Długi kosmos
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Długa Ziemia (tom 5)
- Tytuł oryginału:
- The Long Cosmos
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2017-05-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-11
- Data 1. wydania:
- 2016-06-30
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380971394
- Tłumacz:
- Piotr W. Cholewa
- Tagi:
- literatura angielska ludzkość naukowiec podróż w czasie i przestrzeni przygoda równoległa rzeczywistość świat alternatywny wizja przyszłości wynalazek żołnierz
- Inne
Lata 2070–2071. Minęło prawie sześćdziesiąt lat od Dnia Przekroczenia, a na Długiej Ziemi rozwija się nowa, postludzka spoleczność Następnych.
Dla Joshuy Valienté, dobiegającego siedemdziesiątki, nadszedł czas, by wyruszyć na jeszcze jedną, ostatnią samotną wyprawę do Wysokich Meggerów: po przygodę, która zmienia się w katastrofę. Kiedy staje wobec bezpośredniej groźby śmierci, jedyną nadzieją ocalenia staje się stado trolli. Kiedy jednak Joshua musi się zmierzyć z własną śmiertelnością, Długa Ziemia odbiera sygnał z gwiazd – sygnał odebrany przez radioastronomów, a także – w sposób bardziej abstrakcyjny – przez trolle i przez wielkie trawersery. Wiadomość jest prosta, ale o porażających implikacjach:
DOŁĄCZCIE DO NAS.
Superinteligentni Następni odkrywają, że przekaz zawiera też instrukcje budowy ogromnej sztucznej inteligencji., By ją jednak skonstruować, muszą szukać pomocy w uprzemysłowionych światach ludzi. Część po części, bajt po bajcie, montują komputer rozmiarów kontynentu – urządzenie, które zmieni miejsce Długiej Ziemi w kosmosie i ujawni ostateczny, afirmujący życie cel tych, którzy wysłali wiadomość. Jej sens do wszystkich i odczują je wszyscy – ludzie i inne gatunki, młode i stare, społeczności i pojedyncze osoby – którzy zamieszkują Długą Ziemię.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Turystyka kwantowa
Cykl o Długiej Ziemi od początku opowiadał o różnorodnych wędrówkach i tak samo jest w „Długim kosmosie”, jego ostatniej części. Joshua Valienté w wieku 67 lat wybiera się na kolejną samotną wyprawę. Równocześnie były pastor Nelson Azikiwe wyrusza na poszukiwania rodziny, której nigdy nie dane mu było poznać. Siostra Agnes szykuje się do ostatniej podróży, a co do Lobsanga, to nie wiadomo gdzie ani pod jaka postacią przebywa. Tymczasem cała ludzkość, a właściwie wszystkie myślące istoty Długiej Ziemi, otrzymują zaproszenie z kosmosu: DOŁĄCZCIE DO NAS. Jak Ziemia odpowie na to kosmiczne wezwanie?
Wykroczne światy Długiej Ziemi dają nieskończone możliwości, ale generują również ciągle nowe problemy. Ciche światy z pierwszego tomu, opowiadającego o pionierskich ekspedycjach garstki poszukiwaczy przygód, stopniowo się zaludniają, pojawiają się nowe modele rodziny i społeczeństwa, odmienne style życia i systemy wartości. Obecność ludzi coraz mocniej odciska się też na tych niezaludnionych dotąd ziemiach i ich mieszkańcach. Konieczność ustosunkowania się do wezwania z kosmosu stanowi okazję do spotkania dla starych i nowych przyjaciół, różnych grup, ideologii i ras, w celu ustalenia wspólnej odpowiedzi.
„Długi kosmos” Terry’ego Pratchetta i Stephena Baxtera to ostatnie spotkanie z bohaterami poznanymi w poprzednich czterech częściach serii, a jednocześnie z duetem autorów w tym składzie. Po śmierci Pratchetta można by się spodziewać, że książce czegoś zabraknie, że to już nie będzie to samo, jednak w przedmowie Stephen Baxter zapewnia, że pracowali nad nią wspólnie, szkicując wszystkie tomy równocześnie. I rzeczywiści, „Długi kosmos” nie odbiega jakością ani stylem od poprzednich części. Doskonale rozbudowuje wcześniejsze idee i dodaje nowe, jakby autorzy mieli dostęp do nieograniczonych zasobów inwencji. Co więcej nie są to proste historyjki o przygodach w kolejnych światach, ale spójne opowieści z elementami filozofii, fizyki, astrologii i socjologii. Trzeba przyznać, że nie za wiele jest tu akcji, przeważają raczej analizy nowych światów i idei, rozmowy, kolejne odkrycia. Za to nie wyobrażam sobie przyjemniejszego i przystępniejszego zastosowania nauki o kwantach, ewolucji czy przyroście wykładniczym!
