forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Już za kilka dni rozpoczynają się Warszawskie Targi Książki, a wraz z nimi także nasza coroczna wymiana książkowa „Z półki na półkę”. Koniecznie dajcie znać, z kim zobaczymy się w stolicy. A dzisiaj przedstawiamy nasz wybór lektur na weekend. „Kociarz”, „Dom z dwiema wieżami” i „Kiedy zapada mrok” – właśnie na te pozycje postawiła w tym tygodniu redakcja serwisu Lubimyczytać.pl.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [239]
Cały czas powoli Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie, a wieczorem chcę zacząć Kociarz lub Siostry
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNa Kociarza właśnie czekam. Bedzie na kolejny weekend.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jestem w połowie:
Rogi
Potem zacznę:
Obsesja
Czytam Pacjentka oraz Czerwona zaraza. Jak naprawdę wyglądało wyzwolenie Polski?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJak wrażenia w trakcie czytania Pacjentki? bo bardzo bym chciała przeczytać, ale trzeba pierwsze dorwać w bibliotece :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja Pacjentkę czytam z Legimi (dostęp dla bibliotek), więc nie musiałam czekać w kolejce:)
Jak na razie czyta się dobrze, tylko tytułowej pacjentki trochę mało. Zobaczę jak dalej się rozwinie...
Pacjentka to szybka czytajka z ciekawym pomysłem na fabułę i zaskakującym zakończeniem :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja kończę książkę pióra Elisabeth de Waal , czytaną w ramach majowego wyzwania LC:
Powroty
Potem być może będę kontynuować odkrywanie serii "Z miotłą":
Mam łóżko z racuchów
Czytałam Zająca o bursztynowych oczach. Historia wielkiej rodziny zamknięta w małym przedmiocie Edmunda de Waala i fascynującą historię żydowskiej (kiedyś zamożnej) rodziny. Ciekawa jestem jaki klimat mają "Powroty" Elisabeth de Waal.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postEdmun de Waal to wnuk Elisabeth de Waal. A Powroty określiłbym mianem solidnej literatury, chociaż bez większych rewelacji. Jest trochę o powojennym Wiedniu i Austrii, nieco o zbiedniałej arystokracji, dość istotny jest także wątek miłosny.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mam zamiar skończyć Pogięta szpada.
Następnie mam ochotę na coś lżejszego (gabarytowo). Może Próby ognia lub Pacjentka.
Będzie bolało oraz Wrócę gdy będziesz spała. Rozmowy z dziećmi Holokaustu - obie już rozpoczęte. Składają się ze skrawków, fragmentów budujących całość. Pierwsza rzuca obraz na życie jednego człowieka, na specyfikę jego pracy, a druga będąc...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ponieważ ostatnio czas na czytanie mam jedynie w tramwaju, musiałam odłożyć Na południe od Brazos . Rozpoczęłam za to cykl "chiński", i tak na pierwszy ogień poszły
Saharyjskie dni
a w kolejce czekają:
Miłość made in China (reportaż...
Ohoho! To chyba plany na teraz i kolejne weekendy. Dlaczego weekend trwa 2 dni? Trzeba by zastrajkować :D
Powodzenia!
No, na przeczytanie tego wszystkiego potrzebowałabym urlopu na podratowanie zdrowia :))) Spróbuję trzymać się planu i zobaczę, jak będzie :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
O matko! Aleś nagromadziła skarbów :-)
Ciągnie mnie do Saharyjskich dni . A Nierozłączni. Słynni syjamscy bracia i ich spotkanie z amerykańską historią to mógłby być fajny łącznik pomiędzy tematem "Ameryka" a...
Saharyjskie dni to jedna z lepszych pozycji przeczytanych przeze mnie tego roku :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Awita: Mam w domu mnóstwo książek o Chinach czy chińskich autorów, ale te najnowsze muszę dopiero kupić. Niemniej wszystkie zapowiadają się bardzo ciekawie :) "Saharyjskie dni" czyta się świetnie, to pięknie i w prosty sposób napisana opowieść o świecie i ludziach, którego i których już nie ma. Sanmao z humorem i niezwykłym urokiem opisuje tzw. prozę życia :) I miałaś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej