Książka naprawdę godna polecenia. Fabuła może i przewidywalna jednak ciągle się coś dzieje. Szybko i przyjemnie się czyta. Wróciłam do niej po kilku latach więc naprawdę polecam

Książka naprawdę godna polecenia. Fabuła może i przewidywalna jednak ciągle się coś dzieje. Szybko i przyjemnie się czyta. Wróciłam do niej po kilku latach więc naprawdę polecam

Lubię lekkie książki o dorastaniu i pierwszej miłości, ale tym razem srodze się zawiodłam. Historia jest skrajnie naiwna a bohaterowie niespójni. Zoey opisywana jako inteligentna i zdolna uczennica w rzeczywistości wykazuje się rażącym brakiem rozsądku od pierwszej do ostatniej strony. Natomiast główny bohater, który ma chyba sprawiać wrażenie romantycznego wrażliwca przy tej ilości kłamstw i manipulacji bardziej przypomina psychopatycznego prześladowcę. Chociaż ostatecznie dowiadujemy się co wydarzyło się w noc, której Zoey nie pamiętam, to nie do końca jest dla mnie zrozumiałe dlaczego to się wydarzyło. Zdecydowanie nie polecam.

Lubię lekkie książki o dorastaniu i pierwszej miłości, ale tym razem srodze się zawiodłam. Historia jest skrajnie naiwna a bohaterowie niespójni. Zoey opisywana jako inteligentna i zdolna uczennica w rzeczywistości wykazuje się rażącym brakiem rozsądku od pierwszej do ostatniej strony. Natomiast główny bohater, który ma chyba sprawiać wrażenie romantycznego wrażliwca przy...

Zoey to dziewczyna pochodząca z zamożnej rodziny. Jest doskonałą uczennicą, córką i przyjaciółką. Ma doskonałego chłopaka Brandona. Jej życie nagle zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, gdy jej rodzice się rozwodzą, a mama próbuje popełnić samobójstwo. Na dziewczynę nagle spada wiele problemów, a jedyną osobą, która powinna jej pomóc jest jej ojciec, z którym w ogóle nie potrafi się dogadać. Na domiar złego nastolatka powoduje wypadek, po którym jej wspomnienia z ostatniej doby znikają. Zoey nie wie co robić, ma jednak przeczucie, że ostatniej nocy coś poszło bardzo nie tak.

Książka ta trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem. Kupiłam ją trzy dni temu na wyprzedaży bibliotecznej podczas wakacji za jedyna 2 złote! Nie mogłam się oprzeć takiej cenie, więc wybrałam książkę, która na pewno mi się spodoba. Tak też się stało.

"Doug odwrócił do mnie głowę. Długą chwilę patrzyliśmy na siebie, aż wyciągnął rękę i dotknął kącika moich ust."

"Uratuj mnie" to książka przede wszystkim łatwa i przyjemna. Czyta się ją bardzo szybko dzięki niewymagającemu językowi i dość wartkiej akcji. Czytając tę powieść doskonale wiemy jakie będzie zakończenie i co spotka Zoey na swojej drodze, mimo to nie możemy się od tej historii oderwać. Jak widać jest to ten typ książki, która wpisuje się w pewien schemat i się go trzyma, ale sądzę, że każdemu czasem przyda się poznanie historii o nastoletniej miłości.

Obserwowanie tego, jak uczucia między Zoey a Dougiem ewoluują jest bardzo przyjemnym zadaniem. Ich uczucia nie są nachalne, dziewczyna nie jest tak głupia, jak niektóre nastolatki w innych tego typu książkach. Jej decyzje zdają się być naturalne. Autorka nie próbuje na siłę skłócić nastolatków ze sobą, nie nawarstwiają się między nimi problemy, które ciągle ich rozdzielają. Bohaterowie potrafią ze sobą rozmawiać i to jest klucz tej książki do otworzenia mojego serca. Jestem wdzięczna autorce, że pozostała przy prostocie i nie działa mi na nerwy. :)

Książka mimo swojej przewidywalności i braku "charakteru" wciągnęła mnie na kilka godzin i nie jestem nią zawiedziona. Polecam każdej dziewczynie do odstresowania i chwili relaksu na przykład po pracy. Jestem usatysfakcjonowana i na pewno sięgnę jeszcze kiedyś po jakąś pozycję Pani Echols. :)

Zoey to dziewczyna pochodząca z zamożnej rodziny. Jest doskonałą uczennicą, córką i przyjaciółką. Ma doskonałego chłopaka Brandona. Jej życie nagle zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, gdy jej rodzice się rozwodzą, a mama próbuje popełnić samobójstwo. Na dziewczynę nagle spada wiele problemów, a jedyną osobą, która powinna jej pomóc jest jej ojciec, z którym w ogóle nie...

