Literacki alfabet Lubimyczytać. Litery E–H
Wierzę, że czekaliście. Bo ja niecierpliwiłem się wyjątkowo – kolejna odsłona literackiego alfabetu Lubimyczytać pozwoli nam na wspomnienie iście doskonałych książek. Na listę trafili: jeden z najwybitniejszych współczesnych pisarzy, noblista, jedna z najważniejszych powieści XX wieku i wyjątkowa proza z Finlandii, która kilka lat temu walczyła o Bookera. Przed nami literki E–H.
„Lubię wracać tam, gdzie byłem już”, nucę sobie od rana, bo i rzeczywiście – fajnie jest wrócić. Przy pierwszej odsłonie alfabetu bawiłem się doskonale, a i wasza recepcja dała mi dużo radości. Wracamy więc.
Literacki alfabet Lubimyczytać, czyli książki z całego świata
Przypomnę, że literacki alfabet Lubimyczytać to cykl, w którym znajdziecie doskonałe tytuły z każdego zakątka globu. Od Austrii przez Chorwację po… Zambię? Zimbabwe? Ha, zobaczymy.
Naturalną koleją rzeczy po literach A–D przyszła pora na litery od E do H. „Dzisiaj mam dla was coś super”, mówię jeszcze do siebie głosem filmowego Hagrida. „Będzie fajnie”.
E jak Egipt – „Opowieści starego Kairu”, Nadżib Mahfuz
Nadżib Mahfuz, czyli – jak podkreślił Komitet Noblowski w laudacji z 1988 roku – ten, „który przez swoje dzieła bogate w niuanse – które bywały realistyczne z fotograficzną precyzją, a czasami bywały dwuznaczne – stworzył arabski styl narracji, który można zastosować do całości gatunku ludzkiego”.
Mahfuz pozostaje jedynym Egipcjaninem, który otrzymał Literacką Nagrodę Nobla. W ciągu 70-letniej kariery (zmarł w 2006 roku, w wieku 94 lat) opublikował 35 powieści, ponad 350 opowiadań, napisał 26 scenariuszy filmowych, setki felietonów dla egipskich gazet i siedem sztuk teatralnych. Dziełem jego życia pozostaje jednak „Trylogia kairska”, którą rozpoczynają „Opowieści starego Kairu”.
Trylogia śledzi życie patriarchy As-Sajida Ahmada ‘Abd al-Dżawwada i jego rodziny przez trzy pokolenia, od 1919 roku – roku egipskiej rewolucji przeciwko brytyjskim kolonizatorom – niemal do końca II wojny światowej, do 1944 roku. Trzy powieści – poprzez żywot jednego zamożnego kairskiego kupca, jego dzieci i wnuków – przedstawiają trzy epoki życia społeczno-politycznego Kairu, mikrokosmos Egiptu początku XX wieku.
Zabieg ten pozwolił Mahfuzowi na wzbogacenie opowieści o imponujący ładunek obrazów z zakresu kultury i obyczajowości Egiptu. Prace pisarza często dotyczyły zresztą rozwoju Egiptu w XX wieku i łączyły wpływy intelektualne i kulturowe zarówno ze Wschodu, jak i Zachodu.
Proza Mahfuza to też – rzecz prosta, mówimy przecież o nobliście – warstwa językowa na najwyższym poziomie. Nie dziwi, że jego kontakt z literaturą zagraniczną prowadził przez rosyjską klasykę i modernistów: Prousta, Kafkę i Joyce’a.
Na zakończenie warto wspomnieć, że choć mówię o trylogii, po polsku ukazały się niestety tylko dwie książki cyklu. W obu przypadkach opublikował je Państwowy Instytut Wydawniczy.
Nie oznacza to jednak, że na tym musimy kończyć przygodę z egipskim noblistą. W polskim przekładzie ukazało się kilka powieści Mahfuza. W 2015 roku nakładem wydawnictwa Smak Słowa na naszym rynku pojawiły się „Chan al-Chalili” i „Hamida z zaułka Midakk”, książki z wczesnej twórczości autora.
