rozwiń zwiń
LiniaDruku

Profil użytkownika: LiniaDruku

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 14 godzin temu
1 527
Przeczytanych
książek
1 534
Książek
w biblioteczce
427
Opinii
28 158
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 1 ksiązkę
Hej ;) Jestem na Lubimy Czytać od lipca 2017 roku i możecie mnie kojarzyć po moim wcześniejszym nicku, którym było moje imię: Lilianna. Od stycznia 2021 roku prowadzę książkowe konto na instagramie i postanowiłam, że teraz przeniosę też nazwę i część opinii tutaj. 😁

Opinie


Na półkach: , , ,

Lubię, gdy w książkach już samo miejsce akcji odgrywa znaczącą rolę i mogę dowiedzieć się czegoś nowego o danym miejscu lub zostać zainspirowana do jego odwiedzenia, gdy spodoba mi się na stronach książki. W przypadku tej powieści sama autorka zwiedzając okolice Jeziora Czorsztyńskiego uznała, że to będzie dobre miejsce na osadzenie w niej kryminału.

Kojarzyłam z lekcji geografii fakt tworzenia sztucznych jezior, ale nigdy nie zgłębiałam się w to, że wybierając teren pod takie jezioro mógł ktoś tam mieszkać i trzeba ludzi przenieść w inne miejsce, odbierając im kawałek przeszłości. Za to właśnie uwielbiam poznawać nowe historie, które uwrażliwiają mnie na problemy, nad którymi wcześniej nie przyszło mi do głowy się pochylić. Po części, chociaż sama fabuła w książce jest fikcyjna to można powiedzieć, że napisało ją samo życie, bo raz, że miejsce akcji i to co się tam działo jest prawdziwe to jeszcze jeden z elementów kryminalnej fabuły też miał miejsce w rzeczywistości, a możemy się tego dowiedzieć od autorki w przedmowie.

Akcja książki jest podzielona dwutorowo, bo obok morderstw, które dzieją się współcześnie, dostajemy wstawki z czasów przenosin wsi pod jezioro i tego co się tam działo podczas prac archeologicznych i przenosin m.in. cmentarza. Im dalej tym się okazuje, że historia odkryta w kościach sięga jeszcze dalej w przeszłość, w której swój udział mieli mieszkańcy wsi. Wiąże się to wszystko z dusznym klimatem tajemnicy, którą ukrywają okoliczni mieszkańcy. Podobało mi się zrobienie z głównej postaci pisarza, który osiedla się w Czorsztynie świeżo po wyjściu z więzienia. Igor nie jest kryształową postacią i nie bawi się w domorosłego detektywa z własnej inicjatywy, a po prostu został wciągnięty w to co się dzieje i stara się w tym odnaleźć. Rozwiązanie wszystkich wątków było ciekawe, chociaż przyznaję, że trochę bez elementu zaskoczenia, bo zwracając uwagę na dwa zdarzenia domyśliłam się kto jest winny zabójstw kobiet.

Też nie mogę napisać, że było to bardzo wprost opisane, a przecież wręcz trzeba powoli odkrywać karty, więc nie uważam tego za błąd, a raczej to po prostu moja dobra spostrzegawczość na pewne sygnały. Doceniam tę książkę za ciekawe miejsce akcji i przemyślane połączenie wątków.

Lubię, gdy w książkach już samo miejsce akcji odgrywa znaczącą rolę i mogę dowiedzieć się czegoś nowego o danym miejscu lub zostać zainspirowana do jego odwiedzenia, gdy spodoba mi się na stronach książki. W przypadku tej powieści sama autorka zwiedzając okolice Jeziora Czorsztyńskiego uznała, że to będzie dobre miejsce na osadzenie w niej kryminału.

Kojarzyłam z lekcji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dobrze poprowadzony thriller powinien powodować zagięcie czasoprzestrzenne, tym w jaki sposób odczuwamy przy nim czas. Gdy mamy wrażenie, że minęła godzina, a tak naprawdę minęły ponad trzy i właśnie poznaliśmy zakończenie.

