rozwiń zwiń

Literacki alfabet Lubimyczytać. Litery E–H

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
05.07.2023

Wierzę, że czekaliście. Bo ja niecierpliwiłem się wyjątkowo – kolejna odsłona literackiego alfabetu Lubimyczytać pozwoli nam na wspomnienie iście doskonałych książek. Na listę trafili: jeden z najwybitniejszych współczesnych pisarzy, noblista, jedna z najważniejszych powieści XX wieku i wyjątkowa proza z Finlandii, która kilka lat temu walczyła o Bookera. Przed nami literki E–H.

Literacki alfabet Lubimyczytać. Litery E–H

„Lubię wracać tam, gdzie byłem już”, nucę sobie od rana, bo i rzeczywiście – fajnie jest wrócić. Przy pierwszej odsłonie alfabetu bawiłem się doskonale, a i wasza recepcja dała mi dużo radości. Wracamy więc.

Literacki alfabet Lubimyczytać, czyli książki z całego świata

Przypomnę, że literacki alfabet Lubimyczytać to cykl, w którym znajdziecie doskonałe tytuły z każdego zakątka globu. Od Austrii przez Chorwację po… Zambię? Zimbabwe? Ha, zobaczymy.

Naturalną koleją rzeczy po literach A–D przyszła pora na litery od E do H. „Dzisiaj mam dla was coś super”, mówię jeszcze do siebie głosem filmowego Hagrida. „Będzie fajnie”.

E jak Egipt – „Opowieści starego Kairu”, Nadżib Mahfuz

Nadżib Mahfuz, czyli – jak podkreślił Komitet Noblowski w laudacji z 1988 roku – ten, „który przez swoje dzieła bogate w niuanse – które bywały realistyczne z fotograficzną precyzją, a czasami bywały dwuznaczne – stworzył arabski styl narracji, który można zastosować do całości gatunku ludzkiego”.

Mahfuz pozostaje jedynym Egipcjaninem, który otrzymał Literacką Nagrodę Nobla. W ciągu 70-letniej kariery (zmarł w 2006 roku, w wieku 94 lat) opublikował 35 powieści, ponad 350 opowiadań, napisał 26 scenariuszy filmowych, setki felietonów dla egipskich gazet i siedem sztuk teatralnych. Dziełem jego życia pozostaje jednak „Trylogia kairska”, którą rozpoczynają „Opowieści starego Kairu”.

Trylogia śledzi życie patriarchy As-Sajida Ahmada ‘Abd al-Dżawwada i jego rodziny przez trzy pokolenia, od 1919 roku – roku egipskiej rewolucji przeciwko brytyjskim kolonizatorom – niemal do końca II wojny światowej, do 1944 roku. Trzy powieści – poprzez żywot jednego zamożnego kairskiego kupca, jego dzieci i wnuków – przedstawiają trzy epoki życia społeczno-politycznego Kairu, mikrokosmos Egiptu początku XX wieku.

Zabieg ten pozwolił Mahfuzowi na wzbogacenie opowieści o imponujący ładunek obrazów z zakresu kultury i obyczajowości Egiptu. Prace pisarza często dotyczyły zresztą rozwoju Egiptu w XX wieku i łączyły wpływy intelektualne i kulturowe zarówno ze Wschodu, jak i Zachodu.

Proza Mahfuza to też – rzecz prosta, mówimy przecież o nobliście – warstwa językowa na najwyższym poziomie. Nie dziwi, że jego kontakt z literaturą zagraniczną prowadził przez rosyjską klasykę i modernistów: Prousta, Kafkę i Joyce’a.

Na zakończenie warto wspomnieć, że choć mówię o trylogii, po polsku ukazały się niestety tylko dwie książki cyklu. W obu przypadkach opublikował je Państwowy Instytut Wydawniczy.

Nie oznacza to jednak, że na tym musimy kończyć przygodę z egipskim noblistą. W polskim przekładzie ukazało się kilka powieści Mahfuza. W 2015 roku nakładem wydawnictwa Smak Słowa na naszym rynku pojawiły się „Chan al-Chalili” i „Hamida z zaułka Midakk”, książki z wczesnej twórczości autora.

Po polsku znajdziemy też powieści napisane przez Mahfuza po ukończeniu trylogii, kiedy to pisarz zrobił sobie kilkuletnią przerwę w pisaniu – jak się uważa, po to, by móc ustosunkować się do zmian w społeczeństwie egipskim po rewolucji z 1952 roku.

W polskim przekładzie znajdziemy choćby „Dzieci naszej dzielnicy”, pierwszą po trylogii książkę Mahfuza, która zapoczątkowała etap w jego twórczości, który zwykł być nazywany „filozoficznym”.

