Opinie użytkownika
Dialogi jak z wypracowania szkolnego, fabuła przewidywalna, działania niektórych bohaterów niespójne i nielogiczne.
No nie, słabiutkie...
Jakie to było słabe... Na granicy grafomaństwa, dialogi sztywne i nienaturalne, opisy jak z taniego romansidła, postacie płaskie, wątek kryminalny banalny, no nie, wszystko na nie.
Pokaż mimo toAutorka przeceniła swoje możliwości i rozpoczęła tyle wątków pobocznych, że żadnemu nie była w stanie poświęcić odpowiednio dużo uwagi, w efekcie książka pełna jest ledwo nakreślonych historii (z czego każda ciężkiego kalibru). Brakuje tu jakiejkolwiek głębi, książka pozostawia spory niedosyt.
Pokaż mimo toTym razem główny wątek kryminalny nie powala, bo właściwie brak tam zagadki: wszystko wiemy od samego początku. Na szczęście pojawia się Billy i ratuje ten tom
Pokaż mimo toMęczy mnie już Igor Brudny - cierpiętnik i twardziel w jednym, który cicho akceptuje swój ciężki los. Męczy mnie ta naszpikowana szkodliwymi stereotypami maczo faceta postać: Igor co wieczór popija whisky lub piwo, obce mu są głębsze emocje (a przynajmniej ich okazywanie). Strasznie to odpychające, sprawia wrażenie kogoś, kto zwyczajnie nie lubi świata. Kolejnej części z...
więcej Pokaż mimo toOparcie książki na transkrypcjach z przesłuchań okazało się być bardzo ciekawą koncepcją: spotkanie po spotkaniu odkrywamy nowe kłamstwa i wersje tego, co się wydarzyło, mamy okazje obserwować pracę policjantów i do jakich sztuczek uciekają się, żeby uzyskać niezbędne informacje. Między przesłuchaniami mijają czasem miesiące, trochę otwiera to oczy na fakt jak bardzo żmudną...
więcej Pokaż mimo toCiekawa historia, ale sposób narracji zupełnie do mnie nie trafiał: zbyt egzaltowany i patetyczny
Pokaż mimo toOkrutnie slabo napisana ksiazka... nuzaca fabuła, nie trzyma napięciu, dialogi tak sztuczne, ze ciezko przez nie przebrnac
Pokaż mimo to
Bardzo na tę książkę czekałam i być może to właśnie zbyt duże oczekiwania sprawiły, że tak mocno się zawiodłam.
Nie polubiłam żadnego z bohaterów, brakowało mi w historii jakiejś... ikry?
Bardzo zaskakująca pozycja!
Zarówno okładka, jak i opis nie zwiastowały nic innego, jak romansidło. Przeczytana w ramach book clubu, okazała się być czymś zupełnie innym niż się spodziewałam: postacie nie są czarno-białe, wątek miłosny nie opera się na sztampowej miłości idealnej, czy tez odwrotnie: miłości, w której idealna Mary Sue zakochuje się w złym, złym nikczemniku....
Ogromne rozczarowanie: stereotypowe, czarno-białe postacie, dialogi sztywne i nierealistyczne, bardzo mnie męczyła ta książka.
Pokaż mimo toNajsłabsza z serii o Pani Zofii: za dużo polityki, za mało przygód zabawnej, starszej pani
Pokaż mimo to"Małego księcia" czytałam pierwszy raz jako dziecko i nie zapadł mi wówczas w pamięć. Teraz wróciłam do niej jako osoba dorosła, w poszukiwaniu ukojenia podczas trudnej sytuacji życiowej i książę mnie zachwycił. Dał mi dokładnie to, czego potrzebowałam: prostej, niezwykle mądrej historii, przedstawiającej stare prawdy, które czasem, pod wpływem codzienności i rutyny, gdzieś...
więcej Pokaż mimo to
Trzeci tom zmagań Igora Brudnego, to w zasadzie trzecie podejście do tego samego problemu. Trochę odgrzewany kotlet, ale jednak wciąga.
Trochę obawiam się sięgać po kolejną część, bo nie wiem czy czwarta odsłona nie będzie znowu powieleniem poprzednich. Mam wrażenie, że gdyby Brudny dowiedział się o kradzieży bochenka chleba w Zielonej Górze, zaraz próbowałby powiązać to z...
Fabuła ciekawa, choć w jakiś sposób powiela to, co zostało powiedziane w poprzedniej części. Mimo wszystko czyta się sprawnie, historia wciąga... i tylko ten Igor Brudny będący uosobieniem wszystkich sztampowych stereotypów twardego gliny.
Marzę o tym, żeby przeczytać kryminał gdzie główny śledczy nie będzie twardzielem/gburem/buntownikiem bez serca (pozornie, bo serce...
W większości ta książka to zbiór narzekań na Polaków jeżdżących na wakacje: że januszowanie, że buractwo, że właściwie to trochę wstyd; zupełnie jakby wypowiadający się piloci, czy rezydenci nie mieli świadomości, że to dzięki tym właśnie Polakom mają pracę.
Druga część ciekawsza i dostarczyła tego, czego tak naprawdę się spodziewałam po książce, tj. szereg anegdot,...
Romans, który próbuje udawać thriller. Irytujące, naiwne opisy i dialogi, sama historia miała potencjał, natomiast rozwiązania wybrane przez autorkę rozczarowują i chwilami rażą naiwnością.
Takie czytadło na parę godzin i do zapomnienia.
Trudna lektura, ale wazna. Przy rozdzialach dotyczacych przemocy wobec dzieci, kilkukrotnie musialam odlozyc książkę na bok.
Pokaż mimo to
Mam słabość do Pani Zofii, każde spotkanie z nią dostarcza mi sporo rozrywki.
Fabuła tego cyklu miewa dziury, bywa absurdalna - ale chyba też w tym tkwi urok tej serii. Przemiły odmożdzacz, czekam na kolejne części.
Jakkolwiek historia Enrica Marco jest niezwykle ciekawa, to książka niestety juz mniej. Autor (niepotrzebnie, moim zdaniem) poświęca sporą jej część na opisy własnych rozterek z nią związanych ("napiszę ją- nie napiszę - jednak napiszę"), szczegółów o Enricu dowiadujemy się znacznie później i nadal przeplatane są zbędnymi historiami o autorze.
Polecam z zastrzeżeniem...