Sympatyk
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Sympathizer
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2016-10-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-10-12
- Data 1. wydania:
- 2015-04-07
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328703964
- Tłumacz:
- Radosław Madejski
- Tagi:
- agent kapitalizm komunizm literatura amerykańska powieść społeczno-obyczajowa powieść szpiegowska Pulitzer USA szpieg uchodźcy Wietnam wojna wietnamska zdrada
- Inne
Laureat Nagrody Pulitzera.
Kwiecień 1975, ogarnięty chaosem Sajgon, ostatnie chwile przed wkroczeniem oddziałów Północy. Generał armii południowowietnamskiej popija whisky w swojej willi i z pomocą zaufanego kapitana sporządza listę tych, którym będzie dane wejść na pokład ostatniego samolotu odlatującego z kraju. Generał i jego rodacy zaczynają nowe życie w Los Angeles, nie zdając sobie sprawy, że są obserwowani: kapitan, narrator opowieści, okazuje się podwójnym agentem. „Jestem szpiegiem, śpiochem, kretem, człowiekiem o dwóch twarzach” – Sympatyk, jak sam o sobie mówi, jest synem Wietnamki i Francuza; po ukończeniu amerykańskiego uniwersytetu wrócił do Wietnamu, by walczyć za sprawę komunizmu. Jeszcze długo po upadku Sajgonu będzie donosić swoim mocodawcom z Wietkongu o każdym ruchu generała. Kiedy jednak jego lojalność zostanie zakwestionowana, zrobi coś, co będzie go prześladować do końca życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Literacki hamburger
Dzisiaj będzie o Ameryce, bo bez niej nie da się o „Sympatyku” mówić – Viet Thanh Nguyen w swojej nagrodzonej tegorocznym Pulitzerem powieści opowiada o jednej z najważniejszych wojen w dziejach Stanów Zjednoczonych, które przygarnęły go po ucieczce z upadającego Sajgonu. I choć konflikt wietnamski z pewnością domaga się jak najbardziej poważnego potraktowania, to już traktująca o nim książka ponura być nie musi. Dlatego zaczniemy od hamburgera.
Jako mieszkaniec jednego z największych polskich miast mogę stwierdzić – z całą pewnością kulinarno-modowego dyletanta – że żyjemy w czasach rozkwitu jedzenia ulicznego. I choć istnieją setki jego odmian, to najprawdziwszym, najbardziej popularnym i najdumniejszym symbolem, przepraszam za wyrażenie, budy z żarciem pozostaje buła z siekaną wołowiną. A skoro burger, to i Ameryka; nieważne, że sos słodko-kwaśny, nieważne że w środku śródziemnomorskie dodatki, nieważne, że styl francuski – pierwszym skojarzeniem zawsze będzie USA.
Zaraz, zaraz, zakrzykną oburzeni, my tu po literaturę – i to jeszcze wysoką, wszak Pulitzer! - a ten o jedzeniu. Powód jest banalnie prosty: hamburger to idealna, nie dobra, nie przybliżona, a idealna metafora „Sympatyka”, co w dalszej części tekstu postaram się udowodnić.
Zacznijmy od tego, ze bułę z mięsem je się bezrefleksyjnie. Ani to pochwała, ani to przytyk: po prostu nie jest to szczyt wyrafinowania. Bardzo podobnie ma się sprawa z powieścią Nguyena; ta lektura z pewnością nie zachwyci miłośników literackiego wysublimowania i podniosłego tonu. Pisarz bezwstydnie wzoruje się na książkowej pulpie, stosuje chwyty typowe dla opowieści szpiegowskich i detektywistycznych, które nigdy nie wyróżniały się ambicjami, prowadzi narrację dynamicznie i bez zbędnego wahania. Od samego początku w uszach huczą wybuchające bomby, mężczyźni ociekają testosteronem, a nogi kobiet ciągną się od samego dna piekieł aż do nieba; dopiero w rozciągającym się na kilkadziesiąt ostatnich stron finale Nguyen rezygnuje z całej tej rozrywkowej otoczki i postanawia wziąć się za bary z poważną narracją. Paradoksalnie to w tym momencie „Sympatyk” traci część swojego czaru – choć końcowy twist potężnie zaskakuje, to nagłe wyłamanie z konwencji wywołuje zauważalny zgrzyt.
