Mało kto wzniósł się tak wysoko, aby następnie równie spektakularnie upaść. Wszyscy kojarzymy nazwisko Lance’a Armstronga – jeśli nie jako kolarza, którego błyskotliwe wyniki zapisały się w historii turnieju Tour de France (wygranym przez niego rekordowe siedem razy!) lub społecznika, dzięki swojej fundacji Livestrong podnoszącego ogólną świadomość na temat chorób nowotworowych, to jako człowieka, którego twarz mogłaby uosabiać rzeczownik „oszustwo” w każdym słowniku świata. W swojej biograficznej książce „Wyścig kłamstw. Upadek Lance’a Armstronga” jej autorka – Juliet Macur – drobiazgowo ujawnia bezwzględność poczynań kolarza, których rozmach i bezczelność w swoim czasie wstrząsnęły nie tylko sportowym światem.
Choć nie uważam się za specjalistkę w tej dziedzinie, przeczytałam w swoim życiu dość znaczną liczbę książek biograficznych i to, co uderza mnie w tej pozycji, to nieukrywana antypatia, wręcz niechęć, jaką jej autorka wykazuje w stosunku do jej bohatera. Macur – na co dzień redaktorka  kolumny sportowej „New York Timesa”, bazując na swej długoletniej, choć stricte zawodowej, znajomości z Armstrongiem, pozostaje wobec niego bezlitosna. By nie być w swej awersji gołosłowną, wylicza przykłady zachowań kolarza, które nie pozostawiają w czytelniku wątpliwości – Lance to nie tylko nieuczciwy sportowiec, ale i najzwyczajniej w świecie mało sympatyczny człowiek.
Nie posądzając Macur o zbytni obiektywizm, dość szybko połykamy rzucony przez nią haczyk i dajemy się porwać opowiadanej przez nią historii, której koniec wszyscy przecież znamy. Autorka posiada ten rzadki dar interesującego snucia opowieści, od której trudno się oderwać, mimo iż co chwilę rzuca naszej pamięci wyzwanie, wzbogacając wiodący wątek o kolejne nazwiska i fakty. Ten sposób przedstawiania znanej wszystkim historii uświadamia nam, jaki ogrom pracy został włożony w powstanie tej książki i pozwala nam sądzić, iż jej lektura pozwoli nam wyrobić sobie na wiadomy temat rzetelną i wszechstronną opinię.
Nie będąc fanką kolarstwa, a z nazwiskiem Armstronga stykając się tylko pobieżnie, czułam, iż Macur wyciąga do mnie przysłowiową rękę i zapewnia, że nie muszę się własnej ignorancji obawiać, gdyż ona wszystko od podstaw mi wytłumaczy. I tak rzeczywiście się dzieje; choć trudno posądzać kogokolwiek o umiejętność zsyntezowania dziejów całej dyscypliny na 400 stronach, autorka umiejętnie przedstawia cały dziejowy kontekst, dotyczący zarówno kolarstwa, jak i samego Armstronga. Bardzo szybko zaczynamy rozumieć powody jej antypatii do bohatera swojej książki, jak i pobudki, które skłoniły ją do poświęcenia czasu i energii na pisanie o kimś, kogo tak bardzo nie lubi. Trochę przebrzmiałe ze względu na upływ czasu świństwa Lance’a uderzają w nas z podwójną siłą.
Jeśli ktoś nie jest fanem tej sportowej dyscypliny, nie musi się tej książki obawiać. Bardziej niż o kolarstwie jest to bowiem opowieść o wielkim ego i żądzy wygrywania, które potrafią uśpić każdy moralny kompas. Cyniczny i butny obraz Lance’a Armstronga, jaki wyłania się z tej książki, wywołuje w nas niedowierzanie nie większe niż całościowy wizerunek jego sportowej dyscypliny – skalanej na zawsze systemowością dopingu, zhańbionej wyłudzeniami i oszustwem. Książka Macur pozwala nam pamiętać o czymś, co – w ramach przestrogi – zapomniane być nigdy nie powinno.

Mało kto wzniósł się tak wysoko, aby następnie równie spektakularnie upaść. Wszyscy kojarzymy nazwisko Lance’a Armstronga – jeśli nie jako kolarza, którego błyskotliwe wyniki zapisały się w historii turnieju Tour de France (wygranym przez niego rekordowe siedem razy!) lub społecznika, dzięki swojej fundacji Livestrong podnoszącego ogólną świadomość na temat chorób...

Drobiazgowa biografia największego oszustwa w sporcie. Autorka przedstawia jak rodziło się w Armstrongu chęć wygrywania - wygrywania za wszelką cenę! Doping przewijał się praktycznie przez całą karierę amerykańskiego kolarza i ta książka to dobrze oddaje. Skupiamy się głównie na powolnym upadku gwiazdy, zachaczając też o innych kolarzy, któzy też przecież brali. Warto poznać tę historię. Polecam szczególnie tym, którzy z zapartym tchem kibicowali kiedyś Armstrongowi, nie znająć kulis jego zwycięstw w Tour de France.

