Dalej na czterech łapach
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2012-11-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-01
- Liczba stron:
- 292
- Czas czytania
- 4 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-08-05010-1
- Tagi:
- dom zwierzęta lekarz podróże
Kontynuacja bestsellerowej "Autobiografii na czterech łapach!"
Dom pełen kochających się ludzi i ocalonych zwierząt. Miejsce, w którym rodzą się wspaniałe pomysły na książki, na życie i na to, jak poprawić świat. Dorota Sumińska opowiada o swoich pasjach, podróżach, o nowo poznanych ludziach i zwierzętach…
Wymarzone siedlisko pod lasem, gdzie mieszka Autorka, ma swoje legendy i dobre duchy, które strzegą ludzi i zwierzęta. Domownicy maja swoje rytuały i tajemnice. Tu się żyje, pracuje, podróżuje i powraca. Tu powstają projekty ochrony przyrody, ginących gatunków, akcje społeczne na rzecz zwierząt i wyjątkowy pomysł resocjalizacji więźniów przez opiekę nad bezdomnymi psami. Drugim domem Doroty Sumińskiej jest Indonezja. Zabiera tam w podróż swoich najbliższych. Okazuje się, że nawet na końcu świata dzikie zwierzęta wychodzą z dżungli na spotkanie i przytulanie do pani doktor Sumińskiej. Z polskiej puszczy przychodzi łoś, a zdarza się też, że lisek nocuje na werandzie.
Książka mądra, wzruszająca i pełna pozytywnej energii.
Wciąga od pierwszego zdania, kiedy dowiadujemy się, o tym, jak po trzech nieudanych małżeństwach, autorka spotkała swoją licealną miłość, Tomasza, który stał się jej towarzyszem życia.
Dalej na czterech łapach i dalej z miłością. Do świata, psa, kota, dziecka i faceta.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Jej wielka czworonożna rodzina
Drapek, Bubek, Ciapek, Donek, Boluś, Marusia, Mała Mi, Sarna i Szymon… Wymienienie bohaterów tej książki zajmie sporo więcej miejsca. A to tylko Ci czworonożni. Są też dwunożni, przyjaciele i rodzina pani Doroty – Tomek, Piotrek, Magda, Marta, Bogusia, Jagoda, Igor, Ania… Sporo, prawda? Rodzina jest tak wielka, że podziwiam Autorkę, która potrafi spamiętać wszystkich jej członków i związane z nimi historie. Niejeden rodzic większej gromadki pociech nie pamięta, która z nich nie jada marchewki, a Dorota Sumińska z precyzją opowiada o tym, jakie jest ulubione miejsce i pozycja do snu każdego ze swoich pupili…
„Dalej na czterech łapach” to kontynuacja „Autobiografii na czterech łapach”, ale ponieważ jest zbiorem bogato ilustrowanych opowieści i epizodów z życia autorki, można ją czytać bez znajomości pierwszej części. Swobodny, gawędziarski ton pani Doroty, jej niezwykle ciepły i emocjonalny stosunek do zwierząt i zaskakujące historie wciągają w lekturę. O czym opowiada? Przede wszystkim o dziesiątkach czworonogów, które przewinęły się przez jej dom, ale też o podróżach, często dalekich i fascynujących. Taka lektura odpręża, pozwala odpocząć myślom po pracowitym dniu, bawi, ale momentami też wzrusza.
Dorota Sumińska jest z wykształcenia weterynarzem, z zamiłowania mamą wszystkich zwierząt w potrzebie. Nie potrafi przejść obojętnie wobec ich cierpienia, a przed zaadoptowaniem wszystkich niechcianych, niekochanych, bezdomnych albo chorych czworonogów powstrzymuje ją zapewne tylko ograniczona pojemność jej domu. Każde ze zwierząt ma swoje miejsce nie tylko w domu i sercu Autorki, ale też w niniejszej książce. Historii czworonoga towarzyszą zdjęcia. Sposób, w jaki Dorota Sumińska pisze o swoich pupilach, każdego z nich traktując jak osobę z konkretną życiową historią, charakterem i uczuciami, bywa zaskakujący i ujmujący jednocześnie. Z pewnością zszokuje niektórych czytelników, stojących murem za tezą, że zwierzę to nie człowiek i nie wolno go tak traktować… Przyznaję, nawet mnie, miłośniczkę wszelkich zwierzaków, taki sposób wypowiedzi czasem trochę raził, ale, na szczęście, został on zrównoważony opowieściami o najbliższych dwunożnych. Dzięki temu została zachowana równowaga i Autorce udało się nie popaść w skrajność, a książka zyskała niepowtarzalny charakter.
