Rok próby
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Grace Year
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2021-03-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-03-10
- Data 1. wydania:
- 2019-10-08
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327160065
- Tłumacz:
- Donata Olejnik
- Tagi:
- patriarchat kobiety dystopia zniewolenie miłość przyjaźń
- Inne
O tym się nie rozmawia… To zabronione.
W hrabstwie Garner wszystkie szesnastoletnie dziewczyny muszą na rok opuścić rodzinną osadę. Ponoć ich tajemnicza moc odbiera rozum mężczyznom, a kobiety doprowadza do szału zazdrości… W dziczy mają się wyzbyć owej magii, by powrócić do domu jako czyste i gotowe do małżeństwa. Tyle że nie każda zdoła przeżyć…
Tierney James już niedługo sama pozna całą prawdę o roku próby. Będzie musiała stawić czoła bezwzględnej naturze i brutalnym kłusownikom czyhającym w lesie. przede wszystkim demonom, które czają się w mrokach dziewczęcych dusz…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Rok próby
Hrabstwo Garner, czyli świat, w którym kobiety nie mają praw. Traktowane są jak inkubatory, mają za zadanie dbać o ognisko domowe i wydać na świat potomstwo. Jeśli nie wychodzą za mąż, są odsyłane do ciężkich robót, bo muszą być przydatne. W tym świecie wszystkie decyzje podejmują mężczyźni. To oni zdecydowali, że każdego roku dziewczęta w wieku szesnastu lat muszą na rok opuścić rodzinną osadę. Mężczyźni obawiają się budzącej się w nich mocy, która doprowadza ich do szaleństwa. Rok w odosobnieniu ma sprawić, że młode kobiety wyzbędą się owej niebezpiecznej magii i wrócą do domu czyste i gotowe do małżeństwa. Tyle, że nie każdej uda się przeżyć. W obozie dziewczęta zdane są tylko na siebie, dodatkowo nie mogą go opuszczać, bo na zewnątrz polują na nie kłusownicy. Tierney James jest zmuszona na jesieni wyruszyć z innymi szesnastolatkami w miejsce odosobnienia. Trochę się boi, bo już nieraz widziała garstkę dziewcząt wracających do obozu, którym udało się przeżyć w dziczy. Widziała obłęd w ich oczach i to, jak bardzo ten rok je zmienił. Jednak bardziej nie może pogodzić się z małżeństwem, do którego jest zmuszana. Tierney nie rozumie i nie godzi się na to, co dzieje się w jej osadzie. Nie rozumie zasad, jakimi rządzi się ten świat. Ciągle ma nadzieję, że coś się w tej kwestii zmieni. Tę nadzieję daje jej dziewczynka z jej snów, o której nawet nie powinna śnić, bo to również jest zakazane. Co wydarzy się w lesie? Czy Tierney wróci z roku próby? Czy coś się zmieni? Jeśli jeszcze nie czytaliście tej powieści, donoszę, że koniecznie musicie się z nią zapoznać. Jest reklamowana jako młodzieżowa odsłona „Opowieści podręcznej”. I faktycznie tak jest, ale jedynie w części. Bo po pierwsze jest to połączenie wspomnianej powieści z „Igrzyskami śmierci”, ma też coś z „Pretty Little Liars”. Jednak to nie jest powieść tylko dla młodzieży. Owszem, młodzi ludzie i ich perypetie stanowią oś fabuły, jednak książka jest mocna, momentami brutalna i przerażająca. Dlatego moim zdaniem nadaje się jednak bardziej dla dorosłych. A przeraża w niej chyba najbardziej to, jakie piekło człowiekowi potrafi zgotować inny człowiek. Zbierałam po tej książce szczękę z podłogi. Wstrząsnęła mną, poruszyła do głębi, a na końcu złamała serce. Długo nie potrafiłam się po niej pozbierać. Nawet