Helena Rubinstein. Kobieta, która wymyśliła piękno
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Helena Rubinstein: The Woman Who Invented Beauty
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2012-10-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-24
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377582701
- Tłumacz:
- Krystyna Sławińska
- Tagi:
- Uroda moda piękno
Zanim stała się słynną marką kosmetyczną, Helena Rubinstein wiodła inne życie. I to jakie, co za nieprawdopodobna przygoda!
Znaliśmy miliarderkę obwieszoną klejnotami, z portretów Dali’ego czy Picassa. Ta „cesarzowa piękna” zmieniła wizerunek kobiety podając jej lustro wiecznej młodości; była niesłychanie pracowita, z ogromną szybkością przemierzała naszą planetę, zatrzymując się zaledwie na chwilę w którymś ze swych wspaniałych domów – ale czy wiadomo, że ta „Hearst w spódnicy” była kiedyś skromną Polką?
Przyszła na świat w roku 1872 w żydowskiej dzielnicy Krakowa, była najstarszą z siedmiu sióstr, na tyle silną, że umiała przeciwstawić się konwenansom. Zawsze była wolna, potrafiła też narzucać swoją wizję. Od Australii, do której wyemigrowała w wieku 24 lat i w której była pionierką w dziedzinie pielęgnacji kosmetycznej, po Nowy Jork gdzie zmarła jako kosmopolityczna księżna w wieku 93 lat, życie Heleny Rubinstein toczyło się jak powieść-rzeka.
Powieść, w której pojawiają się wszystkie talenty tamtych czasów, od Poireta do Chanel, poprzez Louise de Vilmorin; to wspaniała saga, pełna giełdowych krachów, milosnych tragedii, dramatów małżeńskich i utraconych klejnotów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Świat według Heleny Rubinstein
Historie takie jak ta Heleny Rubinstein mogło napisać tylko samo życie. Kto mógł się spodziewać, że dziewczyna z ubogiej, żydowskiej rodziny na Kazimierzu podbije świat swoim podejściem do urody? Pragnąc przełamać pasmo biedy i braku perspektyw jako 24-latka wyrusza w długą, samotną podróż do Australii. Nie myślcie proszę, że gdy tylko Helena zejdzie w końcu na ląd wszystko nagle ulegnie zmianie; że tamtejsze kobiety odkryją w niej swoją wybawczynię w dziedzinie kosmetyki. Prawda jest taka, że Helena wylądowała na dalekiej, surowej prowincji. Tylko swojej determinacji i ciężkiej pracy zawdzięcza fakt, że tam nie została.
Zostawmy na razie Helenę w Australii; ma bowiem przed sobą jeszcze długą drogę na sam szczyt. Skupmy się na tej, która opisała jej losy. Michele Fitoussi, autorka książki „Helena Rubinstein. Kobieta, która wymyśliła piękno” nie kryje swojego zafascynowania bohaterką. Szybki rzut oka na długą listę źródeł wystarczy, by przekonać się, że mamy do czynienia z publikacją opartą na solidnych fundamentach. Co ciekawe, Helena sama lubiła budować swoją legendę. W tym celu nagminnie odejmowała sobie lat, a dodawała szlachetne pochodzenie. Jak słusznie pisze autorka: „rzeczywistość jest tysiąc razy bardziej interesującą niż to, co z takim zapamiętaniem upiększa”.
Za Heleną Rubinstein trudno nadążyć, ale Fitoussi z łatwością dotrzymuje jej kroku. Z takim samym zaangażowaniem opisuje główną bohaterkę, jak i czasy oraz miejsca, w których przyszło jej żyć. Jesteśmy świadkami rodzenia się samoświadomości kobiet, które dało początek boomu w przemyśle kosmetycznym. W międzyczasie przebiegną dwie wojny światowe oraz kryzys gospodarczy w Stanach. Poznajemy środowisko naturalne Heleny, czyli Melbourne, Londyn, Paryż i Nowy Jork. Dla polskich czytelników równie ważne będzie też jej rodzinne miasto, krakowski Kazimierz. Poza tym, Helena nieustannie otacza się znanymi osobistościami ze świata sztuki, showbiznesu i przemysłu kosmetycznego. Anegdoty na ich temat stanowią nieodłączną cześć książki. Jedne co mogę zarzucić autorce to fakt, że poświeciła zbyt wiele uwagi opisom wystroju wnętrz w rezydencjach czy instytutach urody HR. Na dłuższą metę takie zabiegi bywają niestety nużące.
A jaka jest sama Helena? Zdecydowanie przypomina mieszankę wybuchową – fascynuje, irytuje, bawi, budzi podziw i szacunek. „Jej osobowość, jak u wszystkich ludzi wybitnie utalentowanych, ma wiele twarzy. Bywa kapryśna, impulsywna, władcza, ale także przebiegła, pełna humoru i wspaniałomyślna”. A wraz z wiekiem nie przestaje zadziwiać – nawet jako staruszka nie pozwala sobie na chwile wytchnienia czy wakacji. O emeryturze nie mogło być mowy.
Ta biografia to ukłon w stronę Heleny Rubinstein. Autorka podobnie jak jej bohaterka wykazała się perfekcjonizmem w tworzeniu swojego dzieła. Samo to stylowe, eleganckie wydanie książki idealnie pasuje do kobiety, która umiłowała piękno. Liczne zdjęcia to również bardzo udany pomysł - wszyscy znamy nazwisko czy logo marki HR, ale już niekoniecznie twarz osoby, która za nimi stoi. Nasuwa mi się określenie, że jest to biografia kompletna, a do tego szalenie wciągająca. Na polskim rynku próżno szukać drugiej tak wyczerpującej oraz rzetelnej publikacji o Helenie Rubinstein.