Pod tym względem bardzo lubię ten gatunek i nie ukrywam, że lubię książki w klimacie, który tworzy np. Harlan Coben czy B.A. Paris. Już jakiś czas nie miałam okazji poczuć właśnie takiego totalnego wciągnięcia, gdzie kartki uciekają mi spod palców, a ja w myślach stopuję siebie, by czytając za szybko nic mi nie umknęło. „Złe dziecko” przypomniało mi ten pęd, nad którym ciężko zapanować.

Historia zawarta w książce skupia się na dwóch płaszczyznach czasowych. Po pierwsze poznajemy małą Hannah, która od dzieciństwa zaczyna przejawiać zachowania socjopatyczne. Jej rodzice są tym bardzo zaniepokojeni, ale okazuje się, że nie mogą z tym nic zrobić, ponieważ sami są obarczeni tajemnicą, która mogłaby doprowadzić do ich skazania. Na dodatek ich tajemnicę w dzieciństwie poznaje Hannah, która zaczyna tą wiedzą terroryzować rodziców, stając się jeszcze bardziej bezkarna.

Dzieje się to w latach 80 i 90 XX wieku, a drugą osią czasu jest rok 2017. W tym czasie dochodzi do porwania młodego mężczyzny i śledzimy poczynania jego dziewczyny i rodziny, by go odnaleźć. Już na wczesnym etapie możemy przypuszczać połączenie tych dwóch wątków, ale autorka świetnie wyczuła momenty, w których odkrywać przed nami kolejne elementy układanki. Nie pojawiło się za szybko, ale też i nie czekała nadmiernie, by ujawnić co i jak.

Dobrze sobie poradziła z wyjaśnieniem wszystkiego i też nie zapomniała o tym, że skoro już komuś przypisała jakieś podejrzane zachowania, to potem je wyjaśniła nawet, gdy było już po głównej sprawie. Jednocześnie nie mogę napisać, że byłam zaskoczona całością, bo nie przypominam sobie niczego co by wywołało we mnie duże zdziwienie, jednak to była dobrze napisana książka z logicznymi wyjaśnieniami i bardzo mnie wciągnęła. Może i trochę z cyklu tych co się zaraz zapomni, ale tych dobrych, a nie złych, a już na pewno nie nudnych. 🔥

Dobrze poprowadzony thriller powinien powodować zagięcie czasoprzestrzenne, tym w jaki sposób odczuwamy przy nim czas. Gdy mamy wrażenie, że minęła godzina, a tak naprawdę minęły ponad trzy i właśnie poznaliśmy zakończenie.

Pod tym względem bardzo lubię ten gatunek i nie ukrywam, że lubię książki w klimacie, który tworzy np. Harlan Coben czy B.A. Paris. Już jakiś czas nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pasy zapięte? W takim razie, gaz do dechy... 🔥

Trzynaście opowiadań grozy spisane ręką Joe Hilla, który odziedziczył smykałkę do tego gatunku po słynnym tacie (sam Joe Hill pisze sporo we wstępie, który zatytułował: Kim jest mój tata?). Od zawsze bardzo lubiłam takie wstępy i posłowia, które zmniejszają dystans między czytelnikiem, a twórcą. Stephen King też często to robi, więc cieszę się, że i jego syn to kontynuuję. Zdaję sobie sprawę, że takie uchylanie rąbka tajemnicy z powstania książki jest też dobrym chwytem marketingowym, ale pozwolę sobie cieszyć się takim poczuciem odkrywania czegoś co mam wrażenie jest tylko między mną, a autorem (i to wcale nie ma znaczenia, że każdy może przeczytać te same słowa 🤣).

„Gaz do dechy” jest zbiorem opowiadań, który moim zdaniem trzyma dobrze wyrównany poziom. Większość opowiadań już się wcześniej, gdzieś ukazała i tak się składa, że jedno z nich już znałam z antologii „17 podniebnych koszmarów” i ja wtedy właśnie wyróżniałam w najlepszej trójce to opowiadanie Joe Hilla.

