Zgubne środki

Okładka książki Zgubne środki Donna Leon
Okładka książki Zgubne środki
Donna Leon Wydawnictwo: Noir sur Blanc Cykl: Komisarz Brunetti (tom 8) literatura piękna
275 str. 4 godz. 35 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Komisarz Brunetti (tom 8)
Tytuł oryginału:
Fatal Remedies
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-09-14
Liczba stron:
275
Czas czytania
4 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373922402
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
89 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
618
195

Na półkach:

Tego się po żonie Brunettiego nie spodziewałam, głównie dlatego że to niezbyt mądre - wydaje mi się - zachowanie. Ale w sumie byłam ciekawa, jak sobie z tym poradzi Brunetti. Wenecja jak zwykle ok.

Tego się po żonie Brunettiego nie spodziewałam, głównie dlatego że to niezbyt mądre - wydaje mi się - zachowanie. Ale w sumie byłam ciekawa, jak sobie z tym poradzi Brunetti. Wenecja jak zwykle ok.

Pokaż mimo to

avatar
642
642

Na półkach:

Bardzo lubię serię z komisarzem Brunettim i z reguły z przyjemnością czytam o śledztwach przez niego prowadzonych, przeplatanych wątkami z jego życia prywatnego. Tym razem jednak jestem nieco rozczarowana. Wprawdzie Wenecja w „Zgubnych środkach” nadal przyciąga swoim nieopartym urokiem, a sprawca popełnionej zbrodni zostaje odkryty i najpewniej nie uda mu się wywinąć od kary (co lubię),ale rodzinne perypetie komisarza zwyczajnie nudzą. Szczególnie zaskakuje postawa Paoli Brunetti, która jako wykształcona kobieta i wieloletnia partnerka policjanta powinna trochę lepiej zdawać sobie sprawę z faktu, że łamanie prawa nie przysłuży się żadnej sprawie, choćby nawet bardzo słusznej. I jeśli już kobieta czuła potrzebę „zrobienia czegoś”, to akty wandalizmu są ostatnim środkiem, po który powinna sięgnąć. Bo owszem, zwróciła na siebie uwagę prasy (przynajmniej na krótką chwilę),ale czy komukolwiek w ten sposób pomogła? Nie odmieniła losu nawet jednej ofiary procederu, któremu się sprzeciwia, nie zamknięto nawet jednego biura podróży zajmującego się seks turystyką, ani nawet nie potępiono nikogo za organizację tego typu wyjazdów…. W sumie więc narobiła kobieta sporo zamieszania, a nie osiągnęła niczego więcej poza narobieniem kłopotów własnemu mężowi i wydaniem kasy na pokrycie wyrządzonych szkód… Trochę słaby ten wątek i nie za bardzo mi pasuje do wizerunku inteligentnej wykładowczyni uniwersyteckiej, której obraz stworzyła pisarka we wcześniejszych częściach serii…

Bardzo lubię serię z komisarzem Brunettim i z reguły z przyjemnością czytam o śledztwach przez niego prowadzonych, przeplatanych wątkami z jego życia prywatnego. Tym razem jednak jestem nieco rozczarowana. Wprawdzie Wenecja w „Zgubnych środkach” nadal przyciąga swoim nieopartym urokiem, a sprawca popełnionej zbrodni zostaje odkryty i najpewniej nie uda mu się wywinąć od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1527
172

Na półkach: , ,

Letni kryminał – i dlatego, że w sam raz na upały, i dlatego, że budzi letnie emocje.

Nie mam wielkich oczekiwań w stosunku do kryminałów Donny Leon. Jak dla mnie, ma się ona tak do Camillieriego, jak Martha Grimes do Agathy Christie - amerykańska podróbka, która nie umywa się do oryginału. U Donny Leon brak mi przede wszystkim porządnej intrygi, bo włoskie realia oddaje całkiem zgrabnie.

Żona komisarza Brunettiego ze szlachetnych pobudek, ale bez większego sensu, wybija szyby w biurze podróży, które sprzedaje wycieczki pedofilom. Ot, taki impuls córki bogatego hrabiego, choć już „dystyngowanej pani w średnim wieku” (okładka). Kiedy wywołuje tym niezłe zamieszanie, jest zaskoczona i przyznaje, że nie myślała o konsekwencjach. Nie pierwsza Donna Leon, która ze swojej bohaterki robi idiotkę, ewentualnie wariatkę, żeby zawiązać akcję. Gorzej, że potem żona komisarza potulnie się z akcji wycofuje, czekając, aż mąż z małą pomocą tatusia zrobią ze wszystkim porządek.

Jest to mój największy zarzut wobec autorki, bo, jak już napisałam, oczekiwania miałam niewielkie, a całość przyjemnie się czytało. Nie ma tu ponurych ludzkich dramatów, są momenty zabawne („bingo” supersekretarki komisarza, signoriny Elettry),bohaterowie są sympatyczni – słowem, całość wyczerpuje znamiona lekkiej, wakacyjnej rozrywki.