Od początku przywołuję obraz hamburgera nie tylko po to jednak, aby zaznaczyć, że powieść nie należy do lektur ciężkich. Uliczne jedzenie przeżywa prawdziwą rewolucję, która wizerunek bułki z kotletem odczarowała: nagle smakująca papierem przekąska z jednej z sieciowych knajp przemieniła się w pełnoprawne danie powstałe ze składników co najmniej solidnej jakości. I to sprawa dla „Sympatyka” krytyczna – bo choć skrywa się pod maską literatury popularnej (ba, nie bójmy się tego powiedzieć: literatury sztampowej, a może i marnej),to oferuje czytelnikowi znacznie więcej. Główny bohater rzeczywiście jest komunistycznym szpiegiem w przeżuwającej wyjątkowo gorzką wojnę wietnamską Ameryce, rzeczywiście bierze udział w kilku rozbrajających absurdem scenach, język powieści rzeczywiście nijak nie przystaje do najwyższych standardów. Ale nie trzeba pochylać się nad książką szczególnie głęboko, aby między wersami wyczytać to, co w niej najważniejsze. Nguyen bardzo dokładnie i z wielką spostrzegawczości odmalowuje obraz wietnamskiego emigranta, a dzięki wrażliwości i empatii udaje mu się – mimo pulpowej otoczki – oddać ogrom tragedii całego środowiska. Nie zatrzymuje się jednak, bo Wietnamczyk w Ameryce jest zaledwie punktem wyjścia: autor dzieli się z czytelnikiem licznymi refleksjami dotyczącymi polityki USA, próbuje zdefiniować amerykańską tożsamość narodową i z lekkością wytyka nowej ojczyźnie – swojej i swoich bohaterów – jej liczne paradoksy.
„Sympatyka” powinno się podać każdemu, kto sądzi, że literatura ze sporą nadbudową problemową musi być nudna i ciężka w lekturze. Nguyen stworzył dzieło, w którym galopująca akcja (podana w sosie pastiszowym – ale jest!) zderza się z poważną refleksją. I choć nie jest ono idealne, to z pewnością godne polecenia. Jak porządny hamburger.
Bartosz Szczyżański
Oceny
Książka na półkach
- 566
- 251
- 71
- 8
- 7
- 6
- 5
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
więcej możesz przeczytać na jakeczyta.blogspot.com
Rok 1975, armia północy zbliża się do Sajgonu, a Amerykanie i ich wietnamscy współpracownicy uciekają w popłochu. Generał armii południa i jego zaufany kapitan tworzą listę osób, które uciekną z nimi do Stanów Zjednoczonych. Nowe życie w USA nie jest łatwe i trudno jest się przyzwyczaić myśląc cały czas o domu. Główny bohater okazuje się kretem, który donosi Wietkongowi o poczynaniach uciekinierów. Lawirując pomiędzy komunistami, a ruchem oporu szuka sobie zajęcia i nawiązuje romans ze starszą od siebie Japonką. Dzięki zbiegowi okoliczności zostaje konsultantem przy tworzeniu hollywoodzkiego filmu.
Przedziwna to książka. Z jednej strony poruszająca poważne tematy jak upadek Sajgonu, czy ponownie problem imigrantów w USA, z drugiej z przymrużeniem oka traktująca same Stany zjednoczone. Autor puszcza oko do czytelnika fragmentem o romansie bohatera z Hollywood, jako takie 'wszystkie drogi prowadzą do Hollywood'. Finalnie Nguyen po swojemu opowiada o rzeczach ważnych, ale jednocześnie uniwersalnych w życiu: lojalność, wierność swoim ideałom i przyjaźń, która jest silniejsza niż poglądy polityczne. 'Sympatyk' to książka bardzo uniwersalna, ale okraszona wieloma osobistymi dramatami, wyrzeczeniami czy rozterkami. Pomimo wietnamskiego sznytu książka nadal jest bardzo amerykańska, co daje dobry obraz starcia i asymilacji dwóch kultur.
