rozwińzwiń

Żałując za jutro

Okładka książki Żałując za jutro Sebastian Uznański
Okładka książki Żałując za jutro
Sebastian Uznański Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Seria: Behemot fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Behemot
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2006-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2006-09-15
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8373845658
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nowa Fantastyka 465 (06/2021) A. T. Greenblatt, Michał Ochnik, Karen Osborne, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Lavie Tidhar, Sebastian Uznański, Dominika Węcławek
Ocena 6,0
Nowa Fantastyk... A. T. Greenblatt, M...
Okładka książki Fenix Antologia 3/2018 Marta Kładź-Kocot, Paweł Komosa, Błażej Kurowski, Ursula K. Le Guin, Jan Maszczyszyn, Marek Oramus, Maciej Pałka, Adam Pietrasiewicz, Radek Rak, Krzysztof Sokołowski, Maciej Szraj, Marek Turek, Sebastian Uznański, Witold Vargas, Dominika Węcławek
Ocena 7,0
Fenix Antologi... Marta Kładź-Kocot,&...
Okładka książki Fantastyka Wydanie Specjalne 2(55) 2017 David Barr Kirtley, Derek Künsken, Piotr Witold Lech, Todd Lockwood, An Owomoyela, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Robert Silverberg, Sebastian Uznański
Ocena 7,4
Fantastyka Wyd... David Barr Kirtley,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
136 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4369
741

Na półkach:

Wbrew notce wydawniczej z pewnością nie jest to klasyczna sapce opera, raczej postmodernistyczne pomieszanie wszelkiego rodzaju wątków, motywów, tradycji, legend i co tylko przyszło Autorowi do głowy – ni to fantasy, ni to SF, ni to space opera. Wszystko podlane sosem rozważań psychologicznych (dość dziwacznych),społecznych, politycznych, światopoglądowych Autora (tu na plus zaliczam zarówno otwarte, jak i zawoalowane drwiny z wszechobecnego obecnie political correct). Mieszane uczucia budzą liczne wątki romantyczno-erotyczne, wplecione przez S. Uznańskiego. Z jednej strony ubarwiają fabułę, z drugiej poprowadzono je w niezbyt wyszukany, jednostronny i wybitnie męski sposób. Może to również drwina z political correct? Bardziej jednak odbicie niezbyt zaawansowanego wieku Autora książki. Czyta się tę powieść w sumie nieźle i lektura upływa szybko. Nieustannie nasuwa się jednak refleksja, że to wszystko nie trzyma się kupy. Fabuła razi nieustannymi nielogicznościami i brakiem konsekwencji. Mam tu na myśli brak logiki wewnętrznej opisywanego świata oraz wydarzeń. A taką logiką powinna się jednak cechować kreacja powieściowego uniwersum, nawet uniwersum postmodernistycznej fantasy skrzyżowanej z SF. Przykład jeden z wielu. W którymś z kluczowych punktów akcji bohater obawia się przybycia patrolu wrogiej floty kosmicznej (dwóch zaledwie fregat, jak się okazuje),mogąc wystawić przeciwko nim jedynie elitarny szwadron demonów. Przedstawiono to jako kwestię życia i śmierci, powodzenia dalszych planów zdobycia władzy nad wszechświatem. A jakieś sto stron dalej ten sam szwadron bez problemu masakruje całkiem sporą flotyllę, stanowiącą eskortę głównego adwersarza naszego bohatera. Postmodernizm postmodernizmem, ale trudno kupić taką niefrasobliwość Autora.

Wbrew notce wydawniczej z pewnością nie jest to klasyczna sapce opera, raczej postmodernistyczne pomieszanie wszelkiego rodzaju wątków, motywów, tradycji, legend i co tylko przyszło Autorowi do głowy – ni to fantasy, ni to SF, ni to space opera. Wszystko podlane sosem rozważań psychologicznych (dość dziwacznych),społecznych, politycznych, światopoglądowych Autora (tu na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
4

Na półkach:

Przebrnąłem przez połowę ksiażki.. Boże widzisz i nie grzmisz.. naprawdę nie pamiętam kiedy przeczytałem coś tak okrutnie słabego.. dialogi, akcja i fabuła na poziomie gimnazjum. Książka powinna mieć tytuł "pełne piersi" i Ci którzy doświadczyli męki obcowania z tą książką beda wiedzieć dlaczego..