teraz, miesiąc po lekturze, nadal robi na mnie ogromne wrażenie. To pozycja, która zasługuje na najwyższe noty, dlatego, jeśli macie możliwość, przeczytajcie. Autorka miała świetny pomysł na fabułę. Jeśli wziąć pod uwagę porównanie do „Opowieści podręcznej”, być może nie jest on zbyt oryginalny, a mimo to z taką kreacją dystopijnego świata jeszcze nie miałam do czynienia. Sam obóz, do którego wysyłane są dziewczęta, bardziej przypomina arenę znaną nam z „Igrzysk śmierci”. Młode kobiety wiedzą, że aby przeżyć, muszą dbać jedynie o siebie, ewentualnie zawiązywać korzystne dla nich sojusze. Szybko tworzą się dwie grupy, jedna pod przewodnictwem osoby, która ślepo wierzy w przekazywane przez mężczyzn nauki. Druga popiera rozwiązania Tierney. Jednak i ta garstka dziewcząt, która pozostała z Tierney, szybko się od niej odwraca. Tierney musi walczyć o przetrwanie sama. Mimo, że odrzucona, nastolatka nadal martwi się o resztę dziewcząt, próbuje przekonywać i tłumaczyć, jednak jej wysiłki nie przynoszą rezultatów. Jak się później okazuje, to odcięcie się od grupy, wychodzi jej na dobre, ale o tym więcej nie napiszę, bo nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów. Książka jest dosłownie naszpikowana wydarzeniami i nieoczekiwanymi zwrotami akcji. To jedna z tych powieści, w których nie tylko finał przynosi zaskoczenie i rani serce. Już, kiedy wydaje nam się, że jakoś wszystko się ułoży, dzieje się coś, co całkowicie przekreśla nasze nadzieje na pomyślne zakończenie. A potem, już na sam koniec, dzieje się to po raz kolejny. Nie spodziewałam się, że autorka pójdzie z finałem w tym kierunku, w którym poszła. Zaskoczyło mnie to, zabolało i złamało serce. Jednocześnie jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co zrobiła. Majstersztyk! W książce zachwyca konstrukcja świata przedstawionego, który jest szczegółowy i barwny. Dystopijna wizja świata autorki jest tak samo przerażająca jak oszałamiająca i porywająca. I chociaż jest to fikcja literacka, można odnaleźć w niej wiele elementów odnoszących się do obecnej sytuacji na świecie. Podwójne standardy w zależności od płci, narzucanie kobietom pewnych rozwiązań, kontrola społeczeństwa, to wszystko i wiele więcej odnajdziemy w tej fascynującej, trzymającej w ciągłym napięciu, bardzo emocjonalnej opowieści. Pochwalić muszę również kreację bohaterów. Nie ma postaci w tej powieści, które istniałyby tylko na papierze. Każdy z bohaterów wnosi coś ważnego do opowiadanej historii, każdy, chociaż w większości są to młodzi ludzie, został wyposażony w bagaż doświadczeń i bolesnych wspomnień. Z kolei pojawiający się w książce wątek romantyczny to cudo, jest subtelny i porusza do głębi. „Rok próby” to angażująca, niebanalna lektura. Nie mogłam się od tej książki oderwać. Jest mocna, szokująca i bardzo klimatyczna. To, co zrobiła z moimi emocjami to mistrzostwo świata. Ciężko to nawet opisać. Jeśli jeszcze nie czytaliście tej książki, musicie po nią sięgnąć. Z całego serca polecam!
Oceny
Książka na półkach
- 968
- 640
- 114
- 67
- 33
- 24
- 19
- 15
- 11
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
„Rok próby” to zdecydowanie jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w życiu i mówię to w pełni świadomie. Świat, który wykreowała Kim Liggett wciągnął mnie tak bardzo, że nie mogłam się od niego oderwać nawet na moment!