Lektura godna przeczytania.
więcej możesz przeczytać na jakeczyta.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toRok 1975, armia północy zbliża się do Sajgonu, a Amerykanie i ich wietnamscy współpracownicy uciekają w popłochu. Generał armii południa i jego zaufany kapitan tworzą listę osób, które uciekną z nimi do Stanów Zjednoczonych. Nowe życie w USA nie jest łatwe i trudno jest się przyzwyczaić myśląc cały czas o domu. Główny...
Sympatyk opowiada o poszukiwaniu tożsamości, odpowiedzi na nurtujące chyba każdego pytanie "kim jestem?". Droga głównego bohatera w odnalezieniu odpowiedzi jest bardzo kręta, zastanawia się, czy to kim jest definiuje urodzenie, kultura, czy może własne wybory, o ile takowe w ogóle istnieją? Sytuacja tytułowego sympatyka jest o tyle trudna, że po pierwsze jego rodziny kraj jest objęty konfliktem, w którym ścierają się dwie potężne siły, po drugie sam jest wynikiem mezaliansu pomiędzy wietnamką a francuzem, po trzecie koleje losu kazały mu wynieść się z ojczyzny do Ameryki. Autor więc zgromadził w jednej postaci cały pejzaż problemów mogących utrudnić odpowiedź na powyżej zadane pytanie. Lektura nie udziela nam takich odpowiedzi, wręcz przeciwnie - rozbija wszelkie mądre i te mniej mądre perspektywy. Daje nam przede wszystkim żywych bohaterów, nie pozbawionych licznych wad i ułomności. Którzy być może żyją jakby znali odpowiedź, ale ta znajomość może wynikać tylko z niewiedzy i braku pytań. Bo ostatecznie wydaje mi się, że lepiej jest coś poszukiwać choćby nigdy się tego czegoś miało nie znaleźć, niż w ogóle nie szukać i oszukiwać się całe życie.
Sympatyk opowiada o poszukiwaniu tożsamości, odpowiedzi na nurtujące chyba każdego pytanie "kim jestem?". Droga głównego bohatera w odnalezieniu odpowiedzi jest bardzo kręta, zastanawia się, czy to kim jest definiuje urodzenie, kultura, czy może własne wybory, o ile takowe w ogóle istnieją? Sytuacja tytułowego sympatyka jest o tyle trudna, że po pierwsze jego rodziny kraj...
więcej Pokaż mimo toDawno (może nigdy) nie słuchałam książki, w której główny bohater byłby tak wyraziście negatywny. Nie lubię również psychologicznej papki, wyrażonej przemyśleniami wewnętrznymi, a nie opartej na przedstawieniu decyzji i działań bohatera. Wszystkie okoliczności towarzyszące - zbyt dosadne, jakby pisane dla czytelnika poniżej średniej inteligencji (sceny tortur, seks, opis kręcenia filmu). Podsumowując - nie przekonuje mnie ta książka. Utwierdzam się w przekonaniu, że amerykańskie nagrody (tu Pulitzer) nic nie znaczą. Podobnie myślę o filmowych Oskarach.
Dawno (może nigdy) nie słuchałam książki, w której główny bohater byłby tak wyraziście negatywny. Nie lubię również psychologicznej papki, wyrażonej przemyśleniami wewnętrznymi, a nie opartej na przedstawieniu decyzji i działań bohatera. Wszystkie okoliczności towarzyszące - zbyt dosadne, jakby pisane dla czytelnika poniżej średniej inteligencji (sceny tortur, seks, opis...
więcej Pokaż mimo toW mojej opinii jest to bardzo dobrze napisana książka. Warta przeczytania ze względu na fabułę jak i na kunszt. Gdyby była o innej tematyce, czytałoby się ją równie dobrze ;) Polecam.
W mojej opinii jest to bardzo dobrze napisana książka. Warta przeczytania ze względu na fabułę jak i na kunszt. Gdyby była o innej tematyce, czytałoby się ją równie dobrze ;) Polecam.
Pokaż mimo toZastanawia mnie skąd taka niska średnia oceny książki, ona jest naprawdę dobra, z mnóstwem problemów moralnych, ciekawych porównań i metafor.
