nastolatka stanie się dojrzałym czarodziejem, który zrozumie znaczenie marzeń, myśli oraz wypowiadanych słów. Jak wielką cenę zapłaci za tę cenną lekcję przekonajcie się sami.
„Różdżka z Fershey” to opowieść o tym jak ważne jest uważanie nie tylko na to, co mówimy, ale i na własne myśli, marzenia, bo te niekiedy mogą się spełnić i mogą nas unieszczęśliwić, a wręcz narazić na cierpienie, niepowodzenie i sprawić, że będziemy mieli do czynienia z większymi niż pierwotnie przeszkodami. Nim pomyślimy źle musimy zadać sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi ponieść konsekwencje tego negatywnego lub złośliwego myślenia o rzeczach lub ludziach. Może czasami lepiej zmienić obiekt, na którym się skupiamy, wziąć się za ważniejsze dla nas sprawy? Zdecydowanie polecam.

Nauka nigdy nie była tania. Za to pozwalała na znaczny awans społeczny. Średniowieczne przenoszenie się z warstwy społecznej do warstwy, renesansowe wspieranie chłopskich utalentowanych dzieci przynosiło korzyść kształcącym się i ich mecenasom. Motyw ciężkiej pracy przekładającej się na społeczne powodzenie jest jednym z tych, które można najczęściej spotkać w baśniach i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
323

Na półkach:

Dzisiaj niespodzianka i na tapecie książka dla starszej młodzieży. Takiej 12+
Dla nas to była głośno czytana lektura przed snem i słowo daję, spać się po niej nie dało. Nie dawało się też za bardzo przerwać czytania, tak wszystkich intrygowała akcja. Każda strona (a tekstu jest naprawdę dużo) zachęcała, by ją odwrócić i dowiedzieć się, co jest dalej i dalej. I tak do chwili, kiedy głos odmawiał posłuszeństwa, a godzina za zegarze wywoływała wyrzut sumienia. Teraz na przykład książkę zagarnęła dla siebie babcia, co niezbicie świadczy o tym, że górna granica wieku odbiorcy przy tej pozycji…nie istnieje!
To polska powieść z gatunku fantasy i to nie będzie kłamstwo, jeśli stwierdzę, iż to książka na miarę przygód Harrego P. Tylko nasza, pol-ska!
Gdybym miała oceniać –„ Różdżkę z Fershey” oceniłabym wyżej, zdecydowanie.
Miejscem akcji jest miasteczko Fershey, mieścina właściwie, początkowo lat czterdziestych XI wieku, a na dalszych kartach powieści – czasów współczesnych. Wraz z innymi mieszkańcami – ludźmi i postaciami fantastycznymi mieszka tam nasz bohater Magnus, siedemnastoletni, uczeń szkoły magicznej. Chłopak ma dobre serce, ale jednocześnie jest niemożliwie roztrzepany, niezorganizowany i przez swoją niesforność co rusz pakuje się w tarapaty. Spełnia się jednak jego największe marzenie: udaje mu się stworzyć różdżkę, dzięki której może czarować bez konsekwencji. Pech jednak chce (bo Magnus ma też pecha, musicie wiedzieć),że uciekając przed prześladowcami przenosi się wraz z nią do czasów współczesnych, gdzie różdżkę znajduje Gizmo, pies należący do Megan i Patricka, rodzeństwa z naszych czasów.
Który to pies marzy, by znaleźć się w skórze swego pana, więc…
Wynika z tego mnóstwo zabawnych, strasznych, poważnych niebezpiecznych i ciągnących za sobą przeróżne konsekwencje sytuacji. I czarów, których skutki są nieprzewidywalne. Bo natura domaga się równowagi i im czar jest potężniejszy, tym bardziej drwi sobie później z czarodzieja. Dlatego każde życzenie powinno być przemyślane i trzeba bardzo, bardzo uważać, czego się życzy.
Przyznam, że nie mogliśmy przestać czytać. Kto lubi takie powieści – przepadnie na amen.
Książka pokaźnych rozmiarów, mała czcionka i sporadycznie występujące czarno białe ilustracje. Przepiękna, aksamitna w dotyku okładka sprawia, że nie chce się jej wypuszczać z rąk! A zakończenie? Zakończenie jest…nietuzinkowe.
Wielbiciele fantasy i wy, którzy z fantastyką dopiero macie zamiar się zetknąć– odkrywajcie! Warto!