F jak Finlandia – „Biały głód”, Aki Ollikainen

To wyjątkowa, piękna proza, choć traktuje o próbie przetrwania w skutym lodem świecie, w którym po drogach walają się ciała psów, a ci, którzy przetrwali, zjadają sproszkowane kości tych, którzy mieli mniej szczęścia.

„Biały głód”, powieść nominowana do Międzynarodowej Nagrody Bookera w 2016 roku, opowiada o wielkim głodzie, który spustoszył Finlandię w 1867 roku, zabijając jedną piątą ludności – ostatnim naturalnym głodzie w historii Europy.

Powieść Akiego Ollikainena to proza oszczędna, surowa, co przystaje do okrytej złowrogą bielą fińskiej scenerii, ale przy tym niemal poetycka – a to dzięki wyjątkowej frazie, którą autor omiótł apokaliptyczną historię, w której matka i dwójka dzieci ruszają przez śniegi na południe, do miejsca, gdzie ponoć jest jeszcze chleb.

Jeśli chcecie dowiedzieć się, czemu barwą śmierci jest biel, odsyłam do „Białego głodu”, który w 2022 roku pojawił się na polskim rynku nakładem wydawnictwa ArtRage, rozpoczynając tym samym cykl współczesnych powieści historycznych – Przeszły-Ciągły.

G jak Grecja – „Grek Zorba”, Nikos Kazantzakis

Długo zastanawiałem się, czy to nie powieść zbyt znana, by polecać ją w naszym alfabecie. Pytałem po redakcji, po znajomych. Stanęło na tym, że i owszem, znana, ale większości z nas „Grek Zorba” kojarzy się przede wszystkim z filmem z 1964 roku w reżyserii Michaela Cacoyannisa, z Anthonym Quinnem w roli głównej. Produkcja ta zgarnęła zresztą trzy Oscary, a przez wielu uznawana jest za jeden z najpiękniejszych obrazów w historii kina.

Powieść Nikosa Kazantzakisa świat poznał blisko 20 lat wcześniej. Dziś „Grek Zorba” uważany jest za jedną z najważniejszych powieści XX wieku. To wyjątkowy zapis pierwotnej więzi z naturą i dionizyjskiej radości życia. O tak – książka Kazantzakisa to skarbnica życiowej mądrości. A dla takiej literatury każdy czas jest dobry.

Pora zdaje się być jednak wyjątkowo odpowiednia. Na polskim rynku pojawił się niedawno pierwszy pełny przekład „Greka Zorby” – autorstwa Ireneusza Kani, znawcy filozofii i kultury greckiej – do którego wydawnictwo Znak zachęca czytelików tymi słowami:

[...] to wydarzenie artystyczne, przywrócenie literaturze polskiej dzieła należącego do światowej klasyki. Tłumacz w pełni oddaje filozoficzne wymiary dzieła Kazantzakisa: nawiązania do nietzscheanizmu, bergsonizmu, buddyzmu. Wspaniały sensualny język sprawia, że świat opisywany przez Kazantzakisa działa na wszystkie zmysły: na Krecie pachną tamaryszek i szałwia, czuje się ciepło promieni słońca, podmuchy wiatru od morza, słychać pohukiwania nocnych ptaków, można delektować się smakiem wina, ryb i owoców.

Brzmi dobrze?

Powieść Kazantzakisa to dodatkowo wyjątkowy obraz kultury i obyczajowości mieszkańców Krety, ludzi wybuchowych, acz kochanych, kochających naturę, muzykę i wino. Słowem: kochających życie.

Trudno o bardziej grecką książkę.

H jak Hiszpania – „Twoja twarz jutro”, Javier Marías

Długo myślałem, że literkę H powinien opanować Marieke Lucas Rijneveld, ale holenderski twórca, autor powieści „Niepokój przychodzi o zmierzchu” i „Mój mały zwierzaku”, to dziś gwiazda światowej literatury, jedno z najgorętszych nazwisk na literackiej scenie, i trudno przypuszczać, by jego nazwisko wam umknęło.

A może umknął wam Javier Marías? Albo chociaż zdążył lekko się zatrzeć? Delikatnie przykurzyć na półce?

Trylogia „Twoja twarz jutro”, na którą składają się powieści „Gorączka i włócznia”, „Taniec i sen” oraz „Trucizna, cień i pożegnanie”, to ponad 1100 stron (w niektórych wydaniach nawet 1500), które krytycy zdążyli określić mianem arcydzieła i jednego z najlepszych utworów współczesnej literatury.

Pod przykrywką powieści szpiegowskiej Marías uważnie przygląda się współczesności i stawia pytania z gatunku tych największych: czym jest rzeczywistość i jaka jest ludzka natura?

