GórFanka powraca w Karakorum

Okładka książki GórFanka powraca w Karakorum Anna Czerwińska
Okładka książki GórFanka powraca w Karakorum
Anna Czerwińska Wydawnictwo: Annapurna sport
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
sport
Wydawnictwo:
Annapurna
Data wydania:
2011-11-28
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-28
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361968108
Tagi:
Karakorum alpinizm wspinaczka
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
113 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
351
336

Na półkach:

Kolejna wyprawa, tym razem Karakorum, szczyty K2. Anna wraca po nie udanej przygodzie. Los jednak sprzyja i zdobywa kolejne szczyty. Czas na K2 kolejne podejście. Książka zawiera fajne zdjęcia widoki robią swoje. Wydaje się że wyprawa w himalaje jest taka prosta w organizowaniu, ale jest to mylne myślenie. Trzeba zebrać ekipę plus sprzęt. cała logistyka robi swoje. Super przeżycie wchodzić na szczyty gór. .

Kolejna wyprawa, tym razem Karakorum, szczyty K2. Anna wraca po nie udanej przygodzie. Los jednak sprzyja i zdobywa kolejne szczyty. Czas na K2 kolejne podejście. Książka zawiera fajne zdjęcia widoki robią swoje. Wydaje się że wyprawa w himalaje jest taka prosta w organizowaniu, ale jest to mylne myślenie. Trzeba zebrać ekipę plus sprzęt. cała logistyka robi swoje. Super...

więcej Pokaż mimo to

avatar
83
43

Na półkach: ,

Świetna książka z cyklu GórFanka :D polecam czytać je w kolejności, sama przeczytałam tą jakiś czas temu jako pierwszą z serii i miałam negatywne odczucia. Czytając ją jako jedną z ostatnich, znając całą historię dokonań Pani Ani, zmieniłam zdanie na temat książki :D polecam!

Świetna książka z cyklu GórFanka :D polecam czytać je w kolejności, sama przeczytałam tą jakiś czas temu jako pierwszą z serii i miałam negatywne odczucia. Czytając ją jako jedną z ostatnich, znając całą historię dokonań Pani Ani, zmieniłam zdanie na temat książki :D polecam!

Pokaż mimo to

avatar
495
334

Na półkach: , ,

Nie podobała mi się ta książka. Znajduję tylko dwa plusy - to, że szybko się czyta oraz dużo kolorowych zdjęć, choć w większości nie podpisanych. Myślę, że lepiej by się słuchało opowieści Pani Czerwińskiej, bo kompletnie brak tu po prostu literatury, brak emocji i oddania klimatu wysokogórskiego. Nie polecam.

Nie podobała mi się ta książka. Znajduję tylko dwa plusy - to, że szybko się czyta oraz dużo kolorowych zdjęć, choć w większości nie podpisanych. Myślę, że lepiej by się słuchało opowieści Pani Czerwińskiej, bo kompletnie brak tu po prostu literatury, brak emocji i oddania klimatu wysokogórskiego. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
338
243

Na półkach:

"GórFanka powraca w Karakorum" to IV część opowieści Anny Czerwińskiej o jej przygodach w najwyższych górach świata. Tym razem jesteśmy świadkami zmagań Autorki z Gasherbrumami II i I, a także jej kolejnych prób wdrapania się na K2. I znów okazuje się, że relacji Pani Anny można słuchać, i słuchać, i słuchać (...to znaczy czytać, i czytać, i czytać...) do białego rana. Bardzo dobra książka!

"GórFanka powraca w Karakorum" to IV część opowieści Anny Czerwińskiej o jej przygodach w najwyższych górach świata. Tym razem jesteśmy świadkami zmagań Autorki z Gasherbrumami II i I, a także jej kolejnych prób wdrapania się na K2. I znów okazuje się, że relacji Pani Anny można słuchać, i słuchać, i słuchać (...to znaczy czytać, i czytać, i czytać...) do białego rana....

