rozwińzwiń

Niebo pełne gwiazd

Okładka książki Niebo pełne gwiazd Ohanka
Okładka książki Niebo pełne gwiazd
Ohanka Wydawnictwo: Must Read Cykl: Dreadful (tom 4) literatura młodzieżowa
472 str. 7 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Dreadful (tom 4)
Wydawnictwo:
Must Read
Data wydania:
2024-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-10
Liczba stron:
472
Czas czytania
7 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382657166
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
420
367

Na półkach:

Effie musi zdecydować kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Czy jej pierwsza miłość zasługuje na jej zaufanie, czy jeszcze ją kocha, czy ona ma w sobie jeszcze jakieś uczucia? Do tego paczka przyjaciół z Gold Coast zawiera sojusz, który może kosztować ich bardzo dużo. Ale jeśli przetrwają tą ostatnią próbę to mogą odzyskać wolność. Najpierw jednak będą musieli odkryć kto tak naprawdę zamieniał ich życie w piekło i dowiedzieć się co muszą poświęcić dla wolności. Ale może czasem nie warto dochodzić prawdy…?

Nie chcę przed wami ukrywać, że poniekąd zawiodłam się na zakończeniu tej serii. Przynajmniej takie myśli miałam zaraz po skończeniu czytania. Potem jednak przypomniałam sobie uniwersalną prawdę, że bohaterowie żyją własnym życiem i nawet autor nie ma czasem nad nimi kontroli. „Dreadful. Niebo pełne gwiazd” w pewien sposób zaskakuje. Pojawia się wiele wątków, niektóre rozwiewają się szybciej, inne poznajemy dopiero przy zakończeniu. Ohanka wskazała bohaterom kierunki, a oni podążyli za jej wskazówkami. Historia była bardzo dobra, ale zakończenie nie było moje totalnie. Mimo to mam w sobie dużo szacunku i gratuluję wydania tej serii.

Effie musi zdecydować kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Czy jej pierwsza miłość zasługuje na jej zaufanie, czy jeszcze ją kocha, czy ona ma w sobie jeszcze jakieś uczucia? Do tego paczka przyjaciół z Gold Coast zawiera sojusz, który może kosztować ich bardzo dużo. Ale jeśli przetrwają tą ostatnią próbę to mogą odzyskać wolność. Najpierw jednak będą musieli odkryć kto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
31

Na półkach:

Dreadful. Niebo pełne gwiazd to ostatni tom serii, która skradła moje serce. Nigdy bym nie pomyślała, że pożegnanie się z nią będzie takie trudne, ponieważ zagrzała specjalne miejsce w moim sercu. Zdecydowanie będę wracać myślami do tej serii.

Czytając ten tom, nie wiedziałam czego się spodziewać, bo autorka lubi nas zaskakiwać (co można było zauważyć po poprzednich tomach). Do samego końca nie wiedziałam czy byłam gotowa na zakończenie takie tej historii. Nie zabrakło tu tajemnic, sekretów i intryg oraz napięcia w oczekiwaniu na rozwój wydarzeń. Kocham ten tom, za to że wszystkie tajemnice (nierozwiane sprawy),które połączyły się w spójność. Był to zdecydowanie najbardziej emocjonalny i bardzo przemyślany finał serii. Moje serce pękło, ponieważ nie tego się spodziewałam i nie na taki finał byłam przygotowana.

„Niebo pełne gwiazd” ma swój niepowtarzalny i wyjątkowy klimat. Styl autorki w tym tomie był dojrzały i o wiele bardziej dopracowany, przez co przyjemnie się tę książkę czytało.

Ogólnie chciałabym też podsumować całą serię:
Pierwszy tom Dreadfula nie zrobił na mnie wrażenia i bałam się sięgać po pozostałe tomy, ale zaryzykowałam i opłaciło się. Dałam szansę tej serii.

Pokochałam Dreadfula dopiero od drugiego tomu, ponieważ to właśnie „Otchłań ciszy i spokoju”, bezpowrotnie złamała moje serce. Spojrzenie na następne tomy z perspektywy wydarzeń z drugiego, okazało się trudniejsze niż myślałam. Nie jestem w stanie zliczyć ile razy płakałam na tej części, ale uważam, że była warta każdej łzy.

