Usypać góry. Historie z Polesia
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2015-03-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-02
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324032877
- Tagi:
- literatura polska reportaż dokument publicystyka polesie wschód
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura faktu.
Porywająca podróż do najbliższej z mitycznych krain.
"Usypać góry. Historie z Polesia" to fenomen polskich Kresów w pigułce. Wciągająca opowieść o krainie, w której żyli obok siebie Polacy, Litwini, Białorusini i Żydzi. Ale też „tutejsi” – Poleszucy, dla których ojczyzna to nie historia czy polityka, ale miejsce człowieka w kosmosie. To zatrzymany w czasie świat królewiąt, panów i chłopów, przemysłowców, kupców i cadyków oraz jego dramatyczny koniec.
Co o Polesiu wiedzieli w latach 30. XX wieku Amerykanka Louise Boyd, niestrudzona badaczka Arktyki, oraz generał Carton de Wiart, weteran brytyjskich wojen w Afryce? Dlaczego na miejsce kolejnych eskapad wybierają właśnie polskie mokradła? Czy przeczytali u Herodota, że żyje tam lud czarnoksiężników, którzy raz w roku zamieniają się w wilki? Może słyszeli o legendarnym grobie Owidiusza? Na początku wieku XXI Małgorzata Szejnert wyrusza ich tropem.
Reporterka niestrudzenie szuka śladów zatopionej Flotylli Pińskiej. Przybliża małą ojczyznę Ryszarda Kapuścińskiego, której on sam nie zdążył opisać. I oddaje głos mieszkającym tam ludziom, żyjącym z dala od wielkiej polityki, chroniącym swoje wyznania i języki, wierzącym, że ciągle można uratować to, co zniszczyła władza sowiecka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 795
- 266
- 87
- 23
- 17
- 13
- 8
- 8
- 6
- 6
Cytaty
Ale żeby opisać, czym była i jak spłonęła młocarnia, potrzeba Franciszka.Potężna machina zbudowana przez jakiegoś samorodnego geniusza tak d...
RozwińWedług Swietłany Tołstojowej, współczesne pojęcie ojczyzny ma charakter ideologiczny i polityczny, wiąże się z państwem, podczas gdy tradycy...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Niezwykłe historie, inny świat, momentami jakby się czytało fikcję.
Może nieco za dużo o dobrze urodzonych zamieszkujących przed wojną te tereny, zbyt mało o tych, którzy stanowili większość. Zrozumiałe - po nich zostało do dzisiaj mniej historii. Kto miał je spisać, opowiedzieć? Ale i tak imponujące, jak ze strzępków pamięci dało się stworzyć obraz tego miejsca.
Polecam, zwłaszcza tym, dla których Kresy to były dworki, rauty i polowania.
Niezwykłe historie, inny świat, momentami jakby się czytało fikcję.
więcej Pokaż mimo toMoże nieco za dużo o dobrze urodzonych zamieszkujących przed wojną te tereny, zbyt mało o tych, którzy stanowili większość. Zrozumiałe - po nich zostało do dzisiaj mniej historii. Kto miał je spisać, opowiedzieć? Ale i tak imponujące, jak ze strzępków pamięci dało się stworzyć obraz tego miejsca.
Polecam,...
Zamknęłam ostatnia stronę książki i po raz kolejny zadumałam się nad tym, że ... historia nigdy nie była moją mocną stroną.
Może znając lepiej czasy przeszłe wyciagnęłabym z tej książki więcej, bardziej potrafiłabym łączyć fakty. Może...
A może ta wiedza odebrałaby mi radość odkrywania, fascynację czymś nowym?
Na pewno autorka zabrała mnie w niezwykłą podróż. Warto było.
Zamknęłam ostatnia stronę książki i po raz kolejny zadumałam się nad tym, że ... historia nigdy nie była moją mocną stroną.
więcej Pokaż mimo toMoże znając lepiej czasy przeszłe wyciagnęłabym z tej książki więcej, bardziej potrafiłabym łączyć fakty. Może...
A może ta wiedza odebrałaby mi radość odkrywania, fascynację czymś nowym?
Na pewno autorka zabrała mnie w niezwykłą podróż. Warto było.
Kolejna wielka rzecz "królowej polskiego reportażu". Tym razem o najbiedniejszych, najbardziej zaniedbanych terenach II RP, gdzie mieszkali ci najbardziej (jak to się dziś mówi) wykluczeni - kulturowo., społecznie, narodowościowo, religijnie i pod każdym innym względem, jaki tylko przyjdzie nam do głowy.
