rozwińzwiń

Hamida z zaułka Midakk

Okładka książki Hamida z zaułka Midakk Nadżib Mahfuz
Okładka książki Hamida z zaułka Midakk
Nadżib Mahfuz Wydawnictwo: Smak Słowa Seria: Kontynenty (wydawnictwo Smak Słowa) literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kontynenty (wydawnictwo Smak Słowa)
Tytuł oryginału:
Zukak al-Midakk
Wydawnictwo:
Smak Słowa
Data wydania:
2015-04-13
Data 1. wyd. pol.:
1982-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364846281
Tłumacz:
Jolanta Kozłowska
Tagi:
Egipt Kair Jolanta Kozłowska literatura egipska literatura arabska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
218 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
22
21

Na półkach:

Pomysł jest, zdolności są, zabrakło organizacji tekstu. To książka, której przydałaby się porządna redakcja tekstu. Trochę szkoda.

Pomysł jest, zdolności są, zabrakło organizacji tekstu. To książka, której przydałaby się porządna redakcja tekstu. Trochę szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
141
61

Na półkach: ,

Bardzo wartościowa pozycja opisująca realia życia Egiptu z czasów kiedy Nadżib Mafhuz obserwował życie jego ukochanego zaułka

Bardzo wartościowa pozycja opisująca realia życia Egiptu z czasów kiedy Nadżib Mafhuz obserwował życie jego ukochanego zaułka

Pokaż mimo to

avatar
126
15

Na półkach:

Jedna z najfajniejszych, w mojej opinii, powieści Mahfuza, autora mającego nieprzeciętny styl i bardzo barwne słownictwo. Pierwszorzędne przemyślenia o różnych ludzkich charakterach, w tym o człowieku nienawistnym oraz o łagodności charakteru. Polecam z czystym sumieniem.

Jedna z najfajniejszych, w mojej opinii, powieści Mahfuza, autora mającego nieprzeciętny styl i bardzo barwne słownictwo. Pierwszorzędne przemyślenia o różnych ludzkich charakterach, w tym o człowieku nienawistnym oraz o łagodności charakteru. Polecam z czystym sumieniem.

Pokaż mimo to

avatar
851
851

Na półkach:

Przedmowę, jak sama nazwa wskazuje, należy umieszczać przed główną mową (tu: powieścią). Ale jeśli znajduje się w niej streszczenie książki, wraz z finałem, to:
- albo należy umieścić ją na końcu
- albo znaleźć innego przedmówcę
- albo wywalić z pracy redaktora, który dopuścił, by zepsuć czytelnikom lekturę,
bo co to za frajda brać się na przykład za kryminał przeczytawszy nieoczekiwanie w przedmowie kto zabił i dlaczego.
Mnie się udało, nikt mi nic nie popsuł, zostałam ostrzeżona przez znajomego z LC, który lubi stare pocztówki. Dziękuję.

Dzięki temu z ciekawością i przyjemnością odwiedziłam uroczy starokairski Zaułek Midakk, umiejscowione tam przy wąskich uliczkach przedsiębiorstwa, małe sklepiki, warsztaty, hamamy, domy mieszkalne i miejsca, gdzie delikatne opary haszyszu unosiły się w powietrzu. Oraz centrum wszechświata zaułka - lokalną knajpkę, gdzie przy świeżo przyrządzonej basbusie, aromacie przesłodzonej herbaty i owocowych nargili spotykają się wszyscy bohaterowie powieści,
Jedną z mieszkanek tego zakątka jest tytułowa Hamida, młoda, piękna, lecz uboga Egipcjanka z charakterkiem, przypominająca mi skrzyżowanie Pani Bovary z Balladyną i może trochę z Kopciuszkiem (?). Jej burzliwe losy stanowią główną oś fabularną książki, ale wcale nie są dla mnie wątkiem najważniejszym. Wręcz przeciwnie, ta sfera powieści jest przewidywalna, a opowiadana historyjka prościutka.
Za to plejada charakterystycznych postaci zaludniająca strony powieści, jest jej największą mocą. Od fryzjera, poprzez swatkę, piekarza, po handlarzy, wojskowych, doktora, uczonego, a nawet twórcę kalek, czyli producenta żebraków. Wszyscy bohaterowie, każdy z nich, jest nietuzinkowy i intrygujący, pełen emocji i wiary w lepszą przyszłość. I każdy związany jest z Zaułkiem Midakk: albo nie wyobraża sobie życia gdzie indziej, albo tkwi tu, bo musi, ale chciałby stąd uciec, a jak ucieknie - to wraca. Każdy z nich mógłby zresztą spokojnie zostać bohaterem kolejnych tomów, tyle w nich drzemie potencjału i tyle skrywają tajemnic. Dla tych właśnie postaci i atmosfery starego Kairu, a nie dla fabuły, warto przeczytać „Hamidę…”.

