Kulturowa historia tytoniu
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Aletheia
- Data wydania:
- 2012-11-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-30
- Liczba stron:
- 420
- Czas czytania
- 7 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361182986
- Tłumacz:
- Anna Kunicka
- Tagi:
- historia tytoniu
Iain Gately (ur. 1965),brytyjski pisarz, autor powieści, a jednocześnie historyk kultury, opisał dwa nader ważne (nawet jeśli mało poważne) zjawiska kulturowe: picie (alkoholu) i palenie (tytoniu). „Kulturowa historia alkoholu” (Wydawnictwo Aletheia, Warszawa 2011) relacjonuje historię pierwszego, niniejszy tom – drugiego zjawiska. Panuje opinia, że historia tytoniu Gately’ego to najlepsza rzecz, jaką na ten temat dotychczas napisano. Żywa, pełna humoru narracja i sensacyjne fakty są jak zwykle zaletą tego pisarstwa. Autor rekonstruuje doniosłość dla historii zjawisk, zdawałoby się, trywialnych. Uprawa tytoniu była podstawą bytu pierwszych amerykańskich kolonii i odegrała niepoślednią rolę w finansowaniu amerykańskiej rewolucji (większość sygnatariuszy Deklaracji Niepodległości uprawiała tę roślinę). Palono od tysięcy lat – najpierw prawdopodobnie w Ameryce Południowej. Biały człowiek jednak nie tylko palił, lecz także żuł tytoń i zażywał tabaki. Bywały okresy, że te formy spożycia dominowały. Gately przywołuje obrazy przeszłości, o których nawet byśmy nie pomyśleli – jak zaplute dywany amerykańskiego Kongresu we wczesnym XIX wieku, gdy dominowało żucie tytoniu. Papierosy są późnym, ale najpopularniejszym dziś wynalazkiem. W 1945 roku w Anglii paliło je 80% mężczyzn. Na koniec przeczytamy o cygarze Clintona w … Moniki i – cóż, w końcu nie jest to opowieść o przyjemnostkach, lecz historia szaleństwa ludzkości – o groźbie raka płuc jakże późno odkrytej, bo dopiero pół wieku temu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 53
- 13
- 7
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Podczas gdy hiszpańska inkwizycja z powodu rzekomych związków z szatanem zakazała sięgania po inne używki autochtonów Ameryki łącznie z pejotlem i koką, to powstrzymała się od krytyki tytoniu, świadoma, że płynące z niego dochody pozwalają płacić za jej peleryny, kapelusze i lochy.
OPINIE i DYSKUSJE
"Tytoń i ludzkość wiązały się ze sobą od czasów prehistorycznych i w sposób jeśli nie wyjątkowy, to w każdym razie niepodobny do innych relacji łączących człowieka z roślinami. Tytoń rośnie po to, by go spalić. Uprawia się go w celu stymulacji naszych płuc, nie zaś napełnienia żołądków. Analizę odpowiedzi na pytanie 'po co palić?' trzeba poprzedzić rozpatrzeniem bardziej pierwotnej kwestii 'dlaczego tytoń?'. Dlaczego tak świetnie pasujemy do siebie nawzajem? I dlaczego uważa się, że palenie cementuje przyjaźń?"
"Nasi przodkowie z pewnością byli wolni od uprzedzeń w dziedzinie diety i prawdopodobnie przyjęli podejście 'zjedz, a przekonasz się, czy było warto'. Jednak jest też pewne, że pierwsi Amerykanie wynaleźli nową metodę konsumpcji swojego roślinnego przyjaciela: palenie. To, że płuca zyskały podwójną funkcję - oprócz oddychania mogły służyć pobudzaniu - okazało się jednym z najważniejszych wkładów kontynentu amerykańskiego w cywilizację."
"Tytoń rozprzestrzeniał się jak epidemia, swobodnie przekraczając granice państw i kultur. Niczym zaraźliwa choroba nie miał szacunku ani dla rangi, ani dla wyznania, zakażając w równym stopniu nomadów, buddystów i chrześcijan. W połowie XVII wieku palenie stało się oczywistym ludzkim nawykiem."
