Pod śniegiem
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Pod sněhem
- Wydawnictwo:
- Afera
- Data wydania:
- 2016-12-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 404
- Czas czytania
- 6 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788394169541
- Tłumacz:
- Julia Różewicz
- Tagi:
- literatura czeska rodzina literatura współczesna
Trzy siostry wspólnie wybierają się do domu rodzinnego na urodziny taty. Blanka wsiada do samochodu z dwiema dorastającymi córkami, niemowlakiem i psem; Olga z synkiem, iPadem i laptopem; Kristýna z kacem. Podróż wyzwala wspomnienia z dzieciństwa, mnóstwo emocji, żalów i frustracji, które niczym spod topniejącego śniegu wynurzają się we wzajemnych relacjach.
Atmosfera robi się coraz gęstsza. A siostry nie wiedzą jeszcze, że w domu rodziców czeka kolejna, niezbyt przyjemna niespodzianka.
„Specjalistka od krojenia rodziny”, Petra Soukupová, w swojej bestsellerowej powieści „Pod śniegiem” opisuje skomplikowane relacje rodzinne, najintymniejsze i najbardziej bolesne, bo przecież najważniejsze. Wyjątkowa umiejętność Soukupovej „zaglądania w głowy bohaterów”, autentyczność zachowań, dialogów i sytuacji sprawiają, że jeden zwyczajny dzień z życia zwyczajnej współczesnej rodziny wciąga odbiorcę bez reszty. Czytelnik nie ma wyjścia i już po kilku zdaniach po prostu siedzi w samochodzie wraz z bohaterkami powieści, jadąc w bardzo dobrze sobie znanym, i właśnie dlatego kluczowym, kierunku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Trzy siostry
Blanka, Olga, Kristyna wyruszają wspólnie w podróż, by uczcić urodziny swego ojca. Trzy siostry, które są po trzydziestce, dokonują rozrachunku ze swoim życiem. Tylko jeden dzień, droga i wizyta w rodzinnym domu są dla Petry Soukupovej, autorki powieści „Pod śniegiem”, pretekstem, by ukazać relacje rodzinne, ale przede wszystkim, by zajrzeć pod zewnętrzną warstwę tych relacji. Banalna, rodzinna sytuacja, staje się wnikliwą podróżą do wnętrza ludzkiej psychiki.
Dla Petry Soukupovej najważniejsze były do tej pory dzieci. Tak było w jej powieści „Zniknąć”, tak było w przypadku książki „Bercik i Niuniuch”, skierowanej do najmłodszego czytelnika. W powieści „Pod śniegiem” dzieci także są obecne, ale w nieco inny sposób. W „Pod śniegiem” dzieci są obiektem uwagi matek, dzieci są ukazane jako retrospekcje w świat dzieciństwa głównych bohaterek, jednak w centrum stoją tutaj dojrzałe kobiety, które próbują przyjrzeć się swojemu życiu, dokonać prywatnego remanentu.
Mężczyźni są nieobecni. Zarówno ojciec, jak mąż jednej z bohaterek, jak kochanek innej. Zajęci swoimi sprawami, chcą, żeby dać im święty spokój. Oddają się jakimś swoim tajemnym sprawkom, którymi nie mają się zamiaru z nikim dzielić. Żyją w swoim świecie i pozostawiają całą resztę swojemu biegowi, nie mają zamiaru się zaangażować więcej niż to konieczne. Niby spokojni, opanowani, ale nieobecni.
Pozostają kobiety. Trzy siostry. Wcale nie są doskonałe. Pełno w nich chaosu, życiowego bałaganu, nieuporządkowanych emocji. Droga, którą przemierzają jest naładowana emocjami. Każda sytuacja grozi wybuchem, ale jakoś udaje się te zgromadzone materiały wybuchowe w porę rozbroić. Trzeba się starać, żeby nie doszło do eksplozji, żeby za chwilę można było jakby nigdy nic rozmawiać ze sobą o niczym, udawać, że wszystko jest w najlepszym porządku.
Po co to wszystko? Bo zawsze istnieje jakiś ciąg dalszy, nic nie jest ostateczne. Za każdym trudnym razem trzeba się zebrać do kupy i iść dalej, bo zawsze istnieje jakieś dalej, póki istniejemy na tym świecie. To jest ta siła, która każe im wstać i dalej działać, wikłać się w te niejednokrotnie ciężkie przeprawy z samymi sobą i ze światem. Nie są doskonałe, czasem po prostu brakuje im sił, ale są zdeterminowane, bo noszą w sobie przekonanie, że warto. Takie są one – bohaterki Petry Soukupovej – kobiety niedoskonałe, ale wierzące, że warto być dla innych.