„Zemsta jest najważniejsza” był dla mnie tomem, który dłużył się najbardziej ze wszystkich, ale był równie porywający co dwa poprzednie. Moje serce w nim skradła przemiana głównej bohaterki (w poprzednich dwóch tomach mieliśmy do czynienia z Effie, którą trzeba było chronić, a w tomie „Zemsta jest najważniejsza” oraz „Niebo pełne gwiazd” Effie jest bardzo silną bohaterką, która jest w stanie zrobić wszystko dla swoich przyjaciół). Najbardziej ubolewałam w tym tomie nad relacją Luke’a i Effie. Fniał był niespodziewany i szczerze byłam zawiedziona, ze fabuła nie zmierzała do końca, ale zdecydowanie warto było czekać na to co wydarzyło się w ostatnim tomie.

Seria Dreadful zostanie na długo w moim sercu. Nie spodziewałam się, że zrobi na mnie tak ogromne wrażenie. Nie jestem fanką tego typu książek, ale ta była prawdziwym rollercoasterem. W całej serii nie zabrakło intryg, tajemnic, adrenaliny i niespodziewanych zwrotów akcji. Fabuła była bardzo przemyślana i dopracowana od samego początku, aż do końca. Autorka stworzyła cudownych bohaterów, którzy zostaną w waszej pamięci, Relacja w grupie przyjaciół była różna, ale naprawdę niezwykła. Jej styl pisania jest prosty i przystępny, przez co bardzo łatwo się czyta tę serię.

Trudno, niezwykle trudno się pożegnać z tą serią. Często czuje dreszcz emocji, kiedy przypominam sobie wydarzenia z tych książek. Mam łzy w oczach, kiedy myślę o wydarzeniach z każdego tomu (tych które łamały serce).

To pełna emocji seria, która naprawdę zagości się w Waszych sercach na długo. Zdecydowanie polecam zapoznać się z tą serią jeśli lubicie adrenalinę, wiele plot twistów i emocjonalny rollercoaster.

Dreadful. Niebo pełne gwiazd to ostatni tom serii, która skradła moje serce. Nigdy bym nie pomyślała, że pożegnanie się z nią będzie takie trudne, ponieważ zagrzała specjalne miejsce w moim sercu. Zdecydowanie będę wracać myślami do tej serii.

Czytając ten tom, nie wiedziałam czego się spodziewać, bo autorka lubi nas zaskakiwać (co można było zauważyć po poprzednich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
222

Na półkach:

📚Dreadful. Niebo pełne gwiazd. 📚
Od @ohank.a 🥰

[współpraca reklamowa] @mustread.wydawnictwo ✨

„Miłość nie zawsze czyni nas lepszymi. Czasem odbiera nam rozsądek, przez co dokonujemy tragicznych wyborów.”

