Wojna futbolowa

Okładka książki Wojna futbolowa Ryszard Kapuściński
Okładka książki Wojna futbolowa
Ryszard Kapuściński Wydawnictwo: Agora reportaż
205 str. 3 godz. 25 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
205
Czas czytania
3 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375521146
Tagi:
futbol wojna reportaż Ameryka Środkowa Salwador Honduras
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
2343 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
452
422

Na półkach:

Choć ta tytułowa trwała sto godzin, to zdołała pochłonąć sześć tysięcy ofiar. Tylko wojna widziana z daleka jest widowiskiem. Autor zabiera nas w podróż w czasie w najdalsze rejony świata gdzie małe kraje tylko poprzez przelew krwi zdołały wzbudzać zainteresowanie. To świetne reportaże polskiego korespondenta prasowego w Afryce i Ameryce Łacińskiej w latach 60. minionego wieku, który nie bał się słonia, muchy tse-tse oraz zjedzenia tortu z pieczonych mrówek. Oczywiście polecam je wszystkim.

Choć ta tytułowa trwała sto godzin, to zdołała pochłonąć sześć tysięcy ofiar. Tylko wojna widziana z daleka jest widowiskiem. Autor zabiera nas w podróż w czasie w najdalsze rejony świata gdzie małe kraje tylko poprzez przelew krwi zdołały wzbudzać zainteresowanie. To świetne reportaże polskiego korespondenta prasowego w Afryce i Ameryce Łacińskiej w latach 60. minionego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

W mojej nic nie znaczącej ocenie pod klimatyzator, który męczy się i wysiada. Choć wątpliwości ze sobą niesie, pod zimne jasne i ledwo wyrabiającym wiatraczkiem. Sto lat minie a nie zmieni się wiele. Tytułowy wątek, tytułowy nie bez kozery.

W mojej nic nie znaczącej ocenie pod klimatyzator, który męczy się i wysiada. Choć wątpliwości ze sobą niesie, pod zimne jasne i ledwo wyrabiającym wiatraczkiem. Sto lat minie a nie zmieni się wiele. Tytułowy wątek, tytułowy nie bez kozery.

Pokaż mimo to

avatar
454
301

Na półkach:

Ekspresowa podróż między najistotniejszymi wydarzeniami społeczno-politycznymi lat 70. XX wieku.

Z jednej strony przestarzałe, dezaktualizujące się njusy z zapomnianych zakątków globu. Z drugiej, skarbnica wiedzy tłumacząca obecny kształt świata. Konfabulowane czy nie, wybitnie oddające istotę nakreślanych problemów.

Ekspresowa podróż między najistotniejszymi wydarzeniami społeczno-politycznymi lat 70. XX wieku.

Z jednej strony przestarzałe, dezaktualizujące się njusy z zapomnianych zakątków globu. Z drugiej, skarbnica wiedzy tłumacząca obecny kształt świata. Konfabulowane czy nie, wybitnie oddające istotę nakreślanych problemów.

Pokaż mimo to

avatar
142
136

Na półkach:

Książka to zbiór reportaży z wielu miejsc świata, między innymi z krajów Afryki i Ameryki Południowej.

Była to moja pierwsza przeczytana książka tego autora, ale od początku zachwycił mnie jego język i umiejętność przekazywania historii. Był to właściwy człowiek na właściwym stanowisku, pełen pasji i zapału, który nie dość, że przeżył niesamowite historie, to potrafił je w obłędny sposób przelać na papier. Szczękę zbierałam z podłogi przez niektóre opowieści, a w dodatku w zwięzłej formie był w stanie nakreślić sytuacje geopolityczną i nauczyć mnie nowego spostrzeżenia chociażby o kolonialiźmie.

Jedyne co mnie nie urzekło, a jest dla mnie dość istotnym aspektem reportaży to brak głębszego wejścia w temat i ciągłe skakanie z jednej opowieści na drugą. Książkę możemy traktować jako zbiór ciekawostek, przygód, krótkiego nakreślenia sytuacji gospodarczej, nie jako głęboka analiza sytuacji w danym kraju. Każda historia powodała u mnie niedosyt. Nie jest to sposób poznawania świata, jaki lubię, przez co książka zaczęła mnie wręcz męczyć.