Niczego im wtedy nie zaproponowano. Żadnego z wielu tamtejszych problemów nawet nie próbowano rozwiązywać, klajstrując niewygodną rzeczywistość odwieczną polską zasadą "jakoś to będzie" (kto nie pamięta: A. Mickiewicz, Pan Tadeusz" - to ktoś stamtąd). Warto zaś pamiętać, ze rachunek za to wszystko płacili po 1939 r. ci nieliczni, a widoczni tam Polacy (np. tragiczny los. Skirmuntów).
Niezbędna lektura zwłaszcza dla zaczadzonych mitem o wielkości, a zwłaszcza (modne słowo!) sprawczości II RP.
Ponadto bardzo ciekawe wątki współczesne!
Kolejna wielka rzecz "królowej polskiego reportażu". Tym razem o najbiedniejszych, najbardziej zaniedbanych terenach II RP, gdzie mieszkali ci najbardziej (jak to się dziś mówi) wykluczeni - kulturowo., społecznie, narodowościowo, religijnie i pod każdym innym względem, jaki tylko przyjdzie nam do głowy.
więcej Pokaż mimo toNiczego im wtedy nie zaproponowano. Żadnego z wielu tamtejszych...
Określenie reportaż dla tej książki to kiepskie słowo. Ta pozycja zawiera bardzo wiele historii. Osobiście miałem kilka momentów w których lekko się gubiłem i nie wiedziałem gdzie jestem. Całość muszę przyznać robi spore wrażenie, i widać trud pracy włożony w tą pozycję.
Dla kogoś kto lubi historię polki i naszych sąsiadów, jak najbardziej polecam.
Określenie reportaż dla tej książki to kiepskie słowo. Ta pozycja zawiera bardzo wiele historii. Osobiście miałem kilka momentów w których lekko się gubiłem i nie wiedziałem gdzie jestem. Całość muszę przyznać robi spore wrażenie, i widać trud pracy włożony w tą pozycję.
Pokaż mimo toDla kogoś kto lubi historię polki i naszych sąsiadów, jak najbardziej polecam.
Dość trudna lektura.
Bardziej historyczna niż reporterska.
Czasami chaotyczna i nierówna w pobudzaniu ciekawości czytelnika.
Jednak jestem pełna podziwu dla autorki, która nie tyko pracowicie przeczesała archiwa, ale osobiście odwiedziła opisywane miejsca.
A nie były to kilkudniowe wyskoki, lecz wielotygodniowe pobyty, bez których nie byłoby tak solidnego materiału.
Imponuje również operowanie językiem; szkoda, że na marginesie nie zanotowałam sobie co ciekawszych słów.
Jak wspomniałam, treść nie zawsze była interesująca i niektóre fragmenty jedynie skanowałam wzrokiem. Najciekawsze fragmenty dotyczyły wg mnie historii kilku obcokrajowców, których przyciągał w te tereny jakiś tajemniczy magnes. Zadziwiło mnie też, że z różnych powodów Pińsk przyciągał w międzywojniu całe grupy społeczne i umożliwiał realizację ambicji: byli to żydowscy przedsiębiorcy, którzy w innych miejscach byliby bardziej narażeni na antysemityzm. oraz ....Polska marynarka wojenna., która nie mając po WW1 możliwości funkcjonowania nad Bałtykiem ulokowała się właśnie tam.
Pomimo momentów mniej ciekawych to zdecydowanie pozycja dla osób chcących pogłębić swoją wiedzę ogólną.
Dość trudna lektura.
więcej Pokaż mimo toBardziej historyczna niż reporterska.
Czasami chaotyczna i nierówna w pobudzaniu ciekawości czytelnika.
Jednak jestem pełna podziwu dla autorki, która nie tyko pracowicie przeczesała archiwa, ale osobiście odwiedziła opisywane miejsca.
A nie były to kilkudniowe wyskoki, lecz wielotygodniowe pobyty, bez których nie byłoby tak solidnego...
Bardzo lubię książki reporterskie gdzie współczesność miesza się z merytorycznymi, historycznymi informacjami. Wydawać by się mogło, że ten region niczym nie może zaciekawić - nie zdawałam sobie sprawy jak bogate kulturowo i historycznie jest Polesie. Polecam wszystkim fanom reportaży
Bardzo lubię książki reporterskie gdzie współczesność miesza się z merytorycznymi, historycznymi informacjami. Wydawać by się mogło, że ten region niczym nie może zaciekawić - nie zdawałam sobie sprawy jak bogate kulturowo i historycznie jest Polesie. Polecam wszystkim fanom reportaży
Pokaż mimo toJest to bardzo treściwa książka, pełna dat i informacji z życia wielu pokoleń ludzkich. Czasami niestety miałam dosyć, było dla mnie za dużo wiedzy i po kilku stronach nie wiedziałam co czytam. Jednak dla osoby, która lepiej zna historię Białorusi, na pewno ta książka wiele wyjaśnia.
