Ballada o przestępcach
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2016-08-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-08-31
- Liczba stron:
- 462
- Czas czytania
- 7 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379764723
- Tagi:
- Anglia średniowiecze
Porywająca przygodowa powieść historyczna osadzona w średniowiecznej Anglii.
Średniowieczna Anglia i dwóch chłopców, którzy będą musieli stoczyć walkę o przeżycie.
W drodze do Londynu wędrowna trupa zostaje napadnięta przez szajkę bezwzględnych łotrów. Dochodzi do masakry, z której uchodzi z życiem dwóch chłopców: ośmioletni Gilbert i dwunastoletni William. Bandyci zabierają dzieci do podlondyńskiej mieściny, gdzie chłopcy przechodzą szkolenie żebracze, poznają czym jest gniew i cierpienie.
Wkrótce bracia zostają rozdzieleni. Gilbert jest szkolony na mordercę, William zaś uczy się złodziejskiej sztuki. Na ich drodze czai się wiele niebezpieczeństw, a poczucie spokoju jest tylko złudzeniem…
Pełna zwrotów akcji opowieść o walce i miłości w bezwzględnym świecie łotrzykowskich porachunków.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W labiryncie londyńskich zaułków
Średniowiecza Anglia, leśny trakt prowadzący do Londynu. Wędrowna trupa zostaje napadnięta przez bandytów, zaś z krwawej jatki z życiem uchodzi tylko dwóch chłopców: młodszy, ośmioletni Gilbert przypominający cherubinka i starszy o cztery lata William, niepokorny i pewny siebie akrobata. Chociaż ich rodzice, wujek i siostra giną w masakrze, dzieci nie będą miały czasu na żałobę. Rodzeństwo trafia pod skrzydła szajki przestępców – tych samych, którzy zamordowali ich rodzinę. Chłopcy będą musieli odnaleźć się w świecie zdominowanym przez żebraków, złodziei, prostytutki i płatnych morderców, w którym przetrwanie zapewnić może nie tylko inteligencja i odwaga, ale też przebiegłość i bezwzględność.
Trzeba przyznać, że spodziewałam się czegoś zupełnie innego niż to, co zaserwował czytelnikom Marcin Hybel. Opis wydawcy i łagodnie brzmiący tytuł sugerowały opowieść przepełnioną wyidealizowanymi bohaterami i nieprawdopodobnymi wydarzeniami rodem z eposów, składającymi się na twór raczej miałki, wręcz bezbarwny. Łatwo domyślić się że to, czym w istocie jest „Ballada o przestępcach”, zdecydowanie przerosło moje oczekiwania; rozwiązania, po które sięgnął autor niejednokrotnie mnie zaskoczyły, skłoniły do zastanowienia, czasem nawet zniesmaczyły – ale na pewno nie pozostawiły mnie obojętną.
Tym, co wyróżnia „Balladę…” na tle innych książek jest jej realizm. Średniowieczna rzeczywistość została ukazana w swej najbardziej surowej, nieupiększonej niczym formie. Przemoc, której przecież nie brakowało w tamtych czasach, autor pokazał w sposób prawdziwie brutalny, wręcz naturalistyczny. Przed lekturą trzeba nastawić się na obfitość krwi, łez i ekskrementów, czasem też nagości – a wszystko to w towarzystwie sporej dawki wulgaryzmów; zdecydowanie nie jest to powieść dla młodszych czy wrażliwszych czytelników. Marcin Hybel maluje bardzo wiarygodny obraz przestępczego półświatka, którego macki oplatały praktycznie całą ówczesną administrację, i to z Kościołem na czele. Na szczególną uwagę zasługuje dokładność, z jaką autor przedstawił skomplikowaną hierarchię panującą w bandyckich gildiach, tak podobną do tej występującej w prawdziwym państwie. To powieść historyczna pełną gębą, silnie osadzona w średniowiecznych realiach – ze wszystkimi jej jasnymi i (przede wszystkim) ciemnymi stronami.
