rozwińzwiń

Moje życie z Tomkiem

Okładka książki Moje życie z Tomkiem Dorota Sumińska
Okładka książki Moje życie z Tomkiem
Dorota Sumińska Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie biografia, autobiografia, pamiętnik
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2023-09-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-06
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308081693
Tagi:
literatura polska wspomnienia listy
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1616
1470

Na półkach:

Bardzo piękna i wzruszająca książka. Pełne tęsknoty i ciepła wspomnienia autorki o jej partnerze i mężu doktorze Tomaszu Wróblewskim. Ciekawa para: on lekarz ludzki, ona nieludzki/zwierzęcy. Poznali się w tej samej klasie maturalnej, kilka miesięcy byli parą, potem ich drogi się rozeszły na 30 lat, ponownie połączył kontakt na Naszej Klasie, gdy obydwoje byli już osobami po życiowych przejściach i z dużym dorobkiem zawodowym. Przeżyli wspólnie w partnerstwie 14 dobrych lat i w małżeństwie 3 tygodnie, gdy Tomek był już nieprzytomny. Mieli piękne plany na wspólną starość. Ale nie wyszło!
Polecam tę książkę, wspaniale napisana i zawiera sporo fotografii.

Bardzo piękna i wzruszająca książka. Pełne tęsknoty i ciepła wspomnienia autorki o jej partnerze i mężu doktorze Tomaszu Wróblewskim. Ciekawa para: on lekarz ludzki, ona nieludzki/zwierzęcy. Poznali się w tej samej klasie maturalnej, kilka miesięcy byli parą, potem ich drogi się rozeszły na 30 lat, ponownie połączył kontakt na Naszej Klasie, gdy obydwoje byli już osobami po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
444
441

Na półkach:

„Moje życie z Tomkiem” to książka, która bardzo mnie zaintrygowała. Dorota Sumińska to kobieta, którą sama kojarzę przede wszystkim z książkami dla dzieci, ale również jest ona lekarzem weterynarii i z ogromnym zamiłowaniem poświęca się problemom zwierząt, pracując jako psycholożka zwierzęca, co nie jest często spotykane. W tej książce kobieta postanowiła skupić się na swoim życiu prywatnym, swoich życiowych doświadczeniach miłosnych, emocjach, rozterkach oraz uczuciu, które połączyło ją już w młodym wieku z Tomaszem Wróblewskim. Niemniej jednak w tym okresie to nie był jeszcze ich czas. Życiowe drogi tych dwojga rozłączyły się na wiele długich, podczas których każde z nich oddzielnie układało swoje życie. Po wielu latach, podczas których nie mieli ze sobą kontaktu, los jednak postanowił ponownie postawić ich na swojej drodze. Na nowo odżyło uczucie, które tym razem połączyło ich na dobre i na złe. Dorota i Tomek to ludzie, którzy nieśli pomoc, bo niezależnie od tego, czy pomagamy ludziom, czy zwierzętom, to liczy się sama idea niesienia pomocy, która zdecydowanie połączyła tych dwoje. Znaleźli wiele wspólnych pasji, zainteresowań, oboje uwielbiali podróżować, ale przede wszystkim obdarzyli się wzajemnie silnym uczuciem na dobre i na złe. Miłość, która ich połączyła, była dojrzała, każde z nich dźwigało swój własny bagaż doświadczeń, który wiele w życiu nauczył każde z nich. Potrafili ze sobą rozmawiać, co jest niezwykle ważne w związku, który ma uszczęśliwiać ludzi. Oczywiście nie ominęły ich problemy dnia codziennego, trudne tematy, które musieli wspólnie przeanalizować, przedyskutować i przepracować. Niemniej jednak małżeństwo połączyła silna, wyjątkowa więź i zawsze mogli wzajemnie na siebie liczyć. A to jest jeden z najważniejszych elementów stworzenia szczęśliwego i trwałego związku. To historia miłości, która nie wykorzystała swojej pierwszej szansy, którą dało jej życie. Niemniej jednak w tym przypadku okazało się, że nic straconego, gdyż życie postanowiło dać im jeszcze jedną szansę. Tym razem Dorota i Tomek swoją szansę wykorzystali, jak tylko mogli. Cieszyli się wspólnym życiem, korzystali z niego, choć było ono również przeplatane smutkami, chorobami i śmiercią.
Ta książka ma wielki atut, jakim są listy autorki, które kierowała do swojego męża. Poprzez tę formę wykorzystaną, w swego rodzaju pamiętniku miłości, jakim jest książka, nabiera ona niezwykle głębokiego przekazu, wiele wiarygodności i wzbudza jeszcze więcej emocji w czytelniku. Jest to forma, która niezwykle podkreśla wartość łączącego ich uczucia oraz jego głębię.
Dla mnie to książka wyjątkowa swego rodzaju jest to pamiętnik autorki, w którym przedstawiła historię pięknego uczucia, którego miała możliwość doświadczyć w swoim życiu. Niestety nie każdy z nas ma możliwość przeżycia tak wspaniałego uczucia szczególnie, teraz kiedy do miłości wielu podchodzi bardzo powierzchownie. Autorka pokazuje, że w życiu nie zawsze jest łatwo, każdy na swojej drodze spotyka nieprzyjemności i problemy, ale najważniejsze jest to, aby zawsze wspólnie szukać ich rozwiązania.
Ta książka jest niezwykle wartościowa. Wiele przemyśleń, które ujęła w niej autorka, może być pomocne dla każdego z nas i możemy sami z nich w życiu skorzystać. Nie jest to pozycja długo, dlatego jej przeczytanie nie zajmuje dużo czasu, a dzięki wspaniałemu stylowi autorki dosłownie mamy wrażenie, jakbyśmy płynęli przez kolejne strony!
Piękna i poruszająca historia, którą bardzo serdecznie wszystkim polecam!
Książkę otrzymałam z serwisu sztukater.pl.