Książka to zbiór reportaży z wielu miejsc świata, między innymi z krajów Afryki i Ameryki Południowej.

Była to moja pierwsza przeczytana książka tego autora, ale od początku zachwycił mnie jego język i umiejętność przekazywania historii. Był to właściwy człowiek na właściwym stanowisku, pełen pasji i zapału, który nie dość, że przeżył niesamowite historie, to potrafił je w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
804

Na półkach: , , , , , , ,

Po prostu świetne reportaże. Kapuściński znakomicie lawiruje, aby z jednej strony nie podpaść nikomu z komuchów w kraju, lecz aby z drugiej strony przekazać jak najwięcej zdarzeń oraz towarzyszących im emocji w możliwie niezakłamanej formie. Autor musi dlatego balansować jak linoskoczek. Ale właśnie na tym polega fenomen Kapuścińskiego.

Jedynym problemem dla mnie był brak głębszej znajomości wydarzeń politycznych w Afryce i Ameryce Południowych z czasów, gdy pisano te reportaże. Ale to już nie ma nic wspólnego z tą bardzo dobrą książką.

Po prostu świetne reportaże. Kapuściński znakomicie lawiruje, aby z jednej strony nie podpaść nikomu z komuchów w kraju, lecz aby z drugiej strony przekazać jak najwięcej zdarzeń oraz towarzyszących im emocji w możliwie niezakłamanej formie. Autor musi dlatego balansować jak linoskoczek. Ale właśnie na tym polega fenomen Kapuścińskiego.

Jedynym problemem dla mnie był brak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1047
999

Na półkach: , , , , , ,

Jeden ze znanych tomów reportaży Kapuścińskiego. Najsłynniejszy z nich, a z czasem najbardziej kontrowersyjny, jest oczywiście tytułowy. Ale czy najlepszy? Mariusz Szczygieł w książce „Fakty muszą zatańczyć” z pomocą dwojga młodych, średnio utalentowanych (nudnawi i jednostronni),za to bardzo zaangażowanych reportażystów, specjalistów od Ameryki Łacińskiej (duet Hawranek – Opryszek) udowadnia, że żadne samobójstwo kibicki nie miało miejsca. 54 lata temu żaden polski autor nie mógł tego zweryfikować. Nie wiadomo też, czy Kałużyński konfabulował, czy po prostu komuś zaufał. Szeptana plotka przybiera olbrzymie rozmiary, by po latach o niej zapomniano.
Do tego jest to jedyny latynoamerykański wtręt w zbiorze reportaży o Afryce (plus jeden o konflikcie cypryjskim). I to prezentowanej przekrojowo – od Algierii do RPA, od Ghany do Etiopii i Tanzanii. Wszystkie ciekawe i wciągające, wzbogacające wiedzę czytelnika i skutkujące zainteresowaniem opisywanymi krajami, wydarzeniami i zjawiskami. Niegdyś, przed erą internetu i swobodnego dostępu do informacji – trudnymi do zdobycia. Jak chociażby kwestia wojny domowej w Nigerii i próby secesji Biafry ("Nigeria, lato 66’").
Jednym słowem tom znakomitych tekstów Kapuścińskiego, przeczytanych jednym tchem. A jeśli nawet gdzieniegdzie ubarwionych, to na pewno nie w sposób wpływający na odbiór opisywanych wydarzeń, ludzi i miejsc.

Jeden ze znanych tomów reportaży Kapuścińskiego. Najsłynniejszy z nich, a z czasem najbardziej kontrowersyjny, jest oczywiście tytułowy. Ale czy najlepszy? Mariusz Szczygieł w książce „Fakty muszą zatańczyć” z pomocą dwojga młodych, średnio utalentowanych (nudnawi i jednostronni),za to bardzo zaangażowanych reportażystów, specjalistów od Ameryki Łacińskiej (duet Hawranek –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
238

Na półkach: ,

Książka „Wojna futbolowa” - Ryszarda Kapuścińskiego to taki zbiór reporterski z wielu podróży, a zaczyna się od Afryki.
Jest to moje kolejne spotkanie z tym autorem. Książka nie równa, bo pierwszą jej połowę czytało mi się dosyć ciężko i właśnie dotyczyła ona Afryki, potem było już lepiej od chwili wyjazdu do Gruzji. I od tego momentu miałem wrażenie jakbym czytał inną książkę.