Kilka słów należy poświęcić bohaterom. I pod tym względem autor nie poszedł na łatwiznę – spodziewałam się krótkiego wprowadzenia i szybkiego przeskoku do czasów, w których William i Gilbert są już dojrzałymi, ukształtowanymi przez obcowanie z bandytami jednostkami. Tymczasem Marcin Hybel prowadzi nas przez skomplikowany proces edukacji, znacząco różniący się w przypadku obu chłopców. Czytelnik będzie świadkiem cierpienia i strachu, chwil bezbrzeżnego smutku i momentów radości; powolnego, bolesnego wchodzenia w dorosłość. Stajemy się obserwatorami przemian zachodzących w bohaterach, co czyni ich kreacje jeszcze bardziej wiarygodnymi. Nam natomiast łatwiej jest się wczuć w ich sytuacje, zrozumieć motywy a przede wszystkim się z nimi zżyć. Większość ważniejszych postaci kryje w sobie jakąś historię, którą odkrywamy stopniowo, z biegiem czasu. Może to powodować wrażenie pewnego spowolnienia akcji w początkowej fazie historii, co z kolei zniechęca do czytania. Jednocześnie zabieg ten pozwala autorowi na dopieszczenie kreowanej rzeczywistości, dzięki czemu „wniknięcie” w powieść jest jeszcze łatwiejsze.
„Ballada o przestępcach” okazała się być naprawdę niezłym kawałkiem literatury. Jej niewątpliwym atutem jest realistyczny świat i dobrze wykreowani bohaterowie, których da się polubić (a nawet im kibicować). To także świetnie napisana powieść historyczna skierowana do dorosłych i starszej młodzieży – ta grupa czytelników powinna docenić pozbawiony lukru realizm, jak również przełknąć wylewające się spomiędzy stronic wulgaryzmy i wszechobecną brutalność.
Karolina Antczak
Oceny
Książka na półkach
- 397
- 149
- 75
- 5
- 4
- 4
- 4
- 4
- 3
- 3
Cytaty
Wszak dobry złodziej powinien wiedzieć nie tylko, jak kraść, ale i co kraść.
Thomas wydął krwistoczerwone usta, skupiając na nim całą uwagę. - Wiesz, co masz jutro robić? - spytał wreszcie. - Tak. - Więc mi to powies...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Porywająca fabuła, świetne prowadzenie narracji, ale czegoś jednak zabrakło. Książka ma potencjał, który niestety nie został w pełni rozwinięty. Zakończenie budzi najwięcej moich wątpliwości, nie do końca wiem jaki zamysł miał tutaj autor.
Mimo wszystko polecam!
Porywająca fabuła, świetne prowadzenie narracji, ale czegoś jednak zabrakło. Książka ma potencjał, który niestety nie został w pełni rozwinięty. Zakończenie budzi najwięcej moich wątpliwości, nie do końca wiem jaki zamysł miał tutaj autor.
Pokaż mimo toMimo wszystko polecam!
Książka opowiada historię dwóch braci - Williama i Gilberta, którzy wraz ze swoją rodziną jako wędrowna trupa zmierzają do Londynu, by tam występować i zarabiać na życie. Podczas drogi zostają napadnięci przez łotrów, którzy już wcześniej obserwowali dzieci i to one było ich celem. Niestety z tego starcia cało wychodzi jedynie dwójka chłopców - ich rodzice, siostra i wujek zostają zamordowaniu na ich oczach. Bracia zastraszeni zostają uprowadzeni przez rzezimieszków, by dołączyć do gildii - stowarzyszenia "rządzącego" przestępczym światem. W chłopcach zostaje dostrzeżony talent i predyspozycje do pięcia się wyżej na szczeblach kariery w tym świecie, więc rozpoczynają szkolenia. Z pozoru nierozłączni, szybko zapominają o sobie, gdy przestępcy decydują się ich rozdzielić. Nadchodzi czas by podeszli do egzaminu, a ich umiejętności zostały sprawdzone - czy będą godni, by stanąć na równi z innymi w szeregach gildii?
