Naga cytra

Okładka książki Naga cytra
Sa Shan Wydawnictwo: Muza powieść historyczna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Cithare nue
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374955171
Tłumacz:
Krystyna Sławińska
Tagi:
Sa Shan kobieta wojownik klasztor literatura chińska
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Monotonnie cytra brzmi



2020 52 51

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
112 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1390
923

Na półkach: , ,

"Cytra jest początkiem człowieka, a nie ozdobą jego talentu. Cytra nie gra dla rozrywki, ona budzi refleksję. Człowiek mądry gra na cytrze dla siebie, z dala od towarzystwa. Cytra kształtuje umysł, oczyszcza serce, wysubtelnia gust, wykuwa charakter, zmienia osobowość. Przyjemność, jaką daje, jest umiarkowana, bo jest nie do opisania i nieuchwytna. Cytra ożywa umysł i rozprasza złudzenia..."

Przełom V i VI wieku był w historii Chin wyjątkowo burzliwym okresem. Upadające dynastie, jednoczące się królestwa, ataki koczowniczych ludów, krwawe konflikty zbrojne, wyniszczające wojny domowe stanowiły jego dramatyczną codzienność. Długofalowy, kilkusetletni proces scalania Państwa Środka zakończył się u schyłku VI stulecia, został jednak okupiony setkami tysięcy istnień ludzkich pochłoniętych przez wojenną zawieruchę. Jednak to właśnie ta epoka, niesprzyjająca kultywowaniu dawnych tradycji, rozwojowi sztuki czy pielęgnowaniu uczuć, stała się tłem powieści współczesnej chińskiej pisarki Sha Sa; powieści, w której złowróżbne echo bojowych bębnów niosących chaos, zniszczenie i śmierć przeciwstawia się subtelnej, wyrafinowanej i szlachetnej melodii najbardziej samotnego instrumentu na świecie - cytry.

Fabuła powieści rozgrywa się na dwóch przestrzeniach czasowych i ukazuje dzieje dwojga bohaterów: młodej arystokratki oraz ubogiego, zdolnego lutnika, których drogi niespodziewanie i w zaskakujących okolicznościach się połączą, a losy dopełnią.
Żyjąca na początku V wieku Młoda Matka, kobieta z arystokratycznego rodu, zostaje porwana przez chińskiego wojownika i zmuszona do poślubienia go, choć był niskiego pochodzenia. Jej jedyną pociechą jest prezent od ojca - cytra od pokoleń należąca do rodziny, której kojąca obecność pomaga pogodzić się z narzuconym jej losem i niepokojącymi ambicjami męża sięgającymi cesarskiej korony. Jej życie naznaczone jest smutkiem i osobistymi dramatami - nie potrafi odnaleźć się w roli cesarzowej i nawet jako buddyjska mniszka nie może zaznać ukojenia.
Ponad sto lat później pewien młody, ubogi lutnik o imieniu Shen Feng decyduje się pomóc przyjacielowi zakochanemu w mniszce z buddyjskiego klasztoru. Postanawiają obrabować grobowiec pewnej arystokratki, by zdobyć pieniądze na godne życie. Niestety, młodzieńcy nie znajdują żadnych bogactw; rozżalony lutnik kradnie więc wieko trumny, które znakomicie nadaje się do skonstruowania cytry. Wkrótce Shen Feng przekonuje się, że grozi mu kara śmierci za zbezczeszczenie grobowca, ale to nie jedyna konsekwencja nocnej grabieży. Oto bowiem najwyraźniej przywołał na świat ducha Młodej Matki, w której zakochał się bez pamięci.