Przebrnąłem przez połowę ksiażki.. Boże widzisz i nie grzmisz.. naprawdę nie pamiętam kiedy przeczytałem coś tak okrutnie słabego.. dialogi, akcja i fabuła na poziomie gimnazjum. Książka powinna mieć tytuł "pełne piersi" i Ci którzy doświadczyli męki obcowania z tą książką beda wiedzieć dlaczego..

Pokaż mimo to

avatar
224
181

Na półkach:

Grafomania grafomanią, ale świat przedstawiony nie ma w tej opowieści ani krzty logiki i sensu. Autor wepchnął tam wszystkie uniwersa jakie znał dodając od siebie mało apetyczne sceny seksu i poniżenie kobiet. Odradzam!

Grafomania grafomanią, ale świat przedstawiony nie ma w tej opowieści ani krzty logiki i sensu. Autor wepchnął tam wszystkie uniwersa jakie znał dodając od siebie mało apetyczne sceny seksu i poniżenie kobiet. Odradzam!

Pokaż mimo to

avatar
603
507

Na półkach: , , ,

Polska space opera, w której jest, zdaje się, wszystko, o czym się autorowi pomyślało. Światy równoległe, kosmiczne bitwy, wielka polityka, ludzie, elfy, orkowie, demony, anioły, czarna magia, zaawansowana technologia - pełen przegląd. Brawa należą się autorowi za to, że zdołał to połączyć w strawną całość!

"Żałując za jutro" jest jednak nade wszystko książką dziwną - taki przymiotnik najlepiej mi do niej pasuje. Zaawansowane społeczeństwo przyszłości - tworzone raczej przez potomków ludzkości, niż ludzi - jest dziwne. Wchodzące w jego skład jednostki również są dziwne. Wydaje się, że wszyscy (nie tylko ludzie, inne istoty również) podążają wyłącznie za swoimi biologicznymi popędami, a przyjętym modelem życia zbiorowego jest jakiś przeseksualizowany patriarchat. Ba, styl autora jest również dziwny, a kwestie wkładane przez niego w usta swoich postaci - mądrości z zakresu psychologii, politologii czy socjologii są, a to ci niespodzianka, dziwne. A często też głupie.

W sumie jednak książkę oceniam pozytywnie. Czyta się nieźle, momentami zmusza do myślenia (choćby po to, żeby zakwestionować kolejne nauki mędrców stworzonego przez autora świata). Na plus trzeba również policzyć zakończenie.

Polska space opera, w której jest, zdaje się, wszystko, o czym się autorowi pomyślało. Światy równoległe, kosmiczne bitwy, wielka polityka, ludzie, elfy, orkowie, demony, anioły, czarna magia, zaawansowana technologia - pełen przegląd. Brawa należą się autorowi za to, że zdołał to połączyć w strawną całość!

"Żałując za jutro" jest jednak nade wszystko książką dziwną - taki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
575
359

