Więzy krwi

Okładka książki Więzy krwi
Patricia Briggs Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Mercedes Thompson (tom 2) fantasy, science fiction
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Mercedes Thompson (tom 2)
Tytuł oryginału:
Blood Bound
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2017-04-12
Data 1. wyd. pol.:
2008-11-07
Data 1. wydania:
2007-01-30
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379642243
Tłumacz:
Ilona Romanowska
Tagi:
literatura amerykańska niebezpieczeństwo fantasy romans rywalizacja uczucie walka o władzę wampir wilkołak

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Przysługa równa się kłopoty



1437 173 104

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2055 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
590
489

Na półkach: , , ,

„Więzy krwi” to drugi tom przygód Mercedes Thompson. Pierwszą częścią się zachwycałam i nie mogłam się doczekać, kiedy do mych drzwi zapuka listonosz, aby wręczyć mi upragnioną paczkę, w której miała znajdować się kontynuacja historii pyskatej kojotki. A jak tylko ta chwila w końcu nastała, rzuciłam wszystko i zabrałam się za czytanie. Bez żadnych obaw, bez jakichkolwiek „ale”, liczyło się tylko to, że mam swoją książkę i mogę z powrotem zagłębić się w ten cudowny świat. Czy jednak nie był to mój błąd, że aż tak bardzo uśpiłam swoją czujność? Czy czasem przez to się nie zawiodłam?

Mercy rozwiązała problemy stada. Wszystko wraca do normy, a ona może w spokoju zabrać się za swoje interesy. Na jej nieszczęście, kłopoty szybko sobie o niej przypominają…
Przyszedł właśnie czas, aby spłacić dług, który zaciągnęła podczas ratowania stada. A Mercy nie lubi mieć długów. Dlatego bez wahania w środku nocy staje u boku swego przyjaciela. Może gdyby była rozsądniejsza, przemyślałaby swoją decyzję dwa razy, ale teraz nie ma już odwrotu…
Zresztą przeciwnik, z którym przyjdzie jej się zmierzyć, także jest jeszcze nieświadomy, komu nadepnął na odcisk i jakie będą tego konsekwencje…


Ach, kochana Mercy, przy niej nie można się nudzić. Dzięki temu od pierwszej, aż do ostatniej strony, nie można oderwać się od czytania. Cały czas coś się dzieje, akcja, feromony, krew i niebezpieczeństwo. Do tego ten jej temperament. Mieszanka wybuchowa, która aż się prosi, aby pojawiły się jakiekolwiek kłopoty, jakieś niebezpieczeństwo. Dlatego też zapomniałam o całym bożym świecie. Nic się dla mnie nie liczyło. Powiadomienia z facebook’a drażniły mnie, każdy sms, czy połączenie niezwykle mnie irytowało. Każdy, kto próbował przerwać mi lekturę, automatycznie stawał się moim wrogiem. Mercedes Thompson ubezwłasnowolniła mnie, jestem jej niewolnikiem.


„Głupia, głupia owca w radosnych podskokach zmierzająca prosto pod nóż rzeźnicki.”


Mercedes niczego się nie nauczyła. Dalej jest impulsywna i długo nie myśli nad tym, co zamierza zrobić. Dlatego bardzo szybko wpada w kłopoty. Nie ważne, czy to jako człowiek, czy kojot. Niezbitym dowodem są na to przepiękne siniaki ozdabiające jej twarz, których nabawiła się w szybkim tempie. Tym razem jednak dociera do niej, że jako zmiennokształtna nie jest w stanie zbyt wiele zdziałać. Dopuszcza do siebie głos rozsądku, chociaż nie pasuje jej siedzieć bezczynnie i czekać. Jeżeli chodzi o jej życie miłosne, to wciąż jest bardzo skomplikowane. Na ten moment stara się najlepiej, jak potrafi unikać Adama. Z Samuelem jest trochę gorzej, bo wciąż z nią mieszka i nie zamierza się wyprowadzać. W dodatku chyba ta dwójka nie jest jej jedynym problemem…


„ – Jego serce jest już zajęte – zauważył stojący za mną Ben. – Zresztą, gdyby nawet nie było, to jego nie kręci twój rodzaj. Ale ja jestem zwarty i gotowy.
- Ty za to nie masz serca – parsknęłam. – W jego miejscu zieje ogromna dziura.
- Tym większy powód, abyś oddała mi swoje!
Uderzyłam czołem o plecy Warrena.
- Powiedz mi, że on ze mną nie flirtuje…”


Druga część przygód Mercy obfituje w ciekawe zwroty akcji. I to nie tylko ze względu na ten motyw przewodni w tym tomie. Poboczne wątki, może nie wiele znaczące, są przynajmniej dla mnie bardzo interesujące. Całe uniwersum zostaje nam jeszcze bliżej przedstawione. To, czego zdążyliśmy się dowiedzieć w poprzednim tomie, to tylko delikatny wstęp do całej reszty. Nie mniej jednak nawet sama główna bohaterka jest niektórymi zaistniałymi faktami zaskoczona. Uwielbiam ten jej zadziorny charakterek i tak doszłam do wniosku, że wcale się od niej zbyt wiele nie różnię, no nie licząc tej zmiany w kojota, tego nie potrafię, ale patrząc na jej osobowość, jesteśmy niemal identyczne. Może dlatego tak bardzo ją lubię.


„Nigdy nie ufaj mechanikowi, który jeździ nowymi samochodami. Albo jest zdziercą, albo nie potrafi utrzymać starego pojazdu na chodzie- a niewykluczone, że obie te rzeczy naraz."


Zazwyczaj, kiedy mamy w ręku kontynuację jakiejś serii, to jest ona słabsza niż pierwszy tom danej historii. Częstym zjawiskiem jest tak zwana „klątwa drugiego tomu”, ale w tym przypadku nie można mówić o czymś takim. Jestem mile zaskoczona, bo tym razem druga część jest równie dobra, co pierwsza, a może nawet i lepsza. Szkoda tylko, że wątek miłosny został zepchnięty na taki margines. Nie lubię, kiedy sama miłość góruje w tego typu powieściach, ale tu czuje pewien niedosyt. Po poprzednim zakończeniu kibicowałam Mercy, jednak na nic się to zdało. Pozostaje mi tylko trzymać kciuki i czekać na dalszy rozwój sytuacji.

No cóż, ja już jestem gotowa na trzeci tom! A wy?




Moja ocena: 9/10

„Więzy krwi” to drugi tom przygód Mercedes Thompson. Pierwszą częścią się zachwycałam i nie mogłam się doczekać, kiedy do mych drzwi zapuka listonosz, aby wręczyć mi upragnioną paczkę, w której miała znajdować się kontynuacja historii pyskatej kojotki. A jak tylko ta chwila w końcu nastała, rzuciłam wszystko i zabrałam się za czytanie. Bez żadnych obaw, bez jakichkolwiek...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 905
  • Chcę przeczytać
    868
  • Posiadam
    554
  • Ulubione
    238
  • Fantastyka
    92
  • Fantasy
    44
  • Chcę w prezencie
    32
  • Urban fantasy
    24
  • Teraz czytam
    22
  • 2019
    20

Cytaty

Więcej
Patricia Briggs Więzy krwi Zobacz więcej
Patricia Briggs Więzy krwi Zobacz więcej
Patricia Briggs Więzy krwi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także