Najlepszy jest jednak prezent jaki Sympatyk dostał od zwycięzcy - Nic nie jest ponad wolnością i niepodległością.
Polecam
Zastanawia mnie skąd taka niska średnia oceny książki, ona jest naprawdę dobra, z mnóstwem problemów moralnych, ciekawych porównań i metafor.
Pokaż mimo toNajlepszy jest jednak prezent jaki Sympatyk dostał od zwycięzcy - Nic nie jest ponad wolnością i niepodległością.
Polecam
Kolejna książka typu literally me (co też powinno zaniepokoić moich najbliższych). Uważam ją za jedną z najważniejszych w moim życiu, podczas lektury jednocześnie było to moje zwierciadło, jak i był to przyczynek do wielu przemyśleń i pewnych zmian w życiu.
Kolejna książka typu literally me (co też powinno zaniepokoić moich najbliższych). Uważam ją za jedną z najważniejszych w moim życiu, podczas lektury jednocześnie było to moje zwierciadło, jak i był to przyczynek do wielu przemyśleń i pewnych zmian w życiu.
Pokaż mimo to"Sympatyk" całkiem mi się podobał. Niektórzy czytelnicy mogą na podstawie nazwiska autora i pobieżnej lektury streszczeń odnieść wrażenie, że jest to spojrzenie na wojnę w Wietnamie z perspektywy wietnamskiej, ale to nieprawda: "Sympatyk" to książka na wskroś amerykańska, poniekąd typowa dla swojego nurtu. Rozliczanie się z przeszłością ma miejsce w amerykańskiej literaturze od lat i wciąż nie przejadło się czytelnikom i krytykom, tak samo jak prawie wszystkie tematy poruszane przez Nguyena: kwestia reprezentacji, udzielania głosu słabszym, dylematy tożsamościowe i obnażanie - po raz setny - hipokryzji za fasadą amerykańskiego snu. Wbrew temu, co starają się sugerować wydawcy, nie jest to też emocjonująca powieść szpiegowska, a typowy dramat historyczny, praktycznie skazany na otrzymanie jednej z liczących się nagród. "Sympatyk" znajduje się w tej samej kategorii co późniejsze powieści "Kolej podziemna", "Interior Chinatown" albo "Śpiewajcie, z prochów, śpiewajcie". Ponieważ jest to obecnie nurt tak dobrze reprezentowany, trudno mi się książką Nguyena szczególnie zachwycać, ale w zasadzie jest ona godna polecenia.
"Sympatyk" całkiem mi się podobał. Niektórzy czytelnicy mogą na podstawie nazwiska autora i pobieżnej lektury streszczeń odnieść wrażenie, że jest to spojrzenie na wojnę w Wietnamie z perspektywy wietnamskiej, ale to nieprawda: "Sympatyk" to książka na wskroś amerykańska, poniekąd typowa dla swojego nurtu. Rozliczanie się z przeszłością ma miejsce w amerykańskiej...
więcej Pokaż mimo toCyt.:
„Moja opowieść zaczyna się w kwietniu, najokrutniejszym z miesięcy. To był miesiąc, w którym trwająca od bardzo dawna wojna straciła swój impet, jak to z wojnami bywa. To był miesiąc, który dla ludzi w tym małym zakątku świata znaczył wszystko, a dla prawie całej reszty świata nie znaczył nic.”
Viet Thanh Nguyen, „Sympatyk”
Viet Thanh Nguyen, pisarz, który jako dziecko musiał uciekać z Wietnamu razem z rodzicami w 1975 roku po klęsce armii amerykańskiej i wojsk Wietnamu Południowego jaką poniosły z wojskami północnego Wietnamu. Razem z rodzicami pozostał w USA i po pobycie w obozie dla uchodźców na stałe osiadł w Stanach. Aktualnie pracuje na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. Próbował sił jako pisarz publikując szereg nowel, które jednak nie przyniosły mu szerszego rozgłosu. W 2015 roku opublikował swoją pierwszą i jak dotychczas jedyną powieść „Sympatyk” za którą został uhonorowany Nagrodą Pulitzera w kolejnym roku.