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 493
- 476
- 199
- 14
- 13
- 11
- 10
- 9
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Żałuję, że dopiero teraz zamknęłam cykl, poprzednią część czytałam kilka lat temu, przez to niestety już niewiele pamiętam a wszelkie powiązania i smaczki mi uciekają. Cykl traci bardzo wiele jeśli nie jest czytany w ciągu, mogę się niestety odnieść do samej tej książki, która była, za krótka i tak naprawdę nie odpowiedziała na męczące mnie pytanie, kto wysłał zaproszenie. Niestety, że względu na śmierć Pratcheta, możliwe, że Baxter nie pokusi się, żeby sam napisać następny tom ale z drugiej strony, czy jest to tak istotne? Chyba nie. Książkę czyta się łatwo, szybko i przyjemnie, duża tu zasługa Pratcheta, Baxter jednak nie należy do pisarzy aż tak łatwych w odbiorze. To taka pozycja na wakacje, nie ma tu nic ciężkiego do rozkminy, sama koncepcja ciekawa ale już wyeksploatowany temat w pierwszych tomach, teraz niema już tego efektu Wow. Myślę, że to jednak taka powieść bardziej młodzieżowa, dosyć ugrzeczniona i jakąś taka bardzo poprawna, nie ma tu pazura, wszystko jest takie jakieś ulizane, nie wiem jak to nazwać, potencjał jest ale jaja brakuje. Tutaj naprawdę spokojnie może być następny tom ale czy będzie, czas pokaże, ogólnie polecam.
Żałuję, że dopiero teraz zamknęłam cykl, poprzednią część czytałam kilka lat temu, przez to niestety już niewiele pamiętam a wszelkie powiązania i smaczki mi uciekają. Cykl traci bardzo wiele jeśli nie jest czytany w ciągu, mogę się niestety odnieść do samej tej książki, która była, za krótka i tak naprawdę nie odpowiedziała na męczące mnie pytanie, kto wysłał zaproszenie....
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa. Nawiązanie do książki Kontakt Clarka świetne. Historie wciągające jedna się zaczyna już ma się kończyć a tu jednak jeszcze nie. Przemyślenie - Tyle Długich Ziemi tyle Długich Marsów i Długich Kosmosów i nigdzie wyższej inteligencji ??
Bardzo ciekawa. Nawiązanie do książki Kontakt Clarka świetne. Historie wciągające jedna się zaczyna już ma się kończyć a tu jednak jeszcze nie. Przemyślenie - Tyle Długich Ziemi tyle Długich Marsów i Długich Kosmosów i nigdzie wyższej inteligencji ??
Pokaż mimo toMówcie co chcecie, ale dla mnie ten cykl to arcydzieło. Jedna wielka przygoda. Biblia dla marzycieli.
Mówcie co chcecie, ale dla mnie ten cykl to arcydzieło. Jedna wielka przygoda. Biblia dla marzycieli.
Pokaż mimo toZakończyłem własne Długą przygodę. Czy było warto? Oczywiście ze tak.
Prachett ma u mnie opinie tworzyciela światów, innych niż nasz i tu mnie nie zawiódł „w co by było gdyby”. Bo Długa Ziemia to takie kwantowe co by było gdyby. Bardzo optymistyczne, pełne wiary w ludzkość i dobro człowieka. Nawet trochę utopijne, jeśli chodzi o to dobro w nas. Mnóstwo odniesień do literatury, filmu czy popkultury. Az mnie naszło żeby po latach odświeżyć Clarka czy Asimova.
