Szopki polityczne 1922-1931. Pikadora i Cyrulika Warszawskiego
Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry satyra
436 str. 7 godz. 16 min.
- Kategoria:
- satyra
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Iskry
- Data wydania:
- 2013-11-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-11-29
- Liczba stron:
- 436
- Czas czytania
- 7 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324403394
Pisane dla sceny teatrzyku i zaraz potem ogłaszane drukiem szopki zdały doskonale oba egzaminy – z wyczucia historii współczesnej i poczucia humoru. Dziś ten najświetniejszy dowcip dwudziestolecia doskonale wytrzymuje próbę czasu i – miejmy nadzieję – zadomowi się w literaturze.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 46
- 16
- 14
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Szopki polityczne 1922-1931. Pikadora i Cyrulika Warszawskiego
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Szanowni Państwo! Panowie Hemar, Lechoń, Słonimski i Tuwim zapraszają na widownię legendarnych scen międzywojnia: w podziemia cukierni Ziemiańskiej przy Kredytowej 9, do teatru Qui Pro Quo przy Senatorskiej 29 i do kinoteatru Colosseum przy Nowym Świecie 19. A na scenie – kogóż tam nie ma!
Jakim cudem te teksty w ogóle się uchowały, to nie do pojęcia (zaginęły szopki z lat 1923 i 1924, a publikowana w niniejszym tomie szopka z 1929 r. to tylko fragment). A i dla autorów pisanie tych tekstów było zapewne świetną zabawą, pretekstem do spotkania, jakiejś wódeczki, a przy okazji do zaostrzenia stylu i rozwoju warsztatu. I są te szopki błyskotliwe i inteligentne. To przede wszystkim piosenki, przeplatane krótkimi monologami. W piosenkach jest wszystko: rytm, szlachetny rym, kalambur, zabawa słowem, klasa, wdzięk i inteligencja. Czuć rękę fachowców.
We wstępie Tadeusz Januszewski, który to poskładał w całość, zaznaczył zwłaszcza rolę Lechonia, który był lokomotywą owych szopek, bo zawsze był blisko polityków i polityki. Miał więc bezpośrednią styczność z materiałem i najświeższe ploteczki, które stanowiły potem bazę do poszczególnych utworów.
Szopki te traktuję jako wspaniały zapis historii mitologizowanego dziś dwudziestolecia międzywojennego. Czytając bowiem rozumiałem może ¼. Żarty i anegdoty są sprzed ponad stu lat i ściśle kontekstują z ówczesnymi wydarzeniami i życiem warszawskiej ulicy. Tamtej ulicy. Szopka z 1922 roku była niezrozumiała już w 1932 roku, a co dopiero dla nas, teraz. Można to porównać z teatrzykiem „Polskie zoo” Wolskiego, Kryszaka i Zaorskiego z lat 1991-1994. Można na YouTube obejrzeć tamte nagrania. Kto jeszcze rozumie wszystkie prezentowane tam żarty, choć od nagrania ostatniego odcinka minęło raptem 30 lat?
Szczęśliwie redaktor Januszewski w tomie „Szopek Pikadora i Cyrulika Warszawskiego” dodał 125 stron objaśnień do każdej z szopek – kto był kim i w ogóle o co chodzi. To bardzo pomaga, ale i psuje zabawę. To tak, jak opowiadanie przy stole dowcipu, a potem tłumaczenie go, żeby każdy zrozumiał i się zaśmiał. Redaktor nie zadbał też niestety o tłumaczenia z francuskiego, a autorzy umiłowali sobie dialogi bohaterów szopek w tym właśnie języku.
Mimo wszystko materiał bardzo cenny i warto było, choćby w wyobraźni, zasiąść na tamtej widowni.
Książka polecona przez użytkowniczkę @Wiola https://lubimyczytac.pl/profil/84458/wiola. Szarpio – dziękuję za wypożyczenie mi Twojego egzemplarza!
Szanowni Państwo! Panowie Hemar, Lechoń, Słonimski i Tuwim zapraszają na widownię legendarnych scen międzywojnia: w podziemia cukierni Ziemiańskiej przy Kredytowej 9, do teatru Qui Pro Quo przy Senatorskiej 29 i do kinoteatru Colosseum przy Nowym Świecie 19. A na scenie – kogóż tam nie ma!
więcej Pokaż mimo toJakim cudem te teksty w ogóle się uchowały, to nie do pojęcia (zaginęły szopki z lat...
Uczta!
Poznajcie moich ulubionych bohaterów szopek: Osterkaterwa (Juliusz Osterwa),Kakuszyński (Kornel Makuszyński),En - Grosser Spolska (Irena Solska),Tyracz (Stefan Jaracz),Broy (Tadeusz Boy - Zieleński),Fryc - Ścigły (Edward Rydz - Śmigły),Szopenowski (Karol Szymanowski) i Wlejniawa (Bolesław Wieniawa - Długoszowski). Czytając ich kwestie setnie się ubawiłam. Pamiętałam też o podziwie dla autorów szopek, wymienionych w tytule, którzy znakomicie potraktowali swoich bohaterów. Dowcipnie, inteligentnie, błyskotliwie, z przymrużeniem oka, czegóż chcieć więcej?