Książka niezwykle przyjemna, łatwo i szybko mi się ją czytało. Bardzo mało jak dla mnie młodszego brata w tej książce - pojawia się sporadycznie od czasu rozdzielenia. Mam wrażenie, że do pewnego momentu wszystko było w miarę przemyślane, później jednak akcja ciągle szła bardzo szybko do przodu. Autor mam wrażenie nie przemyślał jak pod koniec historii. Około 5 lat z życia każdego z bohaterów nie wiadomo co się z nimi działo. Ot taki sobie przeskok :)
Bardzo bogate miejscami opisy co jest zdecydowanym plusem choć w niektórych momentach są to tylko wyliczanki: na stole stało to, to, to i to, a pod ścianą stało tamto, to i jeszcze tamto.
Brakło mi jeszcze jakiś innych gildii w tej książce, dało by to jakiś rodzaj rywalizacji pomiędzy łotrami.
Ogólnie książka warta polecenia miło spędzony czas :)
Książka opowiada historię dwóch braci - Williama i Gilberta, którzy wraz ze swoją rodziną jako wędrowna trupa zmierzają do Londynu, by tam występować i zarabiać na życie. Podczas drogi zostają napadnięci przez łotrów, którzy już wcześniej obserwowali dzieci i to one było ich celem. Niestety z tego starcia cało wychodzi jedynie dwójka chłopców - ich rodzice, siostra i wujek...
więcej Pokaż mimo toNo wiec tak... Dalabym 10, bo potencjal tej historii byl ogromny. Opisy przyrody zadziwiajace i tak szczegolowe, ze czulam sie zmarznieta od brniecia w sniegu i wychlastana wiatrem, panujacej w tym czasie w Anglii, zimy. Natomiast cala akcja zostala tak splycona, splaszczona i opisana w, mam wrazenie, pospiechu i na kolanie, ze nie nadazalam momentami za zwrotami akcji. Panie Autor- ja rozumiem, ze w glowie i wyobrazni jak w filmie, akcja pedzi, ale w ksiazce trzeba to troche bardziej, no, rozkrecic. Nie zdazylam oswoic sie z jedna sytuacja, a tu bam! Jestem w srodku nastepnej akcji. Ta historia moglaby byc rozpisana nawet na kilka tomow, ale chyba samemu autorowi zabraklo na to cierpliwosci. A szkoda, bo moglby yo byc hicior.
No wiec tak... Dalabym 10, bo potencjal tej historii byl ogromny. Opisy przyrody zadziwiajace i tak szczegolowe, ze czulam sie zmarznieta od brniecia w sniegu i wychlastana wiatrem, panujacej w tym czasie w Anglii, zimy. Natomiast cala akcja zostala tak splycona, splaszczona i opisana w, mam wrazenie, pospiechu i na kolanie, ze nie nadazalam momentami za zwrotami akcji....
więcej Pokaż mimo toKsiążka nie jest zła. Idealna na niedzielne popołudnie do kawy. Pierwszą połowę czyta się bardzo przyjemnie. Z zainteresowaniem chciałam poznać losy braci. Jednak im bliżej końca czułam mały niedosyt. Zakończenie na minus. Zdecydowanie za mało Gilberta. Autor mogłby trochę więcej poświęcić na relacje między braćmi, gdyż na początku dowiadujemy się, że chłopcy są bardzo zżyci ze sobą. William zapewnia brata, że nigdy go nie zostawi, a w rezultacie bardzo szybko zapomino o Gilbercie.
Książka nie jest zła. Idealna na niedzielne popołudnie do kawy. Pierwszą połowę czyta się bardzo przyjemnie. Z zainteresowaniem chciałam poznać losy braci. Jednak im bliżej końca czułam mały niedosyt. Zakończenie na minus. Zdecydowanie za mało Gilberta. Autor mogłby trochę więcej poświęcić na relacje między braćmi, gdyż na początku dowiadujemy się, że chłopcy są bardzo...
więcej Pokaż mimo toDałabym więcej, ale końcówka nie przypadła mi do gustu. 90% realistycznie i nagle omamy? Ale jeśli to omamy stłuczonego mózgu, to skąd Agnes znała imię Eliasa?