 

„Moje życie z Tomkiem” to książka, która bardzo mnie zaintrygowała. Dorota Sumińska to kobieta, którą sama kojarzę przede wszystkim z książkami dla dzieci, ale również jest ona lekarzem weterynarii i z ogromnym zamiłowaniem poświęca się problemom zwierząt, pracując jako psycholożka zwierzęca, co nie jest często spotykane. W tej książce kobieta postanowiła skupić się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
603
592

Na półkach: ,

Dorota Sumińska, znana przede wszystkim jako lekarka weterynarii, psycholożka zwierzęca oraz autorka książek dla dzieci, zaskakuje czytelników swoim najnowszym dziełem, które jest zupełnie inne niż jej poprzednie publikacje. „Moje życie z Tomkiem” to intymna opowieść o miłości, utracie i próbie radzenia sobie z nieznanym bólem po śmierci najbliższej osoby. 

Książka zaczyna się od listów, które Dorota pisze do swojego nagle zmarłego męża, Tomka. To bardzo osobisty wstęp, który od razu wciąga czytelnika w świat uczuć i emocji autorki. Świadomość, że Tomasz Wróblewski już nie żyje, a jednak wciąż jest obecny w myślach i sercu Doroty, nadaje ton całej historii. 

Autorka opisuje swoje życie z Tomkiem, zaczynając od czasów licealnych, gdy po raz pierwszy się poznali. Ich drogi rozeszły się na wiele lat, by po ponad trzech dekadach znów się złączyć. To historia drugiej szansy w miłości, która okazuje się być krótka, ale intensywna. Sumińska przeplata opowieść o swoim życiu z listami do zmarłego męża, co nadaje narracji osobisty charakter i dodaje głębi emocjonalnej. 

Jednym z najważniejszych elementów książki jest ukazanie specyfiki związku Doroty i Tomka. Oboje to lekarze, ona weterynarz, on lekarz ludzi. Ich wspólne pasje, podróże, praca i miłość do zwierząt tworzą barwny obraz ich życia. Opowieść nie unika trudnych tematów, takich jak śmierć, choroba czy codzienne trudności, ale ukazuje również radości i piękno związku, który trwał czternaście lat. 