Jak bowiem, można przerwać lekturę, w której każda 16letnia dziewczyna jest wypędzana na rok z rodzinnej osady, do obozu znajdującego się w dziczy. W miejsce pełne kłusowników, czyhających na jej życie, i koleżanek, które nie posiadają żadnych skrupułów w eliminowaniu tych słabszych. A wszystko po to, aby w ten sposób pozbyć się magii, która mężczyznom odbiera rozum, a kobietom otwiera nóż w kieszeni. Magii, której tak naprawdę wcale nie ma…
W trakcie czytania towarzyszyły mi najróżniejsze emocje. Od szoku i niedowierzania zaczynając, a na łzach kończąc. Czasem byłam też po prostu wściekła i nie jednokrotnie robiło mi się słabo, ponieważ niektóre sceny opisywane w książce były makabryczne. Naprawdę nie pamiętam, żeby jakaś książka poruszyła mnie do tego stopnia, że po jej przeczytaniu miałam ochotę usiąść i się rozpłakać. W tym przypadku tak było… naprawdę płakałam!🙈
W tym miejscu muszę się też zgodzić z Kingą @filizankazmieta – Tierney James to kolejna Katniss z Igrzysk Śmierci🔥. Bohaterka tak zawzięta i waleczna, że jest w stanie zrobić wszystko, żeby przetrwać i przy okazji pomóc jeszcze innym. Takiego silnego ducha i samozaparcia nie widziałam dawno💥.
Wszystko, co zaprezentowała nam autorka jest fenomenalne - pomysł na fabułę, bohaterowie, zwroty akcji, zakończenie. Jestem tym naprawdę zachwycona i pełna podziwu! Oceniam tą książkę 10/10⭐️ i polecam ją wszystkim! Jest to jedna z tych książek, które po prostu trzeba przeczytać! 💫
„Rok próby” to zdecydowanie jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w życiu i mówię to w pełni świadomie. Świat, który wykreowała Kim Liggett wciągnął mnie tak bardzo, że nie mogłam się od niego oderwać nawet na moment!
więcej Pokaż mimo toJak bowiem, można przerwać lekturę, w której każda 16letnia dziewczyna jest wypędzana na rok z rodzinnej osady, do obozu znajdującego się w dziczy....
,,Rok Próby" to historia niezwykle mocna. Taka, która wstrząśnie nami do głębi...
Widziałam wiele porównań tej pozycji do ,,Opowieści Podręcznej", ale sama nie umiem się do tego odnieść, bo nie znam dzieła pani Atwood. Za to wielokrotnie wskazywana analogia do ,,Igrzysk Śmierci" była tu wyraźnie widoczna, natomiast tym bardziej paraliżowała ze względu na to, że tutejszy odpowiednik Igrzysk dotyczył wyłącznie kobiet...
,,Rok Próby" to książka drastyczna. Trzymająca w napięciu, przerażająca.
Obnaża prawdziwą ludzką naturę. Ukazuje okoliczności zatracania ludzkich cech zarówno u sprawców bólu, jak i ich ofiar; zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Natomiast najcenniejsze jest to, że mimo wszystko opowieść ta, mimo wszystkich okrucieństw, jakie poruszała, dawała nadzieję na odwrócenie tego procesu - nadzieję nikłą, okupioną krwią i czasem, ale nadal tlącą się gdzieś w oddali...
,,Rok Próby" to historia niezwykle mocna. Taka, która wstrząśnie nami do głębi...
więcej Pokaż mimo toWidziałam wiele porównań tej pozycji do ,,Opowieści Podręcznej", ale sama nie umiem się do tego odnieść, bo nie znam dzieła pani Atwood. Za to wielokrotnie wskazywana analogia do ,,Igrzysk Śmierci" była tu wyraźnie widoczna, natomiast tym bardziej paraliżowała ze względu na to, że tutejszy...
„Kobietom w hrabstwie nie wolno trzymać żadnych zwierzątek. To m y jesteśmy zwierzątkami.”
