Zima w Lizbonie

Okładka książki Zima w Lizbonie
Antonio Muñoz Molina Wydawnictwo: Rebis literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
El Invierno en Lisboa
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2016-09-20
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Data 1. wydania:
2006-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380620773
Tłumacz:
Wojciech Charchalis
Tagi:
Lizbona San Sebastian Madryt alkohol literatura hiszpańska mężczyzna poszukiwanie szczęścia powieść obyczajowa przyjaźń relacje damsko-męskie samotność uczucie jazz
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zagraj to jeszcze raz, Santiago



1537 126 75

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
163 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
746
700

Na półkach: ,

W świetle klubowych neonów padają krople zimnego deszczu. W migotliwych odbiciach niebieskich świateł na szybach trwa rewia łzawej piosenki. Słychać trąbkę, której krzyk się niesie wyraźnie poza bar, oraz przytłumione dźwięki kontrabasu i fortepianu. Rytm wyznacza perkusja, której dudnienie uzupełnia kształt całości. To smutny jazzowy zespół gra swoją pieśń życia zanurzając się w samotności.

W atmosferze magicznej aury Munoz Molina przenosi nas do barów i lokali rozrywkowych Lizbony i Madrytu. Tu jakby wszystko wydaje się czarno białe, niczym w przedwojennym kinie. Smutne tony muzyki stanowią tło gangsterskich rozgrywek, w których jak można łatwo podejrzewać chodzi o pieniądze. Podejrzane hotele i speluny wyznaczają granice niebezpiecznych rewirów, gdzie jedynie siła i piękne kobiety mają prawo wstępu. Wymawiając hiszpańskie adios można sądzić, że wychodząc z podejrzanego lokalu nie trafimy znowu na niebezpieczne towarzystwo, gdzie wspaniały malarz Paule Cezanne będzie się cieszyć tak wielkim powodzeniem. A w zasadzie jeden z jego obrazów dla którego przelanie krwi nie jest niczym niezwykłym. Jednak krwawe interesy stanowią główną część fabuły "Zimy w Lizbonie". Obecność romansu który mógłby zatrząść powieścią w posadach dodaje akcji pikanterii.

Ogarniając spojrzeniem pierwsze rozdziały, uświadomiłem sobie że tą książką rządzi samotność. Wiele razy podczas lektury można się w niej zanurzyć nie wychodząc praktycznie z jej cienia. A jednocześnie miłość nadaje jakiegoś blasku temu czarno białemu pejzażowi. Do przeczytania książki skłonił mnie jej tytuł. Lizbona jest jednym z najpiękniejszych miast Europy i czułem że na tych kartkach będę mógł powrócić do ulubionych uliczek Alfamy, żelaznej windy Santa Justa, czy też żółtych tramwajów przemierzających kręte uliczki stolicy Portugalii. Z pewnością znalazłem coś z tego cudownego klimatu, ale na tyle mało aby moja ocena nie należała do najwyższych.

Molina sugeruje, że wszystko co się mogło zdarzyć, to zdarzyło się bardzo dawno temu a my jedynie to sobie przypominamy. W świecie tego pisarza i jego kłębach tytoniowego dymu wszystko jest smutne, ciemne i niebezpieczne. Nawet uczucia, które wydawać by się mogło, że powinny rozjaśnić akcję powieści, w tym wypadku jakby wszystko zniewalały i przytłaczały. Rządzi pieniądz i chęć zemsty.

Spodobało mi się jedno ze zdań które chętnie zacytuję. "Muzyce na nas nie zależy. Nie przejmuje się bólem ani radością, którą w nią wkładamy, grając czy słuchając. Wykorzystuje nas, tak jak kobieta wykorzystuje obojętnego jej kochanka". Czy to tylko jazz ma taki wpływ na swoich słuchaczy? O tym najlepiej przekonać się samemu.

W świetle klubowych neonów padają krople zimnego deszczu. W migotliwych odbiciach niebieskich świateł na szybach trwa rewia łzawej piosenki. Słychać trąbkę, której krzyk się niesie wyraźnie poza bar, oraz przytłumione dźwięki kontrabasu i fortepianu. Rytm wyznacza perkusja, której dudnienie uzupełnia kształt całości. To smutny jazzowy zespół gra swoją pieśń życia zanurzając...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    306
  • Przeczytane
    205
  • Posiadam
    55
  • 2018
    10
  • Ulubione
    8
  • 2019
    7
  • Teraz czytam
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Do kupienia
    3
  • Literatura hiszpańska
    3

Cytaty

Więcej
Antonio Muñoz Molina Zima w Lizbonie Zobacz więcej
Antonio Muñoz Molina Zima w Lizbonie Zobacz więcej
Antonio Muñoz Molina Zima w Lizbonie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także