Autobiografia Stevena Gerrarda, ikony Liverpoolu, rzuca światło na niezwykłą karierę piłkarską i oddanie dla klubu. Choć pełna fascynujących anegdot i refleksji uważam, że narracja miejscami staje się nieco monotonna, co może sprawić, że lektura staje się trudniejsza. Niemniej jednak, dla fanów klubu i samego Gerrarda, książka ta nadal stanowi cenne źródło wglądu w życie i zawodową podróż tej legendarnej postaci.

Autobiografia Stevena Gerrarda, ikony Liverpoolu, rzuca światło na niezwykłą karierę piłkarską i oddanie dla klubu. Choć pełna fascynujących anegdot i refleksji uważam, że narracja miejscami staje się nieco monotonna, co może sprawić, że lektura staje się trudniejsza. Niemniej jednak, dla fanów klubu i samego Gerrarda, książka ta nadal stanowi cenne źródło wglądu w życie i...

Piłka nożna była swego czasu jedną z moich największych pasji, a autor powyższej autobiografii jeszcze za czasów swojej piłkarskiej kariery, był dla mnie żywą legendą tego sportu.

Od zawsze szanowałem zawodników, którzy byli przywiązani do swoich barw klubowych. Żałowałem, kiedy Gerrard opuszczał Liverpool na rzecz Los Angeles Galaxy, a dzięki powyższej książce dowiedziałem się, że wspomniany piłkarz ma ogromną kolejce meczowych koszulek, jednak wśród nich nie ma ani jednego t-shirtu Manchesteru United, czyli jednego z największych rywali The Reds.

Oprócz lojalności, na boisku Steven cechował się ogromną walecznością i charakterem. To ważna cecha w świecie, gdzie piłkarze charakteryzują się niesamowitymi umiejętnościami aktorskimi i symulowaniem, a rzeczą o którą najbardziej walczą, jest dobry wizerunek i wystarczająca ilość żelu we włosach.

Muszę jednak przyznać, że dość długo „walczyłem” z tą lekturą. Robiłem sobie od niej przerwy. Zdecydowanie nie zawładnęła moją percepcją. Może to dlatego, że moja fascynacja biografiami piłkarskimi ulotniła się wraz z młodzieńczym wiekiem?

Stwierdzenie, że ta książka jest nudna byłoby jednak dużym nadużyciem. Oczywiście mowa o osobach, które interesują się piłką nożną. Takie smaczki jak ciemne grzeszki Stevena Gerrarda, o których wcześniej nie wiedziałem, zdecydowanie mnie zaciekawiły. Kradzież w papierniczym, jazda autem po pijaku, zadyma w barze i dołek, to inny obraz piłkarza, niż ten który obserwowałem w piłkarskich mediach. Podobnie rzecz ma się z informacją o kuzynie Gerrarda, który zginął w trakcie tragicznych wydarzeń na Hazel.

Steve to specyficzna osoba, a przykładem tego jest fakt, że starał się nie wdawać w prywatne rozmowy z młodymi kolegami z drużyny i funkcjonował obok, żeby... ich nie speszyć. Miał wtedy aż (sic!) 33 lata ;) To trochę symbolika tej książki. Powinni po nią sięgnąć głównie fani piłki nożnej. Prawdopodobnie ci nieco starsi.

Piłka nożna była swego czasu jedną z moich największych pasji, a autor powyższej autobiografii jeszcze za czasów swojej piłkarskiej kariery, był dla mnie żywą legendą tego sportu.

Od zawsze szanowałem zawodników, którzy byli przywiązani do swoich barw klubowych. Żałowałem, kiedy Gerrard opuszczał Liverpool na rzecz Los Angeles Galaxy, a dzięki powyższej książce...

Panie Gerrard uwielbiam pana jako piłkarza, ale proszę więcej nie chwytać za pióro. Jestem fanką zarówno piłki nożnej jak i biografii, ale tą książką byłam bardzo rozczarowana i bardzo długo ją męczyłam. Biografie czytam głównie dla „smaczków” i drugiej twarzy (o ile taka istnieje) opisywanego człowieka. Tu jednak Gerrard wieje nudą, 90% książki to szczegółowe opisy meczów które sama jeszcze pamiętam jak oglądałam w TV. Poza tym Steven jest dość zrzędliwym i rozgoryczonym człowiekiem, czego się po nim nie spodziewałam. Opis swojej kariery jest niemalże czystą relacją podawania piłek i strzelania goli. Nic nadzwyczajnego czego nie dało się zauważyć oglądając mecz. W książce nie znajdziemy dużo ciekawostek z szatni czy życia prywatnego. Ogólnie spodziewałam się czegoś więcej po takiej osobistości świata footballu.

Panie Gerrard uwielbiam pana jako piłkarza, ale proszę więcej nie chwytać za pióro. Jestem fanką zarówno piłki nożnej jak i biografii, ale tą książką byłam bardzo rozczarowana i bardzo długo ją męczyłam. Biografie czytam głównie dla „smaczków” i drugiej twarzy (o ile taka istnieje) opisywanego człowieka. Tu jednak Gerrard wieje nudą, 90% książki to szczegółowe opisy meczów...

Książka to prawdziwa gratka dla fanów Gerrarda czy Liverpoolu, chociaż ja jako kibic United - ich odwiecznego wroga - bawiłem się z nią bardzo dobrze. Steve nie pisał bajek i starał się przedstawić wszystko obiektywnie tak jak np. sytuację ze słynną teczką Beniteza, brutalnym faulem na Herrerze, czy już na zawsze zapamiętanego poślizgnięcia. Polecam!

