Ostatnio moim oczom ukazała się kolejna powieść autorki, która w najbliższym czasie zostanie wydane..także postanowiłam nadrobić zaległości. Duży plus za to, że różni się tematyką, choć dla wnikliwego czytelnika można doszukać się pewnego podobieństwa np. zarysu postaci. Ale nie jest to powtarzalny schemat...
Kilkanaście lat temu mieszkałam w Anglii, mentalność Brytyjczyków jest mi bliska, z przyjemnością czytałam o detalach, które utkwiły mi w pamięci miasto Liverpool z którego wywodziła się jedna z bohaterek jak i sklep Asda mieszczący się niedaleko kamienicy, którą zamieszkiwali ludzie, którzy..przed czymś uciekali.
W ciekawy sposób zarysowane postacie, które są pewnego rodzaju oddalone od społeczeństwa, żyją w kamienicy, niewiele o sobie wiedząc, obserwowani przez czujne oko właściciela. W tle rozgrywa się koszmar dziewczyn, które wchodząc do jednego z mieszkań już go nie opuszczają. Podoba mi się to, że autorka nie skupia się na jednej postaci bo przez to książka byłaby nudna. Przedstawia historie kilku z nich i każda z nich jest inna lecz ma wspólny mianownik jak odnaleźć się w społeczeństwie.

Ostatnio moim oczom ukazała się kolejna powieść autorki, która w najbliższym czasie zostanie wydane..także postanowiłam nadrobić zaległości. Duży plus za to, że różni się tematyką, choć dla wnikliwego czytelnika można doszukać się pewnego podobieństwa np. zarysu postaci. Ale nie jest to powtarzalny schemat...
Kilkanaście lat temu mieszkałam w Anglii, mentalność Brytyjczyków...