Bohaterem „Sympatyka” jest młody Wietnamczyk, syn francuskiego księdza i Wietnamki, Euroazjata, tak naprawdę nie należący do żadnego ze światów – ani do świata białych ani do świata Azjatów. Jest kapitanem tajnej Policji, adiutantem generała, szefa Policji a jednocześnie szpiegiem przekazującym tajne informacje wojskom Vietcongu. Po klęsce wojsk amerykańskich, ewakuuje się do Stanów Zjednoczonych razem z generałem, jego rodziną i współpracownikami i dostaje zadanie przekazywania informacji na temat diaspory wietnamskiej.
Wojna wietnamska była wielką traumą dla społeczeństwa amerykańskiego. Jej ofiarami stało się całe pokolenie młodzieży a jednocześnie była impulsem do powstania wielu pokojowych, antywojennych ruchów społecznych. Na jej temat powstało szereg świetnych książek, jak choćby: „Amerykańscy chłopcy” Stevena Phillipa Smitha, „Rzeczy, które nieśli” czy „W pogoni za Caciattem” Tima O’Brien’a, szereg opracowań dokumentalnych oraz wspaniałe filmy jak „Good Morning,Vietnam”, „Czas apokalipsy” czy „Pluton”, czy kultowe utwory muzyczne. Ale one wszystkie pokazały w zasadzie jedną część przegranej wojny. Nikt tak naprawdę nie pochylił się, nie próbował nawet oddać skali traumy dawnych sojuszników Amerykanów w tym konflikcie – żołnierzy Wietnamu Południowego, dla których ta wojna również była klęską. Ameryka zaangażowała ogromne środki finansowe w wojnę wietnamską, następnie zaangażowała się politycznie i w końcu militarnie. A na koniec porzuciła swojego sprzymierzeńca. Nie jest to pierwszy i ostatni taki przykład polityki amerykańskiej, gdy porzuca swojego sprzymierzeńca, kierując się wyłącznie swoimi własnymi interesami. To powinno być przestrogą dla wszystkich krajów, które zbyt ufnie podchodzą do obietnic amerykańskiej administracji.
Świetna książka, pełna czarnego humoru, ironii i sarkazmu. Opisująca los wygnańców, niemożność przystosowania, nieustającą tęsknotę za własnym, porzuconym krajem. Wieczny brak akceptacji w nowej ojczyźnie i wieczne marzenia o powrocie. I jednocześnie niemal schizofreniczne zmagania bohatera, rozdartego pomiędzy dwoma ojczyznami i zmuszonego ukrywać swoje prawdziwe poglądy i sympatie polityczne. Podwójne wybory i podwójne zachowania – czy to nie może doprowadzić nieomal do rozdwojenia jaźni? Człowiek, który nie pasuje do żadnego ze światów? Jak daleko można się posunąć i co poświęcić by udowodnić swoją lojalność i przyjaźń?
Cyt.:
„Pamiętaj, niczym nie jesteś w połowie, jesteś wszystkim w dwójnasób”.
Viet Thanh Nguyen, „Sympatyk”
Wojna wietnamska widziana z zupełnie z innej perspektywy. Inne ofiary i inne traumy. Gorzka, brutalna, miejscami zabawna, czasami melancholijna, pozbawiająca złudzeń.
Polecam.
Cyt.:
więcej Pokaż mimo to„Moja opowieść zaczyna się w kwietniu, najokrutniejszym z miesięcy. To był miesiąc, w którym trwająca od bardzo dawna wojna straciła swój impet, jak to z wojnami bywa. To był miesiąc, który dla ludzi w tym małym zakątku świata znaczył wszystko, a dla prawie całej reszty świata nie znaczył nic.”
Viet Thanh Nguyen, „Sympatyk”
Viet Thanh Nguyen, pisarz, który jako...
Powieść "Sympatyk" zaczyna się w momencie, gdy generał tajnej Policji Wietnamu Południowego podejmuje decyzję o ewakuacji siebie, swojej rodziny i najbliższych współpracowników z Sajgonu, który wkrótce ma upaść i zostać zajęty przez Wietkong i armię komunistycznego Wietnamu Północnego. Za realizację przygotowań do ewakuacji jest odpowiedzialny najbliższy współpracownik generała, kapitan Policji, który jednocześnie jest szpiegiem pracującym na rzecz komunistycznego Wietnamu Północnego.