Obraz kobiet ukazany w powieści „Pod śniegiem” nie jest łatwy, tak jak nie jest łatwe do zaakceptowania to, co znajduje się pod sterylną z pozoru warstwą białego puchu. Jest to jednak obraz bardzo prawdziwy i jeśli jesteś czytelnikiem, który oczekuje od literatury prawdy, to jest to książka dla ciebie. Powieść bez łatwych recept, powieść bez rozpaczy, powieść bez łatwego piękna, bo piękno zawsze powinno być trudne, bo trudna jest świadomość, że pod ładną powłoką relacji rodzinnych znajduje się kupa brudu, który po zdarciu iluzji trzeba będzie posprzątać.
„Pod śniegiem” Petry Soukupovej to doskonała powieściowa robota – doskonała kompozycja, doskonały język, dzięki czemu mkniemy przez sytuacje i refleksje bohaterek jak podczas kuligu, chociaż śniegu trochę mało, bo wiadomo, jakie bywają teraz zimy. Jest tutaj moc i energia. I jest prawda. Wielka w tym zasługa wydawnictwa „Afera”, które przedstawia polskiemu czytelnikowi tę książkę i Julii Różewicz, która doskonale przetłumaczyła ją na język polski.
Sławomir Domański
Oceny
Książka na półkach
- 488
- 437
- 77
- 17
- 16
- 15
- 12
- 11
- 8
- 8
Opinia
Pamiętam jak kilka lat temu dość przypadkowo obejrzałem czechosłowacki film „Trup w każdej szafie”. To stara produkcja, z 1970 roku i obecnie w Polsce jest raczej zapomniana. Opowiada ona historię nauczyciela George’a Camela, który ma tę przypadłość, że w pewnym momencie wokół niego zaczynają pojawiać się trupy. Której szafy biedny George nie otworzy, wylatuje z niej ciało martwej osoby. Dochodzi wręcz do tego, że zostaje on posądzony o bycie seryjnym mordercą. Przypominam tu ten film, ponieważ ma on wiele wspólnego z książką Petry Soukupovej, tylko że w filmie Oldricha Lipsky’ego mamy trupy, zaś w „Pod śniegiem” problemy, a może nie tyle problemy co negatywne emocje.
Wydana niecały rok temu książka „Pod śniegiem” opowiada historię tyleż prostą w przestrzeni fabularnej, co skomplikowaną w warstwie psychologicznej. Trzy siostry: Blanka, Olga, Kristyna wyruszają wspólnie w podróż, by uczcić urodziny swego ojca. Każda z nich skończyła już trzydzieści lat i poza więzami rodzinnymi łączy je doprawdy niewiele. Na łamach książki dokonują one rozrachunku ze swoim życiem. Dla autorki tak banalne czynności jak podróż, wymiana koła czy urodziny stają się wnikliwą podróżą do wnętrza ludzkiej psychiki.
Centralnymi postaciami książki są więc kobiety, w których więcej jest chaosu i życiowego pobojowiska, niż stabilizacji i marzeń. Rodzinne spotkanie tylko pozornie jest przyczyną radości. Relacje sióstr to istna tykająca bomba, muszą się one bardzo hamować, żeby nie doszło do eksplozji. Wizerunek płci pięknej ukazany w tej powieści nie jest ani łatwy, ani przyjemny. Soukupova woli totalną szczerość i rozbrajający realizm. Pławimy się więc w gmatwaninie ponurych myśli, zazdrości i złorzeczeń, meandrujemy między rozpaczą a nadzieją, ulotnym szczęściem i długotrwałą zawiścią. Relacje bohaterów są skomplikowane i pełne wzajemnych pretensji, podejrzeń, głęboko skrywanego żalu. Czytając wewnętrzne monologi Blanki, Olgi, Krityny czy ich matki czytelnik czuje się, jakby był podglądany, bo myśli bohaterek, są myślami nas wszystkich. To te wszystkie rozważania, które trzymamy tylko dla siebie, podczas gdy to właśnie one powinny wyjść z nas jako pierwsze. Chowamy je na samym dnie, otaczając się śnieżnymi kulami idealnego życia, nie chcąc do siebie nikogo dopuścić, mimo że każdy z nas, podobnie jak bohaterki książki, potrzebuje pomocy i wsparcia.
