Nadzór

Okładka książki Nadzór
Charlie Fletcher Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Trylogia Nadzoru (tom 1) fantasy, science fiction
545 str. 9 godz. 5 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Trylogia Nadzoru (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Oversight (2014)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2017-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-27
Liczba stron:
545
Czas czytania
9 godz. 5 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379642755
Tłumacz:
Marek Najter
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
279 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
424
423

Na półkach:

Ależ ten wiktoriański Londyn śmierdzi. O realiach tamtych czasów wiele mówi wygląd podejrzanego kocmołucha na okładce. Charlie Fletcher zadbał o to, by w alternatywnym świecie zachować wszystkie „uroki” najbrudniejszego stulecia w dziejach. Jest więc ponuro, mrocznie i klimatycznie. Co jakiś czas słyszymy niepokojący plusk – to kolejny trup znika dyskretnie w brudnych wodach przecinającej miasto rzeki. Zaczynamy?

Mgła unosząca się nad Tamizą, rzadkie światło gazowych lamp, wędrowne cyrki, podejrzane speluny, mroczne rezydencje, paskudne zaułki pełne zakapiorów i malutka, przetrzebiona grupka „superbohaterów”, mieszańców, którzy zgodnie z wielowiekową tradycją Nadzoru pełnią straż na granicy przenikających się światów. Przed czym nas chronią? Przed magicznymi istotami dybiącymi na nasze życie. Przed kradnącymi ostatni oddech dusiołkami i żądnymi zemsty, piekielnie niebezpiecznymi Sluagh, przypominającymi mroczne stwory z irlandzkich legend. Dajcie spokój z tym Legolasem. To nie ta bajka. Sluagh mają paskudne, wytatuowane gęby, włosy ozdobione czaszkami ptaków i kostkami gryzoni, brązowe, omszałe zęby „przypominające starodawne nagrobki na zaniedbanym cmentarzu”, syczący głos i awersję do żelastwa. Żyją w Dziczy i nazywają się Czystymi. Pogardzają mieszańcami i ludźmi, którzy tłoczą się w miastach jak kurczaki w kurnikach.
(...)
Między Sluagh a ludźmi stoi Nadzór, a raczej to, co z niego zostało po tajemniczej Katastrofie. Wejrzeniec Sara Falk, Kucharka, pan Sharp, Hodge i zamieszkujący moczary Kowal tworzą Ostatnią Rękę, kabalistyczną piątkę, która każdego roku musi zasiąść wokół stołu, by okiełznać Pożogę. (...) Misją Wolnego Bractwa do spraw Regulacji i Nadzoru Enigmatycznych Sytuacji Krytycznych i Ponadnaturalnych Obyczajów jest zachowanie równowagi pomiędzy tym, co naturalne, a tym, co ponadnaturalne. Równowadze tej zagrażają nie tylko istoty magiczne, ale też zdeprawowani, okrutni ludzie, którzy usiłują posiąść nieprzeznaczoną dla nich wiedzę i doprowadzić Nadzór do całkowitego upadku. Do siedziby tajnego związku podrzucone zostaje kukułcze jajo: nieświadoma swej roli Lucy Harker (ach, ten Bram Stoker…). Powodowana współczuciem Sara Falk przygarnia dziewczynę i w ten sposób pułapka się zamyka… .
„Nadzór” Charliego Fletchera reklamowany jest jako „mroczna, dickensowska historia o łowcach czarownic, magach, podróżnikach przechodzących przez lustra i najbardziej zaskakujących bohaterach wygrzebanych z czeluści brytyjskich legend”. Pierwszy tom trylogii potwierdza tę opinię. Największą zaletą powieści jest dla mnie niesamowita atmosfera wiktoriańskiego Londynu, pełna magii i gotyckich rekwizytów, nawiązująca klimatem do kapitalnego „Jonathana Strange`a i pana Norrella” Susanny Clarke. Polecam z mrocznym błyskiem w oku.
Fragmenty recenzji opublikowanej na blogu:
https://zapiskinamarginesie.pl/2018/04/03/pod-skrzydlami-nadzoru/

Ależ ten wiktoriański Londyn śmierdzi. O realiach tamtych czasów wiele mówi wygląd podejrzanego kocmołucha na okładce. Charlie Fletcher zadbał o to, by w alternatywnym świecie zachować wszystkie „uroki” najbrudniejszego stulecia w dziejach. Jest więc ponuro, mrocznie i klimatycznie. Co jakiś czas słyszymy niepokojący plusk – to kolejny trup znika dyskretnie w brudnych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    548
  • Przeczytane
    340
  • Posiadam
    129
  • 2019
    18
  • Fantastyka
    16
  • Teraz czytam
    15
  • Fantasy
    15
  • 2018
    13
  • Ulubione
    5
  • Chcę w prezencie
    5

Cytaty

Więcej
Charlie Fletcher Nadzór Zobacz więcej
Charlie Fletcher Nadzór Zobacz więcej
Charlie Fletcher Nadzór Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także