Na półkach: , , ,

Idiotyzm tej książki polega na braku jakiejkolwiek logiki oraz niezdrowym, szowinistycznym ("Utrata penisa to przejście do robi kobiety. W kulturach patriarchalnych odbierane jako degradacja"),ocierającym się o sadyzm podejściu Autora do kobiet. Trzeba wspomnieć, że prawie wszystkie one w tej książce sprowadzone zostały do roli maszynki do kopulacji. Ideał przedstawiony w powieści to zawsze chętny do wszelakich praktyk seksualnych, czekający na swego pana kawał mięsa ("W dybach stały rzędem z wypiętymi pośladkami niewolnice, tak by każdy gość mógł sobie ulżyć, gdy najdzie go ochota"). Tutaj miejsce kobiety jest na fallusie swego władcy. Co więcej, grupę kobiet opisuje się jako "(...) stado ponętnych niewolnic (...)"! STADO?! Po którymś z kolei opisie pełnych piersi i różnego rodzaju pieszczot sutków zaczęłam czuć obrzydzenie. Drogi Autorze, jeśli Twoim fetyszem są piersi, to napisz książkę o nich właśnie, zamiast w każde miejsce upychać nagie kobiety i ich brodawki, bo to niczemu nie służyło, nie znajdowało żadnego sensu!

Brak tu jakiegokolwiek planu, budowania napięcia, oczekiwania, opisów emocji. Bohaterowie pozbawieni są charakteru - nie mają poczucia humoru, nie wykazują się żadną wiedzą, nie czują leków, nie czują nic. Opisy wydarzeń są chaotyczne, bez polotu, nudne. BEŁKOT I GRAFOMANIA! Odradzam!

Idiotyzm tej książki polega na braku jakiejkolwiek logiki oraz niezdrowym, szowinistycznym ("Utrata penisa to przejście do robi kobiety. W kulturach patriarchalnych odbierane jako degradacja"),ocierającym się o sadyzm podejściu Autora do kobiet. Trzeba wspomnieć, że prawie wszystkie one w tej książce sprowadzone zostały do roli maszynki do kopulacji. Ideał przedstawiony w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
4

Na półkach: ,

No cóż. Sięgnęłam po tę książkę ponieważ miałam ochotę poczytać sf, jak bardzo się pomyliłam. Większość akcji odbywa się w jakimś alternatywnym świecie który co chwila przypomina mi już wcześniej czytane książki. Elfy, demony, anioły, magowie. Jeden wielki, niepasujący do siebie miszmasz. Nie zostaje mi nic jak powyliczać co mi nie pasuje.
- bogini pół-pająków rodem zerżniętych z driderów z D&D przypomina Lloth z FR
- wątek romantyczny między śmiertelnikiem i "demonką"... poza tym srysly? demonka? co to za słowo? kobieta rasy ludzkiej jest ludźką?
- główny bohater włada mieczem, zamienia się w smoka, jest jednym z najpotężniejszych magów, no po prostu jednoosobowa armia przed którym kładą się wszystkie kobiety
- autor ma chyba jakiś kompleks, kobiety przez całą książkę sprowadzane są tylko do roli przedmiotu do kopulacji. na każdym kroku podkreślane jest że nie potrafią nic a jedyne co można z nimi robić to rznąć
- poza tym wszystkie mają pełne piersi. co oczywiście jest podkreślane na każdym kroku. ktoś ma naprawdę duży kompleks
- sceny seksu są wszędzie, niepotrzebne i płytkie. jakbym chciała poczytać ścierwowate erotyki to bym po nie sięgnęła. bo czy naprawdę opis sceny jak główny bohater onanizuje się pod drzewem jest potrzebny?
- sceny walk są...no właśnie za bardzo ich nie ma. dwa zdania na krzyż, zero jakiegokolwiek opisu. w przeciwieństwie do opisów ubrań kobiet które na każdym kroku są półnagie
- no i zakończenie. oczywiście love story z happy endem i główny bohater zwycięża przez głupie szczęście
Nie pamiętam czy kiedykolwiek czytałam coś gorszego. Takiego czegoś nie powinno się wydawać.

