Fausteria. Powieść antyhagiograficzna

Okładka książki Fausteria. Powieść antyhagiograficzna Wojciech Szyda
Okładka książki Fausteria. Powieść antyhagiograficzna
Wojciech Szyda Wydawnictwo: Narodowe Centrum Kultury Seria: Zwrotnice Czasu fantasy, science fiction
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Zwrotnice Czasu
Wydawnictwo:
Narodowe Centrum Kultury
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361587828
Tagi:
historia alternatywna
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nowa Fantastyka 494 (11/2023) John Chu, Maria Galina, Philip Madden, Juan Martinez, Artur Olchowy, Marcin Opolski, Michele Piccolino, Katarzyna Puzyńska, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Wojciech Szyda, Kyūsaku Yumeno
Ocena 6,3
Nowa Fantastyk... John Chu, Maria Gal...
Okładka książki Epidemie Paweł Dybała, Agnieszka Fulińska, Wojciech Gunia, Agnieszka Hałas, Paweł Majka, Mikołaj Maria Manicki, Andrzej Miszczak, Tadeusz Oszubski, Krzysztof Rewiuk, Magdalena Anna Sakowska, Marta Sobiecka, Jacek Sobota, Wojciech Szyda, Marek Żelkowski
Ocena 7,5
Epidemie Paweł Dybała, Agnie...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1422
196

Na półkach: , , , ,

Tak wyglądają książki, których autorzy bardzo chcieli się pochwalić ile dzieł sztuki znają i pobawić się w nazwiązania do nich i między nimi. Transtekstualność jest moją ulubioną rzeczą, zaraz po legendzie Fausta, który zaprzedał duszę diabłu. Ale w książkach, ogólnie rzecz biorąc, powinno się też dziać coś interesującego, a tu nie dzieje się w zasadzie nic. A jak już się dzieje, to, delikatnie ujmując, nie jest wcale ciekawe.

Mamy Faustę (później: Faustherię, bo nie lubi swojego imienia),która niby już jest na studiach, ale nie wyrosła jeszcze z fazy bycia egdy nastolatką. Więc rozmyśla o śmierci, lubi tylko zwiędnięte kwiaty i rysuje diabły, seks i pentagramy myśląc, że jest specjalna i wyjątkowa. Jej relacje z innymi działają na tej samej zasadzie - stereotypowo niedojrzała emocjonalnie nastolatka walcząca o tytuł Najbardziej Edgy Nastolatki. I cała książka tak.

Zero emocji, może poza zniechęceniem. Zero pytań i zagadek, może poza "czemu ja to jeszcze czytam?". Motyw faustiański jest tak oczywisty i od kalki, że żadnego niuansu się nie doczekasz.

Właśnie, niuanse! Ta książka ich nie posiada. Wszystko jest czarno-białe, oczywiste, wyłożone jak na tacy, grubymi nićmi szyte. Co, jak na książkę aspirującą do (jakiegoś) metafizycznego przekazu, jest wyjątkowo dokuczliwą wadą.

Tak wyglądają książki, których autorzy bardzo chcieli się pochwalić ile dzieł sztuki znają i pobawić się w nazwiązania do nich i między nimi. Transtekstualność jest moją ulubioną rzeczą, zaraz po legendzie Fausta, który zaprzedał duszę diabłu. Ale w książkach, ogólnie rzecz biorąc, powinno się też dziać coś interesującego, a tu nie dzieje się w zasadzie nic. A jak już się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
15

Na półkach:

Doczekaliśmy się dużej powieści gnieźnianina, niestety jaj akcja rozgrywa się w Poznaniu, z którym zawodowo związał się Szyda. Czy "Fausteria" jest dobrą powieścią? Tak, ale nie jest bardzo dobra. Moim zdaniem jest tekstem niedokończonym (w kwestii budowy tekstu, kompozycji) i przeładowanym odnośnikami kulturowymi. Bohaterka tekstu - Fausta - studentka ASP w Poznaniu żyje w świecie kultury - malarstwa, teorii kultury, literatury, muzyki, teatru i autor świetnie podsuwa czytelnikom setki nawiązań kulturowych w przemyśleniach i wizjach Fausty - są one jednak tyko zasygnalizowane, co sprawia, że powieść przypomina zbiór cytatów!