Prawdą jest, że swobodne poruszanie się w towarzystwie wyżej wymienionych wymaga niejakiej znajomości czasów, obyczajów i ówczesnych (tak zwanych) bohaterów, ale dla mniej zorientowanych autorzy zbioru przygotowali ściągawkę, dlatego spokojna głowa, każdy może sięgnąć po tę wspaniałą kolekcję.
Patrząc na moich ulubionych bohaterów łatwo rozszyfrować, że autorzy na cel brali przede wszystkim osoby publiczne, ludzi kultury, ale także przedstawicieli polityki. Stąd też humor ich pełen jest aluzji, podtekstów, nawiązań do rzeczywistości, bardzo inteligentnego, lotnego humoru, pełnego klasy, dystynkcji, wyrafinowania i uroku. I choć tematem głównym jest przede wszystkim teatr (stąd obecność Osterwy, Solskiej i Boya),to przy okazji trafiają się politycy, będący często w opozycji do partii rządzącej. Łatwo zauważyć, że realia polityczne mocno się zmieniają - w pierwszej szopce Dziadek jest pogodnym, rozgadanym poczciwcem, to w ostatniej odsłonie sanacja zaczęła mocno naciskać na Pikadora i Cyrulika, stąd też mocne i sugestywne zakończenie ostatniej przytoczonej szopki.
Wysoki poziom artystyczny poszczególnych odsłon gwarantują nazwiska twórców,którzy dodatkowo natrudzili się tworząc nowe teksty do znanych melodii: Yankee Doodle, O mój rozmarynie, aria z Cyrulika Sewilskiego, czy też Wojenko, wojenko.
Ach, ta subtelna kpina z czasów, ludzi, obyczajów, szyderstwo z postaw i mód, ubarwiona jeszcze dystansem i dowcipem najwyższej próby gwarantuje najlepszą rozrywkę. Szopki są krzywym zwierciadłem tamtych czasów, świetnym literacko, o wysokim poziomie artystycznym.
Wspaniała książka, będę do niej wracać, a także żałować, że nie dane mi było żyć w tamtych szalonych, błyskotliwych czasach, pełnych literackich luminarzy.
buchbuchbicher.blogspot.com
Uczta!
więcej Pokaż mimo toPoznajcie moich ulubionych bohaterów szopek: Osterkaterwa (Juliusz Osterwa),Kakuszyński (Kornel Makuszyński),En - Grosser Spolska (Irena Solska),Tyracz (Stefan Jaracz),Broy (Tadeusz Boy - Zieleński),Fryc - Ścigły (Edward Rydz - Śmigły),Szopenowski (Karol Szymanowski) i Wlejniawa (Bolesław Wieniawa - Długoszowski). Czytając ich kwestie setnie się ubawiłam....
Sam tekst - oczywiście, swietny, jakże spodziewać się czegoś innego po tych autorach?
Jednak tylko dla pasjonatów życia literackiego I politycznego epoki. Ja musiałam często sięgać po źródła zewnętrzne, żeby sprawdzić, kto to, ta postać, o której czytam?
Stąd 4 puste gwiazdki. Brak gwiazdek za brak opracowania krytycznego przy tekście, który ewidentnie tego wymaga.
Sam tekst - oczywiście, swietny, jakże spodziewać się czegoś innego po tych autorach?
Pokaż mimo toJednak tylko dla pasjonatów życia literackiego I politycznego epoki. Ja musiałam często sięgać po źródła zewnętrzne, żeby sprawdzić, kto to, ta postać, o której czytam?
Stąd 4 puste gwiazdki. Brak gwiazdek za brak opracowania krytycznego przy tekście, który ewidentnie tego wymaga.
Kto z Was nie lubi kabaretów? Zakładam (być może błędnie - jeśli tak, to wyprowadźcie mnie z tego błędu),że prawdopodobnie każdemu z Was zdarzyło się jakiś skecz kabaretowy obejrzeć. Dawniej tą profesją parali się najczęściej poeci i o nich (oraz ich twórczości) będę dzisiaj mówić.