Dzisiaj niespodzianka i na tapecie książka dla starszej młodzieży. Takiej 12+
Dla nas to była głośno czytana lektura przed snem i słowo daję, spać się po niej nie dało. Nie dawało się też za bardzo przerwać czytania, tak wszystkich intrygowała akcja. Każda strona (a tekstu jest naprawdę dużo) zachęcała, by ją odwrócić i dowiedzieć się, co jest dalej i dalej. I tak do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
820
786

Na półkach: ,

17-letni Magnus to uczeń Angielskiego Uniwersytetu Magii, żyjący w XI wieku, gdzie magiczne stworzenia (które my znamy jedynie z bajek) są na porządku dziennym. Chłopiec jest niesforny i często wpada w kłopoty.
Marzeniem każdego z czarodziejów jest stworzenie wyjątkowej różdżki, która nie będzie wywoływać nieprzyjemnych konsekwencji jak te obecnie używane. Udaje się to Magnusowi!
Niestety na skutek pewnych zdarzeń różdżka przenosi go do XXI wieku. Na miejscu, ten „zwykły patyk” dopada pies pewnego rodzeństwa. Tak rozpoczęta znajomość będzie początkiem nie tylko niezłej zabawy i przygód, ale i poważnych problemów… w końcu nieczęsto mężczyzna zamienia się w psa.
Współczesne czasy stanowią małe wyzwanie dla naszego przybysza.
Czy różdżka pozwoli wrócić chłopcu do XI wieku? Czy wywoła więcej strat niż pożytku?

Tak jak wspomniałam na początku, książka polecana jest przede wszystkim młodzieży, ale dobra zabawa gwarantowana jest także starszemu pokoleniu. Są tutaj fani HP?
Historia Magnusa zawiera w sobie trochę humoru, wiele anegdot, akcji, a wszystko z fantastyką w tle.
To piękne wydanie wciągnie każdego czytelnika w świat magii i niecodziennych stworzeń. Ilustracje kierują wyobraźnię na właściwe tory i dopełniają dzieła.

Śmiało sięgnijcie po tą książkę i stańcie się czarodziejem!

17-letni Magnus to uczeń Angielskiego Uniwersytetu Magii, żyjący w XI wieku, gdzie magiczne stworzenia (które my znamy jedynie z bajek) są na porządku dziennym. Chłopiec jest niesforny i często wpada w kłopoty.
Marzeniem każdego z czarodziejów jest stworzenie wyjątkowej różdżki, która nie będzie wywoływać nieprzyjemnych konsekwencji jak te obecnie używane. Udaje się to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
422
356

Na półkach:

To prawda co pszą o nirj - moze byc konkurencją dla Harrego Pottera. Corka słuchała z zafascynowaniem. Pełna magii i cudownych przygód. Świetna polecam

To prawda co pszą o nirj - moze byc konkurencją dla Harrego Pottera. Corka słuchała z zafascynowaniem. Pełna magii i cudownych przygód. Świetna polecam

Pokaż mimo to

avatar
3264
74

Na półkach: , ,

Być może ocena byłaby wyższa (lubię książki o podróżach w czasie),ale paskudny ortograf w treści nie pozwolił na to.

Być może ocena byłaby wyższa (lubię książki o podróżach w czasie),ale paskudny ortograf w treści nie pozwolił na to.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    36
  • Chcę przeczytać
    12
  • Posiadam
    5
  • 2021
    2
  • 2020 LIPIEC
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Książki dzieci na półkach
    1
  • Biblioteka
    1
  • Samodzielne
    1
  • E-book
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Różdżka z Fershey


Podobne książki

Przeczytaj także