Po polsku znajdziemy też powieści napisane przez Mahfuza po ukończeniu trylogii, kiedy to pisarz zrobił sobie kilkuletnią przerwę w pisaniu – jak się uważa, po to, by móc ustosunkować się do zmian w społeczeństwie egipskim po rewolucji z 1952 roku.
W polskim przekładzie znajdziemy choćby „Dzieci naszej dzielnicy”, pierwszą po trylogii książkę Mahfuza, która zapoczątkowała etap w jego twórczości, który zwykł być nazywany „filozoficznym”.
F jak Finlandia – „Biały głód”, Aki Ollikainen
To wyjątkowa, piękna proza, choć traktuje o próbie przetrwania w skutym lodem świecie, w którym po drogach walają się ciała psów, a ci, którzy przetrwali, zjadają sproszkowane kości tych, którzy mieli mniej szczęścia.
„Biały głód”, powieść nominowana do Międzynarodowej Nagrody Bookera w 2016 roku, opowiada o wielkim głodzie, który spustoszył Finlandię w 1867 roku, zabijając jedną piątą ludności – ostatnim naturalnym głodzie w historii Europy.
Powieść Akiego Ollikainena to proza oszczędna, surowa, co przystaje do okrytej złowrogą bielą fińskiej scenerii, ale przy tym niemal poetycka – a to dzięki wyjątkowej frazie, którą autor omiótł apokaliptyczną historię, w której matka i dwójka dzieci ruszają przez śniegi na południe, do miejsca, gdzie ponoć jest jeszcze chleb.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, czemu barwą śmierci jest biel, odsyłam do „Białego głodu”, który w 2022 roku pojawił się na polskim rynku nakładem wydawnictwa ArtRage, rozpoczynając tym samym cykl współczesnych powieści historycznych – Przeszły-Ciągły.
G jak Grecja – „Grek Zorba”, Nikos Kazantzakis
Długo zastanawiałem się, czy to nie powieść zbyt znana, by polecać ją w naszym alfabecie. Pytałem po redakcji, po znajomych. Stanęło na tym, że i owszem, znana, ale większości z nas „Grek Zorba” kojarzy się przede wszystkim z filmem z 1964 roku w reżyserii Michaela Cacoyannisa, z Anthonym Quinnem w roli głównej. Produkcja ta zgarnęła zresztą trzy Oscary, a przez wielu uznawana jest za jeden z najpiękniejszych obrazów w historii kina.
Powieść Nikosa Kazantzakisa świat poznał blisko 20 lat wcześniej. Dziś „Grek Zorba” uważany jest za jedną z najważniejszych powieści XX wieku. To wyjątkowy zapis pierwotnej więzi z naturą i dionizyjskiej radości życia. O tak – książka Kazantzakisa to skarbnica życiowej mądrości. A dla takiej literatury każdy czas jest dobry.
Pora zdaje się być jednak wyjątkowo odpowiednia. Na polskim rynku pojawił się niedawno pierwszy pełny przekład „Greka Zorby” – autorstwa Ireneusza Kani, znawcy filozofii i kultury greckiej – do którego wydawnictwo Znak zachęca czytelików tymi słowami:
[...] to wydarzenie artystyczne, przywrócenie literaturze polskiej dzieła należącego do światowej klasyki. Tłumacz w pełni oddaje filozoficzne wymiary dzieła Kazantzakisa: nawiązania do nietzscheanizmu, bergsonizmu, buddyzmu. Wspaniały sensualny język sprawia, że świat opisywany przez Kazantzakisa działa na wszystkie zmysły: na Krecie pachną tamaryszek i szałwia, czuje się ciepło promieni słońca, podmuchy wiatru od morza, słychać pohukiwania nocnych ptaków, można delektować się smakiem wina, ryb i owoców.
Brzmi dobrze?
Powieść Kazantzakisa to dodatkowo wyjątkowy obraz kultury i obyczajowości mieszkańców Krety, ludzi wybuchowych, acz kochanych, kochających naturę, muzykę i wino. Słowem: kochających życie.
Trudno o bardziej grecką książkę.
H jak Hiszpania – „Twoja twarz jutro”, Javier Marías
Długo myślałem, że literkę H powinien opanować Marieke Lucas Rijneveld, ale holenderski twórca, autor powieści „Niepokój przychodzi o zmierzchu” i „Mój mały zwierzaku”, to dziś gwiazda światowej literatury, jedno z najgorętszych nazwisk na literackiej scenie, i trudno przypuszczać, by jego nazwisko wam umknęło.
A może umknął wam Javier Marías? Albo chociaż zdążył lekko się zatrzeć? Delikatnie przykurzyć na półce?
Trylogia „Twoja twarz jutro”, na którą składają się powieści „Gorączka i włócznia”, „Taniec i sen” oraz „Trucizna, cień i pożegnanie”, to ponad 1100 stron (w niektórych wydaniach nawet 1500), które krytycy zdążyli określić mianem arcydzieła i jednego z najlepszych utworów współczesnej literatury.
Pod przykrywką powieści szpiegowskiej Marías uważnie przygląda się współczesności i stawia pytania z gatunku tych największych: czym jest rzeczywistość i jaka jest ludzka natura?
Sam Marías najczęściej bywa porównywany do Prousta, głównie ze względu na długą, wyszukaną frazę. Każda z części tryptyku zasłużyła na miano powieści totalnej, a hiszpański pisarz połączył w nich artyzm z prozą inteligencką, którą krytycy porównywali do Dostojewskiego czy Manna.
Kolejne słowa zachęty są chyba zbędne.
Literacki alfabet Lubimyczytać to cykl, w którym co dwa tygodnie będziemy prezentować wam niezwykłe książki z całego świata. W następnym artykule przyjrzymy się literom od I do L.
Do zobaczenia w LC!
komentarze [22]
Pod H jak Hiszpania dodam jeszcze Mercè Rodoreda , bo zapewne Katalonia się nie pojawi się jako osobna kategoria, a literatura warta uwagi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJavier Marias to dla mnie fenomenalny twórca i geniusz psychologii. A "Twoja twarz jutro" to jedna z najwspanialszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŚwietne rekomendacje! Z małej Estonia polecam też Sofi Oksanen .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postE jak Estonia, polecam ,,Listopadowe Porzeczki``, Andrus Kivirahk. Estonia to wspanialy kraj ze wspaniala literatura.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSkoro jest litera H, to ja proponuję literaturę jednego z najbiedniejszych państw na świecie, tj. Haiti. O początkach tragicznej historii tego kraju opowiada zresztą Alejo Carpentier w swojej interesującej powieści Królestwo z tego świata , ale o tym dziele wspominam tylko...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejO! Nie zapomniałeś o mojej ulubionej Przybądź, ciemności . Pozostałe jeszcze przede mną.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTa niepozorna książka jest tak niezwykła, że grzechem byłoby o niej nie wspomnieć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Proponuję dokładkę do:
F jak Finlandia:
Dla dzieci Chiński kot Ella i przyjaciele. Tom 1 Ella i przyjaciele. Tom 2.
Dla młodzieży trylogię sensacyjną Czerwone jak krew Białe jak śnieg
Ze zniecierpliwieniem czekałam na nowy artykuł z tej serii, oby było więcej tego typu inicjatyw.
Od siebie dorzucam:
F jak Francja: Królowie przeklęci I
G jak Gruzja: Ósme życie (dla Brilki). Tom 1
H jak Hiszpania: Cień wiatru
Dla mnie najbardziej genialna powieść Mahfuza to Dzieci naszej dzielnicy Wspaniała, coś pomiędzy mitologią, świętą księgą a powieścią społeczną i psychologiczną. Cos w sobie ma też Pensjonat Miramar, taka miniaturowa perełka pokazująca przekrój egipskiego społeczeństwa.
Bardzo...
Czytałem swego czasu powieść Mahfuza pt. "Ród Aszura". Znakomita rzecz, polecam każdemu tę książkę. Tacy "Buddenbrookowie z Tysiąca i Jednej Nocy". Fenomenalny klimat ma ta powieść, a Mahfuz to gawędziarz jakich mało.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post