Drobiazgowa biografia największego oszustwa w sporcie. Autorka przedstawia jak rodziło się w Armstrongu chęć wygrywania - wygrywania za wszelką cenę! Doping przewijał się praktycznie przez całą karierę amerykańskiego kolarza i ta książka to dobrze oddaje. Skupiamy się głównie na powolnym upadku gwiazdy, zachaczając też o innych kolarzy, któzy też przecież brali. Warto...

Dobrze przedstawiona historia Armstronga, jak wyglądał doping w peletonie przez kilkanaście lat jak interesowałem się tym sportem. Większość nazwisk pamiętałem, z każdą stroną utwierdzałem się w przekonaniu, że kolarstwo nigdy nie powinno mnie już interesować, bo jest to jeden wielki przekręt i nie ma szans na jakąkolwiek wersję czystej jazdy.
Najbardziej zapamiętam z tej książki stwierdzenie Armstronga, że on nigdy nie oszukiwał, bo wg niego oszustwo jest wtedy, gdyby tylko on to robił. A ponieważ cały Tour się szprycował, to on po prostu był lepszy i skuteczniejszy. Zatem nie oszust.
Polecam każdemu kibicowi, który chce utwierdzić się w przekonaniu że zawodowy sport to syf, kiła i mogiła. Romantycy niech trzymają sie z daleka. Aha i księzki tej nie powinno się czytać w listopadzie, za bardzo dołuje.

Dobrze przedstawiona historia Armstronga, jak wyglądał doping w peletonie przez kilkanaście lat jak interesowałem się tym sportem. Większość nazwisk pamiętałem, z każdą stroną utwierdzałem się w przekonaniu, że kolarstwo nigdy nie powinno mnie już interesować, bo jest to jeden wielki przekręt i nie ma szans na jakąkolwiek wersję czystej jazdy.
Najbardziej zapamiętam z tej...

Jest to trochę kontrowersyjna książka, która bliżej pokaże nam historię oraz upadek Lence’a Armstronga. Mi bibliografie zazwyczaj czyta się dość ciężko. Tutaj bałam się, że będzie podobnie i , że nie uda mi się przez nią przejść. Mimo to, jako fanka sportu wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Książka jest napisana bardzo przystępnym i zrozumiałym językiem. Mimo wielu sytuacji, nazw i rzeczy które mamy w niej przedstawione to wszystko jest bardzo jasne i czytelne. Pokonałam ją bardzo szybko i z bardzo dużym zainteresowaniem aż do ostatnich jej stron. Zdecydowanie polecam! Zdecydowanie obowiązkowa pozycja dla fanów sportu i to nie tlyko kolarstwa.

Jest to trochę kontrowersyjna książka, która bliżej pokaże nam historię oraz upadek Lence’a Armstronga. Mi bibliografie zazwyczaj czyta się dość ciężko. Tutaj bałam się, że będzie podobnie i , że nie uda mi się przez nią przejść. Mimo to, jako fanka sportu wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Książka jest napisana bardzo przystępnym i zrozumiałym językiem. Mimo wielu...

Znakomita opowieść o tym w jaki sposób Lance Armstrong działał na całe otoczenie, w jaki sposób rujnował tych, którzy nie chcieli z nim współpracować. Z jednej strony otrzymujemy obraz totalnego oszusta i manipulanta, z drugiej jednak dostrzegamy, że sam doping do niczego nie prowadzi, ale w połączeniu z wydolnością, charakterem, ciężkim treningiem oraz niestety... brakiem skrupułów w rujnowaniu ludzi, dał Armstrongowi siedem tytułów Tour De France. Autorka dokładnie rozpracowuje działania Lance'a. Ego kolarza było wręcz obrzydliwe.

Znakomita opowieść o tym w jaki sposób Lance Armstrong działał na całe otoczenie, w jaki sposób rujnował tych, którzy nie chcieli z nim współpracować. Z jednej strony otrzymujemy obraz totalnego oszusta i manipulanta, z drugiej jednak dostrzegamy, że sam doping do niczego nie prowadzi, ale w połączeniu z wydolnością, charakterem, ciężkim treningiem oraz niestety... brakiem...

Po lekturze tej książki zaczynam się zastanawiać, czy warto oglądać jakiekolwiek transmisje sportowe. Czasy się zmieniają, kontrole są co prawda częstsze, ale trudno mi jakoś uwierzyć, żeby dzisiejsi kolarze, czy biegacze byli całkowicie czyści.

Po lekturze tej książki zaczynam się zastanawiać, czy warto oglądać jakiekolwiek transmisje sportowe. Czasy się zmieniają, kontrole są co prawda częstsze, ale trudno mi jakoś uwierzyć, żeby dzisiejsi kolarze, czy biegacze byli całkowicie czyści.

