Rewelacyjna i bardzo śmieszna. Cała "arystokratyczna" rodzina to same oryginały, nie wspominając o służbie. Choć nie jestem pewna czy odwiedzając taki zamek jako turystka, byłoby mi do śmiechu.

Rewelacyjna i bardzo śmieszna. Cała "arystokratyczna" rodzina to same oryginały, nie wspominając o służbie. Choć nie jestem pewna czy odwiedzając taki zamek jako turystka, byłoby mi do śmiechu.

Ta część książki jest napisana w równie pogodnym stylu, co wcześniejsze części, jednak muszę przyznać, że niektóre żarty już mnie trochę męczą. Z drugiej strony mimo to w historii nadal pojawiają się również nowe wątki, a historia rozwija się, polecam jeśli komuś podobały się poprzednie części.

Ta część książki jest napisana w równie pogodnym stylu, co wcześniejsze części, jednak muszę przyznać, że niektóre żarty już mnie trochę męczą. Z drugiej strony mimo to w historii nadal pojawiają się również nowe wątki, a historia rozwija się, polecam jeśli komuś podobały się poprzednie części.

Uwielbiam tą serię. Śmieję się przy niej na głos i pozwala mi się odprężyć i odstresować.

Uwielbiam tą serię. Śmieję się przy niej na głos i pozwala mi się odprężyć i odstresować.

Trzecia część ,,Arystokratki " nadal śmieszy, choć nie tak bardzo jak poprzednie części. Trudno zachęcać kogokolwiek do czytania tej serii, ponieważ każdy ma inne poczucie humoru, a czeski humor jest bardzo specyficzny. Mnie te książki bawią, lubię absurdalny humor, załoga zamku jest bardzo sympatyczna, a książka lekka i pozwalająca odpocząć szarym komórkom.

Trzecia część ,,Arystokratki " nadal śmieszy, choć nie tak bardzo jak poprzednie części. Trudno zachęcać kogokolwiek do czytania tej serii, ponieważ każdy ma inne poczucie humoru, a czeski humor jest bardzo specyficzny. Mnie te książki bawią, lubię absurdalny humor, załoga zamku jest bardzo sympatyczna, a książka lekka i pozwalająca odpocząć szarym komórkom.

Lekka łatwa i przyjemna. Bardzoo duza dawka humoru ala Monty Python. Nie każdemu pasuje ale dla koneserów idealna

Lekka łatwa i przyjemna. Bardzoo duza dawka humoru ala Monty Python. Nie każdemu pasuje ale dla koneserów idealna

Nie miałem okazji przeczytać drugiego tomu "Arystokratki", więc sięgnąłem po część trzecią. Po raz kolejny bohaterowie mnie rozśmieszyli, zaś sama powieść pełna jest absurdalnych i groteskowych sytuacji.

Nie miałem okazji przeczytać drugiego tomu "Arystokratki", więc sięgnąłem po część trzecią. Po raz kolejny bohaterowie mnie rozśmieszyli, zaś sama powieść pełna jest absurdalnych i groteskowych sytuacji.

Dwie części arystokratki z Zamku Kostka za mną. Przyszedł czas na część trzecią - "Arystokratka na koniu". Chociaż nie jest to zła odsłona cyklu, to jednak tym razem Evzan Bocek nie rozśmieszył mnie tak, jak to było przy dwóch poprzednich częściach. Pomimo tego, jakoś czuję słabość do tych ekscentrycznych mieszkańców podpraskiego zamku, zatem mimo wielkiego łał na pewno nie porzucę dalszej lektury.
W tej najnowszej odsłonie przygód arystokratki Marii i innych osobliwych postaci podupadłej posiadłości, która próbuje wyjść na prostą z głębokich długów, nadchodzi czas wakacji. A skoro wakacje, to szansa na zyski sama się pojawia, w końcu kiedy jak nie w wakacyjne miesiące mając pojawić się tłumy chętne do zwiedzenia Zamku. W przypadku tego miejsca na czeskiej ziemi, nic nigdy nie dzieje się tak, jak jego mieszkańcy sobie to zaplanuj. Także i tym razem pojawiają się nieoczkiwane komplikacje, o tych jednak cicho sza. Ciekawostką jest natomiast wątek miłosny między Marią a Maksem, który dodaje opowieści nieco pikanterii.
Może zatem nie zrywałam boków ze śmiechu, ale dalej było przyjemnie. Nie porzucam zatem serii i lecę do kolejnej . A jak będzie to się okaże. Niech jednak sezon na zamku Kostka trwa, chociaż śmierć księżnej Diany rzuca światło na dalsze jego funkcjonowanie.

Dwie części arystokratki z Zamku Kostka za mną. Przyszedł czas na część trzecią - "Arystokratka na koniu". Chociaż nie jest to zła odsłona cyklu, to jednak tym razem Evzan Bocek nie rozśmieszył mnie tak, jak to było przy dwóch poprzednich częściach. Pomimo tego, jakoś czuję słabość do tych ekscentrycznych mieszkańców podpraskiego zamku, zatem mimo wielkiego łał na pewno nie...

Ostatnia już część książek o ostatniej arystokratce. Tym razem główna bohaterka zaczęła czuć mięte do jednego z bohaterów i pojawiła się też nowa członkini rodziny, która lekko namiesza w całej historii. Nie jestem usatysfakcjonowana zakończeniem i czekam na kolejną część, bo ta nie może się tak skończyć. I tym razem moim serduchem zawładnął ojciec rodziny – Franek. Niesamowite jest to, w jaki sposób są prowadzone postaci. Humor w całej serii książek jest wybitny! Nie czytałam nigdy lepszej i bardziej zabawnej książki. Polecam serdecznie, bo jest rewelacyjna. POLECAM

Ostatnia już część książek o ostatniej arystokratce. Tym razem główna bohaterka zaczęła czuć mięte do jednego z bohaterów i pojawiła się też nowa członkini rodziny, która lekko namiesza w całej historii. Nie jestem usatysfakcjonowana zakończeniem i czekam na kolejną część, bo ta nie może się tak skończyć. I tym razem moim serduchem zawładnął ojciec rodziny – Franek....

Kolejna odsłona pamiętnika hrabianki Marii Kostki, podobnie jak poprzednie, obfituje w absurdalnie niewiarygodne opisy dnia codziennego w zamku czeskiej arystokracji, choć w ich przypadku zwrot "codzienny" raczej nie oznacza nudy i rutyny.
Ilość adrenaliny jaką musi znieść znękana dziedziczka powoduje jednak, że Maria zaczyna pokazywać charakterek. To dalej śmieszy, może nie tak jak pierwsza część, bo zniknął element zaskoczenia, ale nadal nie radzę czytać w miejscach publicznych.

Kolejna odsłona pamiętnika hrabianki Marii Kostki, podobnie jak poprzednie, obfituje w absurdalnie niewiarygodne opisy dnia codziennego w zamku czeskiej arystokracji, choć w ich przypadku zwrot "codzienny" raczej nie oznacza nudy i rutyny.
Ilość adrenaliny jaką musi znieść znękana dziedziczka powoduje jednak, że Maria zaczyna pokazywać charakterek. To dalej śmieszy, może...

Kontynuacja zabawnej pamiętnikarskiej historii, nadal śmieszna.

Kontynuacja zabawnej pamiętnikarskiej historii, nadal śmieszna.