Łomatko. Dla zakompleksionych dziewcząt z końca podstawówki tudzież pierwszej klasy gimnazjum... Romans, zły chłopiec, ale jednak dobry. harlekin w wydaniu dla młodszej części czytelniczek. Historia, której konic zna się właściwie już na początku. Jak nie masz nic innego pod ręką sięgnij po nią.

Łomatko. Dla zakompleksionych dziewcząt z końca podstawówki tudzież pierwszej klasy gimnazjum... Romans, zły chłopiec, ale jednak dobry. harlekin w wydaniu dla młodszej części czytelniczek. Historia, której konic zna się właściwie już na początku. Jak nie masz nic innego pod ręką sięgnij po nią.

Lekka książka dla młodzieży.

Lekka książka dla młodzieży.

Umęczona jestem totalnie tą książką. Dobrnęłam do końca ale szło mi bardzo ciężko. NIe ten przedział wiekowy chyba. Polecić mogę nastolatkom.

Umęczona jestem totalnie tą książką. Dobrnęłam do końca ale szło mi bardzo ciężko. NIe ten przedział wiekowy chyba. Polecić mogę nastolatkom.

"Uratuj mnie" Jennifer Echols, to książka którą mi polecono. Chciałam coś dobrego o relacji hate - love, ale że kilka razy nacielam się na książkach stwierdziłam że lepszym pomysłem od kupna bedzie wypożyczenie z biblioteki. I powiem wam że dobrze zrobiłam, książka może nie jest zła ale mnie nie porwała. Historia Zoey i Douga jest ciekawa, ale styl pisania autorki nie przypadł mi do gustu, książka zawiera bardzo dużo przemyśleń dziewczyny które niestety bardzo ciężko sie czyta i przebrniecie przez nie stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie, do tego jej ciagle hasło "chodzę z Brandonem" doprowadzalo mnie do szału, ona chyba nie wiedziala jak wyglada "bycie w związku", bowiem facet ją jawnie unika - nie pisze nie dzwoni i prowadza sie z inną , a ona tego nie widzi. I powiem wam że Dougowi należą się wyrazy uznania że sie nie poddał... hmmm podsumowując książkę można przeczytać, ale jesli spodziewacie sie porywajacej historii, to można ją sobie darować i poszukać czegoś lepszego, bowiem nawet tajemnica która dziewczyna odkrywa(miała wypadek w wyniku którego nie pamiętała nic od meczu do wyjścia ze szpitala)jest bardzo łatwa do odgadniecia . Recenzja pochodzi z mojego IG carolina_czyta_ksiazki_

"Uratuj mnie" Jennifer Echols, to książka którą mi polecono. Chciałam coś dobrego o relacji hate - love, ale że kilka razy nacielam się na książkach stwierdziłam że lepszym pomysłem od kupna bedzie wypożyczenie z biblioteki. I powiem wam że dobrze zrobiłam, książka może nie jest zła ale mnie nie porwała. Historia Zoey i Douga jest ciekawa, ale styl pisania autorki nie...

Dobra wakacyjna książka.Lekka tematyka, co dla mnie na plus. Może niektóre opisy lekko odrealnione (bo nie wyobrażam sobie dwójki osób śpiących na tylnej kanapie auta w pozycji leżącej),ale ogólne raczej na plus niż na minus.

Dobra wakacyjna książka.Lekka tematyka, co dla mnie na plus. Może niektóre opisy lekko odrealnione (bo nie wyobrażam sobie dwójki osób śpiących na tylnej kanapie auta w pozycji leżącej),ale ogólne raczej na plus niż na minus.

Super książka, bardzo mi się podobała. W sam raz dla nastolatków. ;)

Super książka, bardzo mi się podobała. W sam raz dla nastolatków. ;)

Szkoda słów na to, jak bardzo to było złe. Głupi bohaterowie, bezsensowna fabuła, to był dramat. Chciałam coś lekkiego do czytania, owszem. Ale to nie było lekkie, to było durne. Po prostu.

Szkoda słów na to, jak bardzo to było złe. Głupi bohaterowie, bezsensowna fabuła, to był dramat. Chciałam coś lekkiego do czytania, owszem. Ale to nie było lekkie, to było durne. Po prostu.