"Naga cytra" to moje drugie spotkanie - po "Czterech życiach wierzby" - z twórczością Shan Sa i z całą pewnością bardziej satysfakcjonujące. Wrażenia, jakie pozostawiła po sobie lektura, są mocno ambiwalentne, w związku z czym trudno mi jednoznacznie ocenić książkę w równym stopniu zachwycającą, co irytującą.
Powieść chińskiej autorki jest mocno osadzona w stylistyce, metaforyce i estetyce charakterystycznej dla kultury, z jakiej się wywodzi. Narracja jest przesiąknięta obrazami i symbolami budzącymi skojarzenia z tradycyjną poezją i filozofią - niezwykle plastyczne, barwne opisy przyrody, stanów wewnętrznych bohaterów dominują nad rozwojem akcji czy nielicznymi dialogami. Niełatwo było mi się przyzwyczaić do śledzenia fabuły, w której jedno zdanie wplecione w wyjątkowo malowniczy opis krajobrazu przenosiło akcję o kilkadziesiąt lat w dowolnym kierunku lub diametralnie zmieniało położenie bohatera. Zwłaszcza, że Shan Sa zdecydowała się na zaburzenie chronologii wydarzeń wprowadzając dwutorową fabułę; przeplatające się historie dwojga bohaterów mają swój urok, ale w tym przypadku niekoniecznie ułatwiają one delektowanie się opowieścią. Jednak największym minusem, który nie pozwalał wczuć się w baśniową historię dwojga kochanków, było zastosowanie trzecioosobowej narracji: jej specyfika wytwarzała dystans między mną a bohaterami powieści, zobojętniała na ich przeżycia, zaś styl, jakim posłużyła się autorka bardziej przypominał zdawkową relację z ich życia niż wyjątkową, magiczną, metaforyczną opowieść, o jaką z pewnością chodziło. I na nic zdały się wysmakowane opisy przyrody czy współgrające lub kontrastujące z nimi stany duszy, skoro bohaterowie byli jak dwuwymiarowe rysunki tuszem na ryżowym papierze. "Naga cytra" to właściwie nie historia złożona z tysięcy słów, ale doznanie, ulotne wrażenie składające się z następujących po sobie obrazów wyczarowanych poetyckim, sugestywnym, pełnym wyrafinowanych epitetów i wyszukanych metafor językiem; akcja snuje się niespiesznie, czasem gwałtownie przeskakuje w inny czas i miejsce, zaś dodatkowo spowalniają ją nastrojowe opisy wewnętrznych przeżyć bohaterów, którzy poddają się burzliwemu nurtowi życia oraz kontrastujące z ich rezygnacją, beznadzieją i samotnością wyjątkowo dynamiczne tło historyczno-obyczajowe obfitujące w intrygi, spiski, walki o władzę, krwawe wojny, zdrady i zamachy stanu. Nie brak tu również opisów bogactwa tradycji i zwyczajów, zwłaszcza tych kultywowanych przez arystokratyczne rody, jak i codziennego życia zwykłych ludzi; stonowane, wyważone opisy targowego gwaru, zamętu publicznej egzekucji, grozy towarzyszącej okradaniu grobowca, nakreślone kilkoma zaledwie słowami, mają zaskakującą siłę rażenia. Proza Shan Sa wywołuje zarówno niedosyt tą chłodną oszczędnością słów, jak i przesyt obrazami wyczarowanymi grą jej wyobraźni. Brak zdecydowanych akcentów w fabule, stopniowania napięcia i skupianie się na stanach wewnętrznych bohaterów kosztem rozwoju akcji oraz dialogów popychających ją do przodu wywołują wrażenie chaosu, przypadkowości fabuły, z drugiej jednak strony "Naga cytra" zachwyca wysublimowanym pięknem stylu, oszczędnością, a jednocześnie wyrazistością słów i obrazów, a przede wszystkim metaforycznym przesłaniem odsłanianym krok po kroku. Paradoksalnie historia opowiedziana przez Shan Sa jest jak lawa - buzująca od emocji ukrytych pod płaszczem wyważonych, stonowanych słów i tchnących spokojem obrazów; emocji, na których okazanie bohaterowie nie mogą sobie pozwolić, a które mogą jedynie sublimować w symboliczne gesty czy znaczące dźwięki ukochanego przez nich instrumentu. Reakcje i zachowania bohaterów doskonale współgrają z melancholijnym klimatem powieści, monotonią narracji i powściągliwością stylu sprawiając, że "Naga cytra" może czytelnika znużyć, może też jednak oczarować swoim smutnym pięknem. Przyznaję, że obcowanie z prozą Shan Sa było dla mnie prawdziwym wyzwaniem - właściwie nie przepadam za stylistyką i sposobem prowadzenia narracji zaprezentowanym przez autorkę, ujęła mnie jednak wieloznaczność przekazu i jakaś nieuchwytna magia przesączająca się przez stronice powieści. Nie jest to lektura porywająca, nie czyta się jej jednym tchem - wręcz przeciwnie; ma jednak w sobie to coś, dzięki czemu jest stale obecna w myślach.
Na zakończenie pozwolę sobie dać wyraz mojej bezbrzeżnej irytacji: kto, u licha, dopuścił do wydania książki z opisem na okładce dokładnie streszczającym lekturę? Czytelnik ma niewiele więcej do odkrycia, niż zdradza tekst wydawcy; pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, a - jak pewnie każdy czytelnik - trafiałam na lepiej lub gorzej skonstruowane blurby, w tym i takie, które należałoby raczej nazwać spoilerami - ten z "Nagiej cytry" bije wszelkie rekordy psując przyjemność z delektowania się lekturą. Coś okropnego!

"Cytra jest początkiem człowieka, a nie ozdobą jego talentu. Cytra nie gra dla rozrywki, ona budzi refleksję. Człowiek mądry gra na cytrze dla siebie, z dala od towarzystwa. Cytra kształtuje umysł, oczyszcza serce, wysubtelnia gust, wykuwa charakter, zmienia osobowość. Przyjemność, jaką daje, jest umiarkowana, bo jest nie do opisania i nieuchwytna. Cytra ożywa umysł i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    215
  • Przeczytane
    145
  • Posiadam
    69
  • Chiny
    9
  • 2012
    7
  • 2011
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Daleki Wschód
    4
  • Ulubione
    4
  • 2013
    4

Cytaty

Więcej
Sa Shan Naga cytra Zobacz więcej
Sa Shan Naga cytra Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także