Z pewnością „Dalej na czterech łapach” trafi do miłośników psów i kotów, ale znajdzie też czytelników wśród wszystkich ludzi o dobrym sercu. Bo właśnie taka jest pani Dorota. Lektura jej książki daje nadzieję i, pomimo wielu smutnych historii, napawa optymizmem. Po prostu – jest dowodem na istnienie dobrych ludzi. I między innymi dlatego warto po nią sięgnąć.
Katarzyna Marondel
Oceny
Książka na półkach
- 234
- 219
- 62
- 13
- 12
- 7
- 6
- 5
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Uwielbiam panią Dorotę Sumińską za jej mądrość, wrażliwość i miłość do naszych braci mniejszych i natury w ogóle. Gdyby takich ludzi było więcej... Jaki piękny byłby wtedy ten nasz świat, który systematycznie niszczymy, unicestwiając przy ty siebie.
Uwielbiam panią Dorotę Sumińską za jej mądrość, wrażliwość i miłość do naszych braci mniejszych i natury w ogóle. Gdyby takich ludzi było więcej... Jaki piękny byłby wtedy ten nasz świat, który systematycznie niszczymy, unicestwiając przy ty siebie.
Pokaż mimo toZ prawdziwą przyjemnością
przeczytałam książkę "Dalej na czterech łapach",
czyli ciąg dalszy "Autobiografii na czterech łapach" Doroty Sumińskiej.
Ten tom czytało mi się lepiej, płynniej, szybciej.
Jest tu więcej opowieści o zwierzętach.
Są psy, koty i myszy - członkowie rodziny Sumińskiej.
Są też zwierzęta spotkane w czasie egzotycznych podróży.
Jest o wzruszeniach, czułości oraz sprzątaniu i karmieniu tego stadka.
Jest o miłości, a także o śmierci.
Prosto, ciepło, mądrze, czasem śmiesznie.
I bardzo sugestywnie.
Polecam!
https://bajdocja.blogspot.com/2020/08/dalej-na-czterech-apach.html
Z prawdziwą przyjemnością
więcej Pokaż mimo toprzeczytałam książkę "Dalej na czterech łapach",
czyli ciąg dalszy "Autobiografii na czterech łapach" Doroty Sumińskiej.
Ten tom czytało mi się lepiej, płynniej, szybciej.
Jest tu więcej opowieści o zwierzętach.
Są psy, koty i myszy - członkowie rodziny Sumińskiej.
Są też zwierzęta spotkane w czasie egzotycznych podróży.
Jest o wzruszeniach,...
Wyjątkowo sympatyczna lektura nie tylko dla miłośników psów i kotów. Występują tutaj także orangutany, nosacze, makaki, gekony, łosie, pszczoły, szerszenie, krety i różnego rodzaju ptaszki. Autorka pisze z ogromną miłością o swoich ulubieńcach, z których każdy ma swoje imię. Nawet myszki /Pixi, Mixi, Dixi.../ mają się dobrze pod zlewem i dostają przysmaki. Dom p. Sumińskiej to istny zwierzyniec. I nie brakuje tu również przygarniętych przez nią chorych i opuszczonych przez innych ludzi kotków i piesków. Mogę tylko podziwiać autorkę za tę niesamowitą miłość do "braci mniejszych".
Książka ładnie wydana, choć liczne zdjęcia /niestety/ są tylko czarno-białe.
Wyjątkowo sympatyczna lektura nie tylko dla miłośników psów i kotów. Występują tutaj także orangutany, nosacze, makaki, gekony, łosie, pszczoły, szerszenie, krety i różnego rodzaju ptaszki. Autorka pisze z ogromną miłością o swoich ulubieńcach, z których każdy ma swoje imię. Nawet myszki /Pixi, Mixi, Dixi.../ mają się dobrze pod zlewem i dostają przysmaki. Dom p....
więcej Pokaż mimo toRewelacyjna, mądra i podnosząca na duchu książka, do której na pewno jeszcze wrócę.
