rozwińzwiń

O zebrze, która chciała być w kwiatki

Okładka książki O zebrze, która chciała być w kwiatki Anna Onichimowska, Joanna Sedlaczek
Okładka książki O zebrze, która chciała być w kwiatki
Anna OnichimowskaJoanna Sedlaczek Wydawnictwo: Arkady Seria: W lesie Marcina literatura dziecięca
28 str. 28 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
W lesie Marcina
Wydawnictwo:
Arkady
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
28
Czas czytania
28 min.
Język:
polski
ISBN:
8321343155
Tagi:
dla dzieci
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Kocham ciebie też Anna Onichimowska, Aleksandra Woldańska-Płocińska
Ocena 8,3
Kocham ciebie też Anna Onichimowska, ...
Okładka książki Pan Kluska i żaglowiec Natalia Jabłońska, Anna Onichimowska
Ocena 8,8
Pan Kluska i ż... Natalia Jabłońska,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
102
91

Na półkach:

Kochana książeczka z cudownymi ilustracjami, które aż chcą z niej wyjść. Nowa bohaterka z lasu Marcina zażyczyła sobie kwiatki zamiast pasków i to dostała, ale jakim kosztem? No właśnie, często coś chcemy i jak to dostaniemy to stwierdzamy, że jednak nie było warto i wolimy to takim, jakim było wcześniej. :D

Kochana książeczka z cudownymi ilustracjami, które aż chcą z niej wyjść. Nowa bohaterka z lasu Marcina zażyczyła sobie kwiatki zamiast pasków i to dostała, ale jakim kosztem? No właśnie, często coś chcemy i jak to dostaniemy to stwierdzamy, że jednak nie było warto i wolimy to takim, jakim było wcześniej. :D

Pokaż mimo to

avatar
1171
877

Na półkach: , , ,

Ale fajna książeczka dla dzieci. I mądra, i ładna, i świetnie napisana. Czytałyśmy ją z moją trzylatką z prawdziwą przyjemnością. Nie za krótka, nie za długa, z ważnym przesłaniem podanym stosownie do wieku odbiorcy. Historia była wciągająca, podparta bardzo żywymi i sugestywnymi ilustracjami. Sama przyjemność na dobranoc, a jednocześnie wyzwalająca myślenie u dzieci. Bardzo polecamy!

Ale fajna książeczka dla dzieci. I mądra, i ładna, i świetnie napisana. Czytałyśmy ją z moją trzylatką z prawdziwą przyjemnością. Nie za krótka, nie za długa, z ważnym przesłaniem podanym stosownie do wieku odbiorcy. Historia była wciągająca, podparta bardzo żywymi i sugestywnymi ilustracjami. Sama przyjemność na dobranoc, a jednocześnie wyzwalająca myślenie u dzieci....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1112
122

Na półkach: ,

Pouczająca, sympatyczna historia w sam raz na wieczorne czytanie. Największym plusem jednak są przepiękne ilustracje, wspaniała ilustratorska koncepcja :)

Pouczająca, sympatyczna historia w sam raz na wieczorne czytanie. Największym plusem jednak są przepiękne ilustracje, wspaniała ilustratorska koncepcja :)

Pokaż mimo to

avatar
1957
1134

Na półkach: ,

Sympatyczna książeczka, okraszona bardzo ładnymi ilustracjami, w sam raz dla przedszkolaków. Z subtelnym, nie nazbyt nachalnym przekazem, dotyczącym akceptacji samego siebie, polubieniu swojej odmienności.

Mali czytelnicy z pewnością mogą łatwo wczuć się w rolę tytułowej zebry: zagubionej w narysowanym przez swojego twórcę świecie, nie rozumiejącej, dlaczego musi wyglądać tak, a nie inaczej, nie do końca wiedzącej, czego chce. Dopiero seria przygód, które przeżyła i spotkanie drugiej zebry uświadomiło jej, kim jest i pozwoliło to zaakceptować.

A że w którymś momencie zachciało jej się zmienić czarno-białe paski na kwiatki? Cóż, "każdy chce czasem zakwitnąć" - jak skwitowała to książkowa Natalka.

Sympatyczna książeczka, okraszona bardzo ładnymi ilustracjami, w sam raz dla przedszkolaków. Z subtelnym, nie nazbyt nachalnym przekazem, dotyczącym akceptacji samego siebie, polubieniu swojej odmienności.