Książka to prawdziwa gratka dla fanów Gerrarda czy Liverpoolu, chociaż ja jako kibic United - ich odwiecznego wroga - bawiłem się z nią bardzo dobrze. Steve nie pisał bajek i starał się przedstawić wszystko obiektywnie tak jak np. sytuację ze słynną teczką Beniteza, brutalnym faulem na Herrerze, czy już na zawsze zapamiętanego poślizgnięcia. Polecam!

Nie jestem fani Liverpoolu ani Stevena Gerrarda, ksiazke kupilem troche z przypadku, gdyz trafila mi sie w outlecie za smieszne pieniadze, wiec czemu nie...? Czy zaluje? Coz, pozycja jest calkiem niezla, ma sporo opowiesci zza kulis, czyli czos, czego oczekuje najbardziej po ksiazkach biograficznych (bo przeciez oficjalne dane mozna sobie wyczytac z wikipedii). zaskoczyl mnie jednak fakt ze Gerrard skupil sie <prawie> wylacznie na dwoch swoich ostatnich sezonach w LFC (glownie nawet na przedostatnim sezonie, gdzie Liverpool byl bliski wygrania Premier League, a prawie dlatego, ze zdarzaly sie wtracenia ze wczesniejszych lat Stevena). Dla mnie jest to najwiekszy minus ksiazki, czyli skupienie sie na relacjonowaniu poszczegolnych meczy. Mysle, ze jesli jestes fanem zarowno klubu, jak i Stevena, nie ma sensu opisywac spotkan, czy poszczegolnych akacji, bo i tak juz je znasaz, a jesli nie jestes kibicem Czerwonych, to w sumie i tak za bardzo Cie to nie obchodzi, kto komu zagral pilke, a kto wykonczyl akcje, ostatecznie zawsze mozna sprawdzic to na YT. Podsumowujac, mysle, ze ksiazka jest warta sprawdzenia, czyta sie ja szybko i lekko, a jesli dodatkowo kibicujesz klubowi z Liverpoolu jest to pozycja dla Ciebie

Nie jestem fani Liverpoolu ani Stevena Gerrarda, ksiazke kupilem troche z przypadku, gdyz trafila mi sie w outlecie za smieszne pieniadze, wiec czemu nie...? Czy zaluje? Coz, pozycja jest calkiem niezla, ma sporo opowiesci zza kulis, czyli czos, czego oczekuje najbardziej po ksiazkach biograficznych (bo przeciez oficjalne dane mozna sobie wyczytac z wikipedii). zaskoczyl...

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, mimo mojej znikomej znajomości świata piłki nożnej. Szacunek, jaki okazywał Steven Gerrard innym zawodnikom, pozwalał czytelnikowi spojrzeć na różne sytuacje bardziej obiektywnie. Jest wiele opisów meczów, ale ich przedstawienie jest na tyle wciągające, że człowiek siedzi jak na szpilkach, a przy nietrafionych golach wydaje jęki zawodu. Wybijające z rytmu było jednak ciągłe zaburzanie chronologii, przeskakiwanie w czasie zależne od skojarzeń z przed chwilą opisaną sytuacją. Przyznaję, że po tej lekturze zmieniło się zarówno moje podejście do piłki nożnej, jak i do autobiografii.

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, mimo mojej znikomej znajomości świata piłki nożnej. Szacunek, jaki okazywał Steven Gerrard innym zawodnikom, pozwalał czytelnikowi spojrzeć na różne sytuacje bardziej obiektywnie. Jest wiele opisów meczów, ale ich przedstawienie jest na tyle wciągające, że człowiek siedzi jak na szpilkach, a przy nietrafionych golach wydaje jęki...

Witam,

Bardzo dobra książka.Dużo faktów,trochę mniej anegdot ale ogólnie bardzo fajnie i szybko się czyta.Steven jeden z najlepszych pomocników ligi angielskiej opisuje jak cholernie ciężko jest utrzymać taki dobry poziom przez tyle sezonów.ps.plusem też jest opis kilku z najważniejszych meczów w karierze Gerrarda. POLECAM

Witam,

Bardzo dobra książka.Dużo faktów,trochę mniej anegdot ale ogólnie bardzo fajnie i szybko się czyta.Steven jeden z najlepszych pomocników ligi angielskiej opisuje jak cholernie ciężko jest utrzymać taki dobry poziom przez tyle sezonów.ps.plusem też jest opis kilku z najważniejszych meczów w karierze Gerrarda. POLECAM

Autobiografia wieloletniego kapitana Liverpoolu, pokazuje kulisy tego czego my często kibice nie widzimy. Opisywał pamiętny mecz, w którym się poślizgnął, co się działo po meczu i jego odczucia. Książkę, bardzo dobrze się czyta.

Autobiografia wieloletniego kapitana Liverpoolu, pokazuje kulisy tego czego my często kibice nie widzimy. Opisywał pamiętny mecz, w którym się poślizgnął, co się działo po meczu i jego odczucia. Książkę, bardzo dobrze się czyta.

Bardzo szczegółowa książka dla fanatyków futbolu. Generalnie polecam, ciekawiej się czyta jak oglądało się mecze, które opisuje kapitan LFC.

Bardzo szczegółowa książka dla fanatyków futbolu. Generalnie polecam, ciekawiej się czyta jak oglądało się mecze, które opisuje kapitan LFC.

W końcu znakomita biografia. Masa ciekawostek, na które liczyłem. Dodatkowy plus za samego Stevena. Jedyny w swoim gatunku.

W końcu znakomita biografia. Masa ciekawostek, na które liczyłem. Dodatkowy plus za samego Stevena. Jedyny w swoim gatunku.