Lekka i przyjemna lektura. Alicja K. jest bardzo podobna do mnie dlatego książka mi się podobała, rozumiem też dlaczego niektóre osoby tak ją krytykują. Sama historia nie jest bardzo skomplikowana, ale listy oraz pomysły opisane w tej książce wywołały na mojej twarzy uśmiech. Co ciekawe książka skłoniła mnie do przemyśleń, choć opis na okładce tego nie zapowiadał. Przeczytaj i przekonaj się czy bliżej Ci do Alicji K. czy prawdziwych dorosłych.

Lekka i przyjemna lektura. Alicja K. jest bardzo podobna do mnie dlatego książka mi się podobała, rozumiem też dlaczego niektóre osoby tak ją krytykują. Sama historia nie jest bardzo skomplikowana, ale listy oraz pomysły opisane w tej książce wywołały na mojej twarzy uśmiech. Co ciekawe książka skłoniła mnie do przemyśleń, choć opis na okładce tego nie zapowiadał....

Jednym słowem ma-sa-kra. Nigdy nie czytałam niczego o tak nieprzystosowanej do życia "dojrzałej" kobiecie. Bohaterka drażniła mnie nieprzerwanie, począwszy od zakupu pięciu identycznych bluzek, skończywszy na chorobliwej chęci przypodobania się mężczyznom.

Jednym słowem ma-sa-kra. Nigdy nie czytałam niczego o tak nieprzystosowanej do życia "dojrzałej" kobiecie. Bohaterka drażniła mnie nieprzerwanie, począwszy od zakupu pięciu identycznych bluzek, skończywszy na chorobliwej chęci przypodobania się mężczyznom.

To pierwsza książka tej autorki jaką przeczytałam już dawno temu.

Kupiłam ją wraz z gazetą Cosmopolitan, którą kiedyś kupowałam co numer. Teraz zdarza mi się to sporadycznie.

Treść tej książki jest zabawna, w stylu Bridget Jones. Podobała mi się jako lekka literatura.

Polecam każdemu.

To pierwsza książka tej autorki jaką przeczytałam już dawno temu.

Kupiłam ją wraz z gazetą Cosmopolitan, którą kiedyś kupowałam co numer. Teraz zdarza mi się to sporadycznie.

Treść tej książki jest zabawna, w stylu Bridget Jones. Podobała mi się jako lekka literatura.

Polecam każdemu.

Poradnik-bezradnik, książka Caroline Knapp ma na celu pokazanie na zasadzie przeciwieństwa, jak się nie zachowywać w życiu, by móc osiągać cele. Niestety, pomysł ten chybił, ponieważ Alicja K., bohaterka robi wszystko by podobać się innym (np. w czasie całowania zastanawia się czy dobrze to robi, czy może może teraz głowę przechylić należy w bok). Z tego powodu jest niezwykle irytująca i pomimo tego, że ciągle myśli i się zastanawia, to nic mądrego z tego nie wychodzi, bo nie potrafi być sobą.
Trudno powiedzieć, bym przeczytała tę książkę. Jest wyjątkiem przez który nie udało mi się przebrnąć.

Poradnik-bezradnik, książka Caroline Knapp ma na celu pokazanie na zasadzie przeciwieństwa, jak się nie zachowywać w życiu, by móc osiągać cele. Niestety, pomysł ten chybił, ponieważ Alicja K., bohaterka robi wszystko by podobać się innym (np. w czasie całowania zastanawia się czy dobrze to robi, czy może może teraz głowę przechylić należy w bok). Z tego powodu jest...

Bardzo lekkie, jednorazowe czytadło. Nie zapada głębiej w pamięć, ale chwilami bawi.

Bardzo lekkie, jednorazowe czytadło. Nie zapada głębiej w pamięć, ale chwilami bawi.

Przeczytałam ją jakiś czas temu, nie odcisnęła jakiegokolwiek piętna na mej psychice.

Przeczytałam ją jakiś czas temu, nie odcisnęła jakiegokolwiek piętna na mej psychice.

Dawno temu gdy ją czytałam nie brałam jej poważnie... bo to tylko lekka książka przy której można się rozerwać i pośmiać..
Tak też się stało w moim przypadku. Dostałam ksiażkę z gazetą jak wiele innych.... więc postanowiłam przeczytać :)

Dawno temu gdy ją czytałam nie brałam jej poważnie... bo to tylko lekka książka przy której można się rozerwać i pośmiać..
Tak też się stało w moim przypadku. Dostałam ksiażkę z gazetą jak wiele innych.... więc postanowiłam przeczytać :)

Beznadziejny bezradnik....

Beznadziejny bezradnik....

Nie mój styl i nie moja bajka. Rozdrażniła mnie tylko ta książka.

Nie mój styl i nie moja bajka. Rozdrażniła mnie tylko ta książka.

Mimo, że dzielę z główną bohaterką inicjały, a akcja się dzieje w zwariowanych i już egzotycznych dla nas latach 90tych książeczka naprawdę rzadko kiedy śmieszy, bardziej ogłupia i irytuje. Szkoda, zmarnowany potencjał.

Mimo, że dzielę z główną bohaterką inicjały, a akcja się dzieje w zwariowanych i już egzotycznych dla nas latach 90tych książeczka naprawdę rzadko kiedy śmieszy, bardziej ogłupia i irytuje. Szkoda, zmarnowany potencjał.