Prawda i kłamstwa Caroline Mitchell 7,3
ocenił(a) na 822 tyg. temu Już od kilku miesięcy sumiennie nadrabiam swoje zaległości czytelnicze w własnej "półki wstydu". Jak się okazuje, połowa z nich to kupione zupełnie przypadkowo książki i o dziwo -prawie każda jest dobra.
Do tej grupy oczywiście zaliczam "Prawdę i kłamstwa" Caroline Mitchell. Nie znając twórczości autorki, nie miałam zbyt wygórowanych wymagań, a mimo to ta pozycja mnie zachwyciła.
Fabuła opiera się na postaci Lillian Grimes- psychopatycznej kobiecie, która wraz z mężem dokonywała seryjnych morderstw tuż pod własnym dachem. Ich dzieci niejednokrotnie były świadkami tych czynów, aż jedno z nich wyznało prawdę pracownikom opieki społecznej. I tak oboje trafili do więzienia na długie lata. Niestety, do tej pory policji nie udało się odnaleźć ciał trojga ofiar. I tutaj pojawia się postać Amy Winter- komisarza policji, która pragnie dokończyć śledztwo swojego przybranego ojca. W sumie cóż to dla niej- jest inteligentna, ma świetną intuicję i genialny zespół. Jednak wystarczy jeden list od biologicznej matki, by jej dotychczasowe życie rozpadało się jak domek z kart. Tak właśnie Lillian knuje swoją intrygę, by dostać to, co pragnie. Czy w krwi Amy także płynie ten morderczy gen, co w jej rodzicach? Przeczytajcie, a się przekonacie. Ja natomiast gwarantuję wam sporo emocji, jakie znajdziecie w tej historii.
Nie wiem, jak Wy, ale ja z tak nakreśloną fabułą się nie nudziłam. Wręcz przeciwnie, ta powieść wciągnęła mnie, pochłonęła, pobudziła adrenalinę i ekscytację. Akcja toczyła się dynamicznie i niejednokrotnie miałam wątpliwości, co do Amy i jej rodziny.
Jednak najbardziej przykuwającą uwagę postacią jest niewątpliwie Lillian. To ona napędzała całą tę historię. Ona- seryjna morderczyni, opętana rządzą władzy, krwi i zaspokajania własnych "chorych" pragnień. Kobieta bez sumienia, serca, bez zahamowani. Liczy się tylko jej własna przyjemność. Gdy już doszłam do końcowych stron, myśląc że tutaj czeka "happy end", Ona postanawia grać dalej. Cel- zniszczyć Amy.
Prosty język, intrygująca fabuła, genialni bohaterowie oraz mocne zakończenie, które zapowiada wyjątkowo ciekawą kontynuację, spowodowały, iż "Prawda i kłamstwa" trafia w moje gusta czytelnicze. Jak tylko będzie możliwość zapoznania się z dalszymi tomami z tej serii, oczywiście to uczynię. A Wam polecam tę książkę z czystym sumieniem i sercem.