Moja mama już dawno polecała mi tą książkę, ale jakoś nie mogłem się zebrać...Przyczyna była prozaiczna-nigdy nie interesowałem się kolarstwem.Natomiast obecnie miałem "okienko",gdzie potrzebowałem jakiejś książki i w końcu nadszedł czas wziąć udział w tytułowym "Wyścigu kłamstw".I muszę przyznać,że książka jest naprawdę bardzo dobra i wciągająca,w 5 dni przeczytałem.Jest to historia pozornie wielkiego sportowca,absolutnej legendy,siedmiokrotnego zwycięzcy Tour the France,najbardziej morderczego i wyczerpującego wyścigu.Okazuje się jednak,że legenda ma swoje za uszami,a konkretnie jest totalnym oszustem,który cały swój sukces oparł na programie nielegalnego dopingu,stosowaniu transfuzji krwi i tzw EPO.W proceder uwikłana była cała drużyna Lance`a,był on szefem i wszystko kręciło się wokół niego,inni zawodnicy mieli obowiązek się szprycować, tak aby torować drogę gwiazdorowi do kolejnych zwycięstw.Lance Armstrong przez lata wypracował sobie system kłamstw,był twarzą kampanii Livestrong,we współpracy z firmą NIKE,symbolem walki z rakiem.Tworzył swój nieskazitelny wizerunek wielkiego zwycięzcy,a gdy w końcu prawda wyszła na jaw,jego mit prysł jak bańka mydlana.Okazał się on pełnym nienawiści,zawistnym,małym człowieczkiem,bez szacunku dla nikogo,przyzwyczajony do tego,że ma wszystko czego tylko zabraknie.Był agnostykiem i tu moja prywatna sugestia,że brak wiary w Boga sprawił,że pieniądze i materializm przysłoniły mu całkowicie oczy,zapomniał o czymś takim jak duch sportu i moim zdaniem w pełni zasłużenie został dożywotnio zdyskwalifikowany.Jest to nauczka dla wielu sportowców,że oszustwo nie popłaca.Autorką książki jest dziennikarka NY Times i muszę przyznać,że wykonała kapitalną robotę i na bank książka zajęła jej wiele czasu i energii.Bardzo polecam,nie przejmujcie się jeśli nie lubicie kolarstwa,to opowieść o upadku człowieka i o dopingu w sporcie.

Moja mama już dawno polecała mi tą książkę, ale jakoś nie mogłem się zebrać...Przyczyna była prozaiczna-nigdy nie interesowałem się kolarstwem.Natomiast obecnie miałem "okienko",gdzie potrzebowałem jakiejś książki i w końcu nadszedł czas wziąć udział w tytułowym "Wyścigu kłamstw".I muszę przyznać,że książka jest naprawdę bardzo dobra i wciągająca,w 5 dni przeczytałem.Jest...

Może z historią afery dopingowej Lance`a Armstronga będzie tak, jak z filmem „Titanic”. Obejrzymy go dziesiątki razy i za każdym razem uronimy łzę. Książka Wyścig kłamstw. Upadek Lance`a Armstronga daje nam kolejną możliwość sprawdzenia, czy chcemy spróbować dowiedzieć się o niej jeszcze więcej.

Może z historią afery dopingowej Lance`a Armstronga będzie tak, jak z filmem „Titanic”. Obejrzymy go dziesiątki razy i za każdym razem uronimy łzę. Książka Wyścig kłamstw. Upadek Lance`a Armstronga daje nam kolejną możliwość sprawdzenia, czy chcemy spróbować dowiedzieć się o niej jeszcze więcej.

Ta książka to bardzo szczegółowy i przede wszystkim bardzo rzetelny zapis upadku jednej z największych legend, nie tylko kolarstwa, ale w ogóle sportu.
Lata 90, amerykański kolarz, który w miarę rokuje na przyszłość, nagle się dowiaduje, że ma raka. Wyrok, nie tylko jeśli chodzi o karierę sportową, ale również o życie. Nasz bohater przezwycięża chorobę (chwała mu za to, z pewnością jest inspiracją dla wielu chorych),oraz co bardziej zaskakujące, wraca do wyczynowego sportu, wraca silniejszy niż przed chorobą. Brzmi to absolutnie niesamowicie, losy idealne pod scenariusz filmowy.
Niewielu jednak wierzy w taki powrót, pojawiają się plotki o dopingu. Armstrong przez wiele lat skutecznie odsuwał od siebie te oskarżenia, wielokrotnie zresztą wygrywając procesy o zniesławienie. Najgorsze go w sumie spotkało po zakończeniu kariery sportowej, dopiero wtedy agencje antydopingowe zdołały dobrać mu się do skóry, ostatecznie burząc pomnik Amerykanina.
Ta książka to zapis wyniszczającej wojny o prawdę. Walki, w której wszystkie chwyty są dozwolone. Ta historia jest przestrogą dla przyszłych dopingowiczów. Mamy tu opisany również cały mechanizm dopingowy, ile osób z najbliższego otoczenia kolarza było w to zamieszanych, oraz jak bezwzględnym typem był Lance Armstrong. Po trupach do celu.

Ta książka to bardzo szczegółowy i przede wszystkim bardzo rzetelny zapis upadku jednej z największych legend, nie tylko kolarstwa, ale w ogóle sportu.
Lata 90, amerykański kolarz, który w miarę rokuje na przyszłość, nagle się dowiaduje, że ma raka. Wyrok, nie tylko jeśli chodzi o karierę sportową, ale również o życie. Nasz bohater przezwycięża chorobę (chwała mu za to, z...