rozwińzwiń

Drugi Legion

Okładka książki Drugi Legion Richard Schwartz
Okładka książki Drugi Legion
Richard Schwartz Wydawnictwo: Initium Cykl: Tajemnica Askiru (tom 2) fantasy, science fiction
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Tajemnica Askiru (tom 2)
Tytuł oryginału:
Die zweite Legion
Wydawnictwo:
Initium
Data wydania:
2018-10-22
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-22
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362577781
Tłumacz:
Agnieszka Hofmann
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
520 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
40
40

Na półkach:

Ach jak się cieszę, że Wydawnictwo Initium pokazuje to, co lata temu stworzył Richard Schwartz w 2012r! U mnie to reread, ale jaki satysfakcjonujący! Czas na tom drugi. „Drugi Legion”. Który, z ręką na sercu, w prywatnej klasyfikacji, przeskoczył tom pierwszy.

W gospodzie „Pod Głowomotem” pojawia się tajemniczy wędrowiec. Ileż to on wie, jak pięknie rozprawia. A że rozprawia o dawnym mocarstwie, tajemniczym portalu i brutalnym władcy Thalaku, Leandra i Havald słuchają zawzięcie. To ten impuls, by wziąć towarzyszy pod pachę, gospodę porzucić i wyruszyć na poszukiwanie miejsca, które przeniesie ich aż do sławetnego Askiru. Jakie więc zdziwienie ich spotyka, kiedy to zamiast tam, lądują w pustynnym Besarajnie? Jak łatwo się domyślić - nowe miejsce, szersze uniwersum = nowe przeszkody i większe niebezpieczeństwo. I to jest właśnie moment, kiedy wydaje mi się, że seria dostała ostatecznego kopa i zaczyna rozwijać się na dobre. A robi to wprost wybornie.

„Drugi Legion” to zdecydowanie więcej humoru, ale też więcej zagłębiania się w relacje bohaterów. Powstają pierwsze, solidnie wiążące nici, stoimy bliżej Havalda (uwielbiam chłopa!),dzięki czemu widzimy w nim więcej ludzkiej twarzy, w miejscu wiecznych tajemnic, do jakich nas przyzwyczaił . I nadal króluje tu prostota myśli i obyczaju, ale sama historia jest wielowymiarowa, łącząc w sobie magiczne detale z klasyczną, lubianą intrygą. A może ten zachwyt wynika ze stylu autora? W końcu żongluje cechami bohaterów doskonale i klei ich z gliny sarkazmu, intelektu i wielkiej odwagi. Nie boi się mieszania ras i kultur, a tworząc wszelkie istoty fantastyczne, robi to w unikatowy sposób. Bardzo po swojemu. Jego elfy nie przypominają tych znanych nam z obecnego romantasy. Raz, że definiują je regiony pochodzenia, a dwa - mają w sobie dzikość jak ze starej, dobrej fantastyki. Takiej na jakiej się wychowywałam. Wiecie, jak magia ma naparzać, to naparza, bez ceregieli i konwenansów. Bajka! 🫶🏻


Leandra tworzy z Havaldem duet pełen niezłomności. Ale też fascynującej pasji i iskier, które się między nimi nieustannie sypią. Ale o ludzie, musimy powiedzieć tu o Zokkorze! Przecież to jest… to jest kreacja idealna. W pierwszym tomie była silna i dzika, a jej prostolinijność rozbrajająca. Tutaj uczy się ludzkich cech, co wychodzi jej… dość osobliwie. Ale mimo tego, że jest postacią drugoplanową, czasem z impetem kradnie show. I to dobrze, bo to realny dowód, że Schwartz dopracował każdą ze swoich postaci i w ogólnym rozrachunku - nie da się ich nie lubić.
Ciekawość, z jaką zostajemy pozostawieni po pierwszym tomie, zostaje zaspokojona. Oczywiście, wszystko nadal pędzi w nieznane, w końcu do siódmego tomu musimy mieć co robić. Ale Autor omotał sobie wokół palca czytelnika tak, że czy to zatęchła gospoda, czy mroźna kraina, czy orientalne pustynie, znajdziemy tam magiczną odskocznię od szarości życia. I za to ja tak kocham high fantasy. Nie ma tu barier, nieograniczony jest jej świat, bywa zabawny, bywa tragiczny, czasem jest politycznie niepoprawny, ale robi dobrze na serducho. A w „Drugim Legionie” zostało to wykorzystane w pełni. Ekscytacja - to słowo najlepiej opisze emocje, jakie będą Wam przy tej serii towarzyszyć. Czytajcie! 🤘🏻🔥

Ach jak się cieszę, że Wydawnictwo Initium pokazuje to, co lata temu stworzył Richard Schwartz w 2012r! U mnie to reread, ale jaki satysfakcjonujący! Czas na tom drugi. „Drugi Legion”. Który, z ręką na sercu, w prywatnej klasyfikacji, przeskoczył tom pierwszy.

W gospodzie „Pod Głowomotem” pojawia się tajemniczy wędrowiec. Ileż to on wie, jak pięknie rozprawia. A że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
683
403

Na półkach:

"Drugi legion" to niezwykle wciągający drugi tom serii "Tajemnica Askiru" autorstwa Richarda Schwartza. Od samego początku tej epickiej opowieści, będącej kontynuacją pierwszego tomu, byłam zachwycona. Pierwsza część cyklu uwięziła bohaterów w karczmie pod wpływem magii, jednak autor zdołał stworzyć niesamowitą akcję i fantastycznie skrojoną fabułę, co czyniło tę powieść jednym z najlepszych przykładów gatunku fantasy. W "Drugim legionie" Schwartz kontynuuje porywającą historię, przenosząc czytelnika w nowe, fascynujące miejsca. Havald i Leandra, główni bohaterowie, wyruszają w drogę ku Askiru, lecz magiczny portal zaskakuje ich, przenosząc do pustynnego Besarajnu. Ta podróż po piaskach pustyni stanowi odmianę dla zasypanej śniegiem karczmy, ale autor nie ułatwia życia swoim postaciom, co utrzymuje napięcie fabularne na wysokim poziomie.

Klimat powieści z serii "Tajemnica Askiru" nie przestaje zachwycać. Richard Schwartz doskonale buduje całe uniwersum, tworząc literacki majstersztyk. "Drugi legion" to kolejny dowód na jego zdolność do fascynującej kreacji fantastycznego świata, który wciąga czytelnika bez reszty. Orientalny klimat Besarajnu, w jaki autor nas wprowadza, jest niezwykle fascynujący, a dbałość o detale sprawia, że czytelnik może w pełni zanurzyć się w tej niezwykłej opowieści. Szczególnie warto podkreślić niezwykłą dbałość o detale, fascynujące opisy oraz świetne dialogi, które sprawiają, że powieść nabiera życia. Nieprzerwany strumień fantastycznych przygód utrzymuje czytelnika w napięciu, sprawiając, że książka trzyma w ręku od pierwszej do ostatniej strony. "Drugi legion" to nie tylko kontynuacja ekscytującej serii "Tajemnica Askiru", lecz monumentalna opowieść o walce z Imperium Thalaku, poszukiwaniu sprzymierzeńców i pełnej tajemnic podróży do magicznego Askiru. To epicka saga, która obfituje w dylematy moralne, rzucając bohaterów w wir decyzji, które kształtują losy całego świata.

Autor, Richard Schwartz, wykreował postaci z prawdziwą precyzją, oddając im całe serce, co wręcz emanuje z kart powieści. Czytelnikom łatwo jest się z nimi zżyć, towarzysząc im podczas niebezpiecznej wyprawy. Bohaterowie, z Havaldem i Leandrą na czele, stają w obliczu trudności, które dodają "Drugiemu legionowi" wymiaru tragizmu. Utrata wzroku, niebezpieczne niedźwiedzie czy zabójcze pająki sprawiają, że powieść staje się niezwykle angażująca, przenosząc czytelnika do świata, gdzie każde wyzwanie niesie ze sobą emocjonalne napięcie. Opowieść nie tylko skupia się na dynamicznych scenach walki, ale również zagłębia się w psychologię postaci, ukazując ich wewnętrzne konflikty i moralne dylematy. Walka z Imperium Thalaku staje się jedynie tłem dla bardziej złożonych relacji między bohaterami oraz ich osobistych wyzwań.

"Drugi legion" to podróż przez fantastyczny świat, ale również wyprawa w głąb ludzkiej duszy. Schwartz doskonale balansuje między epickimi scenami akcji a subtelniejszymi momentami introspekcji, tworząc opowieść pełną głębi i wielowymiarowości. Ta seria nie tylko zapewnia czytelnikowi rozrywkę, ale także skłania do refleksji nad ludzkimi losami i wyborami. "Drugi legion" to po prostu kolejny dowód na wyjątkowy talent Richarda Schwartza. Po lekturze tej książki nie mogłam się doczekać kolejnego tomu tej ekscytującej serii. Polecam każdemu miłośnikowi high fantasy, bo ta opowieść to prawdziwa uczta dla wyobraźni i pasjonująca podróż po świecie magii, przygód i niebezpieczeństwa.

"Drugi legion" to niezwykle wciągający drugi tom serii "Tajemnica Askiru" autorstwa Richarda Schwartza. Od samego początku tej epickiej opowieści, będącej kontynuacją pierwszego tomu, byłam zachwycona. Pierwsza część cyklu uwięziła bohaterów w karczmie pod wpływem magii, jednak autor zdołał stworzyć niesamowitą akcję i fantastycznie skrojoną fabułę, co czyniło tę powieść...

więcej Pokaż mimo to

avatar
726
245

Na półkach: ,

Fantasy wysokich lotów to to nie jest, ale dostarcza czystej przyjemności. Czyta się bardzo szybko, bohaterowie wyraziści i dający się lubić, fabuła ciekawa, przygoda goni przygodę i może tylko ciut brakuje jakichś większych tarapatów z których trudno się wykaraskać. No ale to może w następnym tomie ;)

Fantasy wysokich lotów to to nie jest, ale dostarcza czystej przyjemności. Czyta się bardzo szybko, bohaterowie wyraziści i dający się lubić, fabuła ciekawa, przygoda goni przygodę i może tylko ciut brakuje jakichś większych tarapatów z których trudno się wykaraskać. No ale to może w następnym tomie ;)

Pokaż mimo to

avatar
1331
1031

Na półkach:

Niesiona nurtem przygody, która porywa w pustynny bezkres. Pogłębiająca nakreślone dotąd portrety psychologiczne. Osnuta fascynującą magią, politycznymi intrygami i nieprzeniknionymi opowieściami utartymi w pamięci.

„Drugi Legion” to ścisła kontynuacja serii utkanej w duchu high fantasy z nutą bardzo subtelnego romansu – uniwersum będącego fundamentalnym tworem wyobraźni autora, które zmyślnie kompiluje świat ludzkich uczuć z fantastycznym otoczeniem. Zainicjowana kameralnością, a wręcz swoistą hermetycznością fabularnej przestrzeni, osnowa w tym tomie znacznie poszerza nakreśloną czeluść Askiru. Z zauważalnym już w poprzedniej odsłonie rozmachem, Richard Schwartz odmalowuje scenerie pokryte dławiącym w gardle i przedzierającym się przez szaty piachem, zapewniając zarazem możliwość obcowania z inną kulturą, intencjonalnie rezygnując z niewielkiej płaszczyzny pokrytej zatrważającym mrozem. Co więcej, także tą konstrukcją rozgrzewa czytelnicze emocje do czerwoności, sugestywnie mami niespiesznie obnażanymi tajemnicami, porywa w sieć zdarzeń, które eskalują odczuwalnym napięciem. Nie stroni od mocno przygodowego wydźwięku, ale i refleksyjnych tonów, które skrywają się w wielowarstwowo oddanej definicji nadziei. Rozpisaną z dynamizmem, choć fragmentarycznie zbyt pospieszną, a zatem nieco pozbawioną logiki, narrację wzbogacono błyskotliwym, niekiedy nawet czarnym humorem, który wyraziście wyeksponowano w dialogach. Z kolei soczysta kropla dusznego, orientalnego klimatu, niejako odzwierciedlającego chaos Bliskiego Wschodu, wdzięcznie pobudza zmysły – te wszystkie elementy tworzą kompozycję bezsprzecznie absorbującą, a w finalnym ujęciu gatunkowo kompletną.

Intensyfikując wrażenia odbiorcy, Richard Schwartz niewątpliwie nie traktuje z delikatnością bliskie już mu kreacje – nie szczędzi im śmiercionośnych pułapek, nie skąpi bolesnych zranień, doświadcza dosłownym pomroczeniem spostrzegania krajobrazu, wreszcie śmiało i nieprzewidywalnie rozdziela siły nietuzinkowego sojuszu, wystawiając ich życie na próbę. Z zaangażowaniem kreśli fabułę podszytą nurtującymi domysłami, zanurzoną w niewiadomych, dlatego właśnie tak ekscytującą. Dodatkowo spowitą momentami nieokiełznaną magią, która nadaje podróży jeszcze bardziej enigmatycznego charakteru. To literatura fantastyczna rozpisana z zauważalną brawurą i odwagą, ale też lekkością, tak pożądanymi w meandrach tego gatunku, a przy tym wolna od przerysowania oraz przekonująca mimo całkowitego oderwania od rzeczywistości – co jaskrawie podkreślono, negliżując heroizm z wyśpiewywanych ballad. Także przesiąknięta trwałymi relacjami i magnetyzującą wiwisekcją osobliwych istot o ludzkich emocjach, którą zaakcentowano nikłe różnice między człowiekiem a bestią. Z całą pewnością autor udowadnia tą mozaiką charakternych postaci i incydentów oraz całkowicie innym sztafażem scenerii, że na filarze ryzykownej kompozycji z pierwszej części cyklu zbuduje solidny i zarazem sensacyjnie emocjonujący, z finezją akcentujący wyimaginowane detale epos. Już tak bardzo chciałoby się wyruszyć w dalszą drogę po barwnych krainach Askiru!

Niesiona nurtem przygody, która porywa w pustynny bezkres. Pogłębiająca nakreślone dotąd portrety psychologiczne. Osnuta fascynującą magią, politycznymi intrygami i nieprzeniknionymi opowieściami utartymi w pamięci.

„Drugi Legion” to ścisła kontynuacja serii utkanej w duchu high fantasy z nutą bardzo subtelnego romansu – uniwersum będącego fundamentalnym tworem wyobraźni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
157

Na półkach:

Z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnego tomu, a kiedy tylko przystąpiłam do czytania, od razu się wciągnęłam. W tej części ponownie wracamy do gospody przedstawionej w Pierszym Rogu. Tym razem nie jest to miejsce, w którym rozgrywa się główna akcja, ale przyjemnie było tam wrócić po wydarzeniach poznanych w pierwszym tomie.
Klimat, tak samo jak wcześniej, jest genialny. Bohaterowie są świetnie wykreowani, są waleczni, uparci i interesujący. Jak możecie się domyślić, w tej części pojawiają się nowe opowiadane historie oraz zagrożenia, z którymi trzeba będzie się zmierzyć. Cudownie w tej książce został utrzymany klimat, o którym wspominałam już przy poprzedniej recenzji. Czułam się tak, jakbym sama przeniosła się do dawnych czasów, do srogiej zimy i czyhającego za rogiem niebezpieczeństwa. Wartka akcja była oczywiście poprzeplatana humorem i rozwijającą się relacją między bohaterami, co tylko wywołało na mojej twarzy uśmiech. Ogromnie się cieszę, że wróciłam do tej historii, a tym bardziej towarzyszą mi duże emocje, kiedy wiem, że czeka mnie jeszcze kontynuacja, zapewne tak samo trzymająca w napięciu jak ta, którą poznałam na kartach tej powieści. W Drugim legionie możecie zetknąć się z intrygami, tajemnicami, magią, walkami i dobrze zbudowanym światem. Uwierzcie, że napięcie pomiędzy bohaterami będzie tylko rosnąć i rosnąć, ale gdzie to ich poprowadzi? Musicie dowiedzieć się sami.
Ogromnym plusem tej książki jest także płynny styl pisania autora, który pozwala wciągnąć się w tę historię od pierwszych stron i nie puścić do ostatnich. Można wręcz wsiąknąć w wykreowany przez Schwartza świat.Zokora zdecydowanie ma moje serce, a Armin de Basra to bohater, który zdobył mnie już przy pierwszej zabawnej sytuacji.
Podsumowując, wszystko było dopięte na ostatni guzik i jestem pewna, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z tym autorem. Jestem ogromnie ciekawa kontynuacji.

Z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnego tomu, a kiedy tylko przystąpiłam do czytania, od razu się wciągnęłam. W tej części ponownie wracamy do gospody przedstawionej w Pierszym Rogu. Tym razem nie jest to miejsce, w którym rozgrywa się główna akcja, ale przyjemnie było tam wrócić po wydarzeniach poznanych w pierwszym tomie.
Klimat, tak samo jak wcześniej, jest genialny....

więcej Pokaż mimo to

avatar
486
475

Na półkach:

Pierwsze na co zwróciłam uwagę i co mi się spodobało, to fakt, że znowu możemy wrócić do tej samej gospody jak poprzednio. Aż się przy tym uśmiechnęłam. Nie jest to tym razem jedyne tło tej historii. A dalej? Dalej jest tylko ciekawiej! Ten klimat jest uzależniający. W tym momencie mam ochotę zabrać się już za kolejną część, tym bardziej po takim zakończeniu.

Tutaj nie ma czasu na nudę. Jest sporo wszystkiego, zaczynając od postaci, po akcję, która nie zamyka się już w jednym miejscu, a kończąc na intrygach. Ogromnie doceniam takie pozycje, tym bardziej, że jest to fantastyka, po którą zdecydowanie sięgam ostatnio za rzadko.

Pierwsze na co zwróciłam uwagę i co mi się spodobało, to fakt, że znowu możemy wrócić do tej samej gospody jak poprzednio. Aż się przy tym uśmiechnęłam. Nie jest to tym razem jedyne tło tej historii. A dalej? Dalej jest tylko ciekawiej! Ten klimat jest uzależniający. W tym momencie mam ochotę zabrać się już za kolejną część, tym bardziej po takim zakończeniu.

Tutaj nie ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1017
902

Na półkach:

Och jak ja się cieszę, że ta seria ma siedem tomów, dobrze, że nie muszę kończyć mojej przygody z tymi bohaterami, już dziś. Polubiłam się z nimi. Szczególnie dlatego, że autor spędził bardzo dużo czasu nad kreacją postaci, aby każdy z jego bohaterów był oryginalny i wyjątkowy. Są pełni ułomności ale i waleczni, rycerscy, absolutnie prawdziwi. W każdej chwili mogą wyjść z kart tej powieści i zacząć żyć swoim życiem! Przywiązałam się także do pióra autora, do humoru jakim nas uraczył i do nawiązań do mojej ukochanej „Władcy pierścieni”. Ta seria wspaniale będzie wyglądać na każdej półce, a do tego zapewni Wam mnóstwo wrażeń wysokich lotów. Dzieje się dużo i szybko, wiele razy autor gwałtownie skręca wrzucając bohaterów w zupełnie nowe, ciekawe miejsca. Wiele razy zdziwicie się jak bardzo ta układanka jest skomplikowana i zawrócą Wam w głowie niespodziewane zwroty akcji. A do tego kilka opowieści, baśni, przypowieści, które pomogą Wam lepiej zrozumieć świat, który autor wykreował. Bawiłam się kozacko i z wielką przyjemnością sięgnę po kolejne tomy! 7.5⭐️.

Akcja znowu (po części) dzieje się w gospodzie, którą znamy już z tomu I. Wpada niespodziewany gość i zaczyna opowiadać. Szczególnie ciekawie brzmią wzmianki o tajemniczych portalach, które przenoszą w inne miejsca. Całość brzmi jak dobra przygoda! Kilku śmiałków wyrusza więc na poszukiwania!

Och jak ja się cieszę, że ta seria ma siedem tomów, dobrze, że nie muszę kończyć mojej przygody z tymi bohaterami, już dziś. Polubiłam się z nimi. Szczególnie dlatego, że autor spędził bardzo dużo czasu nad kreacją postaci, aby każdy z jego bohaterów był oryginalny i wyjątkowy. Są pełni ułomności ale i waleczni, rycerscy, absolutnie prawdziwi. W każdej chwili mogą wyjść z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
128

Na półkach:

Za mną drugi tom Tajemnicy Askiru, czyli #drugilegion 🗡️ i jestem zachwycona jego klimatem tak samo jak przy pierwszym tomie, a szczerze nawet i bardziej! To takie uczucie, że po pierwszym tomie, zastanawiacie się czym zaskoczy Was drugi i… oczywiście przekracza Wasze wszystkie oczekiwania, więc po skończeniu cieszycie się jak małe dzieciaczki na kolejny, trzeci ❤️

Druga część to bezpośrednia kontynuacja pierwszego, a z powrotem do bohaterów i ich potyczek ze światem i między sobą, towarzyszył mi ogromny uśmiech na twarzy. Otwierając drzwi powieści, ponownie wpadamy do środka zajazdu Pod Głowomotem wraz z mrozem na policzkach i sypiącym śniegiem z nieba.
Wracamy do naszych bohaterów, których każdy charakter jest dopracowany (a wiecie jak ja zwracam na to uwagę) co powoduje, że aż chce się śledzić ich każdy krok (z resztą nie będziemy sami, bo wrogowie robią to samo) i wiedzieć co będzie dalej, a możecie być pewni, że pojawią się nowe zagrożenia, co oznacza tylko jedno - świetnie groźną przygodę! Szybko opuścimy duszne ściany gospody, by odszukać portal, który przeniesie nas do Askiru, by znaleźć pomoc i ostrzec innych przed nachodzącym niebezpieczeństwem. Czy wszystko pójdzie po naszej myśli? Oczywiście, że nie! Co to w ogóle za pytanie hahaha.

Ale wiecie co uwielbiam w tych książkach? Bogate połączenie klimatu tych czasów, o których zawsze wspominam Wam na story, dialogów bohaterów z magią i humorem, to jest tak dobrze wyważone!

W tym tomie możecie być pewni, że nie zabraknie jeszcze większej ilości intryg i akcji, a atmosfera między bohaterami będzie gęsta. I oczywiście zakończenie książki sprawi, że automatycznie będziecie szukać kolejnego tomu, by od razu po niego sięgnąć!

Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_initium dziękuję pięknie i nie mogę się doczekać kolejnej części! ❤️

Za mną drugi tom Tajemnicy Askiru, czyli #drugilegion 🗡️ i jestem zachwycona jego klimatem tak samo jak przy pierwszym tomie, a szczerze nawet i bardziej! To takie uczucie, że po pierwszym tomie, zastanawiacie się czym zaskoczy Was drugi i… oczywiście przekracza Wasze wszystkie oczekiwania, więc po skończeniu cieszycie się jak małe dzieciaczki na kolejny, trzeci ❤️

Druga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
220

Na półkach:

„Drugi Legion” to kontynuacja losów bohaterów, których mieliśmy okazję poznać w trakcie lektury „Pierwszego Rogu”. Wracamy do zajazdu pod Głowomłotem świeżo po wydarzeniach z poprzedniego tomu. Tym razem nasi bohaterowie planują podróż, by dostać się na radę koronną. Podróż ta nie będzie byle jaka, bowiem w grę wejdzie magia (wraz z magicznym portalem otwieranym za pomocą kamieni),intryga, w którą uwikłają się bohaterowie nie będąc tego świadomymi oraz masa przeróżnych magicznych stworzeń i zagrożeń z nimi związanych. W tej części Havald wraz z przyjaciółmi nie tkwi uwięziony w murach karczmy, akcji jest zdecydowanie więcej, przestawiony świat wydaje się większy, jakby nieograniczony, a co za tym idzie rośnie liczba postaci biorących udział w historii. Tym razem wspólnie z bohaterami trafiamy do Gasalabadu. W piaszczystej krainie będą musieli zmierzyć się z małą niespodzianką oraz utrudniającym przemieszczanie się pustynnym klimatem. Całą drogę śledzeni są przez wroga, który za wszelką cenę chce przeszkodzić im w dotarciu do celu, a ich plany niespodziewanie się komplikują.

Wow, co to była za lektura!
Pisana lekkim i zrozumiałym językiem, przenosi nas z mroźnej krainy, w której dokuczają śnieżyce oraz mróz, na pustynię, która swoim surowym klimatem nie ma litości do żadnej osoby, która się na niej znajduje, a żar lejący się z nieba potęguje odczuwanie niesprzyjających warunków i w znacznym stopniu utrudnia przemieszczanie się. Jednak zanim bohaterowie znaleźli się w pustynnym klimacie, to przyszło im mierzyć się z równie wyczerpującą podróżą i to w akompaniamencie przeróżnych magicznych stworów, które tylko czekały na odpowiedni moment, by dokonać ataku na ich życie.