Kobiety w hrabstwie nie mają również żadnych praw. Mają być posłuszne i rodzić dzieci, a jeżeli się do tego nie nadają, zostają wysłane do ciężkich robót. Według mężczyzn koniecznie jest również, aby w wieku szesnastu lat zostały wysłane na rok do lasu, by pozbyć się swojej „magii”, która wodzi ich na pokuszenie. Uczestniczką tegorocznego roku próby jest Tierney, nasza główną bohaterka i buntowniczka chodzącą swoimi drogami. Buntuje się przeciw małżeństwu i „tradycyjnej” roli kobiety. Jednak nie ma wyboru, musi wyruszyć do lasu, aby jej młodsze siostry nie zostały ukarane za jej „nieposłuszeństwo”. W lesie musi zmierzyć się nie tylko z chłodem, głodem i kłusownikami czającymi się za ogrodzeniem obozu, ale również z innymi dziewczętami, które wcale nie mają zamiaru współpracować…
Rok próby to bardziej młodzieżowa, ale wcale nie mniej przerażająca wersja „Opowieści Podręcznej”. Dla mnie miała też odrobinę klimatu „Igrzysk Śmierci”. To połączenie wyszło absolutnie fenomenalnie. Książka wywołuje powódź emocji, od wściekłości i obrzydzenia, po wzruszenie i ciepło. Trzyma w napięciu od samego początku i kiedy już, już się wydaje, że dobrniemy do spokojnego portu, autorka zmienia kierunek i funduje nam szczękę na podłodze. Kapitalna i mocno angażująca powieść, którą polecam każdemu. Zakończenie zostawia nas z leciutką nadzieją na kontynuację, na co z całego serca liczę!
„Kobietom w hrabstwie nie wolno trzymać żadnych zwierzątek. To m y jesteśmy zwierzątkami.”
więcej Pokaż mimo toKobiety w hrabstwie nie mają również żadnych praw. Mają być posłuszne i rodzić dzieci, a jeżeli się do tego nie nadają, zostają wysłane do ciężkich robót. Według mężczyzn koniecznie jest również, aby w wieku szesnastu lat zostały wysłane na rok do lasu, by pozbyć się swojej „magii”,...
DNF 10%
Chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się porzucić książkę na tak wczesnym etapie. Od samego początku zarysowanie świata przedstawionego, jego zasad i głównej bohaterki po prostu do mnie nie trafia.
DNF 10%
Pokaż mimo toChyba jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się porzucić książkę na tak wczesnym etapie. Od samego początku zarysowanie świata przedstawionego, jego zasad i głównej bohaterki po prostu do mnie nie trafia.
Uważam, że pomysł n książkę jest przedni. Natomiast realizacja mierna. Porównanie do podręcznej jest zdecydowanie na wyrost. Zakończenie bardzo mnie rozczarowało. Było wręcz antyfeministyczne. Cały feminizm tej książki jest na poziomie filmu Barbie. Czyli dla nic niewiedzących, nieświadomych i na dość słabym poziomie.
Uważam, że pomysł n książkę jest przedni. Natomiast realizacja mierna. Porównanie do podręcznej jest zdecydowanie na wyrost. Zakończenie bardzo mnie rozczarowało. Było wręcz antyfeministyczne. Cały feminizm tej książki jest na poziomie filmu Barbie. Czyli dla nic niewiedzących, nieświadomych i na dość słabym poziomie.
Pokaż mimo toDawno nie czytałam tak dobrej książki. Błagam czytajcie to, a ja wam gwarantuje, że nie pożałujecie.
IG tablica.ksiazkowa
Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Błagam czytajcie to, a ja wam gwarantuje, że nie pożałujecie.
Pokaż mimo toIG tablica.ksiazkowa
Wstrząsająca opowieść o podziałach, jakie między sobą budujemy i o niesamowitej wytrwałości w dążeniu do zmian
Wstrząsająca opowieść o podziałach, jakie między sobą budujemy i o niesamowitej wytrwałości w dążeniu do zmian
Pokaż mimo toPrzeczytana w 24 godziny. Świat przestał istniec, czas się zatrzymał. Cudowna, mroczna. Tajemnicza, ale nie magiczna- przynajmniej nie w sposób baśniowy. Porwał mnie pomysł, konstrukcja i zakończenie. Nie szukajmy magii i nie wyzbywajmy się jej. Magią po prostu jest życie.
