Frontier

Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1970
1882

Na półkach: , ,

Dobry debiut. Co doceniam oddanie realiów miejsc i czasu - Londynu soki rewolucji parowej. Z jednej strony zachwyt skokiem cywilizacyjnym, nowymi technologiami, usprawnieniem procesu produkcji, z drugiej strony obawy ludzi, określanych mianem "taniej siły roboczej" o utrzymanie miejsc pracy i zapewnienie środków do życia/przetrwania dla swoich rodzin.
Krajobraz nieco przygnębiający. Miasto szaro-bure, spowite mgłą i smogiem i tylko gdzieniegdzie przebija czerwień cegły. Może niektórzy pamiętają takie dzielnice u nas na Śląsku.
Bohaterowie z różnymi doświadczeniami życiowymi. Walczący o realizację marzeń, a jednocześnie zmuszeni do konfrontowania swoich planów i zamierzeń z rzeczywistością, w której przyszło im żyć.
Autor ciekawie nakreślił obraz miasta i sylwetki bohaterów (nie tylko głównych). Troszkę zabrakło dynamiki (powieść przygodowa) i spójności.

Dobry debiut. Co doceniam oddanie realiów miejsc i czasu - Londynu soki rewolucji parowej. Z jednej strony zachwyt skokiem cywilizacyjnym, nowymi technologiami, usprawnieniem procesu produkcji, z drugiej strony obawy ludzi, określanych mianem "taniej siły roboczej" o utrzymanie miejsc pracy i zapewnienie środków do życia/przetrwania dla swoich rodzin.
Krajobraz nieco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
327

Na półkach:

Londyn, okres rewolucji parowej. Maszyny zabierają pracę, dlatego społeczeństwo ogarnia panika. Natomiast świat staje otworem! Czyżby?
Scarlett Adams oraz Chris Kane należą do nowego pokolenia. Ta dwójka niepokornych urwisów zamierza za wszelką cenę iść za marzeniami i sprostać nowym wyzwaniom. Dorastają w świecie zmian, wychowywani na starą modłę.
Czy zdołają przetrwać najgorsze i zdążą wyrosnąć na dojrzałych obywateli Londynu?

Czy im kibicowałam? Jako parze niespecjalnie, jednak pod względem jednostkowym – zdecydowanie tak! Kreacja indywidualna postaci wypadła zaskakująco dobrze. Historia, pragnienia, umiejętności oraz rozterki potrafiły zainteresować i zbudować chęć do śledzenia dalszych losów.

Czy było warto? To już zależy od Was ;)

Londyn, okres rewolucji parowej. Maszyny zabierają pracę, dlatego społeczeństwo ogarnia panika. Natomiast świat staje otworem! Czyżby?
Scarlett Adams oraz Chris Kane należą do nowego pokolenia. Ta dwójka niepokornych urwisów zamierza za wszelką cenę iść za marzeniami i sprostać nowym wyzwaniom. Dorastają w świecie zmian, wychowywani na starą modłę.
Czy zdołają przetrwać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
411
136

Na półkach:

Książka Pawła Laskowskiego Frontier jest słabą powieścią, rozczarowała mnie. Jeśli chodzi o tytuł, tłumaczy się, jako „granica”. Ciężko mi powiedzieć, do czego ma się odnosić to słowo. Gdy czytałam, nie znalazłam odpowiedzi, nie miałam myśli „o to chodziło”. Nie wiem jak u innych czytelników, ale według mnie tytuł powinien mieć jakieś bardziej lub mniej oczywiste przesłanie. W tym przypadku musiałabym chyba posłużyć się szkolną analizą, aby zrozumieć, o co chodzi.

„Nie wiedział, że słowami potrafi rozpętać takie piekło. Kłamstwo powtórzone tysiąc razy, stało się prawdą”.

Może najpierw o fabule książki. Opowiada o Scarlett Adams i Chrisie Kane’a. Warto dodać, że poznajemy bohaterów etapami. Autor opisuję życie Scarlett i Cheisie od lat niemowlęcych, dzieciństwa do młodości. Ostatni etap nie byłby taki zły, gdyby nie to, że długie opisy autora sceptycznie nastawiły mnie do postaci (wpływ ich wcześniejszego życia). Po prostu nie polubiłam ich. Akcja toczy się w trakcie rewolucji parowej w Londynie. Głównym wątkiem jest walka o życie w świecie biedy, nędzy, problemów. Oczywiście jak przystało na każdą książkę pojawia się wątek romansu, który jest zbędny. Autor nie poradził sobie z nim, miał jakiś pomysł. Książka wiele by nie straciła, gdyby pominąć ten wątek. Często też (niestety) gubiłam się w fabule. Akcja toczyła się raz za szybko, raz za wolno. Przeskoki były dla mnie za mało czytelne. Do tego liczne błędy i niewłaściwe sformułowania, które bardzo trudno zdefiniować: („bezpłciowe zdanie”, „bezpłciowe odczucie”). Może gdyby książka była lepiej dopracowana i krótsza to czytałoby się ją przyjemniej.

„Nie chciał spojrzeć śmierci w oczy”.

Opis książki sugeruje nam akcję pełną napięcia, fantastyczną opowieść o dorastaniu. Po pierwsze gdzie jest moje napięcie? Jedyne, co mi towarzyszyło to ciekawość; czy można do końca utrzymać tak mizerny poziom. Naprawdę chciałabym powiedzieć coś dobrego, jednak po prostu nie potrafię. Debiut nie wyszedł, co nie oznacza, że nie sięgnę po kolejne książki tego autora. Może po prostu wiek, w którym toczy się akcja, może pomysł przerósł (jak na razie) umiejętności autora. Jeszcze dodam, że wiele opisów jest pasujących do romantyzmu:

„Zdegustowany imprezą był również pnący się w górę świecznik imitujący drzewo. A trzeba przyznać, że wił się z tylko sobie znaną gracją. Kocimi ruchami sięgał sufitu. Kilkaset świeczek jak kostki domina zapalały się jedna od drugiej, a ich blask ciągle siekał wszystkie czerwonobrunatne ściany. W tym dniu akurat, widząc, z jakim towarzystwem będzie musiał obcować, nie był tak hojny dzielić się życiem”.

Gdy wybierałam książkę nastawiałam się na pełną przygód akcję, więc nie mam przyjemności czytania takich długich opisów, jak ten zacytowany powyżej. Przykro mi to mówić, ale książka będzie walczyć o tytuł najsłabszej książki w 2020 roku, a nawet w ostatnich kilku latach…

„Śmierć to śmierć. Zawsze jest straszna. Nie zwalczysz jej. Dopadnie i Ciebie i mnie, prędzej czy później, nie ma żadnej różnicy”.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
https://myslidlawszystkich.blogspot.com/2020/07/frontier-pawe-laskowski.html

Książka Pawła Laskowskiego Frontier jest słabą powieścią, rozczarowała mnie. Jeśli chodzi o tytuł, tłumaczy się, jako „granica”. Ciężko mi powiedzieć, do czego ma się odnosić to słowo. Gdy czytałam, nie znalazłam odpowiedzi, nie miałam myśli „o to chodziło”. Nie wiem jak u innych czytelników, ale według mnie tytuł powinien mieć jakieś bardziej lub mniej oczywiste...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
119

Na półkach:

Czytając opis „Frontiera” Pawła Laskowskiego, który został mi podesłany, byłam więcej niż zaciekawiona. Dwójka dzieci z dziwna przeszłoscią, Londyn podczas rewolucji parowej. To pomysł na bardzo dobrą książkę. Czy taka jest w rzeczywistości? Po przeczytaniu jej, niestety zostało więcej smogu niż bym chciała.

Wszyscy możemy sobie wyobrazić Londyn w tamtym okresie. Mgła, która gęsto zaścielała brukowane ulice oraz wszechobecny fabryczny dym. Mroczny, z lekka przyciężki klimat pozwala idealnie wczuć się opowieść.

Dwójka dzieci Scarlett Adams i Chris Kane, których rodzicie zostawili nie tylko z bagażem doświadczeń, ale i bliznami, których na gołe oko nie widac. Dwójka zupełnie różnych dzieci z podobnymi problemami. Brzmi jak dobry początek przygody. Jednak od razu pragnę ostrzec, ze nie będzie ona ani miła ani kolorowa. Już sam fakt miasta przemysłowego nie budzi zachwytu. Jednak gdy ma się kogoś obok, kto choć w pewnym stopniu rozumie jak to jest mieć brutalnych rodziców i nie do końca rozwiązane problemy z przeszłości.
W poszukiwaniu lepszego życia przemierzają ulice brudnego Londynu, ścigani przez demony przeszłości i samą śmierć.

„Patrzył jak żar zabiera ze sobą jego wspomnienia”

Uwielbiam powieści przygodowe. Wartka akcja, kolorowi bohaterowie i ich niesamowite historie. Tylko, że w tym konkretnym wypadku czegoś zabrakło; nie wiem czy to zbyt długie opisy akcji, które spokojnie mogły zmieścic sie na jednej stronie, czy jednak rozmowy nie wnoszace nic konkretnego do całej hsitori. Momentami miałam wrażenie, że to takie typowe ‘zapchaj dziury’ byleby się działo. Nie wiem czy autor zrobił to specjalnie – jesli tak to nietędy droga czy zabrakło mu pomysłu jak pociągnąć to tworząc zgrabną całość. Skróty myślowe również nie pomagały, zwłaszcza, że w żaden sposób nie były nigdzie tłumaczone. To ile razy gubiłam wątek, nie zliczę.

„Gałęzie innego wyboru przytrafiały się zbyt późno”

Miałam wrażenie, że to co miało być romansem, stało się głównym utrapieniem naszego pisarza. Czytając miałam wrażenie, że sam autor nie bardzo wiedział co miał na myśli i wyszlo kulawo.
Oddać jednak trzeba, że widać od razu, że Paweł Laskowski zna historie i dzięki temu książka wypada naprawdę wiarygodnie. Tutaj też warto dodać, że wina zbyt długich opisów nie leży tylko po stronie autora ale też redaktora, który chyba spał jak sprawdzał powieść.

Jak na debiut tego młodego pisarza nie jest tak źle jak być mogło. Historia na pewno nie porywa, jednak humor powoduje, że staje się znośna 😉 Trzymam kciuki za Pawła Laskowskiego i mam nadzieję, że w kolejnej już będzie lepiej.
Sylwia „Sirroco” Stinia

Czytając opis „Frontiera” Pawła Laskowskiego, który został mi podesłany, byłam więcej niż zaciekawiona. Dwójka dzieci z dziwna przeszłoscią, Londyn podczas rewolucji parowej. To pomysł na bardzo dobrą książkę. Czy taka jest w rzeczywistości? Po przeczytaniu jej, niestety zostało więcej smogu niż bym chciała.

Wszyscy możemy sobie wyobrazić Londyn w tamtym okresie. Mgła,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
218

Na półkach:

„Jaka przyszłość czeka Scarlett Adams i Chrisa Kane'a, dwoje niepokornych dzieci rewolucji parowej? Zmagając się z brutalną rzeczywistością, która wtłacza ich w sytuacje pozornie bez wyjścia, stawiając czoło niezbyt roztropnym decyzjom swoich rodziców i powoli zbliżając się do momentu, w którym staną się dojrzałymi obywatelami Londynu, poznają na własną rękę ciemne zakątki miasta i snują plany o lepszym jutrze. Kiedy w końcu spotkają się i zrozumieją, że tylko razem uda im się pokonać przeciwności losu, będzie już za późno, by udobruchać demony przeszłości.”
Sięgając po książkę nie widziałam czego się mam po niej spodziewać, więc się na nic nie nastawiałam. I to było dobre posunięcie. Z przykrością muszę stwierdzić, że książka nie trafiła w mój gust czytelniczy. Sam pomysł był bardzo ciekawy, jednak jego realizacja już nie była tak udana. Miałam wrażenie, że autor chaotycznie przedstawił fabułę i dlatego też , podczas czytania czasami się gubiłam. Kolejnym słabym elementem była akcja, a raczej jej brak. Historia straszliwie się ciągnęła, przez co były takie momenty kiedy miałam ochotę odłożyć książkę i już do niej nie wracać. Co do samych bohaterów to nie mam nic do zarzucenia. Postaci były dość ciekawe i dobrze poprowadzone. Inną mocną stroną „Frontiera” jest również research. Widać, że autor bardzo dobrze przygotował się do książki.
Podsumowując, „Frontier” autorstwa Pawła Laskowskiego, to książka z wadami, która niestety mi się nie spodobała. Jednak trzeba zaznaczyć, że jest to debiut, więc Pana Pawła nie skreślam i z pewnością sięgnę po jego kolejną książkę.

„Jaka przyszłość czeka Scarlett Adams i Chrisa Kane'a, dwoje niepokornych dzieci rewolucji parowej? Zmagając się z brutalną rzeczywistością, która wtłacza ich w sytuacje pozornie bez wyjścia, stawiając czoło niezbyt roztropnym decyzjom swoich rodziców i powoli zbliżając się do momentu, w którym staną się dojrzałymi obywatelami Londynu, poznają na własną rękę ciemne zakątki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
38

Na półkach:

Ulice wypełnione przez mgłę od smogu. Droga, której elementem charakterystycznym jest nierówno położony bruk. Dym będący symbolem fabryk unoszący się nad niedoskonałą zabudową miasta. To są elementy charakterystyczne dla Londynu podczas rewolucji parowej. Paweł Laskowski w swojej debiutanckiej książce „Frontier” doskonale oddaje klimat ówczesnej Anglii. Samo tło całej historii zachęca nas do zapoznania się z fabułą.

Podczas rewolucji przemysłowej w Londynie nie mieszkało się najlepiej. Przekonali się o tym dwoje niepozornych dzieci Scarlett Adams i Chris Kane. Oboje pochodzą z dwóch różnych rodzin, z odmiennymi bagażami trudnych doświadczeń. Brutalne sytuacje rodzinne bez zwątpienia zostawiły bliznę na charakterach bohaterów. Zmartwienie ich jednak przemija, gdy pewnego wieczoru spotykają się twarzą w twarz na jednej z londyńskich ulic.

„Kołatanie do drzwi zamieniło się w kołatanie ich serc.”

Powieści przygodowe mają to do siebie, że toczą się w dość szybki sposób i obfitują licznymi zwrotami akcji. Mam jednak wrażenie, że Paweł Laskowski próbował nieco odbiec od ustalonych ram. Niestety nie wyszło mu to najlepiej. Akcje na kartach powieści okropnie się ciągną, a wydarzenia potrafią trwać nawet przez kilkanaście stron. Trudno przyjąć, że jednak jest to zamierzony cel. Po kilkunastu stronach ma się niestety ochotę zamknąć książkę.

„Zresztą uważanie, że sztuka uczyni cię nieśmiertelnym, jest głupotą porównywalną z łapaniem za ogon dwóch srok, na żadnej z nich nie skupiając się w pełni. Wisława Szymborska”

Należałoby też napisać o braku pewnej konstrukcji w tekście. Podczas czytania miałem wrażenie „lania wody” i braku spójności rozmów i wydarzeń. Czytając książkę miałem również uczucie ukrywania przez autora pewnych metafor i aluzji w zdaniach. Niestety przy tak niekonkretnym stylu pisania wątki mogą umknąć nawet najbardziej uważnemu czytelnikowi.

Warto również pochwalić autora za research który wykonał pisząc tę książkę. Miejsca historyczne są wiarygodne, a wiele wątków pojawiających się w książce służyły jako ciekawą anegdotę.

Najbardziej z całej książki podobał mi się wstęp. Wypełniony humorem, interesującymi myślami i wyobraźnią jaką mógł się popisać autor (zdecydowanie mu jej nie brakuje!). To może być dowód na to, że autor nie do końca czuje się pewnie w swoim stylu i gatunku literackim. Warto wówczas zastanowić się nad jego modyfikacją.