więcej Pokaż mimo to

avatar
491
151

Na półkach: ,

To pierwsza książka z serii "GórFanka", którą przeczytałam. Nie zaczęłam lektury chronologicznie, ale wydaje się, że nie jest to konieczne, by wiedzieć kto gdzie i jak zdobywa góry.
Relacja z kilku wypraw jest dość uboga w szczegóły, przez co niewiele mówi komuś zaznajomionemu z górami, jak i zupełnemu laikowi. Mam problem z określeniem dla kogo ta książka została napisana. Odnoszę wrażenie, że głównie dla samej autorki...
Anna Czerwińska pisze lekko, dzięki czemu książkę czyta się szybko, ale przez to brakuje wyrazistości i walorów literackich, które z tematyką górską pięknie potrafią się łączyć.
Skoro poruszam temat piękna, na pewno muszę wspomnieć o tym, że wydawnictwo to jest ilustrowane świetnymi zdjęciami, które nieraz mówią więcej niż tekst autorki. Te zdjęcia zawyżają moją ocenę książki.

To pierwsza książka z serii "GórFanka", którą przeczytałam. Nie zaczęłam lektury chronologicznie, ale wydaje się, że nie jest to konieczne, by wiedzieć kto gdzie i jak zdobywa góry.
Relacja z kilku wypraw jest dość uboga w szczegóły, przez co niewiele mówi komuś zaznajomionemu z górami, jak i zupełnemu laikowi. Mam problem z określeniem dla kogo ta książka została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
3

Na półkach: ,

Książkę czytałem w okresie wakacyjnym w trakcie którego prawie co weekend odwiedzałem Tarty, Beskidy i Bieszczady. Marzyły mi się wtedy dalekie podróże więc książkę "połknąłem" za jednym razem :).

Bardzo przyjemna i bogato ilustrowana. Polecam.

Książkę czytałem w okresie wakacyjnym w trakcie którego prawie co weekend odwiedzałem Tarty, Beskidy i Bieszczady. Marzyły mi się wtedy dalekie podróże więc książkę "połknąłem" za jednym razem :).

Bardzo przyjemna i bogato ilustrowana. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
633
97

Na półkach: , , ,

"GórFanka powraca w Karakorum" to podróż sentymentalna. Dzisiejsze Karakorum zestawiane jest z tym sprzed lat, podobnie jak ludzie, wyprawy, wszystko co związane z himalaizmem. W książce pojawiają się też opowieści o znajdywanych w górach ciałach i przedmiotach, o domysłach do kogo mogły należeć. I to jest to, co najbardziej utkwiło mi w pamięci po lekturze - wszechobecne duchy przeszłości i wspomnienia, które sprawiły, że książka stała się niemalże mistyczna. Oczywiście jest to tylko boczny wątek, ale jednak do mnie przemówił najbardziej. Opowieści o walce z Gasherbrumami, Broad Peak i K2 są jak zwykle niezwykle emocjonujące, napisane w sposób bardzo bezpośredni i błyskotliwy. Absolutnie urzekł mnie zachwyt Pani Anny nad skróceniem czasu karawany (dzięki zbudowaniu drogi i możliwości dojazdu jeepem) i nad tym ile zmieniło się w Pakistanie oraz w sposobie organizowania wypraw.


[ Pełny tekst na moim blogu: domizzz.blogspot.com ]

"GórFanka powraca w Karakorum" to podróż sentymentalna. Dzisiejsze Karakorum zestawiane jest z tym sprzed lat, podobnie jak ludzie, wyprawy, wszystko co związane z himalaizmem. W książce pojawiają się też opowieści o znajdywanych w górach ciałach i przedmiotach, o domysłach do kogo mogły należeć. I to jest to, co najbardziej utkwiło mi w pamięci po lekturze - wszechobecne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
19

Na półkach: ,

Kolejna książka z serii GórFanka, którą przeczytałam. Nie zawiodłam się. Pani Ania jest wspaniałą gawędziarką. Książkę przeczytałam jednym tchem. W swej książce autorka opisuje nie tylko zmagania się ze szczytami, ale również opowiada o ludziach, z którymi styka ją los.
Pozwolę sobie tutaj przytoczyć Panią Ewę Matuszewską z "Uciec jak najwyżej", który w moim odczuciu niezwykle pasuje do "GórFanka powraca w Karakorum": "Przyjaźń i partnerstwo, konflikty i animozje - a poprzez ten labirynt splątanych uczuć prowadzi lina (...)."