Był taki moment podczas czytania, gdy do końca nie byłam przekonana do jakiejś historii, ale zazwyczaj dość szybko jednak ocena się zmieniała na tą pozytywną, bo zaczęłam czuć się na fali z każdą historią. Na ogromne wyróżnienie zasługuje opowiadanie „Spóźnialscy” o kierowcy książkobusu, który spotyka czytelników z przeszłości. Oprócz szczypty grozy niosło ze sobą dużo wzruszenia i dosłownie żal mnie ściska, że to było opowiadanie, bo perfekcyjnie nadaję się na dłuższą książkę i wiem, że to raczej będzie takie niespełnione marzenie, by autor kiedyś je przekształcił w coś więcej, ale marzyć można...

To skoro „Spóźnialscy” są na pierwszym miejscu to chcę jeszcze przyznać dwa i jako drugie trafia tam te, które już wcześniej znałam „Jesteście wolni”, o tym co się dzieje, gdy pasażerowie samolotu orientują się, że pod nimi na ziemi zostały odpalone rakiety atomowe. Trzecie miejsce dostaje ode mnie tytułowy „Gaz do dechy” o morderczym pościgu motocyklowym.

Na myśl przychodzą mi jeszcze inne innowacyjne opowiadania, czyli w formie tweetów z zombie cyrku, o ciekawej „schodkowej” pisowni czy z klimatem sci-fi o robocie do wynajęcia albo polu trawy, z którego nie ma wyjścia.

Historie działały na wyobraźnię i z chęcią powtórzę tę przygodę w innych zbiorach autora.

Pasy zapięte? W takim razie, gaz do dechy... 🔥

Trzynaście opowiadań grozy spisane ręką Joe Hilla, który odziedziczył smykałkę do tego gatunku po słynnym tacie (sam Joe Hill pisze sporo we wstępie, który zatytułował: Kim jest mój tata?). Od zawsze bardzo lubiłam takie wstępy i posłowia, które zmniejszają dystans między czytelnikiem, a twórcą. Stephen King też często to...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika LiniaDruku

z ostatnich 3 m-cy
LiniaDruku
2024-04-25 16:09:22
LiniaDruku oceniła książkę Osada na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-25 16:09:22
LiniaDruku oceniła książkę Osada na
7 / 10
i dodała opinię:

Lubię, gdy w książkach już samo miejsce akcji odgrywa znaczącą rolę i mogę dowiedzieć się czegoś nowego o danym miejscu lub zostać zainspirowana do jego odwiedzenia, gdy spodoba mi się na stronach książki. W przypadku tej powieści sama autorka zwiedzając okolice Jeziora Czorsztyńskiego uzn...

Rozwiń Rozwiń
Osada Anna Olszewska
Średnia ocena:
7 / 10
84 ocen
LiniaDruku
2024-04-25 16:09:06
LiniaDruku i Justyna są teraz znajomymi
2024-04-25 16:09:06
LiniaDruku i Justyna są teraz znajomymi
LiniaDruku
2024-04-22 16:50:18
LiniaDruku dodała książkę Wiek niewinności na półkę Teraz czytam
2024-04-22 16:50:18
LiniaDruku dodała książkę Wiek niewinności na półkę Teraz czytam
LiniaDruku
2024-04-22 16:49:34
LiniaDruku dodała książkę Billy Summers na półkę Teraz czytam
2024-04-22 16:49:34
LiniaDruku dodała książkę Billy Summers na półkę Teraz czytam
Billy Summers Stephen King
Średnia ocena:
7.4 / 10
3543 ocen
LiniaDruku
2024-04-22 16:45:45
LiniaDruku oceniła książkę Złe dziecko na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-22 16:45:45
LiniaDruku oceniła książkę Złe dziecko na
7 / 10
i dodała opinię:

Dobrze poprowadzony thriller powinien powodować zagięcie czasoprzestrzenne, tym w jaki sposób odczuwamy przy nim czas. Gdy mamy wrażenie, że minęła godzina, a tak naprawdę minęły ponad trzy i właśnie poznaliśmy zakończenie.