"Tabakę wciągano, by ją wydalić, a nie zatrzymać, i po to, by sprowokować kichnięcie, którą to w istocie niewinną czynność uważano wówczas za zbliżoną do orgazmu."
"To podejście podsumował Diderot, uczeń Rousseau, który przewidział szkody, jakie Europejczycy mogą wyrządzić ludzkości w stanie natury: 'pewnego dnia oni [chrześcijanie] nadejdą z krucyfiksem w jednej ręce i sztyletem w drugiej, żeby poderżnąć ci gardło lub zmusić cię do przyjęcia ich zwyczajów i przekonań; pewnego dnia pod ich rządami staniesz się niemal tak nieszczęśliwy, jak nieszczęśliwi są oni'."
"W Ameryce pionier genetyki roślin Luther Burbank zauważył, że papierosy nie są 'niczym więcej niż rozłożonym w czasie, choć niezawodnym sposobem na powolne samobójstwo', a systematyczne sięganie po nie w sposób oczywisty grozi organizmowi użytkownika: 'czy chciałbyś zapiaszczyć sobie zegarek?'."
"Symbolem triumfu rośliny może być jedna z pierwszych czynności nowego brytyjskiego króla Edwarda VII, który po śmierci nieznoszącej tytoniu matki, Królowej Wiktorii, w 1901 roku zjawił się przed zebranymi w salonie pałacu Buckingham przyjaciółmi z cygarem w ręku i oznajmił: 'Panowie, możecie palić'."
"Istniały jeszcze inne liczne świadectwa wskazujące na niepokojące właściwości papierosów. Były one niczym najgorszy gatunek prostytutki - łatwe dla każdego, ale gdy raz się ich spróbowało, nie można było o nich zapomnieć ani przestać ich pragnąć."
"Tytoń i ludzkość wiązały się ze sobą od czasów prehistorycznych i w sposób jeśli nie wyjątkowy, to w każdym razie niepodobny do innych relacji łączących człowieka z roślinami. Tytoń rośnie po to, by go spalić. Uprawia się go w celu stymulacji naszych płuc, nie zaś napełnienia żołądków. Analizę odpowiedzi na pytanie 'po co palić?' trzeba poprzedzić rozpatrzeniem bardziej...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę czyta się bardzo przyjemnie. Jest tu wszystko, co powinno być w dobrej historii tej szlachetnej używki - fakty, anegdoty, poza tym zręcznie zarysowane tło społeczne i ekonomiczne. Autor nie ucieka w jakieś mętne antropologie, opisywane zjawiska wyjaśnia najczęściej w zwyczajny, "zdroworozsądkowy" sposób. Kolejnym atutem jest przedstawienie kwestii kontrowersyjnych, takich jak szkodliwość palenia, czy antynikotynowe ustawodawstwo - liberalny Gately podchodzi do tego ze sporym dystansem i wspomnianym już zdrowym rozsądkiem - najbardziej angielską ze wszystkich cnót ;)
Być może "Kulturowa historia tytoniu" zasługuje na ocenę 8/10, ale każdy nikotynista i miłośnik tytoniu powinien dodać do noty końcowej jeszcze jedną gwiazdkę - dla tej grupy czytelników dziełko angielskiego autora powinno stanowić lekturę obowiązkową. Ta książka, Broń Boże, nie zachęca do palenia, ale przyznaję, że po jej przeczytaniu nabrałem ochoty na odkurzenie dawno nie palonej fajki ;)
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Jest tu wszystko, co powinno być w dobrej historii tej szlachetnej używki - fakty, anegdoty, poza tym zręcznie zarysowane tło społeczne i ekonomiczne. Autor nie ucieka w jakieś mętne antropologie, opisywane zjawiska wyjaśnia najczęściej w zwyczajny, "zdroworozsądkowy" sposób. Kolejnym atutem jest przedstawienie kwestii kontrowersyjnych,...
więcej Pokaż mimo toBardzo pouczająca i wciągająca.Świętna lekcja historii.
Bardzo pouczająca i wciągająca.Świętna lekcja historii.
Pokaż mimo to