Malo akcji, dużo przemyśleń, teorii i sf z bardziej na „f”. Bardzo socjologiczne i humanistyczne, ale to wcale nie wada . Bardzo ateistyczne ewentualnie budystyczne podeście do świata i wiary. Akt wiary i myśli pozwala nam odkrywać lub tworzyć nowe światy. Są też nawiązania do rzeczywistości jak w historii siostry Agnes czy kota ShiMi, dostrzegam echa decyzji autora o własnym końcu. Polecam
Zakończyłem własne Długą przygodę. Czy było warto? Oczywiście ze tak.
więcej Pokaż mimo toPrachett ma u mnie opinie tworzyciela światów, innych niż nasz i tu mnie nie zawiódł „w co by było gdyby”. Bo Długa Ziemia to takie kwantowe co by było gdyby. Bardzo optymistyczne, pełne wiary w ludzkość i dobro człowieka. Nawet trochę utopijne, jeśli chodzi o to dobro w nas. Mnóstwo odniesień do...
Wielotomowe serie mają to do siebie, że malkontenci i czytelnicy rozczarowani po dalsze tomy zwyczajnie nie sięgają, co generalnie podnosi średnią ocenę książki. Choć przez wszystkie pięć "Długich" tomów najczęściej wystawiane jest 7/10 (nawet "Długa Wojna", krytykowana za nudę i wtórność względem pierwszej części, choć o marginalną ilość dziewięciu ocen względem oceny 6/10),nie jest to już siódemka tej samej wagi, co przy tomie pierwszym. A bawi mnie to w tym konkretnym przypadku o tyle, że "Długi Kosmos" na siódemkę zasługuje pod pewnymi względami nawet mniej od "Długiej wojny". Bo o ile poprowadzenie akcji jest z typowym satyrycznym humorem, którego nie chwytam i kolejnymi próbami emocjonalnego podburzania czytelnika arogancją Następnych, która nie działa, a zaczyna nużyć - to książka zawiera błędy logiczne, naprędce łatane dziury fabularne i anachroniczne przeinaczenia względem poprzednich tomów coby autorowi pasowało. Bo nawet niekoniecznie autorom.
W przedmowie Baxter zaznacza, że "Długa" seria pierwotnie miała być dylogią. Dylogia, którą polskie wydawnictwo reklamuje jako trylogię, a kończy jako pentalogia. Którą uczciwie do końca przez proces redakcji przeprowadza tylko jeden z autorów, Baxter właśnie, bo "Terry miał inne projekty".
I tak w sumie cieszę się, że przebiłam się przez ostatni tom. Chociaż warsztatowo daje ciała, koncertowo służy za wielkie podsumowanie wielkiego festiwalu rozczarowujących finałów w serii. Bo koniec końców okazuje się, że nie trzeba było robić nic poza tym, co zrobiono już w tomie drugim, gdyby tylko chciano posłuchać czesaczy. Ale wtedy Następni nikomu do niczego nie byliby potrzebni i naprawdę 3 tomy byłyby do kosza, a przecież na nazwisku Pratchetta można tyle zarobić.
Seria wiele by zyskała, gdyby porzucić mozaikowość i skondensować ją w spójną, rozwojową fabułę. Może nawet coś z charakterem, zamiast profiction sci-fi z połowy ubiegłego wieku.
A tak jestem tylko cichym głosem krytykującym książkę z zawyżoną przez fanów autora/ów oceną, a po którą większość choćby i fanów gatunku nawet nie pomyśli sięgnąć.
Wielotomowe serie mają to do siebie, że malkontenci i czytelnicy rozczarowani po dalsze tomy zwyczajnie nie sięgają, co generalnie podnosi średnią ocenę książki. Choć przez wszystkie pięć "Długich" tomów najczęściej wystawiane jest 7/10 (nawet "Długa Wojna", krytykowana za nudę i wtórność względem pierwszej części, choć o marginalną ilość dziewięciu ocen względem oceny...
więcej Pokaż mimo toCała seria spójna i ciekawa :) Mało humoru, ale dużo rozważań na temat ludzkiej natury, fizyki, tworzenia i ewolucji społeczności. Trzeba czytać jako całość. Polecam gorąco!
Cała seria spójna i ciekawa :) Mało humoru, ale dużo rozważań na temat ludzkiej natury, fizyki, tworzenia i ewolucji społeczności. Trzeba czytać jako całość. Polecam gorąco!
Pokaż mimo toSzczerze ubolewam, że to już ostatnia książka z serii Długiej współautorstwa Terry'ego Pratchetta oraz Stephena Baxtera. Ze smutkiem rozstaję się ze wszystkimi bohaterami, z którymi odkrywałem miliony różnych Ziemii, Marsa, a także odbyłem ciekawą podróż przez kosmos.