Styczeń zaczął się dla mnie nieszczególnie- jeden z moich psów zaczął chorować na początku miesiąca i kiedy już myślałam, że będzie dobrze, zapadał na coś innego. Nocami nie spałam czuwając nad Chiccą, chciałam czytać zaczęte książki, ale po kilku razach, kiedy czytałam jedno i to samo zdanie bez zrozumienia- odpuściłam. Wszystkie moje myśli kręciły się dookoła chorej psiny.
Wtedy spojrzałam na regał i sięgnęłam po "Dalej na czterech łapach"- do książki tej przekonała mnie osoba Autorki, którą podziwiam i szanuję. Dobrze, że tacy ludzie są na świecie. Książka od razu wciągnęła mnie atmosferą empatii w stosunku do naszych braci mniejszych, a przemyślenia Autorki dawały nadzieję. Pisała o swoich psach i kotach, o różnych nieszczęściach, jakie je spotykały i jak to przeżyła. Dodatkowym, egzotycznym smaczkiem były wspomnienia z podróży do Azji- spotkania z małpami, gekonami, opisy bujnej przyrody. Jednak najważniejsze dla mnie było to, co stanowi myśl przewodnią książki- zrozumiałam, że nasze zwierzęta- choć nie wiadomo jak byśmy je kochali, żyją krócej niż my. Dlatego trzeba im stworzyć warunki do szczęśliwego i godnego życia. Czytając wszystkie te historie, miałam nadzieję, że moja suczka wyzdrowieje.
Dzisiaj cały czas jeszcze moja sunia jest na lekach, nie mniej- odpukać- mam nadzieję że to co najgorsze już za nami. To, że ja jakoś trzymałam się w najgorszym okresie choroby zawdzięczam Bliskim i tej książce. Ma ona w sobie jakąś niesamowicie optymistyczną wymowę, choć jest jak najbardziej życiowa. Pani Dorota Sumińska musi być niezwykłą kobietą o wielkim sercu, od której można się wiele nauczyć. Oprócz historii związanych ze swoimi psami i kotami Dorota Sumińska pisze o swojej ludzkiej rodzinie, opisuje życie codzienne oraz wakacje, których można jedynie pozazdrościć. Kto nie chciałby zobaczyć na własne oczy orangutanów, nosaczy czy langurów srebrnych? Odpocząć na tarasie, po którym chodzą gekony? Pomiędzy te historie zupełnie naturalnie została wplecione garść informacji o różnych zwierzętach, a w przypadku podróży- nie brak opowieści o różnicach kulturowych.
Warto może jeszcze wspomnieć o pięknym wydaniu "Dalej na czterech łapach". Tak samo jak "Autobiografia na czterech łapach" i ta książka jest pięknie wydana, w formacie większym niż "zeszytowy" ale mniejszym niż A4. Oprawa twarda, kartki zszywane, warto też wspomnieć o dodatkach, które czytanie czynią jeszcze przyjemniejszym- zdjęciach. Fotografie pochodzą z osobistego archiwum Autorki i pokazują zarówno Jej czworonożnych przyjaciół, jak i samą Panią Dorotę z Rodziną w trakcie wyjazdów lub chwil spędzanych w domu. Mnie najbardziej podobały się portrety czworonogów, szybko dzięki zdjęciom zapamiętałam "kto jest kim".
Gorąco polecam wszystkim którzy kochają zwierzęta, ale i tym, którzy zastanawiają się, jak można mieszkać z dziesięcioma psami i tyloma kotami.
Rewelacyjna, mądra i podnosząca na duchu książka, do której na pewno jeszcze wrócę.
więcej Pokaż mimo toStyczeń zaczął się dla mnie nieszczególnie- jeden z moich psów zaczął chorować na początku miesiąca i kiedy już myślałam, że będzie dobrze, zapadał na coś innego. Nocami nie spałam czuwając nad Chiccą, chciałam czytać zaczęte książki, ale po kilku razach, kiedy czytałam jedno i to samo...