Pod tym względem bardzo lubię ten gatunek i nie ukrywam, że lubi...

Rozwiń Rozwiń
Złe dziecko Camilla Way
Średnia ocena:
8.5 / 10
80 ocen
LiniaDruku
2024-04-19 17:19:10
LiniaDruku oceniła książkę Gaz do dechy na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-19 17:19:10
LiniaDruku oceniła książkę Gaz do dechy na
7 / 10
i dodała opinię:

Pasy zapięte? W takim razie, gaz do dechy... 🔥

Trzynaście opowiadań grozy spisane ręką Joe Hilla, który odziedziczył smykałkę do tego gatunku po słynnym tacie (sam Joe Hill pisze sporo we wstępie, który zatytułował: Kim jest mój tata?). Od zawsze bardzo lubiłam takie wstępy i posłowia, kt...

Rozwiń Rozwiń
Gaz do dechy Joe Hill
Średnia ocena:
6.7 / 10
359 ocen
LiniaDruku
2024-04-16 16:05:12
LiniaDruku oceniła książkę Próba sił na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-16 16:05:12
LiniaDruku oceniła książkę Próba sił na
7 / 10
i dodała opinię:

Sięgając po „Próbę sił”, która jest wznowionym debiutem autora, byłam już po przeczytaniu jego dwóch książek „Lęku” i „Przypadłości”.

Odwracając tę kolejność, czyli nie znając wcześniej początku twórczości, mogłam zaobserwować jak zmienił się pod względem budowania historii Tomasz Sablik...

Rozwiń Rozwiń
Próba sił Tomasz Sablik
Średnia ocena:
7.1 / 10
15 ocen
2024-04-15 19:33:08
2024-04-15 19:33:08

8 punktów i najważniejsze, że panna Marple jest ze mnie dumna  😆

LiniaDruku
2024-04-13 12:48:27
LiniaDruku oceniła książkę Black Bird Academy. Zabij Mrok na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-13 12:48:27
LiniaDruku oceniła książkę Black Bird Academy. Zabij Mrok na
7 / 10
i dodała opinię:

Książki mają magiczną moc przenoszenia w czasie, bo podczas czytania tej książki czułam się jakbym cofnęła się do nastoletnich lat, gdy namiętnie czytałam takie serie jak „Zmierzch”, „Akademia wampirów” czy „Upadli”.

Biorąc do ręki „Black Bird Academy” nie zdawałam sobie sprawy jak głębo...

Rozwiń Rozwiń
Black Bird Academy. Zabij Mrok Stella Tack
Cykl: Black Bird Academy (tom 1)
Średnia ocena:
8.2 / 10
327 ocen
LiniaDruku
2024-04-09 15:55:55
LiniaDruku oceniła książkę Drogi Edwardzie na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-04-09 15:55:55
LiniaDruku oceniła książkę Drogi Edwardzie na
8 / 10
i dodała opinię:

Dwunastoletni Edward jako jedyny przeżywa katastrofę lotniczą, w której ginie prawie 200 osób. Wśród ofiar są jego rodzice i starszy brat. Poznajemy jego historię z dwóch płaszczyzn, tej po tragedii i w trakcie lotu.

Nie tylko rodzina Edwarda dostaje tutaj swoją przestrzeń, bo autorka po...

Rozwiń Rozwiń
Drogi Edwardzie Ann Napolitano
Średnia ocena:
7 / 10
154 ocen

ulubieni autorzy [19]

Jo Nesbø
Ocena książek:
7,3 / 10
29 książek
3 cykle
4525 fanów
Harlan Coben
Ocena książek:
7,2 / 10
42 książki
4 cykle
6830 fanów
Marc Elsberg
Ocena książek:
7,1 / 10
6 książek
0 cykli
Pisze książki z:
250 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
1 527
książek
Średnio w roku
przeczytane
85
książek
Opinie były
pomocne
28 158
razy
W sumie
wystawione
1 264
oceny ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
8 383
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
20
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]