Autor wykreował otaczający świat w sposób niesamowity. Czytelnik ma wrażenie, że odczuwa wszystko razem z bohaterami oraz wspólnie z nimi poznaje otaczający świat i nie ważne, czy jest to doskwierający mróz, palące słońce pustyni, czy może strach i odraza na widok najróżniejszych kreatur - współodczuwanie wiedzie tutaj prym. A to wszystko dzięki lepszemu poznaniu kompanów Havalda, ich po prostu nie da się nie lubić.

Będąc przy temacie postaci muszę dodacc że autor ma niesamowitą umiejętność tworzenia oryginalnych postaci i każda z nich wyróżnia się swoją wyjątkowością. Jednak pojawiły się dwie zupełnie wyjątkowe w moim odczuciu. Pierwsza to Zokora, która skradła moje serce i nie zamierza go oddać. Jest ona silną postacią z ogromnym temperamentem, ciętym językiem, odwagą oraz inteligencją. Choć wcześniej często jej zachowanie było trudne do pojęcia, to w tej części Zokora tylko zyskuje przy bliższym poznaniu. Dla mnie zdominowała „Drugi Legion” i została jedną z moich ulubionych postaci. Druga postać, która ubarwiła przedstawioną historię, to Armin de Basra. Ten mężczyzna wniósł swoją osobowością wiele zabawnych momentów sytuacyjnych oraz słownych. Jego osoba pojawia się później, ale moim zdaniem skrada show, a jego droczenie się z Zokorą wywołało wiele uśmiechów na mojej twarzy.

W „Drugim Legionie” bohaterowie wydają się bardziej ludzcy i poza samym motywem drogi i wyprawą, autor przemycił do powieści zabawne dialogi, które w mojej ocenie tylko urealniły przedstawioną historię. Drużyna Havalda wydaje się bardziej realna również przez to, że wspólnie z czytelnikiem poznaje nową krainę, przeróżne potwory i przy tym towarzyszy im takie samo zdziwienie jak i nam, ludziom z książką w dłoni. Zaliczam to na kolejny plus, ponieważ nie są oni postaciami wszechwiedzącymi oraz nieustraszonymi.

Cóż więcej mogę dodać? Mamy niesamowitą akcję, wspaniale wykreowanych bohaterów, interesujące oraz angażujące zwroty akcji i humor, który idealnie trafił w moje gusta. Drugi tom serii Tajemnice Askiru uważam za lepszy od poprzedniego, choć myślałam, że nie jest to możliwe.

Polecam „Drugi Legion” z czystym sumieniem i mam nadzieję, że kolejny tom tej serii będzie równie dobry jak ten i udzieli wyczekiwanych odpowiedzi na zadawane pytania.

„Drugi Legion” to kontynuacja losów bohaterów, których mieliśmy okazję poznać w trakcie lektury „Pierwszego Rogu”. Wracamy do zajazdu pod Głowomłotem świeżo po wydarzeniach z poprzedniego tomu. Tym razem nasi bohaterowie planują podróż, by dostać się na radę koronną. Podróż ta nie będzie byle jaka, bowiem w grę wejdzie magia (wraz z magicznym portalem otwieranym za pomocą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
99

Na półkach:

To już druga część tej powieści z bardzo dobrze poprowadzoną akcją, ciekawymi bohaterami, z których każdy jest wyjątkowy, ciekawy i budzi sympatię, równie ciekawą magią mieczy a na szczególną uwagę zasługują zmieniające się i ciekawie opisane krainy wraz ze swoistą różnorodnością kulturową.

To już druga część tej powieści z bardzo dobrze poprowadzoną akcją, ciekawymi bohaterami, z których każdy jest wyjątkowy, ciekawy i budzi sympatię, równie ciekawą magią mieczy a na szczególną uwagę zasługują zmieniające się i ciekawie opisane krainy wraz ze swoistą różnorodnością kulturową.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    619
  • Chcę przeczytać
    358
  • Posiadam
    156
  • Ulubione
    24
  • Fantasy
    19
  • 2018
    16
  • Fantastyka
    15
  • Teraz czytam
    15
  • 2019
    14
  • 2020
    9

Cytaty

Więcej
Richard Schwartz Drugi Legion Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także