🌸Przed nami już ostatni tom o losach ekipy z Gold Coast. Seria „Dreadful” ma swoje miejsce w moim serduchu i zawsze będę wspominać ją z uśmiechem na twarzy i łezką w oku.
Autorka przygotowała dla nas emocjonalny rollercoaster. Masa plot twistów wbije nas w osłupienie i szok. Tajemnice pozostaną rozwiązane, ale czy wyjdzie to na dobre?
Dodatkowo przyjemny styl pisania Ohanki wszystko nam ułatwi. Sprawi, że historię będziemy czytać z zapartym tchem i przeniesiemy się do świata bohaterów.
Podziwiam za trud włożony w stworzenie tak niesamowitej fabuły. Jest dość obszerna i sporo się dzieje, ale jest tu wszystko idealnie dopracowane. Nawet najmniejszy szczegół. Ogromne brawa!
Ohanka stworzyła wielu bohaterów. Każdy z nich ma swój niepowtarzalny charakter, przez co każdy z nich nabiera wyrazistości. Są ciekawi i intrygujący. Niektórzy z nich zyskają naszą sympatię, a niektórzy nienawiść i żal.
Relacja bohaterów po tak skomplikowanych tajemnicach ulega sporej zmianie. Niektórzy się do siebie zbliżają, a inni oddalają. Ekipa z Gold Coast się zmienia, a jak wszyscy dobrze wiemy - nie wszystko złoto co się świeci. Sojusze zamiast przyjaciół, przyniosą wrogów, jak również przeciwnie. Kto w końcu jest tym dobrym?
Dostaniemy tu troszkę więcej wątku romantycznego, lecz nadal nie gra tu głównych skrzypiec. Główną akcją są tu tajemnice i zagadki, które uda nam się rozwiązać. Ale czy jesteśmy na to gotowi?
„Dreadful. Niebo pełne gwiazd” przyniesie nam ogrom frajdy i bólu. Roztrzaska nasze serca w drobny mak. Ale w końcu ból jest w modzie, czyż nie?
Ekipa z Gold Coast przyniosła mi wiele uśmiechów i łez. Czas spędzony z nimi był wyjątkowy i niezapomniany.
Historia pełna tajemnic, adrenaliny, zagadek i przyjaźni. Już na zawsze będę pamiętać tę niesamowite emocję podczas czytania.
Jak zakończy się historia paczki przyjaciół? Czy walka dobiegnie końca? Co jeszcze może się wydarzyć? Czy wszyscy będą szczęśliwi?
Odpowiedzi na te pytania odpowie nam „Dreadful. Niebo pełne gwiazd.” Dlatego koniecznie musicie po nią sięgnąć! Pozwól sobie na niezapomnianą dawkę adrenaliny! Ogromnie polecam! 🌸

📚5/5

📚Dreadful. Niebo pełne gwiazd. 📚
Od @ohank.a 🥰

[współpraca reklamowa] @mustread.wydawnictwo ✨

„Miłość nie zawsze czyni nas lepszymi. Czasem odbiera nam rozsądek, przez co dokonujemy tragicznych wyborów.”

🌸Przed nami już ostatni tom o losach ekipy z Gold Coast. Seria „Dreadful” ma swoje miejsce w moim serduchu i zawsze będę wspominać ją z uśmiechem na twarzy i łezką w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
131

Na półkach:

Ciarki na ciele, ciągłe oglądanie się za siebie i bieg przez ciemny las bez szansy na bezpieczne dotarcie do domu.

Koniec serii 𝘿𝙧𝙚𝙖𝙙𝙛𝙪𝙡 okazał się zaskakujący pod wieloma względami. Dalej nie mogę wyjść z podziwu, jak rzeczy, na które nie zwróciłam uwagi w pierwszej części, znalazły swoje rozwiązanie w ostatnim tomie. Autorka od samego początku zostawiła nam ogrom wskazówek i szukanie na nie odpowiedzi było niezwykle satysfakcjonujące. Ta część was zaskoczy. Nieważne, czy znacie książkę z czasów wattpada, czy nie. Autorka zadbała o ty, by każdy czytelnik był zadowolony i mógł znaleźć w tej historii coś nowego.

Ta część, podobnie jak pozostałe, ma swój niepowtarzalny klimat. Przemieszczamy się pomiędzy motelami, bo dom przestał był bezpiecznym miejscem. Ten tom kojarzy mi się z ucieczką i poszukiwaniem wolności, bo właśnie tego pragną przyjaciele – wolności. Nasza paczka skrywa bolesne tajemnice. Kłamstwa i sekrety mogą prowadzić do śmierci kolejnej osoby, a tłumione uczucia szukają swojego ujścia. A w tym wszystkim z każdej strony przedziera się pragnienie zemsty.

Kocham tę serię z wielu powodów, ale najważniejszym z nich jest relacja między bohaterami. Ich przyjaźń za każdym razem mnie wzrusza i powoduje uśmiech na twarzy. W ostatnim tomie zobaczycie, jak wielkie było ich poświęcenie i przekonacie się, jak wiele są w stanie zrobić, by uratować swoich przyjaciół od klęski. Jestem pewna, że również wszyscy fani wątków romantycznych będą zadowoleni, bo chociaż 𝘿𝙧𝙚𝙖𝙙𝙛𝙪𝙡 nie jest książką romantyczną, to nie brakuje tutaj chwytających za serce uczuć. Bo nawet w tak okrutnej rzeczywistości nie może zabraknąć tych wyjątkowych chwil. Dlatego też w książce nie brakuje humoru i ikonicznych już tekstów Maxa.