„Zimne szkło z jeszcze zimniejszą zawartością naruszyło prywatność lewej dłoni, wywołując tumany powietrza. Jednym energicznym pociągnięciem zostało pozbawione wnętrzności. Teraz przeobraziło się w jaskinię z promieniami światła odbijającymi się od ścian niczym echo”

Dodam, że nie warto jednak skupiać swe zarzuty na autorze. Wydaje mi się, że przyczyną „nudy” w książce jest praca redaktora, który mógłby wykreślić 1/4 bezcelowych opisów.

Frontier nie jest książką najlepszą. Nie jest to pozycja, do której chciałbym wrócić. Natomiast warto zwrócić uwagę na to, że Paweł Laskowski pisząc tę książkę ma niespełna dwadzieścia lat. Jest to jego debiut, który i tak nie wypadł najgorzej.

Osobiście widzę w autorze ogromny potencjał, który może odzwierciedlić swoje atuty w następnych pozycjach. Książki niestety nie mogę polecić, natomiast mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości moja rekomendacja pojawi się pod następną książką Pawła Laskowskiego.

więcej na moim blogu: www.davenotes.pl

Ulice wypełnione przez mgłę od smogu. Droga, której elementem charakterystycznym jest nierówno położony bruk. Dym będący symbolem fabryk unoszący się nad niedoskonałą zabudową miasta. To są elementy charakterystyczne dla Londynu podczas rewolucji parowej. Paweł Laskowski w swojej debiutanckiej książce „Frontier” doskonale oddaje klimat ówczesnej Anglii. Samo tło całej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
396

Na półkach:

Matthew Kane cierpi po stracie żony. Nie wie jak poradzić sobie z wychowaniem maleńkiego synka, dlatego oddaje Chrisa pod opiekę wynalazcy Wilhelma Withell'a. Wilhelm w raz z żoną mają już syna Joe, ale przygarniają małego chłopca i obdarzają go miłością. Losy tej rodziny poznajemy na przestrzeni wielu lat u schyłku rewolucji przemysłowej.

Drugą rodziną na kartach tej powieści jest małżeństwo Edgara Addamsa (lekarza położnika) i malarki Katy. Dzieci w tym czasie w Anglii musiały szybko dorastać, najstarsza córka Addamsów Scarlett była bardzo zdolna i uczęszczała na lekcje, jednak dobrze zdawała sobie sprawę że jej rodziny nie stać na taki luksus. Dziewczyna została aktorką, występowała na deskach znamienitych teatrów.

Dzieci w obu rodzinach dorastały. Chris ćwiczył boks i osiągał w tym sporcie sukcesy. Scarlett była pewną siebie młodą kobietą głoszącą feministyczne hasła. Tych dwoje spotyka się pewnego wieczoru na ciemnej londyńskiej ulicy.

Jeśli chodzi o atmosferę miasta to muszę przyznać że została ona dobrze oddana. Wszechobecny smog i mgła. Nierówny bruk, niewyszukana architektura - przez ten brud i ponury krajobraz przebijał się wyraźnie jeden kolor - czerwony. Autor często używał tej barwy dla podkreślenia wagi jakiegoś wydarzenia (które trzeba było wyłuskać spośród obszernych opisów).

Paweł Laskowski jest debiutującym autorem i zapewne włożył w powieść mnóstwo pracy. Dla mnie niestety był to przerost formy nad treścią. Mnie czytanie tej książki dosłownie zmęczyło. Za mało akcji, za dużo opisów, dziwne dialogi...

Matthew Kane cierpi po stracie żony. Nie wie jak poradzić sobie z wychowaniem maleńkiego synka, dlatego oddaje Chrisa pod opiekę wynalazcy Wilhelma Withell'a. Wilhelm w raz z żoną mają już syna Joe, ale przygarniają małego chłopca i obdarzają go miłością. Losy tej rodziny poznajemy na przestrzeni wielu lat u schyłku rewolucji przemysłowej.

Drugą rodziną na kartach tej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10
  • 260 książek 2023
    1
  • Chcę przeczytać
    1
  • Posiadam
    1
  • #czytambopolskie
    1

Cytaty

Więcej
Paweł Laskowski Frontier Zobacz więcej
Paweł Laskowski Frontier Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także