Autor jest laureatem Nagrody Nobla (książkę wyszperałam w ramach wyzwania: dzieło noblisty). W uzasadnieniu czytam, że przyznano mu ją za stworzenie arabskiego stylu narracji, który można zastosować do całości gatunku ludzkiego. I jeszcze za dzieła bogate w niuanse, które są realistyczne i z fotograficzną precyzją, a czasami wręcz dwuznaczne. Rzeczywiście powieść jest niesłychanie barwna, dopracowana, bogata w precyzyjne szczególiki, dołóżmy do tego kwiecisty język, uniwersalne prawdy, specyficzny styl i fakt, że autor potrafi ciekawie opowiadać. Ale czy aż na na taką nagrodę? To pewnie za ten arabski styl. Oczekiwania miałam wyższe, takie na 10 pkt, tymczasem mocne 7.

Przedmowę, jak sama nazwa wskazuje, należy umieszczać przed główną mową (tu: powieścią). Ale jeśli znajduje się w niej streszczenie książki, wraz z finałem, to:
- albo należy umieścić ją na końcu
- albo znaleźć innego przedmówcę
- albo wywalić z pracy redaktora, który dopuścił, by zepsuć czytelnikom lekturę,
bo co to za frajda brać się na przykład za kryminał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
140

Na półkach:

Hamida, uboga dziewczyna z ubogiej części Kairu, nie akceptuje swojego losu. Czuje się inna i marzy o lepszym życiu. I choć Hamida to postać tytułowa, to jednak ten tytuł dzieli z owym zaułkiem. To nie wielki fragment Kairu, ale jakże pełny niezwykłych postaci. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału można mieć wątpliwości, czy się spamięta te wszystkie skomplikowane imiona. Ale można dać radę.
Mahfuz to niesamowity opowiadacz zwykłych, ludzkich historii. Jego opowieść to też świetna okazja by przenieść się do kawiarni w czasach, gdy nie było telefonów komórkowych, gdzie ludzie rozmawiali ze sobą i spędzali czas wspólnie grając.

Hamida, uboga dziewczyna z ubogiej części Kairu, nie akceptuje swojego losu. Czuje się inna i marzy o lepszym życiu. I choć Hamida to postać tytułowa, to jednak ten tytuł dzieli z owym zaułkiem. To nie wielki fragment Kairu, ale jakże pełny niezwykłych postaci. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału można mieć wątpliwości, czy się spamięta te wszystkie skomplikowane imiona....

więcej Pokaż mimo to

avatar
385
55

Na półkach:

Bardzo zabawna książka i chce się czytać. Bez szczęśliwego zakończenia, ale warto stracić na nią czas.

Bardzo zabawna książka i chce się czytać. Bez szczęśliwego zakończenia, ale warto stracić na nią czas.