Letni kryminał – i dlatego, że w sam raz na upały, i dlatego, że budzi letnie emocje.

Nie mam wielkich oczekiwań w stosunku do kryminałów Donny Leon. Jak dla mnie, ma się ona tak do Camillieriego, jak Martha Grimes do Agathy Christie - amerykańska podróbka, która nie umywa się do oryginału. U Donny Leon brak mi przede wszystkim porządnej intrygi, bo włoskie realia oddaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1505
505

Na półkach: ,

Wenecja i okolice, oraz rodzinne "problemy" Brunettiego. Razem ma to swój urok.

Wenecja i okolice, oraz rodzinne "problemy" Brunettiego. Razem ma to swój urok.

Pokaż mimo to

avatar
467
251

Na półkach: , , ,

Kolejne przygody komisarza Brunettiego, tym razem na pierwszym planie mamy jego żonę Paolę. Bardzo mi się ta część podobała

Kolejne przygody komisarza Brunettiego, tym razem na pierwszym planie mamy jego żonę Paolę. Bardzo mi się ta część podobała

Pokaż mimo to

avatar
757
12

Na półkach: , ,

Z jednej strony powieści Leon to klasyczne kryminały : jest trup ( albo i kilka ),jest komisarz prowadzący śledztwo, jest samo śledztwo , które prędzej czy później prowadzi do rozwiązania zagadki. Z drugiej strony : to raczej mini powieści społeczno obyczajowe, w których odpowiedź na pytanie "kto zabił " wydaje się najmniej istotna.
Bohaterem powieści jest Wenecja - miasto w którym trudno żyć bo i wody i turystów jest tu w nadmiarze. Bohaterami są Włosi, ze wszystkimi swoimi słabostkami, urokiem, oddaniem dla piękna i dobrego smaku. Bohaterem jest społeczeństwo i państwo ze swoim system, którego łamanie, nadużywanie lub też przemilczanie niewygodnych prawd prowadzi do największych niegodziwości. W każdej ze swoich książek Leon pokazuje inną "plagę" współczesnej cywilizacji, oczywiście charakterystycznej nie tylko dla Włoch i Włochów.
W tej akurat powieści , mam wrażenie , że Autorka chciała złapać za wiele tych srok za ogon, bo i seksturystykę , i wykorzystywanie nieletnich, i handel złymi farmaceutykami w biednych krajach Afryki. W efekcie i przysłowiowy wróbel wyleciał z garści.
Niemniej jednak urok komisarza Brunettiego , jego arystokratycznej żony, całej palety współpracowników wciąż działa - i dlatego polecam tę książkę. Z tym zastrzeżeniem, że jeśli ktoś Leon jeszcze nie czytał - niech od tej akurat powieści nie zaczyna.

Z jednej strony powieści Leon to klasyczne kryminały : jest trup ( albo i kilka ),jest komisarz prowadzący śledztwo, jest samo śledztwo , które prędzej czy później prowadzi do rozwiązania zagadki. Z drugiej strony : to raczej mini powieści społeczno obyczajowe, w których odpowiedź na pytanie "kto zabił " wydaje się najmniej istotna.
Bohaterem powieści jest Wenecja -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
43
18

Na półkach:

Kryminały Donny Leon łączą w sobie wątek sensacyjny z wątkami, powiedzieć można, obyczajowymi - obrazki z życie rodzinnego komisarza Brunettiego, z życia towarzysko-zawodowego policjantów weneckiej questury i z życia Wenecji i wenecjan składają się na całość, którą czyta sie z przyjemnością i zainteresowaniem. Jedyne, co mi w tych książkach przeszkadza, to publicystyczne zacięcie autorki. W "Zgubnych środkach" wyeksponowane jest ono z wyjątkową silą, jako że w intryge wplątana zostaje Paola, żona Brunettiego. To jej działanie uruchamia lawinę..
Malo wiarygodny i irytujący pomysł, chociaż książka, jak zwykle, dobra.

Kryminały Donny Leon łączą w sobie wątek sensacyjny z wątkami, powiedzieć można, obyczajowymi - obrazki z życie rodzinnego komisarza Brunettiego, z życia towarzysko-zawodowego policjantów weneckiej questury i z życia Wenecji i wenecjan składają się na całość, którą czyta sie z przyjemnością i zainteresowaniem. Jedyne, co mi w tych książkach przeszkadza, to publicystyczne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    116
  • Chcę przeczytać
    58
  • Posiadam
    17
  • Teraz czytam
    3
  • Kryminały
    3
  • 2014
    2
  • Ulubione
    2
  • Czytnik
    2
  • 2013
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zgubne środki


Podobne książki

Przeczytaj także