Mali czytelnicy z pewnością mogą łatwo wczuć się w rolę tytułowej zebry: zagubionej w narysowanym przez swojego twórcę świecie, nie rozumiejącej, dlaczego musi wyglądać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
662
593

Na półkach:

Niedawno pisałam o książce Teodorczyka "Jak umierają ptaki", zbiorze baśni dla dorosłych – ważnych na różnych etapach życia. Jedna z pierwszych opowiedzianych przez autora historii dotyczyła pewnego małego osiołka, który marzył o nowych, pięknych kopytkach…

Akcja tej baśni rozgrywa się w czasach, gdy świat wyglądał nieco inaczej niż dziś: "Kiedyś dawno temu, w czasach gdy zebra miała jeszcze poziome pasy, żółw nie na żarty ścigał się z gepardem, a skóra nosorożca była tak cienka jak liść z drzewa, osiołki miały wielkie i owłosione kopyta". Mały osiołek, główny bohater baśni, chciał zamiast wielkich i owłosionych „kloców”, mieć zgrabne i śliczne racice. Aby osiągnąć cel wybrał się w długą i trudną podróż do mędrca, który miał spełnić jego życzenie. Po drodze zaczął nawet doceniać posiadane przez siebie, solidne nogi, bez nich bowiem nie pokonał by niejednej górskiej ścieżki. Gdy dotarł już na miejsce opowiedział człowiekowi o swoim pragnieniu i ten owszem dał mu śliczne raciczki, odebrał mu jednak w zamian jego śpiewny głos. Odtąd osły mają delikatne kopyta i okropnie ryczą. Jeden morał z tej bajki jest taki, że chcąc osiągnąć marzenia wykorzystujemy to, co już posiadamy i niestety właśnie tego często nie doceniamy. A drugi, że wszystko ma swoją cenę i naprawdę warto się zastanowić, czy jesteśmy w stanie ją zapłacić.

Powyższa bajka przypomniała mi się w związku z kolejną przeczytaną właśnie książką: "O zebrze, która chciała być w kwiatki" Anny Onichimowskiej. Autorka nie przenosi nas do aż tak odległych czasów, by jej zebra miała poziome pasy, boryka się ona jednak z podobnym co osiołek problemem. Nasza bohaterka nie podoba się sama sobie, nie rozumie dlaczego jej twórcy pokarali ją czarno-białymi pasami i za wszelką cenę chciałaby je zmienić. Ma szczęście, że żyje w lesie namalowanym przez dzieci – tutaj bowiem wszystko jest możliwe. Marcin i jego siostra Natalia, jako główny rysownicy nadzorują, to co powstaje i co dzieje się na kolejnych kartkach książki. Próbują przekonać zrozpaczoną zebrę, że jej paskom niczego nie brakuje. Ona wie jednak swoje. Rodzeństwo w końcu daje się przekonać i malują na zebrze kwiaty: róże, goździki, kaczeńce, dzwonki i tulipany... Skutki są jednak opłakane. Zebra staje się leśną atrakcją, każdy bowiem chce zobaczyć „gadającą łąkę z ogonem”. Na nic zdają się także protesty, owady wiedzą swoje: skoro są kwiaty - jest łąka, a nie żadna zebra. Na szczęście pośród ciekawskich pojawia się także inna zebra, która nie śmieje się z nieszczęśnicy, pyta tylko, co jej się stało. To wystarczy by nasza uparta bohaterka zrozumiała swój błąd i zapragnęła znów mieć pasy.

Akcja opowieści rozgrywa się na szczęście w świecie dziecięcej fantazji, gdzie błędy można szybko naprawić. Dlatego zebry nie czeka los osiołka, dla którego zmiana była nieodwracalna. Wiele do tekstu wnosi podsumowanie Natalki, która ze zrozumieniem stwierdza, że każdy chce kiedyś zakwitnąć. Wszyscy miewamy przecież "momenty", gdy bardzo pragniemy jakiejś odmiany. Musimy się jednak zastanowić czy naprawdę jesteśmy gotowi na rewolucję. Dla zebry wszystko skończyło się dobrze, ponieważ Marcin i Natalka sami malowali historię. Zwróćmy jednak uwagę na to, że nawet oni nie mają wpływu na wszystko, co dzieje się w lesie, np. namalowany przez nich lew z połową grzywy, niestety jest głodny i chce pożreć główną bohaterkę. Dzieci nie potrafią zatrzymać lwa, mogą tylko pomagać uciekać zebrze. Autorka pozostając w świecie dziecięcej fantazji przemyca nam w ten sposób prawdę o rzeczywistości, nad którą przecież człowiek nie ma kontroli. To zabawa, ale i ostrzeżenie. Poza tym jej opowieść stanowi świetny punkt wyjścia do rozmów o akceptacji samego siebie, samotności i inności.