U Soukupovej mężczyźni są jedynie tłem. Zarówno ojciec, mąż Blanki, jak i David, kochanek Kristiny są zbyt zajęci swoimi sprawami, żeby zwracać uwagę na los swoich wybranek. Wychodzą z założenia, że lepiej zamknąć się w swojej celi, niż angażować się w złożone życie rodzinne. Autorka nie daje im głosu, swoją multinarracyjną powieść pozostawiając jedynie kobietom. Mężczyzn nie chce rozumieć, niejako usprawiedliwia ich odosobnienie poprzez obnażanie przywar kobiet.
Zawsze uważałem, że tym co wyróżnia książkę to przede wszystkim wyjątkowa forma. Czeska autorka stawia na oszczędność i dokładność opisywanych wydarzeń. Bez zbędnego patosu, ale jednocześnie z gorzkim humorem, opowiada prawdę o życiu.
Za pomocą prostych zdań z łatwością maluje nam pełną paletę wiarygodnych uczuć: radość, ból, rozterki, smutek, nadzieję. Dzięki doskonałemu wyczuciu i wysublimowanej narracji, kreśli nam świat kompletny, tworząc swoiste studium prawdy o codziennym życiu. Mimo swojego stylistycznego umiarkowania, jest w tej powieści coś nienazwanie pięknego i poetyckiego. Tak jakby ta przysypana śniegiem prawda zamiast zamydlać obraz i oddalać od prawdy, stanowiła źródło poznania i kwintesencję autorefleksji. Ta książka udowadnia, że w formalnej skromności jest więcej siły i szczerości, niż w nawet mistrzowskiej zabawie słowami.
„Pod śniegiem” Petry Soukupovej to książka wyjątkowa, cechująca się znakomitą wielopłaszczyznową kompozycją, rzetelnością psychologiczną bohaterów i prawdą, której niewyczerpane pokłady mogą zaburzyć nasze myślenie na wiele tygodni. Ta książka wwierca się w naszą duszę, wyciąga do nas rękę i stara się nam pomóc odkryć to, czego zwyczajnie odkryć się boimy. Każdego dnia zasypujemy śniegiem to, co kiedyś pęc musi, zalewając nas brudem. Soukupova wysyła nam sygnał ostrzeżenia przed iluzją i gloryfikowaniem szczęścia, dając nam wędkę, z której możemy skorzystać lub dalej brnąć w autodestrukcję. Świat tej powieści pełen jest skaz, z jakich składa się człowiek. Ta wielowątkowa powieść nie zamyka się w jednej historii, jednym wątku ani w życiu trzech bohaterek. Jest tak skomplikowana jak codzienne życie, które tylko na pozór jest nijakie, banalne i nudne. Nawet zwykła jazda autostradą czy obiad pełne są niełatwych wyborów, skomplikowanych relacji, krytycznych spojrzeń na nasz świat i na samych ludzi – tak samo pięknych, co obłudnych. To Wielka Literatura, z niewytłumaczalnych powodów pomijana przez czytelników. A szkoda, bo rynek wydawniczy, pełen banałów i powtórzeń, potrzebuje takich prawdziwych historii.
Rzadko zdarza się, że jedną książkę mogę polecić kobietom i mężczyznom, matkom i córkom, studentom i emerytom, pracownikom korporacji i bezdomnym, Polakom i obcokrajowcom. "Pod śniegiem" należy do tego skromnego grona książek dobrych dla każdego. To kawał mocnej, międzypokoleniowej książki o dużej uniwersalności i bez kontekstu. Polecam.
Recenzja ukazała się na blogu http://melancholiacodziennosci.blogspot.com
Pamiętam jak kilka lat temu dość przypadkowo obejrzałem czechosłowacki film „Trup w każdej szafie”. To stara produkcja, z 1970 roku i obecnie w Polsce jest raczej zapomniana. Opowiada ona historię nauczyciela George’a Camela, który ma tę przypadłość, że w pewnym momencie wokół niego zaczynają pojawiać się trupy. Której szafy biedny George nie otworzy, wylatuje z niej ciało...
więcej Pokaż mimo to