Biblioteczka
2024-02-04
2024-01-15
W ramach styczniowego wyzwania czytelniczego LubimyCzytać zdecydowałam się na tę pozycję, wychodząc przy tym z mojej książkowej strefy komfortu. I był to bardzo dobry wybór, powiew (bardzo mroźnej) świeżości. Temat jest bardzo ciekawy, autor oprócz relacji z samej wyprawy włączył do książki rozmowy z przed i po, wypowiedzi internautów oraz liczne ciekawostki. Bardzo wciągająca, dobrze zbudowana i prowokująca do przemyśleń.
W ramach styczniowego wyzwania czytelniczego LubimyCzytać zdecydowałam się na tę pozycję, wychodząc przy tym z mojej książkowej strefy komfortu. I był to bardzo dobry wybór, powiew (bardzo mroźnej) świeżości. Temat jest bardzo ciekawy, autor oprócz relacji z samej wyprawy włączył do książki rozmowy z przed i po, wypowiedzi internautów oraz liczne ciekawostki. Bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-07
Zmęczyła mnie ta książka niesamowicie, jedna z najgorszych, jakie czytałam. Miał być kryminał, a był w najlepszym razie harlequin. Infantylne dialogi, nie umiem sobie wyobrazić ludzi, którzy tak ze sobą rozmawiają na jakikolwiek temat, w ciągu 15 minut wyznają sobie miłość, zaraz się złoszczą, myślą, że się nienawidzą i idą się godzić do łóżka. I co chwilę się śmieją do rozpuku, a przecież rozwiązują zagadkę seryjnego mordercy. Oczy mnie bolały od przewracania nimi przy tekstach typu: "Jesteśmy kobietami, a kobiety nigdy nie zapominają o takich rzeczach jak wystrzałowe ciuszki" czy "- Mógłbyś mnie wreszcie puścić? - Mógłbym, ale nie puszczę. Puść się sama. Najlepiej ze mną", a to wcale nie najgorsze przykłady. Parę gwiazdek za niezłe pomysły, wątek kryminalny i kilka lepszych fragmentów, ale ogólnie porażka. Po tej lekturze rezygnuję z kontynuacji serii.
Zmęczyła mnie ta książka niesamowicie, jedna z najgorszych, jakie czytałam. Miał być kryminał, a był w najlepszym razie harlequin. Infantylne dialogi, nie umiem sobie wyobrazić ludzi, którzy tak ze sobą rozmawiają na jakikolwiek temat, w ciągu 15 minut wyznają sobie miłość, zaraz się złoszczą, myślą, że się nienawidzą i idą się godzić do łóżka. I co chwilę się śmieją do...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-15
Piękna i niepowtarzalna opowieść o odważnej kobiecie, której udało się otrząsnąć po prawdziwej tragedii. Wzruszająca i mądra, dająca nadzieję i wiarę, że można wynurzyć się z nawet największego smutku. Dodatkowe punkty za barwne opisy, które przenosiły wprost do malowniczej Francji, a także ukazanie ludzi z krwi i kości, ich wszelkich blasków i cieni.
Piękna i niepowtarzalna opowieść o odważnej kobiecie, której udało się otrząsnąć po prawdziwej tragedii. Wzruszająca i mądra, dająca nadzieję i wiarę, że można wynurzyć się z nawet największego smutku. Dodatkowe punkty za barwne opisy, które przenosiły wprost do malowniczej Francji, a także ukazanie ludzi z krwi i kości, ich wszelkich blasków i cieni.
Pokaż mimo to2023-12-27
Niepowtarzalny pomysł na świat, w którym ludzie dzielą się na monosów (pamiętających jeden dzień w tył) i duosów (dwa dni z przeszłości) i właściwie każdego dnia mogą się budzić jako inna osoba, decydując, co zapiszą w swoim iDiary i zapamiętają. Nieoczywiste, budzące emocje postaci, ciekawie poprowadzony wątek kryminalny, udana historia i zaskakujące zakończenie. Jednak myślę, że nie jest to książka, która długo zostanie w moich myślach, dobrze się czytało, ale nic przełomowego.
Niepowtarzalny pomysł na świat, w którym ludzie dzielą się na monosów (pamiętających jeden dzień w tył) i duosów (dwa dni z przeszłości) i właściwie każdego dnia mogą się budzić jako inna osoba, decydując, co zapiszą w swoim iDiary i zapamiętają. Nieoczywiste, budzące emocje postaci, ciekawie poprowadzony wątek kryminalny, udana historia i zaskakujące zakończenie. Jednak...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-20
Czytało się szybko, co nie znaczy, że była to lekka i przyjemna lektura. Ciekawe ukazanie życia w "normalnej" rodzinie, z perspektywy dojrzewającej dziewczynki i jej rodziców. Szczególnie dobrze autorka oddała punkt widzenia Basi, jej zmagania ze zmieniającym się ciałem, myślami a przede wszystkim strach i bezsilność wobec przemocowych rodziców. Dorośli nie są tu jednak tylko źli, też mają swoje problemy, słabości; inni próbują pomagać, ale czy pojedyncze iskierki są w stanie rozświetlić permanentny mrok?