Dałabym więcej, ale końcówka nie przypadła mi do gustu. 90% realistycznie i nagle omamy? Ale jeśli to omamy stłuczonego mózgu, to skąd Agnes znała imię Eliasa?
Pokaż mimo toDo książki Marcina Hybla, podchodziłem raczej ostrożnie. Z różnych przyczyn. Generalnie, jak kot do jeża zbliżałem się przez dłuższy czas. Wreszcie zasiadłem i wziąłem się do lektury. Wstęp przyprawił mnie o przyspieszone łysienie i gdyby nie zasada, że zaczętą książkę muszę skończyć, to pewnie bym się poddał. Po pierwsze słowo "oblicze", które to nachalnie jakoś z tekstu lazło w ślepia. Po drugie, język rodem z podręcznika mistrza gry w RPG (jak przypuszczam faktycznie, częste granie odcisnęło piętno na autorze). Ale... nie poddałem się! I bardzo dobrze.
Nie wiem, co było powodem, ale po pierwszych dwóch czy trzech stronach, wszystko wskakuje na swoje miejsce i "Balladę..." czyta się bardzo dobrze. Nadal co prawda, język stylizowany jest na archaiczny i o ile w dialogach, jest to zabieg wręcz niezbędny, to nie wiem na ile potrzebny w opisach miejsc na przykład.
W książce dużo się dzieje, opisy zdarzeń dobrze opracowane, przemyślane. Choć żeby za słodko nie było, scena walki w śniegu między głównymi bohaterami, powodowała, że do niektórych akapitów musiałem wracać, bo na bieżąco moja wyobraźnia nie nadążała.
Bohaterowie, wyraziści, acz brakowało mi nieco głębszego osadzenia ich w rzeczywistości. Niby coś tam o każdym skrobnięte, ale jak dla mnie - mało. Acz może gdyby było inaczej, to straciłaby na tym klarowność książki, więc nie traktuję tego jako zarzutu.
Duży plus, za odrobienie lekcji z topografii średniowiecznego Londynu. Oraz lekcji historii.
Generalnie książka naprawdę niezła, dobrze i szybko się czyta.
Do książki Marcina Hybla, podchodziłem raczej ostrożnie. Z różnych przyczyn. Generalnie, jak kot do jeża zbliżałem się przez dłuższy czas. Wreszcie zasiadłem i wziąłem się do lektury. Wstęp przyprawił mnie o przyspieszone łysienie i gdyby nie zasada, że zaczętą książkę muszę skończyć, to pewnie bym się poddał. Po pierwsze słowo "oblicze", które to nachalnie jakoś z tekstu...
więcej Pokaż mimo toKsiążka taka sobie, szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś innego, troszkę się zawiodłam chociaż nie mogę powiedzieć że książka mnie nie wciągnęła. Najbardziej byłam pod wrażeniem postaci opętanego Gila szukającego zemsty. Książka dość mocno kłóci się z prawdą pod względem historii. Jedyne czego nie rozumiem to zakończenie, bardzo pogmatwane, w końcu nie wiem oni dotarli do tego portu czy ciągle byli w górach i im się to przyśniło? Nie rozumiem.
Książka taka sobie, szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś innego, troszkę się zawiodłam chociaż nie mogę powiedzieć że książka mnie nie wciągnęła. Najbardziej byłam pod wrażeniem postaci opętanego Gila szukającego zemsty. Książka dość mocno kłóci się z prawdą pod względem historii. Jedyne czego nie rozumiem to zakończenie, bardzo pogmatwane, w końcu nie wiem oni dotarli...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOkładka
super
skąd
biblioteka
fabuła
Średniowiecze Anglia,są przestępcy
Moja opinia
Myślałem,że to będzie hit nad hitami.
A tu,taki sobie średniaczek.Brakowało mi,tu wiele.
Gdzie opisy ( mało ) Londynu.
Może było,ale za mało.
O wiele za mało.