Jest akcja, jest miłość, jest brutalność i jest prawda o nas samych.
10/10 z czystym sumieniem.
Przeczytana w 24 godziny. Świat przestał istniec, czas się zatrzymał. Cudowna, mroczna. Tajemnicza, ale nie magiczna- przynajmniej nie w sposób baśniowy. Porwał mnie pomysł, konstrukcja i zakończenie. Nie szukajmy magii i nie wyzbywajmy się jej. Magią po prostu jest życie.
Pokaż mimo toJest akcja, jest miłość, jest brutalność i jest prawda o nas samych.
10/10 z czystym sumieniem.
Czegoś mi zabrakło w tej historii. Nie była ona zła, ale spodziewałam się czegoś innego. Zabrakło mi jakiegoś takiego WOW! Dobrze się ją czytało. Świat jest ciekawy i dobrze przedstawiony. Bardzo ładne opisy, które nie nudziły. Bohaterowie też nie byli źli. Ale zakończenie... Było okropne. Strasznie nie lubię takich zakończeń.
Czegoś mi zabrakło w tej historii. Nie była ona zła, ale spodziewałam się czegoś innego. Zabrakło mi jakiegoś takiego WOW! Dobrze się ją czytało. Świat jest ciekawy i dobrze przedstawiony. Bardzo ładne opisy, które nie nudziły. Bohaterowie też nie byli źli. Ale zakończenie... Było okropne. Strasznie nie lubię takich zakończeń.
Pokaż mimo toBardzo długo zwlekałam z przyjściem do Was z tą książką. Naprawdę musiałam się zastanowić co o tej książce myślę, jak mam ją odbierać, jakie wywołała we mnie emocje... Dziś już wiem, że muszę zmienić jej ocenę na wyższą i zupełnie inaczej postrzegam tę książkę niż tuż po jej skończeniu.
#rokpróby to książka o dziewczynach i kobietach, o mocy słowa i wyobrażeń, o strachu mężczyzn, o plotkach, kłamstwach i pomówieniach, o prawdzie której nie chcemy dostrzec. Szesnastoletnie dziewczyny na rok muszą opuścić swoją rodzinną wioskę, aby wyzbyć się magii, która odbiera rozum i silną wolę mężczyznom. Ale czym jest ten rok próby i jakim wyzwaniom będą poddane dziewczyny? Jakie prawdy ujrzą światło dzienne, a co się okaże kłamstwem powtarzanym przez lata?
Ta książka z początku mi się nie podobała. Miałam zbyt wysokie oczekiwania, czułam zawód, frustrację. I żeby wszystko było jasne, tu nie chodzi o treść a raczej o sposób przedstawienia historii, styl itp. To mi jakoś nie leżało, uwierało, niekiedy gryzło.
Dałam sobie czas i pozwoliłam tej książce osiąść. Zrozumiałam, że popełniłam błąd tak szybko ją oceniając, że w tym przypadku powinnam skupić się na treści, na przesłaniu, na motywach i morale. Gdy pod tym kątem patrzę na tę książkę daje jej najwyższą ocenę z możliwych.
Bardzo długo zwlekałam z przyjściem do Was z tą książką. Naprawdę musiałam się zastanowić co o tej książce myślę, jak mam ją odbierać, jakie wywołała we mnie emocje... Dziś już wiem, że muszę zmienić jej ocenę na wyższą i zupełnie inaczej postrzegam tę książkę niż tuż po jej skończeniu.
więcej Pokaż mimo to#rokpróby to książka o dziewczynach i kobietach, o mocy słowa i wyobrażeń, o strachu...