Czytało się szybko, co nie znaczy, że była to lekka i przyjemna lektura. Ciekawe ukazanie życia w "normalnej" rodzinie, z perspektywy dojrzewającej dziewczynki i jej rodziców. Szczególnie dobrze autorka oddała punkt widzenia Basi, jej zmagania ze zmieniającym się ciałem, myślami a przede wszystkim strach i bezsilność wobec przemocowych rodziców. Dorośli nie są tu jednak...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-29
Ładna książka, trochę smutna, ciekawy pomysł z możliwością podróży w czasie, ale chociaż porusza bardzo trudne kwestie (śmierć, choroba, rozstanie), to mnie jakoś nie bardzo mogła poruszyć. Podkreśla to, jak mało czasu na tym świecie mamy tak naprawdę, ostrzega, że nigdy nie wiemy, ile jeszcze chwil z kimś bliskim będzie nam dane, dlatego powinniśmy celebrować każdą z nich, aby później niczego nie żałować. Bo nawet jeśli, tak jak bohaterowie książki, będziemy mieć możliwość do danej sytuacji wrócić, nic nie da się już zmienić.
Jeśli ktoś pędzi przez codzienność nie zatrzymując się nawet na moment, to ta lektura może być naprawdę cenną lekcją, ale akurat ja już ją odrobiłam, stąd też pewnie brak zachwytów. Chociaż jest stosunkowo krótka, to ledwo skończyłam a już zdążyłam zapomnieć, co się działo na początku. Dodatkowo uwierały mnie w niej dziwne przekonania bohaterów, ukazywanie kobiet w bardzo stereotypowy sposób (Fumiko robiąca karierę musi być samotna, nieszczęśliwa i żałosna, a jej chłopak wyjeżdżający do Stanów przecież spełnia marzenia; Hirai musi porzucić swoje osiągnięcia, żeby spełniać wolę rodziców, którzy już wcześniej narzucili ją Kumi).
Z każdej historii lubię wyciągnąć coś dobrego, więc pozytywne akcenty są, ale tutaj to "not fully my cup of, in this case, coffee".
Ładna książka, trochę smutna, ciekawy pomysł z możliwością podróży w czasie, ale chociaż porusza bardzo trudne kwestie (śmierć, choroba, rozstanie), to mnie jakoś nie bardzo mogła poruszyć. Podkreśla to, jak mało czasu na tym świecie mamy tak naprawdę, ostrzega, że nigdy nie wiemy, ile jeszcze chwil z kimś bliskim będzie nam dane, dlatego powinniśmy celebrować każdą z nich,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-11
2023-09-17
Ciekawa historia, taka idealna mieszanka: trochę mroczna i tajemnicza, trochę ciepła i pokrzepiająca, pewnie najlepiej by pasowała na jesienne wieczory. Dobrze się czytało o losach bohaterów, dość nieoczywiste postaci i wydarzenia, zdecydowanie nie cukierkowe, nawet momentami złe, ale nie czarno-białe, co było naprawdę ciekawe. Podobał mi się również ten koncept opowieści w opowieści, to, jak płynnie przenosiłam się w czasie.
Ciekawa historia, taka idealna mieszanka: trochę mroczna i tajemnicza, trochę ciepła i pokrzepiająca, pewnie najlepiej by pasowała na jesienne wieczory. Dobrze się czytało o losach bohaterów, dość nieoczywiste postaci i wydarzenia, zdecydowanie nie cukierkowe, nawet momentami złe, ale nie czarno-białe, co było naprawdę ciekawe. Podobał mi się również ten koncept opowieści w...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-06
Naprawdę świetnie napisana książka, wielowymiarowi bohaterowie, prawdziwe relacje, wprawdzie trudny temat, nie była to lekka lektura pod wieloma względami, bo bardzo angażowała emocjonalnie, ale nie była pompatyczna czy przytłaczająca. Trochę nawiązywała, mam wrażenie, do "Zabić Drozda", nawet jedna z bohaterek wspomina o tym utworze. To moja pierwsza powieść tej autorki i chętnie sięgnę po coś jeszcze.
Naprawdę świetnie napisana książka, wielowymiarowi bohaterowie, prawdziwe relacje, wprawdzie trudny temat, nie była to lekka lektura pod wieloma względami, bo bardzo angażowała emocjonalnie, ale nie była pompatyczna czy przytłaczająca. Trochę nawiązywała, mam wrażenie, do "Zabić Drozda", nawet jedna z bohaterek wspomina o tym utworze. To moja pierwsza powieść tej autorki i...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-25
Czytałam ją m.in. siedząc w majowym słońcu złocącym moje łzy wzruszenia oraz nad rzeką, obserwując wędkarzy i śmiejąc się pod nosem. Piękne opowiadania, pełne ciepła, rodzinnej miłości, tęsknoty, czułości, ale i humoru.
Czytałam ją m.in. siedząc w majowym słońcu złocącym moje łzy wzruszenia oraz nad rzeką, obserwując wędkarzy i śmiejąc się pod nosem. Piękne opowiadania, pełne ciepła, rodzinnej miłości, tęsknoty, czułości, ale i humoru.
Pokaż mimo to2023-04-23
Początkowo jakoś nie mogłam się wciągnąć, wszystko wydawało mi się wiadome od początku, Harry taki jak zawsze, troszkę nudnawo. Wraz z ubywaniem stron wzrastało moje zainteresowanie, a pod koniec szczęka troszkę opadła. Ogólnie oceniam dobrze i mimo pewnych wątpliwości, które pojawiły się na początku lektury, będę kontynuować serię o Harrym.
Początkowo jakoś nie mogłam się wciągnąć, wszystko wydawało mi się wiadome od początku, Harry taki jak zawsze, troszkę nudnawo. Wraz z ubywaniem stron wzrastało moje zainteresowanie, a pod koniec szczęka troszkę opadła. Ogólnie oceniam dobrze i mimo pewnych wątpliwości, które pojawiły się na początku lektury, będę kontynuować serię o Harrym.
Pokaż mimo to