

Bez względu na to, czy uważamy krucjaty za największą i najbardziej romantyczną przygodę chrześcijaństwa, czy za ostatni z barbarzyńskich na...
Bez względu na to, czy uważamy krucjaty za największą i najbardziej romantyczną przygodę chrześcijaństwa, czy za ostatni z barbarzyńskich najazdów, nie ulega kwestii, że stanowiły one jedno z centralnych wydarzeń historii średniowiecznej. Do czasu pierwszej wyprawy krzyżowej ogniskiem naszej cywilizacji było Cesarstwo Bizantyjskie oraz kraje kalifatu arabskiego. Zanim ruch ten dobiegł swego kresu, przywództwo cywilizacyjne przejęła Europa Zachodnia. Ten fakt stał się początkiem historii nowożytnej [przeł. J. Schwakopf].
Dla dwóch narodów wydarzenia roku 1453 miały decydujące znaczenie. Turkom zdobycie starego cesarskiego miasta dawało nie tylko nową stolicę ...
Dla dwóch narodów wydarzenia roku 1453 miały decydujące znaczenie. Turkom zdobycie starego cesarskiego miasta dawało nie tylko nową stolicę imperium; gwarantowało im również trwałość ich europejskiego mocarstwa (...) dzisiaj, po wszystkich zmiennych kolejach dziejów, Tracja należy wciąż do Turków; ciągle utrzymują swój punkt oparcia w Europie. Dla Greków upadek miasta był chyba jeszcze bardziej doniosły. Stanowił dla nich właściwie koniec pewnego rozdziału. Wspaniała cywilizacja Bizancjum odegrała już swoją rolę w ucywilizowaniu świata, a teraz zamierała wraz z konającym miastem (...). Grecja została zepchnięta w podziemie, by przetrwać tam najlepiej, jak potrafi. To, że hellenizm nie zginął całkowicie, jest hołdem dla niewygasłej żywotności i męstwa greckiego ducha.
Masakra w Jerozolimie odbiła się szerokim echem w całym świecie. Nikt nie wiedział, ilu ludzi zginęło, jednakże w Jerozolimie nie było już a...
Masakra w Jerozolimie odbiła się szerokim echem w całym świecie. Nikt nie wiedział, ilu ludzi zginęło, jednakże w Jerozolimie nie było już ani muzułmanów, ani żydów. Nawet wśród wielu chrześcijan rzeź ta wywołała prawdziwą zgrozę, muzułmanie zaś, którzy do tej chwili byli gotowi uznać Franków za nowy czynnik w tak powikłanej wówczas sytuacji politycznej, doszli do przekonania, że za wszelką cenę należy ich usunąć z Bliskiego Wschodu. To właśnie ten krwawy dowód fanatyzmu chrześcijańskiego obudził na nowo fanatyzm muzułmański. Kiedy w okresie późniejszym rozsądniejsi łacinnicy starali się znaleźć jakąś platformę współpracy między chrześcijanami a muzułmanami, pamięć o tej rzezi stanowiła przeszkodę nie do przebycia.