Pomimo tego, że "Sympatyk" zapowiada się na książkę akcji, nie jest porywająca powieścią od strony fabularnej, ale nie oznacza to, że nie oferuje nic interesującego. Oferuje, ale wtedy, gdy na "Sympatyka" spojrzymy raczej jako na esej, który został wpleciony w powieść. Wydarzenia fabularne są pretekstem do wyrażenia przez głównego bohatera opinii, przede wszystkim krytyki, na temat np. działalności kościoła katolickiego czy polityki zagranicznej a właściwie polityki imperialistycznej USA. Bardzo mocno obrywa również hollywoodzka kinematografia, która przez USA jest traktowana jako narzędzie propagandy; a także sami Wietnamczycy, zarówno Ci z północy, jak i z południa.
Powieść "Sympatyk" zaczyna się w momencie, gdy generał tajnej Policji Wietnamu Południowego podejmuje decyzję o ewakuacji siebie, swojej rodziny i najbliższych współpracowników z Sajgonu, który wkrótce ma upaść i zostać zajęty przez Wietkong i armię komunistycznego Wietnamu Północnego. Za realizację przygotowań do ewakuacji jest odpowiedzialny najbliższy współpracownik...
więcej Pokaż mimo toNie wiem czy ta książka jest tym czym się spodziewałam. A spodziewałam się jakiejś historii związanej z Wietnamem.
Jeszcze całkiem niedawno na moim osiedlu można było co rusz natknąć się na Wietnamczyka, a w szkole w każdej klasie było przynajmniej jedno lub dwoje dzieci z tego kraju. Ale o samym Wietnamie tak naprawdę niewiele jest informacji, nasi sąsiedzi żyją anonimowo, a wymian zdań sprowadza się do zdawkowych dzień dobry i do widzenia. Nic dziwnego, że miałam oczekiwania, zwłaszcza że książka zaczyna się od ewakuacji amerykańskich żołnierzy z Sajgonu, wraz z nimi zabierają się Wietnamczycy, którzy chcą walczyć o Wolność i Niepodległość, ale na emigracji. Wśród uchodźców jest również główny bohater, Kapitan bliski współpracownik Generała, dowódcy wietnamskiego oddziału CIA. Już w pierwszych zdaniach narrator ujawnia się jako szpieg i zdradza nieco tajemnic związanych z technikami operacyjnymi, oraz metodami jakimi posługiwali się członkowie ichniejszej SB. Z pierwszych akapitów dowiadujemy się, że opowieść pisana jest dla kogoś, kto oczekuje od Kapitana zeznań. I w sumie ta zapowiedź narracji zatrzymała mnie przy lekturze, bo praktycznie cała książka opisuje życie Wietnamczyków na emigracji. I dopiero w ostatnich rozdziałach Kapitan trafia do obozu reedukacyjnego jako reakcjonista i sympatyk imperialistów. Tu może empirycznie przekonać się, jak skuteczne są metody by uzyskać od więźniów właściwe i jedynie słuszne odpowiedzi. Bardzo ciekawa jest postać głównego bohatera, który jest synem Wietnamki i francuskiego księdza i urodzenie w takich okolicznościach definiuje całe jego życie, bo w żadnej społeczności nie czuje się jak swój. Jest za mało azjatycki dla Wietnamczyków i zbyt orientalny dla białych. I w ten sposób toczy się narracja tej książki z perspektywy człowieka, który niezależnie od swoich sympatii i tak zawsze będzie obcy.
Nie wiem czy ta książka jest tym czym się spodziewałam. A spodziewałam się jakiejś historii związanej z Wietnamem.
więcej Pokaż mimo toJeszcze całkiem niedawno na moim osiedlu można było co rusz natknąć się na Wietnamczyka, a w szkole w każdej klasie było przynajmniej jedno lub dwoje dzieci z tego kraju. Ale o samym Wietnamie tak naprawdę niewiele jest informacji, nasi sąsiedzi żyją...