No cóż. Sięgnęłam po tę książkę ponieważ miałam ochotę poczytać sf, jak bardzo się pomyliłam. Większość akcji odbywa się w jakimś alternatywnym świecie który co chwila przypomina mi już wcześniej czytane książki. Elfy, demony, anioły, magowie. Jeden wielki, niepasujący do siebie miszmasz. Nie zostaje mi nic jak powyliczać co mi nie pasuje.
- bogini pół-pająków rodem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
121
25

Na półkach:

BArdzop rzyjemna, wciągająca, świetnie rozwijająca sie postać. Rewelacyjna linia fabularna

BArdzop rzyjemna, wciągająca, świetnie rozwijająca sie postać. Rewelacyjna linia fabularna

Pokaż mimo to

avatar
1026
44

Na półkach: , , ,

Trudno mi powiedzieć coś konstruktywnego o tej książce. Bo łatwo powiedzieć o niej różne błahostki.

Że wyświechtana, nijaka fabuła i wrażenie „gulaszu na winie”? Tego nawet wspominać nie warto. Tak samo nie warto wspominać o płytkich bohaterach i ich wątkach, braku logiki w ich rozwoju, infantylnej często motywacji. Może intryga? Nie, w żadnym wypadku. Język? Sztywny, podłapujący manierę od bohaterów. Narrator? Nie zawsze wie, kim chce być. Opisy? „Ciach! Ciach! - zamigotała klinga”... Nawet akcja i sceny batalistyczne nie są opisane ciekawie. Dodatkowo pełno w tym bzdur (bunkry w kosmosie, które trzeba omijać? >.>)

O czym więc warto wspomnieć? Początkowo chciałem wspomnieć o świecie powieści, który zdawał się robić na mnie wrażenie, ale znowu w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że ja to przecież gdzieś widziałem i to w lepszym, a czasami i znacznie lepszym, wydaniu. Bo świat przedstawiony przypomina żywo uniwersum WH 40k spuszczone z cugli (lub cofnięte w przeszłość) z dodanym nieudolnie obszernym fragmentem „Listów z Hadesu” (żywcem zerżnięte, nawet bez narkozy) podlanych Kossakowską.
Konwencja totalnie autorowi uciekła, choć na dobrą sprawę nie miało mu co uciekać gdyż nigdy tej konwencji porządnie nie zaznaczył, a stworzenie z tego miszmaszu czegoś unikatowego autorowi najnormalniej nie wyszło (trzeba było autorze lepiej prześledzić twórczość Jacka Dukaja, to byś wiedział, jak taki gulasz przyrządzić).
A na dodatek wszystko to strasznie teatralne i najnormalniej nudne.

Podszedłem do tej książki z dużą dozą szalonego optymizmu i dobrej woli, ale nie da się siłą tej woli wpłynąć na odbiór książki. Autor po prostu porwał się z motyką na słońce.

Zawiodłem się bardzo mocno.

Trudno mi powiedzieć coś konstruktywnego o tej książce. Bo łatwo powiedzieć o niej różne błahostki.

Że wyświechtana, nijaka fabuła i wrażenie „gulaszu na winie”? Tego nawet wspominać nie warto. Tak samo nie warto wspominać o płytkich bohaterach i ich wątkach, braku logiki w ich rozwoju, infantylnej często motywacji. Może intryga? Nie, w żadnym wypadku. Język? Sztywny,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
2

Na półkach:

Prawdziwy majstersztyk. nie wiem ile razy już to przeczytałam.

Prawdziwy majstersztyk. nie wiem ile razy już to przeczytałam.

Pokaż mimo to

avatar
559
116

Na półkach: ,

To cudowna opowieść, czasami trochę dziwaczna, ale dzięki temu ma swój klimat. Rewelacja. Polecam gorąco !!

To cudowna opowieść, czasami trochę dziwaczna, ale dzięki temu ma swój klimat. Rewelacja. Polecam gorąco !!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    178
  • Chcę przeczytać
    94
  • Posiadam
    73
  • Ulubione
    12
  • Fantastyka
    8
  • Fantasy
    4
  • Sebastian Uznański
    3
  • Science Fiction
    2
  • 2013
    2
  • Science-fiction
    2

Cytaty

Więcej
Sebastian Uznański Żałując za jutro Zobacz więcej
Sebastian Uznański Żałując za jutro Zobacz więcej
Sebastian Uznański Żałując za jutro Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także