Popularne wyszukiwania
Polecamy
Peter Mayle

- Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna, reportaż, poradniki, kulinaria, przepisy kulinarne, rozrywka
- Oficjalna strona: Przejdź do strony www
- Urodzony: 14 czerwca 1939
- Zmarły: 18 stycznia 2018
Autor znanych polskim czytelnikom książek o Prowansji, kształcił się w Brighton College oraz w Harrison College na Barbados. Tę ostatnią uczelnię porzucił w wieku szesnastu lat i wrócił do Anglii, gdzie następnie imał się różnych zajęć - m.in. był kelnerem i kierowcą ciężarówki. Po ukończeniu dwudziestu jeden lat przeprowadził się do Nowego Jorku i podjął pracę w agencji reklamowej Davida Ogilvy'ego. W branży reklamowej przepracował piętnaście lat - po obu stronach Atlantyku. Gdy był już na samym szczycie drabiny stanowisk, doszedł do wniosku, że przestało go to bawić, po czym rzucił "wszystko" i wyjechał z żoną do Prowansji - z zamiarem napisania powieści.
Nie był debiutantem. Pierwsza książka Petera Mayle'a "Where I Come from", w której autor objaśnia dzieciom tzw. fakty życia, wyszła w roku 1973 i dotąd cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Prawdziwą sławę przyniósł mu jednak "Rok w Prowansji" (1989), w którym opisuje swoje doświadczenia i przygody w nowym kraju - od zmagań z francuską biurokracją i tamtejszymi rzemieślnikami po uroki prowansalskiej kuchni. Po tym bestselerze przyszły następne.
- 1 316 przeczytało książki autora
- 1 597 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Jaki wspaniały zachód słońca-zauważyła starsza pani. Istotnie potwierdził mąż-niezwykle imponujący jak na tak małą wioskę.
Jaki wspaniały zachód słońca-zauważyła starsza pani. Istotnie potwierdził mąż-niezwykle imponujący jak na tak małą wioskę.
W powszechnym przekonaniu człowiek popełnia błąd, kiedy wraca tam, gdzie był szczęśliwy. Pamięć uchodzi za redaktora stronniczego i sentymentalnego, który wybiera to, co chce zachować, nieodmiennie poddając minione wydarzenia drobnym retuszom. Dobre czasy, oglądane z perspektywy przez różowe okulary, nabierają cech magicznych; złe bledną i w końcu się rozpływają, pozostaje zaś tylko czarowne, niejasne wrażenie słonecznych dni i śmiechu przyjaciół. Czy było tak naprawdę? I czy będzie znowu?
W powszechnym przekonaniu człowiek popełnia błąd, kiedy wraca tam, gdzie był szczęśliwy. Pamięć uchodzi za redaktora stronniczego i sentymen...
Rozwiń ZwińBłądzić jest rzeczą ludzką, wybaczać - psią.
Błądzić jest rzeczą ludzką, wybaczać - psią.
DYSKUSJE