Anna Aniszczenko
Cytaty za: „Helena Rubinstein. Kobieta, która wymyśliła piękno”, wyd. Muza, 2012 r.
Oceny
Książka na półkach
- 1 155
- 837
- 316
- 64
- 34
- 33
- 28
- 21
- 10
- 9
Opinia
Helena Rubinstein to polska żydówka, która dzięki swojej determinacji i pracowitości została nazwana cesarzową piękna i co za tym idzie stworzyła kosmetyczne imperium oraz stała się bardzo bogatą kobietą. Jaka była? Oprócz wspomnianych już cech wyróżniała ją niesamowita intuicja i wyczucie. W prowadzeniu swoją firmą kierowała się mottem dziel i rządź. Dlaczego? Być może uważała, że tylko skłócony zespół może dobrze pracować; a może w jakiś nieokreślony sposób czerpała z tego energię i...przyjemność? Każdy swój smutek, stratę czy porażkę zatapiała w pracy, która niosła jej pocieszenie i ukojenie. U Madame innym źródłem rekompensowania sobie trudnych doświadczeń były zakupy - np. po każdej kłótni z pierwszym mężem kupowała sobie drogą biżuterię. Nie potrafiła wyrażać swoich uczuć, a wobec bliskich często bywała okrutna i niesprawiedliwa. W pracy despotka i tyran, w domu bywała nieobecna nawet jeżeli fizycznie przebywała wśród członków rodziny. Jednak potrafiła być również czuła i opiekuńcza, co przejawiało się m. in. w tym, iż dawała pracę członkom rodziny.
W miarę jak czytałam biografię tej kobiety ukazywała mi się postać pełna paradoksów. Helena Rubinstein była egoistyczna i skąpa, ale jak już wspomniałam bywała również opiekuńcza. Poza tym potrafiła wydać na ubrania i biżuterie niebagatelne sumy. To tylko część z paradoksów Madame. O reszcie będziecie musieli doczytać;p
Mimo ogromnego podziwu dla Heleny Rubinstein nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że była nieszczęśliwa. Wciąż zapracowana, zwykle zaniedbywała osoby, które powinny być dla niej najbliższe; a mianowicie męża i synów. Nie mogła przeżyć tego, iż nie spełniają jej oczekiwań - że nie są tacy jakimi chciałaby ich widzieć. To smutne, ale czy można mieć wszystko? Czy można pogodzić tak intensywne życie zawodowe z życiem rodzinnym? Przy odrobinie chęci być może tak. Jednakże odniosłam wrażenie, że ta niezwykła kobieta chciała nad wszystkim panować i pragnęła nagiąć ludzi do swojej woli i własnych oczekiwań, co uniemożliwiło jej nawiązanie bliskich relacji z osobami, które były najbliżej niej. Im bardziej poznawałam Madame, tym bardziej zaczęłam rozumieć, że ta kobieta nie potrafiła dopuścić do siebie uczuć, przeżywać ich i uwidaczniać. Chciała być samowystarczalna. Muszę przyznać, że współczułam jej tego.
Szczerze mówiąc nie sposób nakreślić życia tej kobiety w kilku zdaniach; a już na pewno nie da się krótko opisać tego jaka była. Dlatego jeżeli chce się ją bliżej poznać najlepiej sięgnąć właśnie po biografię.
W przypadku biografii zawsze bałam się tego, iż autor poda mi coś co będzie emanować encyklopedycznym językiem i szybko mnie do siebie zniechęci. Na szczęście ostatnio zaczęłam przełamywać ten stereotyp i to z korzyścią dla siebie. Okazało się bowiem, że ten rodzaj książek potrafi być niesamowitym źródłem wiedzy o czasach, w których żyli ich bohaterowie, jak również o dziedzinach, którymi się zajmowali. Tak było chociażby w przypadku powyższej powieści. Mogłam się dowiedzieć np. nieco o Elisabeth Arden (której zapachy mam na półce) i o początkach chociażby firmy Max Faktor (ich produkt też mam wśród moich kosmetyków;p). Ponadto postać Heleny Rubinstein dała mi wiele do myślenia, inspirowała mnie i zmotywowała do działania. Dlatego też, kiedy zobaczyłam ostatnią kropkę w książce poczułam żal, że to już koniec. Zdążyłam przywiązać się do postaci kobiety, w której potrafiłam dostrzec część siebie...
Moim zdaniem to jest niezwykła biografia, która spodoba się szczególnie kobietom - nie tylko tym, które zwracają szczególną uwagę na dbanie o swój wygląd, ale również tym, które szukają inspiracji w innych kobietach. Dla mnie powieść pt. Helena Rubinstein Kobieta, która wymyśliła piękno stała się jedną z najważniejszych książek znajdujących się w mojej domowej biblioteczce i tym samym ozdobą mojej skromnej kolekcji książek.
Na koniec mogę tylko napisać, że bardzo polecam:)
http://mojportret.blogspot.com/
Helena Rubinstein to polska żydówka, która dzięki swojej determinacji i pracowitości została nazwana cesarzową piękna i co za tym idzie stworzyła kosmetyczne imperium oraz stała się bardzo bogatą kobietą. Jaka była? Oprócz wspomnianych już cech wyróżniała ją niesamowita intuicja i wyczucie. W prowadzeniu swoją firmą kierowała się mottem dziel i rządź. Dlaczego? Być może...
więcej Pokaż mimo to