Doczekaliśmy się dużej powieści gnieźnianina, niestety jaj akcja rozgrywa się w Poznaniu, z którym zawodowo związał się Szyda. Czy "Fausteria" jest dobrą powieścią? Tak, ale nie jest bardzo dobra. Moim zdaniem jest tekstem niedokończonym (w kwestii budowy tekstu, kompozycji) i przeładowanym odnośnikami kulturowymi. Bohaterka tekstu - Fausta - studentka ASP w Poznaniu żyje w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
19

Na półkach:

Muszę przyznać, że dawno nie miałam takiego problemu z oceną książki. Z jednej strony nie potrafiłam się od niej oderwać i przeczytałam ją w niespełna dwa dni, z drugiej zaś mam wrażenie, że czegoś tu brakuje, że coś poszło nie tak.
Wielkim plusem powieści jest styl pisarski autora. Mimo kalibru rozważań, książka napisana jest lekkim piórem, dzięki czemu lektura jest bardzo przyjemna i nie sprawia najmniejszego kłopotu. Ponadto autor ma ogromny dar do opisywania przestrzeni w sposób niezwykle plastyczny i oddziałujący na wyobraźnię, nieważne czy tłem wydarzeń jest Poznań, na który patrzymy przez soczewkę fantazji oraz majaków głównej bohaterki, czy też miejsca mieszczące się poza rzeczywistością. Sam pomysł przeniesienia mitu faustycznego na czasy zupełnie współczesne również jest bardzo intrygujący.
Niestety powieść dużo traci przez konstrukcję postaci. Wielkim błędem jest to, że bohaterowie stworzeni przez Szydę są do bólu czarno-biali i stereotypowi, a przez to nierzeczywiści, przerysowani, wręcz komiksowi. Weźmy na przykład tytułową bohaterkę, zafascynowaną demonologią studentkę ASP, która ubiera się na czarno, nie stroni od używek, jest wulgarna, lubi niezobowiązujący seks – trzeba przyznać, że to mogłoby być mniej oczywiste. Drugim problemem jest nadmierna erudycja bohaterki, kontrastująca z jej skrajną niedojrzałością emocjonalną i sprawiająca wrażenie, że autor po prostu przedobrzył z ilością przywoływanych artystów, pisarzy, muzyków...
Myślę, że warto jednak przymknąć oko na niedociągnięcia i sięgnąć po tę intrygującą pozycję spod znaku fantastyki, a miejscami wręcz grozy religijnej. Ja z pewnością będę do niej wracać.

Muszę przyznać, że dawno nie miałam takiego problemu z oceną książki. Z jednej strony nie potrafiłam się od niej oderwać i przeczytałam ją w niespełna dwa dni, z drugiej zaś mam wrażenie, że czegoś tu brakuje, że coś poszło nie tak.
Wielkim plusem powieści jest styl pisarski autora. Mimo kalibru rozważań, książka napisana jest lekkim piórem, dzięki czemu lektura jest bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
909
63

Na półkach:

Nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać po tej książce, bo nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z fantastyką religijną. Czytało się bardzo dobrze, wciągająca powieść. Fabułę stanowi studenckie życie Fausty zabarwione rozważaniami artystycznymi i religijnymi, rozważaniami nt. sensu sztuki.. Właściwie chyba nawet powinnam napisać na odwrót - to te rozważania są zabarwione opisem studenckiego życia artystki. Rzuca się w oczy erudycja i oczytanie głównej bohaterki, jej wszechwiedza nt. literackie i artystyczne trochę koliduje z jej wiekiem (20),jednak żeby nie było tak górnolotnie, obok tej mocno uwypuklonej sfery intelektualnej ukazane są zachowania nastolatki, które nawet mogą świadczyć o pewnym dysonansie między jej rozwojem intelektualnym a emocjonalnym (typowe dziecinne zachowania - wyjazd na Lednicę tylko po to, aby dopiec swemu niedoszłemu chłopakowi, wysyłanie mu smsów aby zepsuć jego randkę z nową "łanią")..

Powiązania między Faustą a św. Faustyną oraz między Faustą a diabłem są ciekawie przedstawione, równie intrygująca jest też historia z siostrą bliźniaczką, która łączy się z możliwością istnienia równoległych światów (rozdział pod koniec książki. Chociaż w sumie można go rozumieć na wiele sposobów)..

Nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać po tej książce, bo nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z fantastyką religijną. Czytało się bardzo dobrze, wciągająca powieść. Fabułę stanowi studenckie życie Fausty zabarwione rozważaniami artystycznymi i religijnymi, rozważaniami nt. sensu sztuki.. Właściwie chyba nawet powinnam napisać na odwrót - to te rozważania są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
126

Na półkach:

Powinno być ciekawe biorąc pod uwagę opis i autora.