Jednym z atutów książki jest styl pisania Doroty Sumińskiej. Znana z talentu do przekazywania wiedzy o zwierzętach, autorka potrafi również poruszyć serca czytelników. Jest w tym coś autentycznego, szczerego, co sprawia, że tekst zyskuje na autentyczności. Sposób, w jaki autorka opisuje swoje przeżycia, uczucia i myśli, sprawia, że czytelnik może się łatwo z nią utożsamić. 

Książka nie jest jednak jedynie sentymentalnym wspomnieniem. Autorka porusza także kwestie filozoficzne, związane ze śmiercią, życiem i znaczeniem każdego przelotnego momentu. Dodatkowo ukazuje trudności życia z osobą, która jest introwertykiem, co może być dla wielu czytelników wartościowym spojrzeniem na związki. 

Teraz wiem, że jeśli ma się w sercu jakieś uczucia skierowane do kogoś, nie trzeba tego kryć i zostawiać na jutro. Bo wcale nie ma pewności, że jutro nadejdzie. 

„Moje życie z Tomkiem” to lektura, która nie pozostawia czytelnika obojętnym. Emocje, które towarzyszą czytaniu, są intensywne i różnorodne. Książka skłania do refleksji nad życiem, miłością i stratą. Pomimo smutnego kontekstu, Dorota Sumińska potrafi wnosić do historii nutę pozytywną, pokazując, że nawet po największych tragediach można znaleźć siłę do dalszego życia. 

Jednym z niewielu zarzutów, jakie można postawić tej książce, jest czasem nieco rozbudowane opisy czytanych myśli autorki, co może niektórych czytelników nieco znużyć. Niemniej jednak ogólny przekaz i sposób przedstawienia historii zdecydowanie przewyższają te drobne mankamenty. 

„Moje życie z Tomkiem” to nie tylko książka o żałobie i stracie, ale również o sile, która pozwala przetrwać nawet najtrudniejsze chwile. To intymny zapis uczuć, który porusza i zmusza do zatrzymania się na chwilę, by docenić to, co mamy. Dorota Sumińska udowadnia, że potrafi nie tylko edukować w kwestiach zwierząt, ale także dotknąć serc czytelników, opowiadając historię swojego życia i miłości.

Dorota Sumińska, znana przede wszystkim jako lekarka weterynarii, psycholożka zwierzęca oraz autorka książek dla dzieci, zaskakuje czytelników swoim najnowszym dziełem, które jest zupełnie inne niż jej poprzednie publikacje. „Moje życie z Tomkiem” to intymna opowieść o miłości, utracie i próbie radzenia sobie z nieznanym bólem po śmierci najbliższej osoby. 

Książka zaczyna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
45

Na półkach:

Bardzo osobista, w formie wspomnień i listów do zmarłego partnera.
Dla mnie zbyt osobista i zbyt idealizowana. Czułam, że za bardzo zaglądam w życie autorki. Pisała o człowieku, którego kochała, więc ten obraz był bardzo idealny (może człowiek naprawdę taki był, a może to ból po śmierci powoduje idealizowanie),ale nie przybliżał za bardzo postaci Tomasza. Nie czułam po przeczytaniu, że Tomasz został mi przybliżony.

Bardzo osobista, w formie wspomnień i listów do zmarłego partnera.
Dla mnie zbyt osobista i zbyt idealizowana. Czułam, że za bardzo zaglądam w życie autorki. Pisała o człowieku, którego kochała, więc ten obraz był bardzo idealny (może człowiek naprawdę taki był, a może to ból po śmierci powoduje idealizowanie),ale nie przybliżał za bardzo postaci Tomasza. Nie czułam po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
257
255

Na półkach: ,

Swoją najnowszą książkę Dorota Sumińska rozpoczyna od listu adresowanego do niespodziewanie zmarłego męża i jednocześnie najlepszego przyjaciela, i już po tym niezwykle osobistym wstępie można wyczuć, że będzie to książka zupełnie inna niż wszystkie poprzednie publikacje autorki.