Przede mną kolejne pozycje tego autora i z tego co wiem to bardzo dobre, więc nie mogę się doczekać czytania.

Książka „Wojna futbolowa” - Ryszarda Kapuścińskiego to taki zbiór reporterski z wielu podróży, a zaczyna się od Afryki.
Jest to moje kolejne spotkanie z tym autorem. Książka nie równa, bo pierwszą jej połowę czytało mi się dosyć ciężko i właśnie dotyczyła ona Afryki, potem było już lepiej od chwili wyjazdu do Gruzji. I od tego momentu miałem wrażenie jakbym czytał inną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
3

Na półkach:

To czwarta książka Kapuścińskiego którą przeczytałem. Lubię ten język, wrażliwość, przemyślenia. Mimo tych wszystkich kontrowersji wokół autora (czytałem "Non-fiction") będę wracał do jego książek z przyjemnością. To taka podróż w czasie do miejsc, wydarzeń, konfliktów, które z jednej strony wydają się z dzisiejszej perspektywy odległe i mało znaczące z drugiej Kapuściński opisuje pewne zjawiska w sposób bardzo uniwersalny np. bezsens wojny, która niezależnie od czasów i lokalizacji niesie takie same spustoszenie i tragedie zwykłych ludzi. 7

To czwarta książka Kapuścińskiego którą przeczytałem. Lubię ten język, wrażliwość, przemyślenia. Mimo tych wszystkich kontrowersji wokół autora (czytałem "Non-fiction") będę wracał do jego książek z przyjemnością. To taka podróż w czasie do miejsc, wydarzeń, konfliktów, które z jednej strony wydają się z dzisiejszej perspektywy odległe i mało znaczące z drugiej Kapuściński...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
51

Na półkach:

Kapuściński, klasyka. Przeczytałem w gimnazjum, potem miałem okazję szpanować zdobytą wiedzą na wosie.

Kapuściński, klasyka. Przeczytałem w gimnazjum, potem miałem okazję szpanować zdobytą wiedzą na wosie.

Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Jedna z lepszych książek literatury faktu jakie w życiu czytałem.
Jest to zbiór różnych reportaży i relacji z lat 60 i 70-tych. Autor opisuje, często przy pomocy własnych przeżyć przemiany polityczne, fenomeny, kulturę itd. krajów Afryki i Ameryki Południowej. Szczególnie na plus są fragmenty w których Kapuściński dzieli się swoimi przemyśleniami. Książkę czyta się też miejscami jak dobry film akcji (w sumie to jest to mieszanka różnych gatunków filmowych)
Bardzo polecam osobom, które ciekawią się tym jak wyglądał i wygląda świat. :)

Jedna z lepszych książek literatury faktu jakie w życiu czytałem.
Jest to zbiór różnych reportaży i relacji z lat 60 i 70-tych. Autor opisuje, często przy pomocy własnych przeżyć przemiany polityczne, fenomeny, kulturę itd. krajów Afryki i Ameryki Południowej. Szczególnie na plus są fragmenty w których Kapuściński dzieli się swoimi przemyśleniami. Książkę czyta się też...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 317
  • Chcę przeczytać
    1 288
  • Posiadam
    743
  • Ulubione
    73
  • Reportaż
    56
  • Teraz czytam
    47
  • Reportaże
    23
  • Chcę w prezencie
    21
  • Literatura polska
    20
  • Literatura faktu
    20

Cytaty

Więcej
Ryszard Kapuściński Wojna futbolowa Zobacz więcej
Ryszard Kapuściński Wojna futbolowa Zobacz więcej
Ryszard Kapuściński Wojna futbolowa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także