Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na razie pewno dużo lepsza niż „Powrót do domu” czy „Cudowna moc miłości”, ale wciąż nie tak dobra jak „Słowik”. Oczekiwałam czegoś więcej. Było ok, ale trochę bez szału.

Na razie pewno dużo lepsza niż „Powrót do domu” czy „Cudowna moc miłości”, ale wciąż nie tak dobra jak „Słowik”. Oczekiwałam czegoś więcej. Było ok, ale trochę bez szału.

Bardzo fajna i ciekawa pozycja. Nie czytałam jeszcze młodzieżówki, której główny bohater byłby postacią jeżdżącą na wózku. Dlatego ten motyw naprawdę mnie zaskoczył i sprawił, że pozycja ta stała się wyjątkową młodzieżówką. Bardzo fajnie było czytać o tym, jak wygląda dzień takiej osoby. Trochę brakowało mi przemyśleń bohatera co do samej choroby i jego życia, ale rozumiem, że mógł po prostu ich nie mieć. Mimo to pozycja ta jest bardzo wartościową młodzieżówką. Dla młodszych czytelników wprost idealna.

Bardzo fajna i ciekawa pozycja. Nie czytałam jeszcze młodzieżówki, której główny bohater byłby postacią jeżdżącą na wózku. Dlatego ten motyw naprawdę mnie zaskoczył i sprawił, że pozycja ta stała się wyjątkową młodzieżówką. Bardzo fajnie było czytać o tym, jak wygląda dzień takiej osoby. Trochę brakowało mi przemyśleń bohatera co do samej choroby i jego życia, ale rozumiem,...

Beznadziejna pozycja. Fabuła wydawała się ciekawa, ale wykonanie dużo gorsze. Mamy tu wszystko. Dosłownie. Autorka wrzuciła wszystkie możliwe wątki. Mafia, porwania, molestowanie, zaburzenia odżywiania i wiele więcej. Z tego powodu nic nie zostało rozwinięte do końca. Niektóre wątki były poruszone tylko w jednym rozdziale. Całość wypada mocno nierealnie. Bohaterka jest tak głupia, że nie sposób jej polubić. Już dawno nie czytałam tak słabej książki, w której tak dużo nie trzymałoby się kupy.

Beznadziejna pozycja. Fabuła wydawała się ciekawa, ale wykonanie dużo gorsze. Mamy tu wszystko. Dosłownie. Autorka wrzuciła wszystkie możliwe wątki. Mafia, porwania, molestowanie, zaburzenia odżywiania i wiele więcej. Z tego powodu nic nie zostało rozwinięte do końca. Niektóre wątki były poruszone tylko w jednym rozdziale. Całość wypada mocno nierealnie. Bohaterka jest tak...

Bardzo dobra, ale jednocześnie bardzo ciężka książka.

Bardzo dobra, ale jednocześnie bardzo ciężka książka.

Ok, bez szału. Dużo lania wody.

Ok, bez szału. Dużo lania wody.

Zmęczenie tematu, lanie wody i nic więcej. Autorka chce wycisnąć ile może, ale z kiepskim rezultatem. Nierealna opowiastka wypełniona wszystkim czym się da.

Zmęczenie tematu, lanie wody i nic więcej. Autorka chce wycisnąć ile może, ale z kiepskim rezultatem. Nierealna opowiastka wypełniona wszystkim czym się da.

Książka całkiem ok, ale mimo wszystko bez szału. Nie mogłam się wciągnąć, nie poczułam całego tego świata. Ogromny plus za wątek lgbtq, bo w fantastyce jeszcze tego nie spotkałam. Zwłaszcza, że został poruszony w dość nietypowy sposób. Myślę, że młodszym czytelnikom dużo bardziej się spodoba.

Książka całkiem ok, ale mimo wszystko bez szału. Nie mogłam się wciągnąć, nie poczułam całego tego świata. Ogromny plus za wątek lgbtq, bo w fantastyce jeszcze tego nie spotkałam. Zwłaszcza, że został poruszony w dość nietypowy sposób. Myślę, że młodszym czytelnikom dużo bardziej się spodoba.

Świetna pozycja, po którą naprawdę warto sięgnąć. Ciężka, ale pokazująca realia.

Świetna pozycja, po którą naprawdę warto sięgnąć. Ciężka, ale pokazująca realia.

Trochę mi się już ta seria dłużyła, ale nie będę ukrywać, że zakończenie jest bardzo zaskakujące i wynagradza nudniejsze momenty.

Trochę mi się już ta seria dłużyła, ale nie będę ukrywać, że zakończenie jest bardzo zaskakujące i wynagradza nudniejsze momenty.

Boring as fuck.
Byłam przekonana, że będzie to piękna historia z przesłaniem i nutką poważniejszych tematów. Otrzymałam zwyczajną opowieść jakich jest pełno na rynku.

Boring as fuck.
Byłam przekonana, że będzie to piękna historia z przesłaniem i nutką poważniejszych tematów. Otrzymałam zwyczajną opowieść jakich jest pełno na rynku.