Książki Doroty Sumińskiej uwielbiam- zarówno te adresowane do małych dzieci, jak i te pisane dla dorosłych czytelników. Dorota Sumińska o świecie zwierząt opowiada w sposób wyjątkowy! Jest w tym dużo nauki, ale styl pisania i słownictwo, którym się posługuje z pewnością trafiają do każdego, przeciętnego czytelnika. Kiedy czytam książki Pani Doroty zawsze jestem pod wrażeniem różnorodności i szczegółowości tej wiedzy, oraz szacunku do każdej najmniejszej cząstki przyrody, który czuć w każdym zdaniu.

"Moje życie z Tomkiem" to zupełnie inna bajka, a w zasadzie nie bajka, tylko smutna rzeczywistość osoby, która musi iść do przodu w momencie, w którym ktoś bardzo ważny nagle umiera i świat w jednej chwili staje w miejscu. Chociaż nigdy nie poznałam Tomasza, po tej lekturze czuje się tak, jakbym znała go bardzo dobrze. Zadziwiające jest to, że zwyczajne, dobre życie bez efektu WOW, może być tak inspirujące. Zapiski Doroty Sumińskiej ukazują jak żył Tomasz i jakim był człowiekiem prywatnie oraz zawodowo. Czytając wspomnienia zebrane przez autorkę wiele razy czułam na skórze ciarki, ponieważ wyczytałam między słowami ogromny ból, tęsknotę, poczucie niesprawiedliwości i utraconych planów na wspólną drogę przez kolejny etap życia. Tomasz Wróblewski z pewnością zasłużył na tak przepiękne pożegnanie. Dzięki tej książce w jakiś sposób wspomnienia dotyczące tego, co w jego życiu było najlepsze, zostaną miedzy nami na zawsze, nawet wtedy, gdy również odejdą wszyscy, którzy mieli okazję poznać go osobiście.
"Moje życie z Tomkiem" to książka która zaskoczyła mnie ogromnie, wzruszyła niesamowicie, skłoniła do rozważań na temat kruchości naszego życia i przypomniała mi o tym, aby każdy dzień przeżywać na 100%.

Swoją najnowszą książkę Dorota Sumińska rozpoczyna od listu adresowanego do niespodziewanie zmarłego męża i jednocześnie najlepszego przyjaciela, i już po tym niezwykle osobistym wstępie można wyczuć, że będzie to książka zupełnie inna niż wszystkie poprzednie publikacje autorki.

Książki Doroty Sumińskiej uwielbiam- zarówno te adresowane do małych dzieci, jak i te pisane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1677
1676