Książeczka została wydana w serii W lesie Marcina, w której to dzieci wymyślają kolejne światy, a czytelnik może uczestniczyć w procesie twórczym. Każda strona jest niczym kartka papieru na kartce papieru, na prawie każdej widnieją także kredki, którymi dzieci wyczarowują las i zwierzęta. Ilustracje Joanny Sedlaczek są pełne żywych kolorów i pobudzają wyobraźnię. Na żadnej z nich nie zobaczymy jednak twórców historii, cała przestrzeń zostaje zaadoptowana przez to co stworzyli.

Książka podoba mi się jeszcze pod jednym względem: gdy w dzieciństwie rysowałam fioletowe drzewa z żółtymi liśćmi, to rodzice załamywali nade mną ręce. A tutaj w świecie Marcina i Natalii drzewa są niebieskie, zebry bywają w kwiatki i chodzą nawet po dachach. Onichimowska zawarła w tym tekście jeszcze jeden przekaz skierowany do was drodzy rodzice: nie ograniczajcie wyobraźni swoich dzieci!

całość: http://alicyawkrainieslow2.blogspot.com/2015/09/chce-byc-inna-o-zebrze-ktora-chciaa-byc.html#more

Niedawno pisałam o książce Teodorczyka "Jak umierają ptaki", zbiorze baśni dla dorosłych – ważnych na różnych etapach życia. Jedna z pierwszych opowiedzianych przez autora historii dotyczyła pewnego małego osiołka, który marzył o nowych, pięknych kopytkach…

Akcja tej baśni rozgrywa się w czasach, gdy świat wyglądał nieco inaczej niż dziś: "Kiedyś dawno temu, w czasach gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
40

Na półkach: , ,

Przeczytane z synem (lat trzy i pół). Chłopiec rysuje zebrę stojącą w lesie, a później razem z młodszą siostrą zaczynają rozmawiać z zebrą. Na wydarzenia w świecie zebry mają częściowo wpływ dzieci, ale niektóre rzeczy dzieją się same i niekoniecznie tak, jak dzieci chciały. Opowieść przyjemna do czytania i zabawna.

Czytaliśmy tylko jeden raz, bo syn wystraszył się lwa. Poza tym poziom abstrakcji tej historii był dla niego za duży. Może za rok albo dwa wrócimy do tej książki i wtedy napiszę coś więcej. Wydaje mi się, że trochę starszym dzieciom (może tak koło pięciu lat) powinna się ta książka spodobać.

Przeczytane z synem (lat trzy i pół). Chłopiec rysuje zebrę stojącą w lesie, a później razem z młodszą siostrą zaczynają rozmawiać z zebrą. Na wydarzenia w świecie zebry mają częściowo wpływ dzieci, ale niektóre rzeczy dzieją się same i niekoniecznie tak, jak dzieci chciały. Opowieść przyjemna do czytania i zabawna.

Czytaliśmy tylko jeden raz, bo syn wystraszył się lwa....

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
3

Na półkach: ,

Rewelacja!!! To ulubiona książka mojej córki.

Rewelacja!!! To ulubiona książka mojej córki.

Pokaż mimo to

avatar
2266
422

Na półkach: ,

Bardzo wdzięczne ilustracje, pobudzające wyobraźnię, sugerujące dziecku rysowanie (papier i kredki na rysunku),choćby kwiatków, których potrzebuje zebra, tworzenie świata z pomocą kredek, w którym dużo się dzieje.
Książka należy do serii "W lesie Marcina", na którą zwrócę uwagę.

Bardzo wdzięczne ilustracje, pobudzające wyobraźnię, sugerujące dziecku rysowanie (papier i kredki na rysunku),choćby kwiatków, których potrzebuje zebra, tworzenie świata z pomocą kredek, w którym dużo się dzieje.
Książka należy do serii "W lesie Marcina", na którą zwrócę uwagę.

Pokaż mimo to

avatar
1578
1103

Na półkach: ,

Młody bardzo ją lubił, gdy był mały :)

Młody bardzo ją lubił, gdy był mały :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    45
  • Chcę przeczytać
    9
  • Z biblioteki
    4
  • Dla dzieci i młodzieży
    3
  • Literatura polska
    3
  • Z dziećmi
    2
  • 2023
    2
  • Dzieci
    2
  • Biblioteka publiczna
    1
  • Książki Tomeczka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki O zebrze, która chciała być w kwiatki


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,6
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,3
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także