Pokaż mimo to

avatar
1026
978

Na półkach: , , , , , ,

Uwielbiam stare zdjęcia. W trakcie podróży kupuję sobie reprinty starych widokówek, czarno-białych lub w sepii. Dają mi one łączność tego co widziałem z tym, co muszę sobie wyobrazić. Dlatego w księgarni internetowej zwróciła moją uwagę okładka „Hamidy z zaułka Midakk”. Zamiast, zgodnie z obecną mainstreamową modą, pokazywać gigantyczną twarz lub fragment sylwetki z olbrzymimi wielkimi literami w centralnym punkcie, pokazującymi nazwisko autora (jeśli jest magnesem) i tytuł, ujrzałem zdjęcie starego Kairu. W sepii, z przechodniami i przekupniami w egzotycznych, orientalnych strojach, jakie mogli nosić bohaterowie powieści. Napisy znajdują się nad zdjęciem i prawie niczego nie zasłaniają.
Pomimo, iż Nadżib Mahfuz umarł niedawno, to książkę można czytać już jako powieść historyczną. Rozgrywa się w czasie drugiej wojny światowej, w starym Kairze, który już na pewno wygląda inaczej, przynajmniej jeśli chodzi o stroje i zachowania ludzi oraz … ich skład religijno - narodowościowy.
Nie wiem, czy w mieście są jeszcze winiarnie, ale na pewno nie ma już dzielnicy żydowskiej. Zaułek Midakk pewnie istnieje, ale domy w nim są inaczej wyposażone, posiadają energię elektryczną i kto inny w nich mieszka, inaczej się ubiera i odżywia, spędza swój wolny czas i zarabia na utrzymanie. Autor przenosi nas więc w czasy zdjęcia na okładce. Z początku fabuła rozwija się leniwie, by w drugiej części przyśpieszyć. Przewidywalna, ale też i nieco zaskakuje. Pokazuje postacie, z których część stopniowo zyskuje lub traci naszą sympatię. Ich codzienne życie, zwyczaje, stroje, sposób zarabiania oraz spędzania wolnego czasu a także przede wszystkim ich pragnienia i perspektywy.
Widzimy zatem zatem mowę oficjalną, publiczną – obowiązującą poza czterema ścianami domu – uprzejme pozdrowienia i długie zdania, nie przekazujące wprost swojej treści. Dla nas to egzotyka, coś co wyróżnia bohaterów Mahfuza od bliższych nam kulturowo. Ale równie wiele dialogów pokazuje także komunikację prywatną – szczerą i dosadną. I wtedy widzimy, że ci ludzie niczym się od nas nie różnią. Zderzenie z kulturą europejską jest ledwie zasygnalizowane. Sprowadza się do fascynacji kilkorga bohaterów tym, co krzykliwe i bezwartościowe, ale rzucające się w oczy – stroje, alkohol, papierosy, zewnętrzne znamiona bogactwa. Wyróżnia się na tym tle prawo kobiet do pracy, którego bohaterka zazdrości Żydówkom.
Zaułek Midakk odgrywa główną rolę na równi z Hamidą. Część jego mieszkańców, nie widząc tu dla siebie żadnych perspektyw chce się stąd wyrwać, inni tylko tu czują się bezpiecznie. Każde wydarzenie jest obmawiane, ale i szybko zapominane, nawet pobyt w więzieniu, śmierć, niespełniona miłość czy pożądanie. Bo wszyscy wiedzieli, że ludzie z takich zaułków z jednej strony potrzebują pragnień, aby mieć po co żyć, a z drugiej niewielu udaje się te pragnienia zrealizować.
Na koniec łyżka dziegciu w beczce miodu. Kontrastem dla okładki jest wstęp tłumaczki, będący niestety ewidentnym i dosadnym spoilerem głównego wątku fabuły oraz niektórych pobocznych ...

Uwielbiam stare zdjęcia. W trakcie podróży kupuję sobie reprinty starych widokówek, czarno-białych lub w sepii. Dają mi one łączność tego co widziałem z tym, co muszę sobie wyobrazić. Dlatego w księgarni internetowej zwróciła moją uwagę okładka „Hamidy z zaułka Midakk”. Zamiast, zgodnie z obecną mainstreamową modą, pokazywać gigantyczną twarz lub fragment sylwetki z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
740
686

Na półkach:

Każde zaglądnięcie do arabskiego świata jest dla mnie cenne. Klimat, zapachy, tradycje, religia tak różne, a przecież ubogacające. Ludzie zaś wszędzie podobni ze swoimi namiętnościami, przyzwyczajeniami, prostotą lub intryganctwem. Powieść Mahfuza to wędrówka po zaułkach osobowości, gdzie dobro nie zawsze, niestety, zwycięża, a za naiwność płaci się wysoką cenę. Przeczytać warto!

Każde zaglądnięcie do arabskiego świata jest dla mnie cenne. Klimat, zapachy, tradycje, religia tak różne, a przecież ubogacające. Ludzie zaś wszędzie podobni ze swoimi namiętnościami, przyzwyczajeniami, prostotą lub intryganctwem. Powieść Mahfuza to wędrówka po zaułkach osobowości, gdzie dobro nie zawsze, niestety, zwycięża, a za naiwność płaci się wysoką cenę. Przeczytać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1142
601

Na półkach:

Świetny warsztat, ciekawa historia. Fajna lektura.

Świetny warsztat, ciekawa historia. Fajna lektura.