Na półkach: ,

Powiem wam, że tak naprawdę każdy z nas mógłby napisać książkę o swoim życiu z ukochaną osobą. Połowa z nas na pewno kiedyś o tym myślała. Jedna trzecia brała do ręki długopis i kartkę, tylko po pewnym czasie rezygnowała zdając sobie sprawę, że są jednak rzeczy, których nie chcieli by zdradzić i tu ich zapędy się kończyły. Jedna czwarta ludzi może nawet napisała najważniejsze momenty, ale że owy partner jeszcze żył, to trzymają w ukryciu z obawy przed złym odebraniem ich szczerości. Jedna piąta ludzi napisała opowieść o swojej miłości, lecz zachowała to dla siebie jako wspomnienia z którymi dzielić się chcieli tylko ze sobą. Jedna szósta ludzi opisała swoją idealną miłość i później zdała sobie sprawę, że jednak nie zawsze było między nimi różowo, więc może nie wypada idealizować swojego życia, gdyż nie do końca takie było. Jedna siódma ludzi wybrała najbardziej doskonałe momenty z ich życia, lecz kiedy dopisała do tego dzieci, one nie były z tego zadowolone, więc nie wymazała ich z kart książki, gdyż mieli prawo istnieć, lecz nie zrobiła niczego, by dzieło ich życia poszło dalej w świat. Jedna ósma ludzi napisała wszystko idealnie, dzieci nie miały nic przeciwko, by stać się żywymi bohaterami, więc podała książkę do korekty i bojąc się, że ktoś wykorzysta informacje w niej zawarte przeciwko niemu, wciąż odkłada pieniądze na jej samodzielne wydanie, lecz życie bywa nie usłane różami i kiedy pojawiają się niespodziewane wydatki, choćby choroba, wydanie takiej książki traci sens. Rodzina wciąż cieszy się, że mają siebie i wspierając wzajemnie odkładają wydrukowany w wordzie plik na regał wiedząc, że może kiedyś... Może coś się stanie, że ktoś ją wyda...
Jedna dziewiąta ludzi ma wszystko napisane, poprawione, ze zgodą dzieci, po korekcie i śle do wydawnictw nie uzyskując odpowiedzi, bądź uzyskując ją negatywną. Zadaje sobie wtedy pytanie, gdzie popełnili błąd, czemu nikt nie chce wydać ich kawałka świata, gdzie cierpieli po stracie dzieci, po nieudanych próbach in-vitro, a kiedy poczęli któreś dziecko z rzędu i w końcu udało im się, są rodzicami bliźniąt, ze szramą w sercu, trudnymi chwilami w szpitalu i osamotnieniem, nikt nie widzi tam tak pięknej historii, by ją wydać.
Mamy również jedną dziesiątą ludzi. Ich zostawię w tajemnicy. Z jakichś powodów jest im w życiu po prostu łatwiej...
Tak mnie naszło takie myślenie, kiedy przeczytałam tą książkę. Można ją nazwać pamiętnikiem, albo spowiednikiem. Napisała ją lekarka weterynarii, psycholożka zwierzęca, autorka programów radiowych i telewizyjnych, oraz autorka wspaniałych książek dla dzieci i dorosłych. Opisała nam wpierw niczym w dzienniku poszczególne dni tuż przed śmiercią jej ukochanego, po czym rozpoczęła opowieść na nowo, byśmy poznali nie tylko miłość jaka łączyła ich, ale i życie jej męża, Tomka. Autorka opisuje go z czułością, przytacza ich rytm życiowy oraz momenty, kiedy zwierzał się jej ze swojej pracy. Wielokrotnie podkreśla, że życie z introwertykiem było bardzo trudne, gdyż nie miał w sobie siły i woli wewnątrz siebie, by okazywać emocje, jakie w sobie nosił. Usprawiedliwia go tym, że będąc lekarzem, często patrzył na śmierć ludzi i musiał wypracować w sobie maskę obojętności, gdyż inaczej załamał by się jak inni. Opisuje go pod szczerym kontem z naciskiem na te najlepsze chwile, które wciąż w niej siedzą. Ich miłość stykała się dwa razy, raz we wczesnej młodości i drugi, przeszło trzydzieści lat później. Momentami opowieść wkracza na troszkę osobiste tory, jednak ze smakiem i tym, co dozwolone. Wydaje mi się, że jej miłość rozumiała go na tyle, że często tłumaczyła jego zachowania, aczkolwiek chciałoby się być w związku, gdzie nikt nikogo nie ogranicza, i najcenniejszy czas spędza się ze sobą, choćby milcząc. Często pomiędzy wspomnieniami innym drukiem poznamy jej myśli tęsknoty, kiedy mieli wypracowane pewne nawyki, a teraz nie tyle przestały mieć znaczenie, ile nie są już potrzebne, bo go już nie ma. Jak wam się wydaje, czy ma do niego żal, że odszedł zbyt wcześnie? Że ją zostawił?
Na podsumowanie powiem tylko tyle, że cała historia jest nie idealnie idealna, zwyczajnie piękna. Dobra na zatrzymanie i zadanie sobie pytania, czy jesteśmy szczęśliwi?