Ale to było dobre. Już dawno nie czytałam książki, od której tak mocno nie mogłam się oderwać. Świetna historia postapokaliptyczna w klimacie dystopii. O tej książce zdecydowanie powinno być głośniej.

Ale to było dobre. Już dawno nie czytałam książki, od której tak mocno nie mogłam się oderwać. Świetna historia postapokaliptyczna w klimacie dystopii. O tej książce zdecydowanie powinno być głośniej.

Bardzo podobało mi się to, że mamy tutaj Holandię i to jak II Wojna Światowa wyglądała tam. Na początku za dużo było takich bardziej faktów, jak to wyglądało, a za mało historii z tytułu. Ogólnie książka bardzo dobra, bardzo ciężka, ale szkoda, że całość nie była tylko i wyłącznie historią o siostrach.

Bardzo podobało mi się to, że mamy tutaj Holandię i to jak II Wojna Światowa wyglądała tam. Na początku za dużo było takich bardziej faktów, jak to wyglądało, a za mało historii z tytułu. Ogólnie książka bardzo dobra, bardzo ciężka, ale szkoda, że całość nie była tylko i wyłącznie historią o siostrach.

Naprawdę fajna książka. Trochę za dużo bohaterów, przez co momentami się gubiłam, ale ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie jest to taka typowa wattpadówka. Wątku romantycznego prawie w ogóle nie ma, natomiast jest bardzo dużo akcji i naprawdę nie sposób oderwać się od tej książki.

Naprawdę fajna książka. Trochę za dużo bohaterów, przez co momentami się gubiłam, ale ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie jest to taka typowa wattpadówka. Wątku romantycznego prawie w ogóle nie ma, natomiast jest bardzo dużo akcji i naprawdę nie sposób oderwać się od tej książki.

Naprawdę dobra młodzieżówka, choć czegoś mi tu brakowało.

Naprawdę dobra młodzieżówka, choć czegoś mi tu brakowało.

Bardzo fajna książka. Nie spodziewałam się, że tak mi się spodoba. Bardzo lekka i przyjemna.

Bardzo fajna książka. Nie spodziewałam się, że tak mi się spodoba. Bardzo lekka i przyjemna.

Ta książka była dziwna. Z jednej strony naprawdę fajna i ciekawa. Szybko i przyjemnie się czytało. Z drugiej kurczę ta fabuła była taka nierealna, że aż źle się to czytało. Ta cała "gra w zabijanie". Serio? Kto w to uwierzy. Strasznie dużo tutaj dziur w fabule. Nie zmienia to faktu, że na pewno z tych wattpadowych historii jest jedną z ciekawszych.

Ta książka była dziwna. Z jednej strony naprawdę fajna i ciekawa. Szybko i przyjemnie się czytało. Z drugiej kurczę ta fabuła była taka nierealna, że aż źle się to czytało. Ta cała "gra w zabijanie". Serio? Kto w to uwierzy. Strasznie dużo tutaj dziur w fabule. Nie zmienia to faktu, że na pewno z tych wattpadowych historii jest jedną z ciekawszych.

Nie spodziewałam się, że ta książka mi się spodoba. Myślałam, że będzie bardzo schematycznie i nudno, zwłaszcza, że zaczęło się w stylu „After”. Dość długo się rozkręcało, bo wciągnęłam się dopiero po około 100 stronach. Jednak potem bardzo szybko ją skończyłam. Była wypełniona akcją i mimo kilku cringowych momentów czy motywów, to historia była naprawdę fajna.

Nie spodziewałam się, że ta książka mi się spodoba. Myślałam, że będzie bardzo schematycznie i nudno, zwłaszcza, że zaczęło się w stylu „After”. Dość długo się rozkręcało, bo wciągnęłam się dopiero po około 100 stronach. Jednak potem bardzo szybko ją skończyłam. Była wypełniona akcją i mimo kilku cringowych momentów czy motywów, to historia była naprawdę fajna.

Bardzo fajna i przyjemna książka. Szybko się czytało.

Bardzo fajna i przyjemna książka. Szybko się czytało.

Bardzo słaba książka. Bohaterowie byli tak głupi, że ciężko się to czytało. Fabuła naiwna i nierealna. Strasznie się męczyłam.

Bardzo słaba książka. Bohaterowie byli tak głupi, że ciężko się to czytało. Fabuła naiwna i nierealna. Strasznie się męczyłam.

Myślałam, że będzie to ciekawy erotyk z fajną fabułą. Jednak szybko okazało się, że się myliłam. Książka jest nudna, wlecze się niemiłosiernie. Bohaterowie nie zachwycają, wręcz wkurzają. Naprawdę szkoda, bo okładka jest śliczna.

Gdyby nie to, że dużą część przesłuchałam jako audiobook to chyba bym jej nie skończyła.

Myślałam, że będzie to ciekawy erotyk z fajną fabułą. Jednak szybko okazało się, że się myliłam. Książka jest nudna, wlecze się niemiłosiernie. Bohaterowie nie zachwycają, wręcz wkurzają. Naprawdę szkoda, bo okładka jest śliczna.

Gdyby nie to, że dużą część przesłuchałam jako audiobook to chyba bym jej nie skończyła.