Sama książka jest bardzo ciekawa, na wysokim poziomie i niesie w sobie przesłanie, że ludzie powinni ze sobą współpracować, bo współpracując mogą osiągnąć znacznie więcej niż działając osobno. Pomijam ludzi, którzy sobie nawzajem szkodzą.
Każda minuta spędzona na czytaniu tej książki była tego warta.
Szczerze ubolewam, że to już ostatnia książka z serii Długiej współautorstwa Terry'ego Pratchetta oraz Stephena Baxtera. Ze smutkiem rozstaję się ze wszystkimi bohaterami, z którymi odkrywałem miliony różnych Ziemii, Marsa, a także odbyłem ciekawą podróż przez kosmos.
więcej Pokaż mimo toSama książka jest bardzo ciekawa, na wysokim poziomie i niesie w sobie przesłanie, że ludzie powinni ze...
Seria trochę już mi się przejada, ale w sumie połknąłem książkę szybko i sprawnie. Zakończenie sugeruje, że jeszcze trochę pociągniemy tę sagę, ale - prawdę mówiąc - czekam już niecierpliwie na Wielki Finał, bo pomysł na cykl osiągnął już taką skalę, że lada moment wkroczymy na równię pochyłą.
Seria trochę już mi się przejada, ale w sumie połknąłem książkę szybko i sprawnie. Zakończenie sugeruje, że jeszcze trochę pociągniemy tę sagę, ale - prawdę mówiąc - czekam już niecierpliwie na Wielki Finał, bo pomysł na cykl osiągnął już taką skalę, że lada moment wkroczymy na równię pochyłą.
Pokaż mimo toZakończenie Długiej serii Pratchetta i Baxtera jest... fajne, ale mam niejasne przeczucie, że mogłoby być bardziej satysfakcjonujące. Niby wszystko jest na swoim miejscu, czy to tu, czy tam, ale czegoś ewidentnie brakuje.
Joshua Valiente raz jeszcze wyrusza w Długą Ziemię, choć po ostatnich rewelacjach okazuje się, że łańcuch alternatywnych rzeczywistości może być jeszcze szerszy niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Prawie wszyscy bohaterowie z poprzednich tomów powracają jako starzy ludzie, którzy zachowują się jak młodzi ludzie, ale narzekają na bycie starymi ludźmi. Zgłębiamy też genezę Długiej Ziemi i mamy do tego bardzo mocne nawiązania do klasyków fantastyki naukowej i ciekawie zarysowany pierwszy kontakt.
Ciekawsza niż "Długa utopia", ale niestety nie dorównuje pierwszemu tomowi.
Zakończenie Długiej serii Pratchetta i Baxtera jest... fajne, ale mam niejasne przeczucie, że mogłoby być bardziej satysfakcjonujące. Niby wszystko jest na swoim miejscu, czy to tu, czy tam, ale czegoś ewidentnie brakuje.
więcej Pokaż mimo toJoshua Valiente raz jeszcze wyrusza w Długą Ziemię, choć po ostatnich rewelacjach okazuje się, że łańcuch alternatywnych rzeczywistości może być jeszcze...
Widać w tej książce pewne rozliczenie T.P. z własną osobą równocześnie pożegnanie z czytelnikami. Jest "przekazanie warty" młodszemu pokoleniu.
Jest też kilka ciekawych pomysłów, więc nie jest to tylko smętne, osobiste przesłane.
Wiele wątków wymagałoby rozdmuchania, kilka skrócenia. Pewne fakty należałoby rozpisać, kilka postaci na pewno zasłużyło na więcej miejsca.
Cóż nie ma ich i już raczej nie będzie.
Nie jest to spowodowane też brakiem czasu, raczej koncepcją twórców.
Książka jest porządnym sf z drugim dnem, odpowiednio innowacyjną w stosunku do tomu czwartego by nie budzić skojarzeń z odgrzewaniem kotleta.
Widać w tej książce pewne rozliczenie T.P. z własną osobą równocześnie pożegnanie z czytelnikami. Jest "przekazanie warty" młodszemu pokoleniu.
więcej Pokaż mimo toJest też kilka ciekawych pomysłów, więc nie jest to tylko smętne, osobiste przesłane.
Wiele wątków wymagałoby rozdmuchania, kilka skrócenia. Pewne fakty należałoby rozpisać, kilka postaci na pewno zasłużyło na więcej miejsca.
Cóż...