Powinno być ciekawe biorąc pod uwagę opis i autora.

Pokaż mimo to

avatar
1083
60

Na półkach: ,

W polskiej kulturze popularnej, czyli także i literaturze, religia stanowi temat z jednej strony ważny, z drugiej jednak traktowany z pewną nieśmiałością, jakby obłożony swoistym tabu. Silne wpisanie rozważań religijnych w odpustowo-martyrologiczny sztafaż narodowy uczyniło z niej temat w pewnym sensie niebezpieczny – czyniąc z polskiego katolicyzmu element produktu kultury masowej nie tylko łatwo kogoś zdenerwować, czy kogoś (przynajmniej w jego mniemaniu) obrazić, ale także narazić się na śmieszność, wyszydzenie lub dorobić się takiej czy innej łatki (po równo zdewociałego katola jak i czerwonego ateusza). A przecież, bez względu na to jakie stanowisko względem problemu się zajmuje, nie da się obojętnie przejść wokół politycznej i historycznej roli jaką katolicyzm i kościół instytucjonalny odegrały w polskiej historii, także tej społecznej. Pokoleniowe przewartościowanie dokonujące się w ostatnich dwóch dekadach tworzy przestrzeń do dyskusji, którą (wreszcie)chętnie starają się zagospodarować młodzi twórcy. Na polu literatury nie ominęło to zatem i fantastyki, gdzie po wątki katolickie sięga chętnie Wojciech Szyda. Doskonałym polem do zaprezentowania twórczości Wielkopolanina okazała się wydawana przez Narodowe Centrum Kultury seria historii alternatywnych „Zwrotnice Czasu”. To właśnie w niej ukazała się najnowsza powieść Szydy – Fausteria (powieść antyhagiograficzna).

Ten, kto spodziewałby się po Fausterii kolejnej wariacji na temat polskiej historii mógłby się mocno rozczarować. Odmienna wizja losów Polski pojawia się tu zaledwie w formie szczątkowej stanowiącej może ważny, ale jednak nie pierwszoplanowy element kreacji. Nieuzasadnione byłoby także sprowadzenie tej książki do roli publicystycznego komentarza na temat polskiej religijności. Choć jest to bez wątpienia wątek istotny, powieść ta stanowi projekt znacznie ambitniejszy i bardziej złożony. Sam pomysł Szydy intryguje, choć może pewne osoby przyprawić o apopleksje. Fausteria w najprostszych słowach jest bowiem powieścią obyczajową o pewnej utalentowanej studentce poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych, której historia jest wariacją na temat mitu faustowskiego – i to, co zaznacza sam autor, raczej w wersji bliższej ujęciu Manna niż Goethego. Bohaterkę łączą jednak zaskakujące paralele z postacią i objawieniami Św. Faustyny Kowalskiej, a historia życia i sam wizerunek wyniesionej na ołtarze zakonnicy, jak i słynne, powstałe z jej inicjatywy przedstawienie postaci Jezusa Miłosiernego stają się istotnymi elementami literackiej kompozycji. Wszystko to doprawione jest elementami historii alternatywnej, a także komentarzami dotyczącymi współczesnego rynku artystycznego i polskiej popkultury. W pewnym sensie jest to zatem powieść o trudnym dojrzewaniu, pokazująca mnogość zachodzącym we współczesnym świecie przewartościowań – także we wspomnianej już sferze religijnej.

Szyda, choć pisze z pozycji religijnych, nie stroni od pewnej (choć dość łagodnej) prowokacji. Wydaje się jednak, że stanowi to zabieg niezbędny, aby przeciętnego czytelnika do powieści przykuć – ot, po prostu znak czasu. Takim znakiem czasu jest także sama trawestacja mitu faustowskiego – Mefistofelesem jest bowiem nauczyciel akademicki oferujący młodej artystce szansę zaistnienia, sławy, wreszcie komercyjnego sukcesu. Zresztą sama główna bohaterka – Fausta Blachnicka, stanowi nieodrodne dziecko swej epoki - żyjąca w świecie wieloznaczności motywów, rozpadu tradycyjnych form społecznych na rzecz postępującej komercjalizacji, różnorakich subkultur i pełnej akceptacji dla pluralizmu postaw – szczególnie w opisywanym tu środowisku artystycznym, gdzie prowokacja jest cnotą. Szydzie udaje się świetnie skontrastować mnogość kulturowych (także i popkulturowych) nawiązań z warstwą historyczno-religijną. Tworzy się w tym miejscu nieźle zagospodarowana przestrzeń do rozważań na rozmaite tematy. Krytyczna, buntownicza postawa głównej bohaterki stanowi zatem punkt wyjścia dla quasi-publicystycznych komentarzy i filozoficznych wywodów.

