Czas reporterek. Kobiety w finale Nagrody im. Kapuścińskiego 2021
Konkursowe jury wyłoniło pięć książek, które w finale powalczą o Nagrodę im. Kapuścińskiego. Cztery z nich to pozycje, które ukazały się w przekładzie na język polski. Które z opublikowanych w 2020 roku w Polsce reportaży mają szanse na główną nagrodę?
Niedawno pisząco Nagrodach Nebula wskazywaliśmy, że fantastyka jest kobietą. Teraz możemy napisać to samo o wydawanych w Polsce reportażach, przynajmniej tych, które znalazły się w finale Nagrody im. Kapuścińskiego. Wszystkie nominowane książki zostały napisane przez autorki.
Finalistki Nagrody im. Kapuścińskiego
Jury Nagrody w składzie: Katarzyna Surmiak-Domańska, William R. Brand, Julia Fiedorczuk, Elżbieta Sawicka, Abel A. Murcia Soriano i Maria Krawczyk w tym roku oceniało 128 nadesłanych na konkurs książek reporterskich. Miesiąc opublikowano długą listę nominowanych, a teraz organizatorzy wyłonili pięć finałowych tytułów. Cztery pozycje z nich to książki, w którymi polscy czytelnicy mogli zapoznać sie w przekładzie na nasz język. Jedyną pozycją napisaną w języku polskim jest najnowszy reportaż Katarzyny Sulej czyli „Rzeczy osobiste”. Opublikowana w 2020 roku książką to historia o wojnie i zagładzie, dla której osią opowieści jest moda. Autorka, zajmująca się na co dzień antropologią mody, opisuje jak ubrania i rzeczy osobiste więźniów obozów koncentracyjnych, a szerzej – dbałość o wygląd – dawały im siłę, aby walczyć o życie.
Pozostałe książki to reportaże autorek zagranicznych, tłumaczone na język polski. Jest wśród nich Jessica Bruder i głośny „Nomadland” (tłum. z jęz. angielskiego Martyna Tomczak), przejmujący tekst o Amerykanach przemierzających w swoich kamperach i pickapach Stany Zjednoczone w poszukiwaniu pracy. Książka Bruder stała się podstawą dla scenariusza filmowego niekwestionowanego zwycięzcy ostatnich Oscarów, podczas których obraz „Nomadland” w reżyserii Chloé Zhao i z kreacją Frances McDormand w roli głównej zdobył 6 statuetek.
W gronie finalistów znalazł się również głośny reportaż o skandalu w Komitecie Noblowskim autorstwa Matildy Voss Gustavsson. Książka „Klub. Seksskandal w komitecie noblowskim” (tłum. z jęz. szwedzkiego Justyna Czechowska) jest rozwinięciem dziennikarskiego śledztwa jednej z najpopularniejszych szwedzkich gazet „Dagens Nyheter”; w wyniku tego śledztwa Nagroda Nobla w dziedzinie literatury nie została przyznana w roku 2018, tylko rok później, wraz z nagrodą za 2019 (jej laureatką została wówczas Olga Tokarczuk).
Uwagę jurorów zwróciła również książka „Kolekcjoner porzuconych dusz. Reportaże z Brazylii” Eliane Brum (tłum. z jęz. portugalskiego Gabriel Borowski). Autorka przedstawia w nim przejmujący obraz życia w Brazylii, jakże inny od tego znanego z przewodników turystycznych i z ekranów telewizyjnych. To reportaże z faweli w São Paulo, z poszukiwań złota w Belo Monte, z nizin społecznych Porto Alegre. Eliane Brum pokazuje Brazylię bez upiększenia.
Piątą książką nominowaną do nagrody jest reportaż Jeleny Kostiuczenko. „Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji” (tłum. z jęz. rosyjskiego Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz), to opowieść o tym największym państwie na świecie, ale z perspektywy zwykłych obywateli. Kostiuczenko opowiada o kraju, w którym z dala od świateł kamer i fleszy, w cieniu wielkiej polityki i gospodarki próbuje toczyć się normalne życie. Tak jak Eliane Brum w Brazyli, tak Kostiuczenko w Rosji przemierza cały kraj, rozmawiając z jego mieszkańcami. Jej reportaż to diagnoza źle działającego świata, w którym zanikają więzi międzyludzkie, solidarność i mechanizmy wzajemnego wsparcia.
Nie obyło się bez niespodzianek; za takie można uznać brak w gronie finalistów książek Hanny Krall i Marcina Kąckiego oraz zeszłorocznej laureatki Katarzyny Kobylarczyk.
Nagroda w wsokości 100 tys. złotych
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego, legendarnego polskiego reportera, przyznawana jest od 2010 roku. Ma na celu uhonorowanie najlepszych książek reporterskich, które ukazały się w roku poprzedzającym, a także przypomnienie wielkiej postaci pisarza, autora „Cesarza”, „Imperium” i „Wojny futbolowej”. W jedenastoletniej historii wyróżnienia laureatami nagrody byli m.in. noblistka Swietłana Aleksijewicz (dwukrotnie, za książki „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” i za „Czasy secondhand”), Paweł Piotr Reszka, Rana Dasgupta, czy Anna Bikont. Tegoroczna zwyciężczyni otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 100 tys. zł; pozostałe finalistki zaś 5 tys. zł.
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego to również docenienie tłumaczy, przekładających na język polski reportaże z literatury światowej. Dla tłumacza najlepszej książki reporterskiej przewidziano 20 tys. złotych, a dla tłumaczy książek nominowanych, których autorzy nie zostali laureatami: 2 tys. zł.
Laureatkę tegorocznej Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego poznamy podczas uroczystej gali 11 września.
[aj]
komentarze [5]
Kapuściński się w grobie przewraca, płeć głównym wyznacznikiem wartości książki
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Niedawno pisząc o Nagrodach Nebula wskazywaliśmy, że fantastyka jest kobietą"
Jurorzy o ideologicznym skrzywieniu nagradzają grafomanię, która została napisana przez ludzi z "odpowiednimi" genitaliami. Co za wspaniały feministyczny postęp!
Ależ ponoć parytet to zło i prawdziwy talent sam się obroni 😜
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post