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

UWAGA!~ PRZED LEKTURĄ NIE CZYTAĆ PRZEDMOWY ANI MOJEJ RECENZJI
Nadżib Mahfuz (1911-2006) - egipski prozaik poruszający tematy egzystencjalne, czasem nazywany „arabskim Balzakiem”, jedyny arabski laureat Nobla (w 1988) za (Wikipedia):
"rich and complex work invites us to reconsider the fundamental things in life. Themes like the nature of time and love, society and norms, knowledge and faith recur in a variety of situations and are presented in thought-provoking, evocative, and clearly daring ways. And the poetic quality of your prose can be felt across the language barrier. In the prize citation you are credited with the forming of a n Arabian narrative art that applies to all mankind."
Ta książka jest z 1947 roku, więc z wczesnego okresu twórczości, i….
„…The story is about Midaq Alley, a teeming back street in Cairo which is a microcosm of the world..”.
Pani Jolanta Kozłowska, w „Przedmowie”, obok pochwalenia się doktoratem…:
„..Zanim zaczęłam tłumaczyć powieści Nadżiba Mahfuza, obroniłam pracę doktorską na temat jego „Trylogii”……”
…….odbiera nam chęć do lektury, szczegółowo ją streszczając:
„…Hamida, główna bohaterka Zukak al-Midakk, to jedna z najbardziej interesujących postaci kobiecych w twórczości Nadżiba Mahfuza. Jest nieślubnym dzieckiem, jej przybrana matka, biedna swatka, wynajmuje mieszkanie w domu bogatej wdowy w zaułku. Hamida jest piękna i harda. Nienawidzi zaułka, jego nędzy i panującej wokół beznadziei, marzy o nowoczesnych dzielnicach Kairu, o tym, żeby odrzucić galabiję, ubierać się modnie i żyć jak nowoczesna dziewczyna. Imponują jej nawet żydówki, robotnice, które noszą sukienki, pracują, są samodzielne. Wie, że jeśli wyjdzie za mąż za mężczyznę z zaułka, czeka ją los taki jak innych kobiet z jej sfery: mnóstwo dzieci, nędza i brud. Hamida jest „dziewczyną przerażająco dziwną” – jak mówi o niej matka – jej ambicja, pragnienie dominowania, bunt przeciw zasadom moralnym i obyczajom zaułka doprowadzą w końcu do tragedii; nie tylko sama nie zazna szczęścia, ale też zniszczy młodego, poczciwego, zakochanego w niej fryzjera. Autor ukazuje oprócz Hamidy wiele innych malowniczych postaci z zaułka: Ma'allima Kirszę, właściciela kawiarni, homoseksualistę, który urządza seanse palenia haszyszu z młodymi mężczyznami; „doktora” Busziego, dentystę samouka; Sanijję Afifi, bogatą wdowę po pięćdziesiątce, która wydaje się za młodego chłopca; Sajjida Radwana al-Husajniego, świętego szajcha, który wybiera się na pielgrzymkę do Mekki, żeby wybłagać przebaczenie grzechów dla mieszkańców zaułka, i obłąkanego szajcha Darwisza, niegdyś nauczyciela języka angielskiego…”
Gratuluję Pani Doktor umiejętności pisania streszczeń, a Wydawnictwu życzę zatrudnienia odpowiedzialnego redaktora.
Ze względu na jego Nobla, mimo pozbawienia mnie przyjemności lektury przez wspomnianą autorkę przedmowy, postanowiłem książkę przekartkować, tym bardziej, że poszukałem i znalazłem moją entuzjastyczną recenzję jego „Rodu Aszura” z 1977 roku.
No i dobrze zrobiłem, bo lektura mnie wciągnęła czego i Państwu życzę. 8/10. Dodam jeszcze, że na końcu umieszczono dobrze opracowany słowniczek terminów arabskich.

UWAGA!~ PRZED LEKTURĄ NIE CZYTAĆ PRZEDMOWY ANI MOJEJ RECENZJI
Nadżib Mahfuz (1911-2006) - egipski prozaik poruszający tematy egzystencjalne, czasem nazywany „arabskim Balzakiem”, jedyny arabski laureat Nobla (w 1988) za (Wikipedia):
"rich and complex work invites us to reconsider the fundamental things in life. Themes like the nature of time and...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    438
  • Przeczytane
    282
  • Posiadam
    72
  • Teraz czytam
    10
  • Ulubione
    9
  • Nobliści
    9
  • Afryka
    6
  • Literatura egipska
    5
  • Literatura arabska
    5
  • Chcę w prezencie
    5

Cytaty

Więcej
Nadżib Mahfuz Hamida z zaułka Midakk Zobacz więcej
Nadżib Mahfuz Hamida z zaułka Midakk Zobacz więcej
Nadżib Mahfuz Hamida z zaułka Midakk Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także