Sam Marías najczęściej bywa porównywany do Prousta, głównie ze względu na długą, wyszukaną frazę. Każda z części tryptyku zasłużyła na miano powieści totalnej, a hiszpański pisarz połączył w nich artyzm z prozą inteligencką, którą krytycy porównywali do Dostojewskiego czy Manna.

Kolejne słowa zachęty są chyba zbędne.

Literacki alfabet Lubimyczytać to cykl, w którym co dwa tygodnie będziemy prezentować wam niezwykłe książki z całego świata. W następnym artykule przyjrzymy się literom od I do L.

Do zobaczenia w LC!


komentarze [22]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
madame_bov 08.07.2023 17:50
Czytelniczka

Pod H jak Hiszpania dodam jeszcze   Mercè Rodoreda Mercè Rodoreda, bo zapewne Katalonia się nie pojawi się jako osobna kategoria, a literatura warta uwagi.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LadyBlackCat 08.07.2023 08:21
Czytelnik

Javier Marias to dla mnie fenomenalny twórca i geniusz psychologii. A "Twoja twarz jutro" to jedna z najwspanialszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam.  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Katarzyna k 07.07.2023 19:14
Czytelniczka

Świetne rekomendacje! Z małej Estonia polecam też Sofi Oksanen

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
dagusia17 07.07.2023 11:44
Czytelniczka

E jak Estonia, polecam ,,Listopadowe Porzeczki``, Andrus Kivirahk. Estonia to wspanialy kraj ze wspaniala literatura.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Maria Akida 07.07.2023 08:26
Czytelniczka

Nadżiba Mahfuza polecam wszystko :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ambrose 06.07.2023 20:24
Bibliotekarz

Skoro jest litera H, to ja proponuję literaturę jednego z najbiedniejszych państw na świecie, tj. Haiti. O początkach tragicznej historii tego kraju opowiada zresztą Alejo Carpentier w swojej interesującej powieści Królestwo z tego świata, ale o tym dziele wspominam tylko...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Niedziela, 4 stycznia  Kraj bez kapelusza  Przybądź, ciemności  Smak młodych dziewcząt
awita 09.07.2023 15:03
Czytelniczka

O! Nie zapomniałeś o mojej ulubionej Przybądź, ciemności. Pozostałe jeszcze przede mną.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ambrose 09.07.2023 15:53
Bibliotekarz

Ta niepozorna książka jest tak niezwykła, że grzechem byłoby o niej nie wspomnieć.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Iwona 06.07.2023 19:42
Czytelnik

Proponuję dokładkę do:
F jak Finlandia:
Dla dzieci   Chiński kot  Ella i przyjaciele. Tom 1 Ella i przyjaciele. Tom 2.
Dla młodzieży trylogię sensacyjną   Czerwone jak krew Białe jak śnieg

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Chiński kot  Ella i przyjaciele. Tom 1  Ella i przyjaciele. Tom 2  Czerwone jak krew  Białe jak śnieg  Czarne jak heban  Mężczyzna o twarzy mordercy  Harjunpää i kapłan zła  Cud nad Wisłą. Wspomnienie fińskiego uczestnika wojny polsko-rosyjskiej w roku 1920  Bez maski  Przemyślny szlachcic Don Kichote z Manchy
Sea_Of_Darkness 06.07.2023 18:08
Czytelniczka

Ze zniecierpliwieniem czekałam na nowy artykuł z tej serii, oby było więcej tego typu inicjatyw. 

Od siebie dorzucam:
F jak Francja:   Królowie przeklęci I
G jak Gruzja:   Ósme życie (dla Brilki). Tom 1
H jak Hiszpania:   Cień wiatru

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Królowie przeklęci I  Ósme życie (dla Brilki). Tom 1  Cień wiatru
Róża_Bzowa 06.07.2023 14:45
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Dla mnie najbardziej genialna powieść Mahfuza to  Dzieci naszej dzielnicy Wspaniała, coś pomiędzy mitologią, świętą księgą a powieścią społeczną i psychologiczną. Cos w sobie ma też  Pensjonat Miramar, taka miniaturowa perełka pokazująca przekrój egipskiego społeczeństwa.

Bardzo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Dzieci naszej dzielnicy  Pensjonat Miramar  Zakochania  Twoja twarz jutro
Krzysztof Gromadzki 06.07.2023 13:32
Czytelnik

Czytałem swego czasu powieść Mahfuza pt. "Ród Aszura". Znakomita rzecz, polecam każdemu tę książkę. Tacy "Buddenbrookowie z Tysiąca i Jednej Nocy". Fenomenalny klimat ma ta powieść, a Mahfuz to gawędziarz jakich mało. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post