Tytułem wstępu należy zatem wyjaśnić, czym jest ów Pikador oraz Cyrulik Warszawski:
Pikador (znany również jako kawiarnia poetów "Pod Picadorem") to otwarty w listopadzie 1918 roku lokal w Warszawie (przy ulicy Nowy Świat 57). Tam po zainstalowaniu niezbyt dużej estrady odbywały się wieczory poetyckie. To w tym miejscu właśnie skamandryci rozpoczęli wieczorki, podczas których recytowano wiersze, parodie i rozmaite satyry. Potocznie uważa się, że tam właśnie skrystalizowała się grupa poetycka Skamander. Warto również zaznaczyć, że Kawiarnię Pod Picadorem uznaje się za pierwszy znak niepodległego życia (również literackiego) w ówczesnych zaborach. Dlaczego? Jej otwarcie nastąpiło niedługo po (kilkanaście dni) odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Więcej o takich klimatycznych miejscach możecie poczytać TU. Natomiast Cyrulik Warszawski był tygodnikiem literackim i satyrycznym wydawanym w latach 1926-1934 w Warszawie. Został założony przez poetów z grupy Skamander.
Dobra, wystarczy teorii. Zaraz mi tu w komentarzach napiszecie, że jakbyście chcieli wiedzieć więcej, to byście zerknęli do encyklopedii ;-) Ale musiałam tu nakreślić pewne tło, aby wszystko było zrozumiałe.
Tytułowe szopki są czymś na kształt literackiej zabawy satyrycznej. Ich siła tkwiła w zespole autorskim - co by nie mówić, byli to jedni z najbardziej błyskotliwych satyryków w naszym kraju. Ważne jest również to, że szopki dobierały się do postaci żywych, publicznych (początkowo ze świata kultury, później również polityki - można to przymierzyć poniekąd do dzisiejszej twórczości kabareciarzy). Co jeszcze otrzymywała publiczność we wspomnianej powyżej kawiarni? Ano sporą dawkę dobrego, inteligentnego humoru, z mnóstwem podtekstów do rozgryzienia (niektóre z nich są genialne!).
Poeci organizowali sobie coś na kształt roboczych spotkań, podczas których powstawały wspólne dzieła. Wzajemnie się poprawiali, szlifowali. Niestety należy zdawać sobie sprawę, że w część szopek ingerowała cenzura. Wiadomo - teksty, które ośmieszały ludzi polityki, nie były raczej mile widziane. Można jednak z czystym sumieniem powiedzieć, że były owe szopki krzywym zwierciadłem polskiej rzeczywistości (w tym dokonujących się przemian politycznych).
Co do samej zawartości książki "Szopki 1922–1931 Pikadora i Cyrulika Warszawskiego" to nawet nie będę próbowała jej streszczać, bo byłoby to podobne do porywania się z motyką na słońce.
W szopkach znajdziecie mnóstwo różnorodnych chwytów literackich. Wiele tam odwołań do literatury (na ogół znanej wszystkim, jeśli jest inaczej - wszelkie pomocne szczegóły zawarte są w przypisach) i nie tylko (piosenek, pieśni ludowych, żołnierskich, szlagierów, znanych powiedzeń czy kalamburów). Nie zabrakło również takiego zabiegu, jak stylizowanie się. Rozmaite trawestacje wzbogacają ich treść. Zaraz zaserwuję Wam tu króciutki cytat z Pierwszej Szopki Warszawskiej:
BEZTSROŃSKI
Kto ty jesteś?
KAKUSZYŃSKI:
Polak mały!
BEZSTROŃSKI
Jaki znak twój?
KAKUSZYŃSKI
Orzeł biały!
BEZSTROŃSKI
Gdzie ty żyjesz?
KAKUSZYŃSKI
W kraju polskim!
BEZSTROŃSKI
A z kim pijesz?
KAKUSZYŃSKI
Z Markiewiczem i Czajkowskim,
Z Kasprowiczem i Ostrowskim (...)
Z enzetelem, z enzeterem,
Z zecerem i etceterem.
BEZTSROŃSKI
Dobrze, że nie z Belwederem.
(s. 44-45)
Muszę przyznać, że książka jest dopracowana. Są w niej wyjaśnione wszelkie okoliczności związane z daną szopką (np. data premiery). Zamieszczone zostały również życiorysy postaci pojawiających się w szopkach, do tego dochodzi mnóstwo przypisów (ubolewam jedynie, że nie zostały one umieszczone w treści szopek, tylko na końcu książki, co utrudniało lekturę - ratowałam się dwiema zakładkami). Piękne wydanie w twardej oprawie zachęca do wielokrotnego czytania.
Jeżeli cenicie sobie humor na najwyższym poziomie, to "Szopki" polecam Wam z czystym sumieniem.
http://in-bed-with-books.blogspot.com/
Kto z Was nie lubi kabaretów? Zakładam (być może błędnie - jeśli tak, to wyprowadźcie mnie z tego błędu),że prawdopodobnie każdemu z Was zdarzyło się jakiś skecz kabaretowy obejrzeć. Dawniej tą profesją parali się najczęściej poeci i o nich (oraz ich twórczości) będę dzisiaj mówić.
więcej Pokaż mimo toTytułem wstępu należy zatem wyjaśnić, czym jest ów Pikador oraz Cyrulik Warszawski:
Pikador...