Marzyciel

Okładka książki Marzyciel Laini Taylor
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Okładka książki Marzyciel
Laini Taylor
7,8 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Wydawnictwo: Sine Qua Non Cykl: Strange The Dreamer (tom 1) Seria: Imaginatio [SQN] fantasy, science fiction
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Strange The Dreamer (tom 1)
Seria:
Imaginatio [SQN]
Tytuł oryginału:
Strange the Dreamer
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2018-03-14
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Data 1. wydania:
2017-03-28
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381290791
Tłumacz:
Bartosz Czartoryski
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kowal Snów i Muza Koszmarów



841 1 310

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
1415 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1029
797

Na półkach: , , , , , ,

Lazlo od zawsze miał jedno marzenie: chciał odwiedzić zapomniane, mityczne miasto Szloch. Pracując w bibliotece, skrzętnie zbierał wszystkie informacje na jego temat. Gdy niespodziewanie pojawia się możliwość spełnienia tego marzenia, ma zamiar zrobić wszystko, aby do tego doprowadzić.

Niebieska okładka, na niej złota ćma, a na skrzydełkach zdjęcie autorki z soczyście różowymi włosami – „Marzyciel” zdecydowanie wygląda ładnie, ale przy tym raczej młodzieżowo. Opis Lani Taylor też raczej to potwierdza: wynika z niego, że to właśnie takie książki ta pani pisze. A jak się okazuje… z tę pozycję wcale nie tak łatwo zakwalifikować w ten sposób.

„Marzyciel” to bowiem przede wszystkim książka fantasy z elementami realizmu magicznego i to jest jej, można by rzecz „główna cecha”. I choć owszem, w moim odczuciu ma w sobie elementy młodzieżowe, o których za chwilę napiszę więcej, to jednak wrzucanie tej książki do tego worka byłoby naprawdę sporym nieporozumieniem. Bo w tym przypadku uznanie, że to powieść dla młodzieży jest pewną jej cechą, a nie, jak zwykle bywa w takich lekturach, definicją.
Lani Taylor serwuje nam naprawdę magiczną powieść. Książkę, która może nie zawiera wybitnie oryginalnych pomysłów, ale tak dobrze bawi się znanymi nam motywami, że to nie ma w tym przypadku absolutnie żadnego znaczenia. Już sam prolog sugeruje nam, że to nie jest zwyczajnie napisana książka: język autorki jest bardzo baśniowy i poetycki. Przy okazji jest raczej opisowy, ale w ten pozytywny sposób, który pozwala nam świetnie wyobrazić sobie świat. Przyznam szczerze, że zwykle, czytając coś, bohaterzy w mojej głowie jawią się jako bez twarzowe istoty z włosami w konkretnym kolorze, bo tylko to zostało przez autora podane. W przypadku „Marzyciela” tego problemu nie ma: autorka naprawdę dobrze maluje obrazy i swoich postaci, i świata przedstawionego.
Opowieść, którą snuje nam autorka, w moim odczuciu zaczyna się naprawdę baśniowo i po prostu dobrze, jednak muszę przed nim niektórych przestrzec. „Marzyciel” zaczyna się od drobnej zabawy z czasem i od rzeczy istotnych fabularnie, ale jednocześnie pozbawionych nadmiernej akcji. Lepiej się jednak tym nie zrażać: w trakcie trwania historii opowieść się rozwija i powoli nabiera tempa, chociaż należy pamiętać, że przez baśniowy klimat całości raczej daleko tej przygodzie do powieści sensacyjnej.
Jak już wspominałam, nie mamy tutaj raczej rzeczy nadzwyczaj odkrywczych. Już sam opis sugeruje nam, że nasz bohater to ten jedyny, wyjątkowy, który ma do spełnienia pewną misję. Na całe szczęście „Marzycielowi” udaje się ominąć problemy z tym związane. Nie myślcie, że Lazlo od razu będzie strzelał promieniami z oczy i że już po chwili będzie doskonale walczył mieczem – on mimo wszystko cały czas pozostaje bibliotekarzem, człowiekiem umysłu i chwała autorce za to.
Oczywiście, pewna powtarzalność schematów w samej historii nie oznacza, że nie mamy tu rzeczy kreatywnych. Autorka zdecydowanie miała dobry pomysł na świat, który przez swoją baśniowość nie wymaga map, czy ogromnej ilości krain. Magiczne moce, które się tutaj pojawiają w większości przypadków są wprawdzie powtarzalne, ale to, w jaki sposób działa umiejętność jednej z głównych bohaterek, Sarai, jest naprawdę pięknym obrazkiem.
Wróćmy jednak na chwilę do kwestii „Marzyciela” jako powieści młodzieżowej. Bo, jak wspominałam, ta książka zdecydowanie ma w sobie takie elementy. Poza motywem wyjątkowego bohatera mamy tu też raczej młodych bohaterów. Pojawia się także romans, który zaczyna się bardzo delikatnie i subtelnie, ale z czasem trochę jednak tej swojej niewinności niestety traci. No i mamy też czarny charakter, który jest w sumie moim jedynym zarzutem co do całości.
Nie będę tu zdradzać kto jest tym głównym „złym”, ale przyznaje, że od mniej więcej połowy książki ten charakter z rozdziału na rozdział irytował mnie coraz bardziej. Choć rozumiem zamysł autorki to po prostu czasem wydawał mi się wręcz infantylny, wyjęty żywcem z pierwszym filmów Marvela, gdy ten nie potrafił jeszcze w ogóle budować takich postaci. Niemniej, na całe szczęście nie do końca tu o niego chodzi, a koniec końców wszystko splata się tak, że ta postać jest faktycznie bardzo istotna dla całości.
Wspomnieć muszę też o zakończeniu. Skłamałabym, mówiąc, że nie domyśliłam się go w trakcie. Nie zmienia to faktu, że całość kończy się olbrzymim „cliffhangerem”, dlatego jeśli nie lubicie przerywać książki w takich momentach lepiej zrobicie, jeśli poczekacie na kolejne tomy serii.
„Marzyciel” naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Po czymś, co jednak jest często określane mianem powieści młodzieżowej, nie spodziewałam się wiele, a dostałam naprawdę dobrą historię, która jakością przewyższa naprawdę wiele książek fantasy. Poza tym dzięki swojej baśniowości być może trafi do tych, którzy nie lubią tych mocnych, bardzo konkretnych światów, rodem z „Władcy pierścieni” i może okazać się świetnym startem z fantastyką samą w sobie. Nie pozostaje mi nic innego, jak ją po prostu polecić: to kawałek bardzo przyjemniej przygody, którą warto przeżyć na własnej skórze.

Lazlo od zawsze miał jedno marzenie: chciał odwiedzić zapomniane, mityczne miasto Szloch. Pracując w bibliotece, skrzętnie zbierał wszystkie informacje na jego temat. Gdy niespodziewanie pojawia się możliwość spełnienia tego marzenia, ma zamiar zrobić wszystko, aby do tego doprowadzić.

Niebieska okładka, na niej złota ćma, a na skrzydełkach zdjęcie autorki z soczyście...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 065
  • Przeczytane
    1 663
  • Posiadam
    755
  • Ulubione
    165
  • Teraz czytam
    97
  • 2018
    75
  • 2019
    74
  • Fantastyka
    71
  • Fantasy
    47
  • Chcę w prezencie
    32

Cytaty

Więcej
Laini Taylor Marzyciel Zobacz więcej
Laini Taylor Marzyciel Zobacz więcej
Laini Taylor Marzyciel Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także