Brakowało mi opisu życia w średniowieczu,
Sami łotry to za mało.Nie potrzebnie tyle wstawek miłosnych.
Ogólnie przeciętna powieść.
Okładka
więcej Pokaż mimo tosuper
skąd
biblioteka
fabuła
Średniowiecze Anglia,są przestępcy
Moja opinia
Myślałem,że to będzie hit nad hitami.
A tu,taki sobie średniaczek.Brakowało mi,tu wiele.
Gdzie opisy ( mało ) Londynu.
Może było,ale za mało.
O wiele za mało.
Brakowało mi opisu życia w średniowieczu,
Sami łotry to za mało.Nie potrzebnie tyle wstawek miłosnych.
Ogólnie przeciętna...
Wyobraź sobie książkę, której bohaterami są dwaj młodzi chłopcy – ośmioletni Gilbert i dwunastoletni William – oraz ich rodzice oraz bliscy. Cała ta grupka żyje w średniowiecznej Anglii i trudni się ulicznymi sztuczkami. Wobec braku kina, gier komputerowych czy tanich książek fikanie kozłów, łamanie podków czy spacerowanie na linie cieszy się sporym zainteresowaniem gawiedzi. No i pozwala zarobić dostatecznie dużo, by móc coś zjeść i wypić. No i przenieść się czasami do innego miasta i zacząć od początku.
Ktoś powie – bajka dla dzieci. Uroczy, choć być może nie przesłodzony obraz życia w dawnych czasach. Nic bardziej mylnego. Bardzo szybko towarzyszący rodzinie sędziwy kupiec wciąga ich w pułapkę. Dorośli zostają brutalnie zamordowani, dzieci trafiają do przestępczych gildii z przedmieść Londynu. Gilbert szkolony jest na mordercę. Jego nauczyciel, zakonnik, codziennie pastwi się nad nim, by przyzwyczaić go do bólu. Z kolei William uczy się złodziejskiego fachu.
Recenzja na szybko:
https://zdalaodpolityki.pl/2017/10/12/ballada-o-przestepcach/
Wyobraź sobie książkę, której bohaterami są dwaj młodzi chłopcy – ośmioletni Gilbert i dwunastoletni William – oraz ich rodzice oraz bliscy. Cała ta grupka żyje w średniowiecznej Anglii i trudni się ulicznymi sztuczkami. Wobec braku kina, gier komputerowych czy tanich książek fikanie kozłów, łamanie podków czy spacerowanie na linie cieszy się sporym zainteresowaniem...
więcej Pokaż mimo toPorywająca przygodowa powieść historyczna osadzona w średniowiecznej Anglii.
Średniowieczna Anglia i dwóch chłopców, którzy będą musieli stoczyć walkę o przeżycie.
W drodze do Londynu wędrowna trupa zostaje napadnięta przez szajkę bezwzględnych łotrów. Dochodzi do masakry, z której uchodzi z życiem dwóch chłopców: ośmioletni Gilbert i dwunastoletni William. Bandyci zabierają dzieci do podlondyńskiej mieściny, gdzie chłopcy przechodzą szkolenie żebracze, poznają czym jest gniew i cierpienie.
Wkrótce bracia zostają rozdzieleni. Gilbert jest szkolony na mordercę, William zaś uczy się złodziejskiej sztuki. Na ich drodze czai się wiele niebezpieczeństw, a poczucie spokoju jest tylko złudzeniem…
Pełna zwrotów akcji opowieść o walce i miłości w bezwzględnym świecie łotrzykowskich porachunków.
Książke oceniam na 4
Porywająca przygodowa powieść historyczna osadzona w średniowiecznej Anglii.
więcej Pokaż mimo toŚredniowieczna Anglia i dwóch chłopców, którzy będą musieli stoczyć walkę o przeżycie.
W drodze do Londynu wędrowna trupa zostaje napadnięta przez szajkę bezwzględnych łotrów. Dochodzi do masakry, z której uchodzi z życiem dwóch chłopców: ośmioletni Gilbert i dwunastoletni William. Bandyci...