Kolejna książka z serii GórFanka, którą przeczytałam. Nie zawiodłam się. Pani Ania jest wspaniałą gawędziarką. Książkę przeczytałam jednym tchem. W swej książce autorka opisuje nie tylko zmagania się ze szczytami, ale również opowiada o ludziach, z którymi styka ją los.
Pozwolę sobie tutaj przytoczyć Panią Ewę Matuszewską z "Uciec jak najwyżej", który w moim odczuciu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
69

Na półkach: , ,

GórFanka po raz czwarty

Książka, będąca czwartą częścią „GórFankowej” serii, opisuje działalność Anny Czerwińskiej w górach Karakorum po kilkunastoletniej przerwie, związanej z tragicznymi wydarzeniami z 1986 roku.
„Bo cena, którą płacimy za wchodzenie na szczyty, jest czasem zbyt wysoka. Nagle otworzyły mi się oczy na to, jak cenne jest ludzie życie . (…) Mamy je przecież tylko jedno, więc niekoniecznie musimy je tracić w taki sposób.” – mówi autorka, wspominając swój powrót pod K2.
Będąc osobą z niemal czterdziestoletnim doświadczeniem górskim, Anna Czerwińska mierzy się kolejno z Gasherbrumem II, Gasherbrumem I oraz dwukrotnie z K2. W posłowiu znajdziemy także relację Dariusza Załuskiego ze zdobycia K2 w 2011 roku.
Opowieść rozpoczyna się w momencie, gdy wiedziona tęsknotą za Karakorum, Pani Ania dołącza do wyprawy Ryszarda Pawłowskiego na Gasherbrum II. Wraz z nią wracamy do znanych autorce miejsc, dowiadując się, jakie zmiany zaszły przez ten czas w Pakistanie, organizacji wypraw, sprzęcie wspinaczkowym, a także w samych górach. Towarzyszymy jej w zmaganiach zarówno górskich, jak i tych osobistych, kiedy na K2 musi stawić czoła przeszłości i wspomnieniom o tragicznie zmarłych, często bliskich znajomych.
Książka napisana jest przystępnym językiem i pomimo użycia kilku słów ze słownictwa górskiego, jest dla mnie całkowicie zrozumiała. Pani Ania potrafi swoimi przygodami zainteresować nawet kompletnie niezorientowane w temacie osoby - dowodem może być to, że na spotkania z nią stawiają się tłumy!
„GórFanka powraca w Karakorum” to opowieść pełna emocji i niebezpieczeństw, które czyhają na wspinaczy w górach wysokich. O zdobywaniu szczytów i o jakże trudnych odwrotach, kiedy cel jest tak blisko... Całość uzupełniają niesamowite zdjęcia, w tym zapierające dech w piersi widoki najwyższych gór Karakorum. Uwaga, książka wciąga i nie pozwala się oderwać aż do końca! Przy czym wcale nie gwarantuję, że przestaniecie o niej myśleć wraz z ostatnią stroną…

GórFanka po raz czwarty

Książka, będąca czwartą częścią „GórFankowej” serii, opisuje działalność Anny Czerwińskiej w górach Karakorum po kilkunastoletniej przerwie, związanej z tragicznymi wydarzeniami z 1986 roku.
„Bo cena, którą płacimy za wchodzenie na szczyty, jest czasem zbyt wysoka. Nagle otworzyły mi się oczy na to, jak cenne jest ludzie życie . (…) Mamy je przecież...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
41

Na półkach:

Kolejna w serii- pięknie napisana i wzbogacona świetnymi zdjęciami książka.

Kolejna w serii- pięknie napisana i wzbogacona świetnymi zdjęciami książka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    146
  • Chcę przeczytać
    92
  • Posiadam
    47
  • Góry
    19
  • Literatura górska
    12
  • Górskie
    6
  • Chcę w prezencie
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Do kupienia
    2
  • Góry
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki GórFanka powraca w Karakorum


Podobne książki

Przeczytaj także