Powiem wam, że tak naprawdę każdy z nas mógłby napisać książkę o swoim życiu z ukochaną osobą. Połowa z nas na pewno kiedyś o tym myślała. Jedna trzecia brała do ręki długopis i kartkę, tylko po pewnym czasie rezygnowała zdając sobie sprawę, że są jednak rzeczy, których nie chcieli by zdradzić i tu ich zapędy się kończyły. Jedna czwarta ludzi może nawet napisała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
213

Na półkach:

Książka utrzymana w konwencji dokumentu, z którego dowiadujemy się o licznych faktach z życia Doroty i Tomasza. Co ciekawe, pierwszoosobowa narracja jest przeplatana z listami adresowanymi do zmarłego męża. Myślę, że to pewien sposób na poradzenie sobie z olbrzymią stratą i przeżycie żałoby.

Nasi bohaterowie poznali się w liceum, zostali parą, aby po maturze się rozstać i spotkać po ponad trzech dekadach. Dawne uczucia odżyły a dotychczasowe doświadczenia wzbogaciły oboje w mądrość życiową. Zarówno Tomasz jak i Dorota, byli rozwodach, oboje doczekali się dzieci, i spełniali się zawodowo. On jak lekarz ludzi, ona jako lekarz zwierzęta. Uzupełniali się idealnie. Ich wspólna podróż trwała czternaście lat i obfitowała w intensywny i aktywny czas. Razem podróżowali , klocki się, godzili, śmiali, jeśli śniadanie i opowiadali sobie o swoich snach. I w końcu rozdzieliła ich śmierć.

Śmierć bliskiej osoby jest momentem najbardziej traumatycznym w życiu... I ten motyw, często wykorzystywany w literaturze budzi zawsze niewątpliwie największe emocje i wzruszenie. Pani Dorota opisuje nie tylko wspólne życie z ukochanym ale przede wszystkim chce nam pokazać jak wygląda jej świat, kiedy wraz z odejściem męża został pozbawiony pewnej części... To boli, niewyobrażalnie. Książka napisana jest w formie dokumenty, gdzie autorka z pewną dozą humoru pokazuje nam swoje życie... Wspólna historia Tomasza i Doroty napisana przez życie, bawi, wzrusza, pokazuje co jest ważne... Ta lektura, będąca poniekąd autobiografią autorki, napisana jest łatwym językiem i w dosyć skondensowanej formie. To sprawia, że książkę czyta się szybko.
Warto sięgnąć po tą książkę, w której autorka dzięki się z nami swoimi intymnymi kadrami ze wspólnego życia z Tomaszem. Strata po miłości swojego życia, którą ja dotknęła jest ogromna. Mam nadzieję że znalazłam ukojenie w przelaniu na papier swoich myśli i wspomnień, a za pomocą adresowanych do męża listów, czuję się bliżej niego...

Książka utrzymana w konwencji dokumentu, z którego dowiadujemy się o licznych faktach z życia Doroty i Tomasza. Co ciekawe, pierwszoosobowa narracja jest przeplatana z listami adresowanymi do zmarłego męża. Myślę, że to pewien sposób na poradzenie sobie z olbrzymią stratą i przeżycie żałoby.

Nasi bohaterowie poznali się w liceum, zostali parą, aby po maturze się rozstać i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
44

Na półkach:

Zakochali się w sobie jako nastolatki, a po trzydziestu latach odnaleźli się na nowo. Oboje założyli rodziny, mieli dzieci i wybrali własne ścieżki życia. Mimo to, ich ponowne spotkanie rozpaliło uczucia sprzed lat.

Książka opisuje 14-letnią drogę wspólnego życia autorki i jej męża , aż do momentu, gdy Tomek Wróblewski, niestety, zmarł.

W książce, autorka opisuje swoje przeżycia z dużą dozą emocji , które oscylują od rozczarowania i smutku, przez nadzieję i wdzięczność, aż do miłości i troski. Wspomina nie tylko bolesną stratę męża, ale również szczęśliwe, wspólne życie. Choć nie wszystkie emocje są nazwane, książka napisana jest w taki sposób, że czytelnik bez trudu je wyczuwa.

Autorka przybliża nam postać Tomasza Wróblewskiego. Pisze o jego dzieciństwie, młodości, pracy. Opowiada jakim był człowiekiem, jak odbierali go ludzie. A odbierali go jako osobę ciepłą, pomocną i zawsze spokojną, chociaż nie obyło się bez wad. Mąż autorki był bardzo skrytym człowiekiem. Rzadko wyrażał miłość, ale autorka miała swoje sposoby, żeby i tak ją zauważyć. W końcu nie trzeba mówić „Kocham Cię”, żeby druga osoba poczuła, że tak jest.

Łączyła ich wspólna pasja do pomagania — on jako lekarz, ona jako weterynarz. Ich dom był prawdziwym azylem dla ponad 20 zwierząt, a dodatkowo dzielili zamiłowanie do podróżowania. Zwiedzili razem sporą część świata i nawet na jego drugim końcu pomagali i ludziom i zwierzętom.

Autorka poświęca dużo miejsca wspomnieniom męża z jego pracy w szpitalu na SOR. Dzięki temu jeszcze lepiej poznajemy Tomasza Sumińskiego.

Ta książka skłoniła mnie do głębokiej refleksji na temat życia i związków. Oboje mieli uciążliwe wady, a mimo to byli szczęśliwi. On palił 3 paczki papierosów dziennie i to w mieszkaniu, a ona była w stanie to zaakceptować. Ona marzyła o dalekich podróżach na inne kontynenty, on bał się latania, ale specjalnie dla niej pokonał lęk. On był schowany w pancerz, mało wylewny, a mimo to ona dostrzegała jego gesty świadczące, że ją kocha. Czy to właśnie jest recepta na szczęśliwy związek?

Zakochali się w sobie jako nastolatki, a po trzydziestu latach odnaleźli się na nowo. Oboje założyli rodziny, mieli dzieci i wybrali własne ścieżki życia. Mimo to, ich ponowne spotkanie rozpaliło uczucia sprzed lat.

Książka opisuje 14-letnią drogę wspólnego życia autorki i jej męża , aż do momentu, gdy Tomek Wróblewski, niestety, zmarł.

W książce, autorka opisuje swoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
791
789

Na półkach:

„Moje życie z Tomkiem” to niesamowicie osobista książka. To jakoby zaproszenie do świata autorki. Świata gdzie młodzieńcza miłość po blisko 30 latach odżywa, scala dwoje ludzi tylko po to, by za chwilę jedna z nich niespodziewanie została sama.
On lekarz od ludzi, ona lekarka od zwierząt. Połączyła ich miłość. W małżeństwie przeżyli zaledwie miesiąc poprzedzając go wspólnymi marzeniami o wspólnej, spokojnej przyszłości… Przyszłości, która nie była im dana.

I choć były rozdziały pełne bólu, gdzie szczerość raniła serce, były fragmenty na wskroś życiowe, były też takie, które powodowały uśmiech - czytałam tę książkę z niesamowitym zaangażowaniem. Czerpiąc z niej mądrość i siłę. Chłonąc to, co ulotne i to o czym często w codziennej gonitwie zapominamy.

„Moje życie z Tomkiem” to niesamowicie osobista książka. To jakoby zaproszenie do świata autorki. Świata gdzie młodzieńcza miłość po blisko 30 latach odżywa, scala dwoje ludzi tylko po to, by za chwilę jedna z nich niespodziewanie została sama.
On lekarz od ludzi, ona lekarka od zwierząt. Połączyła ich miłość. W małżeństwie przeżyli zaledwie miesiąc poprzedzając go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
675
578

Na półkach:

Osobista i wzruszająca książka Pani Doroty. Ciepłe wspomnienia o mężu który niestety zbyt szybko odszedł. Warto przeczytać.

Osobista i wzruszająca książka Pani Doroty. Ciepłe wspomnienia o mężu który niestety zbyt szybko odszedł. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    49
  • Chcę przeczytać
    46
  • Posiadam
    5
  • 2023
    4
  • Ebooki
    2
  • Biografia autobiografia pamiętnik
    1
  • ○ 2023 ○
    1
  • Współpraca recenzencka
    1
  • - Sandomierz
    1
  • < Egzemplarze recenzenckie // dary losu >
    1

Cytaty

Więcej
Dorota Sumińska Moje życie z Tomkiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także