Jednocześnie rodzi się jednak pewien problem, stanowiący bodaj największy zarzut w odniesieniu do powieści Szydy. Przy zastosowaniu narracji formalnie trzecioosobowej sposób prezentacji fabuły jest w zasadzie odzwierciedleniem refleksji samej bohaterki. Intelektualna głębia, złożoność, a nawet używane słownictwo „włożone w głowę” 19-20-latki, nawet tak wygadanej i introspektywnej jak Fausta, wywołują jednak pewien dysonans. Jest to drobna, aczkolwiek zauważalna rysa na wiarygodności całej, umiejętnie zbudowanej postaci. Trzeba jednak przyznać, że język powieści jest w zasadzie lekki, a lektura naprawdę wciąga.

Wielkopolskiemu autorowi udała się trudna sztuka dobrania proporcji między intelektualna refleksją a wciągająca literaturą. Tym bardziej, że w warstwie intelektualnej Fausteria ma do zaoferowania całkiem sporo. Stanowi ona przede wszystkim uwspółcześnioną, całkiem niezłą reinterpretację mitu faustowskiego. Po drugie podejmuje odważnie kwestię roli religii w codziennym życiu, stanowi pewien głos w debacie o prawomocność korzystania z chrześcijańskiej symboliki w sztuce – tak „wysokiej” jak i użytkowej – będąc jednocześnie książką głęboko zakorzenioną w tradycji katolickiej. Szyda zdaje się tu reprezentować młody, intelektualnie żywy katolicyzm znany choćby z pojawiających się w powieści lednickich pól – jakże odmienny zarówno od tego, co można nazwać głównym nurtem polskiej religijności, jak i od bardziej intelektualnych koncepcji związanych choćby z tradycją klubów inteligencji katolickiej, czy tzw. „środowiskiem Znaku”. Choć podjęta w Fausterii dyskusja prowadzona jest sposób radykalnie rożny od tego znanego choćby z Masakry profana Stawireja, wychodzi przecież z zasadniczo różnych pozycji, jest to wciąż głos wartościowy i dający do myślenia bez względu na osobiste przekonania odbiorcy. Do pytań o religię i aktualnej krytyki społecznej dołączone są bowiem pytania o Polskę i Polskość, o narodowy sztafaż i codzienność postkatolickiego społeczeństwa. Choć Szydzie nie udało się w pełni uniknąć sztampowego wykorzystania pewnych symboli, pojawiają się też skojarzenia z Wiecznym Grunwaldem czy Wrońcem, powstała powieść bez wątpienia wartościowa, niestety narażona na zaistnienie jedynie w literackim getcie fantastyki (choć na dobrą sprawę niekoniecznie fantastyką będąca). Pozostaje zatem mieć nadzieję, że, może za sprawą religijnej tematyki, uda się Fausterii przebić sukces Wiecznego Grunwaldu, bo choć lepszą książką bym jej nie nazwał jest to na pewno pozycja bardziej przystępna. Koniec końców warto tę powieść poznać i samemu ocenić, do czego z czystym sumieniem zachęcam.

Recenzja pierwotnie opublikowana na łamach prtalu Fantasta.pl i blogu rybieudka.blogspot.com

W polskiej kulturze popularnej, czyli także i literaturze, religia stanowi temat z jednej strony ważny, z drugiej jednak traktowany z pewną nieśmiałością, jakby obłożony swoistym tabu. Silne wpisanie rozważań religijnych w odpustowo-martyrologiczny sztafaż narodowy uczyniło z niej temat w pewnym sensie niebezpieczny – czyniąc z polskiego katolicyzmu element produktu kultury...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    68
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    20
  • Fantastyka
    2
  • Literatura polska (współczesna)
    1
  • Bookcrossing
    1
  • Przeczytane dwa razy
    1
  • 2014
    1
  • Nieprzeczytane posiadane
    1
  • Zwrotnice Czasu
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Fausteria. Powieść antyhagiograficzna


Podobne książki

Przeczytaj także