Ta książka, tak jak wiele innych dostała się w moje ręce tylko dzięki temu, że miała intrygującą okładkę, jak również sporo o niej słyszałem na polskim booktubie. Teraz, po jej przeczytaniu, bardzo się cieszę, że do mnie trafiła i nie dziwię się, że było o niej tak głośno.
Leigh Bardugo wykreowała tutaj cudowny świat pełen magicznych osób, mocy, przestrzeni… To niezwykłe, że dopiero teraz przyszło komuś na myśl, by napisać książkę o takiej tematyce. Chciałbym, żeby to nie była tylko trylogia, ale seria grisza.
Alina jest zwykłą wieśniaczką, która przyjaźni się z Malem, chłopakiem, za którym oglądają się wszystkie dziewczęta, nie tylko z jego poziomu stanowego, ale również te z wyższych sfer. Alina bardzo się denerwowała, gdy jej przyjaciel uwodził niektóre z griszaickich dziewcząt. Bohaterka jest pomocniczką, praktykantką kartografa. Nie idzie jej to źle, ale nie jest też najlepsza. Pewnego dnia przyjaciele wraz z innymi, wyruszają na wyprawę przez Fałdę Cienia. Alina bardzo się przejmuje, bo nie wie co ich tam może spotkać. Po wpłynięciu statku w Fałdę wszystko zniknęło, nastaje ciemność, czerń… Po chwili statek atakują wilkry. Porywają jednego z pomocników kartografa. Rzucają się również na Alinę, ale Mal ją chroni. Jednak moment po tym wilkry ponownie atakują parę. Mal jest ranny. Alina go osłania. I nagle podczas ataku potworów nastaje jasność i stworzenia uciekają. Czy to od dziewczyny bije ten blask? Co się stało? Czy wniesie to coś wniesie do życia Aliny?
Być może teraz pomyślicie sobie, że to nie jest najlepsza książka dla was i stwierdzicie, że ominiecie ją szerokim łukiem, ale będzie to wielki błąd. Musicie przeczytać tę książkę!
Ponad całą fabułę czy kreację bohaterów wybija się również szata graficzna powieści. Wydawnictwo Papierowy Księżyc nadało tej książce świetną, niepowtarzalną okładkę. Czcionka jaką przedstawiono treść, jest idealna, aby czytać ją wieczorami (ale nie tylko).
Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolony z tej pozycji na mojej półce i wyczekuję kiedy tylko dostanę zezwolenie na zakupienie następnych tomów, ale zapewniam Was, że kiedy tylko do mnie dotrą to od razu zostaną przeze mnie połknięte i dam wam znać jak mi posmakowały…
więcej recenzji na www.zaksiazkowani.pl

Ta książka, tak jak wiele innych dostała się w moje ręce tylko dzięki temu, że miała intrygującą okładkę, jak również sporo o niej słyszałem na polskim booktubie. Teraz, po jej przeczytaniu, bardzo się cieszę, że do mnie trafiła i nie dziwię się, że było o niej tak głośno.
Leigh Bardugo wykreowała tutaj cudowny świat pełen magicznych osób, mocy, przestrzeni… To niezwykłe,...