-
ArtykułyNajlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2
-
Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać13
-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać7
Biblioteczka
2020-01-25
2020-12
2020-12
2020-11-21
2020-11
2020
2020-10-02
2020-09-28
2020-09-10
2020-07-30
2020-08-07
2020-06-30
2020-06-22
2020-05-28
2020-05-28
2020-05-24
Choć jestem otwarta na koncepcję przeszłych wcieleń i właśnie po to, aby poszerzyć swoją wiedzę sięgnęłam po tę książkę, muszę powiedzieć, że ta pozycja to jest jakaś pomyłka. Od pierwszych stron, pretensjonalnego stylu autorki, można stwierdzić, że to o czym pisze to są bzdury. Cała książka to jedno wielkie przechwalanie się kimże ważnym i znaczącym nie była autorka w poprzednich wcieleniach, jak wiele doznała objawień i uleczeń oraz jak wspaniale mediumiczne i intuicyjne są jej dzieci. Judith Marshall zdaje się być wszędzie i wiedzieć wszystko. Na dodatek wmawia czytelnikom, że oni też mogli być takimi fanatazyjnymi, powieściowymi postaciami, jak mityczna uzdrowicielka czy wojowniczka. A co z tymi prostymi, anonimowymi ludźmi zapomnianymi przez historię? Nikt nie był w przeszłym życiu zwykłym wieśniakiem czy niewolnikiem, który żył pracując i umarł z powodu głodu czy suszy? Stek bzdur. I to jeszcze naprawdę źle napisanych.
Choć jestem otwarta na koncepcję przeszłych wcieleń i właśnie po to, aby poszerzyć swoją wiedzę sięgnęłam po tę książkę, muszę powiedzieć, że ta pozycja to jest jakaś pomyłka. Od pierwszych stron, pretensjonalnego stylu autorki, można stwierdzić, że to o czym pisze to są bzdury. Cała książka to jedno wielkie przechwalanie się kimże ważnym i znaczącym nie była autorka w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-05-24
2020-04-12
2020-04-07
2020-03
Świetnie napisana i poruszająca książka. Nie jestem pewna jednak na ile poruszyła mnie sama historia, a o ile osobiste i subiektywne skojarzenia i wspomnienia, które we mnie wywołała. Jeżeli jednak książka to potrafi, znaczy, że jest dobra. Tak, każda historia ma kilka wersji i Lisa Brennan-Jobs ma prawo mieć swoją, a także ją opowiadać. Choć jej opowieść może być kontrowersyjna, pozostaje nie mnie prawdziwa niż wersje innych. Czuć, że autorka jest szczera i autentyczna spisując wspomnienia. A robi to w wyjątkowy sposób, który przenosi nas do jej śwata.
Bardzo podobało mi się też wydanie - piękna, symboliczna okładka, typografia i wspaniały papier, który sprawił, że lektura była nie tylko doznaniem umysłowym, ale i przyjemnością obcowania z estetycznym przedmiotem.
Świetnie napisana i poruszająca książka. Nie jestem pewna jednak na ile poruszyła mnie sama historia, a o ile osobiste i subiektywne skojarzenia i wspomnienia, które we mnie wywołała. Jeżeli jednak książka to potrafi, znaczy, że jest dobra. Tak, każda historia ma kilka wersji i Lisa Brennan-Jobs ma prawo mieć swoją, a także ją opowiadać. Choć jej opowieść może być...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to