Jest to bardzo treściwa książka, pełna dat i informacji z życia wielu pokoleń ludzkich. Czasami niestety miałam dosyć, było dla mnie za dużo wiedzy i po kilku stronach nie wiedziałam co czytam. Jednak dla osoby, która lepiej zna historię Białorusi, na pewno ta książka wiele wyjaśnia.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka, solidnie napisana i solidnie przygotowana. Ciekawa, pełna równoległości historycznej pomiędzy grupami etnicznymi i religijnymi. Ta równoległość nas dziś fascynuje gdyż nie za bardzo potrafimy sobie ją wyobrazić. Podoba mi się w książce że nie jest ckliwa i wyłącznie wspomnieniowa, przeszłość jest w niej niedłączna od teraźniejszości. Napisana jest też z sympatią i współczuciem dla wszystkich bohaterów opowieści. W miarę czytania książka stawała się dla mnie coraz smutniejsza.
Pamiętać trzeba że styl pisarki jest dziennikarski a nie literacki, więc w tym sensie może pewne osoby rozczarować. To nie są opowiadania Iwaszkiewicza tylko reportaż. Ja sam wolę literaturę, ale doceniam i szanuję również inne rodzaje wypowiedzi.
Bardzo dobra książka, solidnie napisana i solidnie przygotowana. Ciekawa, pełna równoległości historycznej pomiędzy grupami etnicznymi i religijnymi. Ta równoległość nas dziś fascynuje gdyż nie za bardzo potrafimy sobie ją wyobrazić. Podoba mi się w książce że nie jest ckliwa i wyłącznie wspomnieniowa, przeszłość jest w niej niedłączna od teraźniejszości. Napisana jest też...
więcej Pokaż mimo toCiężko wchodziło mi się w tę książkę. Wydała mi się sucha, gubiłam się w nazwiskach, datach, faktach. Ale powolutku zaczęła mnie oplatać tak mocno, że trudno mi było się od niej oderwać. Małgorzata Szejnert szyje drobnym i ścisłym ściegiem. Precyzyjnie, z namysłem. Z czułością, ale nie czułostkowością. W „Usypać góry” podjęła wielki trud wskrzeszenia małego świata, jakim jest Polesie (część dzisiejszej Białorusi). Czy w ogóle można świat poskładać z rozsypanych, pogubionych pod szafą elementów? Małgorzata Szejnert nie jest człowiekiem małej wiary, wierzy w ludzi, w ich opowieści, w ich pamięć. I nie zawodzi się. I nie zawodzi nas. Ten świat poleski niby inny, niby nie nasz, a problemy te same, ludzie dobrzy i ludzie źli, dobrosąsiedztwo i nienawiść. Jest to też książka o pamięci. O szacunku dla naszych przodków. O tym, kim jesteśmy. Bardzo polecam.
Ciężko wchodziło mi się w tę książkę. Wydała mi się sucha, gubiłam się w nazwiskach, datach, faktach. Ale powolutku zaczęła mnie oplatać tak mocno, że trudno mi było się od niej oderwać. Małgorzata Szejnert szyje drobnym i ścisłym ściegiem. Precyzyjnie, z namysłem. Z czułością, ale nie czułostkowością. W „Usypać góry” podjęła wielki trud wskrzeszenia małego świata, jakim...
więcej Pokaż mimo toWpadłam po uszy i nie mogłam się oderwać..niezwykle ciekawa, intrygująca i bardzo dobrze napisana książka. Czasy przedwojenne, wojna, czasy współczesne, wszystko miesza się w niezwykle ciekawych ludziach historiach do których wnikliwie autorka docierała i opisywała w swoich reportażach. Świetna pozycja.
Wpadłam po uszy i nie mogłam się oderwać..niezwykle ciekawa, intrygująca i bardzo dobrze napisana książka. Czasy przedwojenne, wojna, czasy współczesne, wszystko miesza się w niezwykle ciekawych ludziach historiach do których wnikliwie autorka docierała i opisywała w swoich reportażach. Świetna pozycja.
Pokaż mimo to