Pani Dorota jest jedną z najlepszych autorek, która pisze o zwierzętach, które ma w domu. U niej nawet myszy mają swoje miejsce i są zawsze miłymi mieszkańcami domu, to samo tyczy się łosia i kretów. Psy, koty to są nieodłączni towarzysze życia. Książka opowiada właśnie o tych wszystkich zwierzętach. Autorka doprowadza nas to łez, jesteście wzruszeni, pełni podziwu dla Pani Doroty i choć mam trzy koty to jestem tak samo szczęśliwa, że je mam. Twierdzę, że zwierzęta powinien posiadać tylko ten człowiek, który na nie zasługuje. Książka pięknie wydana, twarda oprawa i treść taka, że człowiek cieszy się, że trzyma tą książkę w ręce. Pani Dorocie życzę samych cudowności i mam nadzieję jeszcze się spotkać. POLECAM !!! każdemu
Pani Dorota jest jedną z najlepszych autorek, która pisze o zwierzętach, które ma w domu. U niej nawet myszy mają swoje miejsce i są zawsze miłymi mieszkańcami domu, to samo tyczy się łosia i kretów. Psy, koty to są nieodłączni towarzysze życia. Książka opowiada właśnie o tych wszystkich zwierzętach. Autorka doprowadza nas to łez, jesteście wzruszeni, pełni podziwu dla Pani...
więcej Pokaż mimo toPo przygodzie z piękną książką Sumińskiej pt "Historie, które napisało życie", z radością przystąpiłem do czytania następnej tej autorki. Wrażliwy się na starość zrobiłem i Sumińska wyciska ze mnie łzy od pierwszych stron. Pierwszy kryzys nastąpił już na 21 stronie, gdy Drapek przeżywał żałobę po Ciapku; a ja z nim. Autorka wygłasza swoje credo na stronie 203:
"Nigdy nie zawiodła mnie miłość zwierzęca, a ludzka tyle razy.."
To niezaprzeczalna prawda dotycząca tak całej ludzkości, jak i całej fauny. Warto to podkreślić, bo wspomnienia dotyczą tak Polski, jak i dalekiej Azji, w tym Tajlandii, Borneo, Filipin, ale i Krymu; bo dominują psy i koty, a i, w części azjatyckiej małpy, lecz są również łosie, myszy, pszczoły, jeże, a nawet traszki grzebieniaste. W celu jasnej prezentacji swoich poglądów "na wszystko" Sumińska porusza wątek swoich przyjaciółek lesbijek wychowujących czarnego Leosia.
Troszkę zapędziła się w materii wzajemnego zjadania, bo likwidacja rzeźni to poniekąd tendencja poprawiania natury, czy też zamysłów Pana Boga. Ale to wychwycony przeze mnie nieszkodliwy drobiazg, wobec walorów tej opowieści, propagującej miłość, chęć zrozumienia i tolerancję.
Krótko podsumowuję, bo czeka już na mnie wywiad "Jak wychować dziecko, psa, kota..i faceta", w którym autorka i Dorota Krzywicka odpowiadają na pytania Ireny Stanisławskiej. A więc: daj Panie Boże więcej tak mądrych autorek i tak uroczych książek, cennych dla każdego czytelnika bez ograniczeń wiekowych.
Po przygodzie z piękną książką Sumińskiej pt "Historie, które napisało życie", z radością przystąpiłem do czytania następnej tej autorki. Wrażliwy się na starość zrobiłem i Sumińska wyciska ze mnie łzy od pierwszych stron. Pierwszy kryzys nastąpił już na 21 stronie, gdy Drapek przeżywał żałobę po Ciapku; a ja z nim. ...
więcej Pokaż mimo toDrugą część Autobiografii czytałam zaraz po zakończeniu pierwszej. Muszę powiedzieć, że podobała mi się nieco mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że czytało się bardzo fajnie, lubię sposób pisania i poczucie humoru autorki.
Drugą część Autobiografii czytałam zaraz po zakończeniu pierwszej. Muszę powiedzieć, że podobała mi się nieco mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że czytało się bardzo fajnie, lubię sposób pisania i poczucie humoru autorki.
Pokaż mimo toKróciutkie felietoniści o psach i kotach właścicielki. Dobrze się czyta.
Króciutkie felietoniści o psach i kotach właścicielki. Dobrze się czyta.
Pokaż mimo toŚwietne zapiski, dużo informacji o najróżniejszych zwierzakach.
Świetne zapiski, dużo informacji o najróżniejszych zwierzakach.
Pokaż mimo toUdana kontynuacja autobiografii o ludziach i nieodłącznych zwierzętach. Ciepła opowieść nie omijająca trudnych tematów, ale wydaje się że futrzasta,, ogoniasta rodzina prócz problemów daje mnóstwo radości i miłości.
Udana kontynuacja autobiografii o ludziach i nieodłącznych zwierzętach. Ciepła opowieść nie omijająca trudnych tematów, ale wydaje się że futrzasta,, ogoniasta rodzina prócz problemów daje mnóstwo radości i miłości.
Pokaż mimo to