W skrócie:
- Bohaterka ma prawdziwe powody, żeby Huntera nienawidzić (okłamuje ją, decyduje za nią, wtrąca się w życie),ale kiedy dzieje się coś takiego, Erin preferuje przez akapit płakać, a potem szukać problemu w sobie i skupić się na tym jak bosko wygląda ten typ z rolexem na ręku.
- Płascy bohaterowie alert!
- Historia bez sensu alert!

Nie wiem co mam napisać. Nic w tej książce nie trzyma się kupy. Zero napięcia, zero ładu i składu. Tragedia.

W skrócie:
- Bohaterka ma prawdziwe powody, żeby Huntera nienawidzić (okłamuje ją, decyduje za nią, wtrąca się w życie),ale kiedy dzieje się coś takiego, Erin preferuje przez akapit płakać, a potem szukać problemu w sobie i skupić się na tym jak bosko wygląda ten typ z rolexem na ręku.
- Płascy bohaterowie alert!
- Historia bez sensu alert!

Nie wiem co mam napisać....

Przyjemna książka, ale niestety mam wrażenie, że autorka nie słucha własnych rad na temat pisarstwa, których pełno w niej. Zakończenie zostawia czytelnika praktycznie z niczym. Można mniej więcej przypuszczać, jak dalej potoczy się historia głównej bohaterki, jednak to by było na tyle.

Przyjemna książka, ale niestety mam wrażenie, że autorka nie słucha własnych rad na temat pisarstwa, których pełno w niej. Zakończenie zostawia czytelnika praktycznie z niczym. Można mniej więcej przypuszczać, jak dalej potoczy się historia głównej bohaterki, jednak to by było na tyle.

Przeurocza historia romantyczna - tego nie można jej odmówić.
Wciągająca i zabawna, chociaż momentami wydawała mi się surrealistyczna, głównie za sprawą Erin. W zakończeniu również czegoś mi zabrakło, jakiegoś ostatniego smaczku. Mimo to odbieram książkę pozytywnie, jako lekką książkę młodzieżową idealną na wakacyjne chwile.

Przeurocza historia romantyczna - tego nie można jej odmówić.
Wciągająca i zabawna, chociaż momentami wydawała mi się surrealistyczna, głównie za sprawą Erin. W zakończeniu również czegoś mi zabrakło, jakiegoś ostatniego smaczku. Mimo to odbieram książkę pozytywnie, jako lekką książkę młodzieżową idealną na wakacyjne chwile.

Jestem kompletnie rozczarowana tą książką. Sugerując się opisem i pozytywnymi opiniami oczekiwałam zdecydowanie czegoś lepszego. Spodziewałam się lekkiej ale też zabawnej historii a tymczasem trzymałam coś co bardziej przypomina kiepski melodramat. Do tego mnóstwo pogmatwanych relacji i zakończenie, które prawie niczego nie wyjaśnia.
Pomysł z pisaniem opowiadań przez głównych bohaterów był naprawdę ciekawy i miał w sobie potencjał, niestety nie został w pełni wykorzystany.

Jestem kompletnie rozczarowana tą książką. Sugerując się opisem i pozytywnymi opiniami oczekiwałam zdecydowanie czegoś lepszego. Spodziewałam się lekkiej ale też zabawnej historii a tymczasem trzymałam coś co bardziej przypomina kiepski melodramat. Do tego mnóstwo pogmatwanych relacji i zakończenie, które prawie niczego nie wyjaśnia.
Pomysł z pisaniem opowiadań przez...

Jejku, ależ się wynudziłam!

Oby jak najmniej takich książek....

Jejku, ależ się wynudziłam!

Oby jak najmniej takich książek....

Po raz pierwszy się spotkałam z tak źle napisaną książką. Wszystko niby jest, ale... totalnie się nie łączy. Z każdą stroną coraz bardziej gubiłam. Postaci są bez charakteru, zupełnie płaskie... :(
Troszkę przykro mi tak kończyć, więc dodam, że zakończenie całkiem mi się podobało c:

Po raz pierwszy się spotkałam z tak źle napisaną książką. Wszystko niby jest, ale... totalnie się nie łączy. Z każdą stroną coraz bardziej gubiłam. Postaci są bez charakteru, zupełnie płaskie... :(
Troszkę przykro mi tak kończyć, więc dodam, że zakończenie całkiem mi się podobało c:

Jestem pod wrażeniem. Aczkolwiek po przeczytaniu jej w całości rozpłakałam się. Sama myśl że Hunter ani jej nie przeprosił ani nie starał się jej z powrotem odzyskać sprawiło że na prawdę uwierzyłam że on jej nigdy nie kochał, i tylko wykonywał zadanie jej babki. To był romans ale nie historia szczęśliwej miłości, psiakrew! Normalnie szlag mnie trafi! A sama myśl że ona za każdym razem będzie przed snem myślała co robiła z nim w łóżku sprawia że aż mnie frebra pożera od wewnątrz...

Jestem pod wrażeniem. Aczkolwiek po przeczytaniu jej w całości rozpłakałam się. Sama myśl że Hunter ani jej nie przeprosił ani nie starał się jej z powrotem odzyskać sprawiło że na prawdę uwierzyłam że on jej nigdy nie kochał, i tylko wykonywał zadanie jej babki. To był romans ale nie historia szczęśliwej miłości, psiakrew! Normalnie szlag mnie trafi! A sama myśl że ona za...

Świetna książka. Czyta się jednym tchem. Powieść idelna na odprężenie ale z morałem. Niby wydająca się jako romans bez niczego wiecej ani żadnego zobowiązania. Jako książka na jakiś zwykły wypoczynek lub coś w tym stylu. Ale "Love Story" jest czymś wiecej. Mi pokazało jak dostrzec małe rzeczy, które sprawiają, że nasze życie staje sie bardziej satysfakcjonujące. Miłość którą mamy pod nosem ale nie umiemy jej dostrzec. Jak ludzie zamknięci w sobie cierpią. Jak przekonania sa mylące. Jedyne co ujmuje ta książkę to nie jasne zakończenie. Jestem pewna, że będę wracać do niej. Dzięki niej wiem, że warto mieć marzenia i spełniać je ale również nie zamykać sie w sobie.

Świetna książka. Czyta się jednym tchem. Powieść idelna na odprężenie ale z morałem. Niby wydająca się jako romans bez niczego wiecej ani żadnego zobowiązania. Jako książka na jakiś zwykły wypoczynek lub coś w tym stylu. Ale "Love Story" jest czymś wiecej. Mi pokazało jak dostrzec małe rzeczy, które sprawiają, że nasze życie staje sie bardziej satysfakcjonujące. Miłość...

Przyjemna i lekka lektura, bez fajerwerków. Polecam

Przyjemna i lekka lektura, bez fajerwerków. Polecam

Przeczytane jednym tchem, nie sposób oderwać się od niej. Wartka akcja, bohaterowie, których nie da się lubić. Po prostu - polecam!

Przeczytane jednym tchem, nie sposób oderwać się od niej. Wartka akcja, bohaterowie, których nie da się lubić. Po prostu - polecam!