𝘿𝙧𝙚𝙖𝙙𝙛𝙪𝙡 to seria mojego życia. Kilka lat temu to właśnie te książki spowodowały, że chciałam czytać więcej. Dzisiaj te same książki dostarczają mi motywacji i przypominają, dlaczego tak bardzo kocham czytać.

Ciarki na ciele, ciągłe oglądanie się za siebie i bieg przez ciemny las bez szansy na bezpieczne dotarcie do domu.

Koniec serii 𝘿𝙧𝙚𝙖𝙙𝙛𝙪𝙡 okazał się zaskakujący pod wieloma względami. Dalej nie mogę wyjść z podziwu, jak rzeczy, na które nie zwróciłam uwagi w pierwszej części, znalazły swoje rozwiązanie w ostatnim tomie. Autorka od samego początku zostawiła nam ogrom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
615
221

Na półkach:

Chcecie wiedzieć za co uwielbiam tę serię?

Jest nieprzewidywalna. Tutaj może zdarzyć się dosłownie wszystko.
Już od pierwszej części autorka bombarduje nas różnymi akcjami i uwierzcie mi… przez kolejne części ani na chwile nie zwalnia tempa.

Za każdym razem jak chciałam odetchnąć to zza zakrętu wychodziły kolejne sensacje.

Bomba emocjonalna. To jest bardzo dobre określenie dla tej historii.

Przerażenie, oburzenie, strach, nadzieja, szybsze bicie serca, niezrozumienie, abstrakcja, gniew, honor, poświęcenie, podziw… miłość, przyjaźń.

Tak jak już kiedyś wspomniałam – jest to jazda bez trzymanki na najbardziej ekstremalnym rollercoasterze jaki możecie sobie wyobrazić.

Wszyscy bohaterowie zostali świetnie wykreowani. Nawet Ci drugoplanowi. Każdy z nich ma swoją określoną rolę, która jest elementem całej układanki.

Bardzo podobało mi się to jak zostały przedstawione złe charaktery. Różnili się od siebie, mieli swoje własne demony i przykre przeżycia. Uważam, że wyszło to genialnie i wielokrotnie wzbudzali we mnie różne emocje.

A co do samej fabuły. Niech nie zwiodą was kolorowe piękne okładki. Ta historia momentami jest mroczna, przykra i pełna krwi – ale również jest wiele śmiechu, przyjaźni i miłości.
I za to ją uwielbiam.

I również za to jak wszystkie elementy łączą się w spójną całość.

Zakończenie historii jest niezwykle dopracowane i każdy najmniejszy szczegół ma sens. Miałam ochotę krzyczeć i płakać, ale z drugiej strony rozumiem, czemu tak się stało. Tak musiało być.

Jak widzicie, ta seria wzbudziła we mnie wiele emocji. Nie żałuję ani jednej sekundy spędzonej na czytaniu. Świetna robota!

A moim ulubieńcem dalej jest Tony. Od początku do końca.

Chcecie wiedzieć za co uwielbiam tę serię?

Jest nieprzewidywalna. Tutaj może zdarzyć się dosłownie wszystko.
Już od pierwszej części autorka bombarduje nas różnymi akcjami i uwierzcie mi… przez kolejne części ani na chwile nie zwalnia tempa.

Za każdym razem jak chciałam odetchnąć to zza zakrętu wychodziły kolejne sensacje.

Bomba emocjonalna. To jest bardzo dobre...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
15

Na półkach:

[Współpraca reklamowa]

Możliwe spojlery do poprzednich tomów.

𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪
Tu właśnie kończy się historia Effie, a zarazem seria „Dreadful”, która znalazła specjalne miejsce w moim sercu. Zapraszam was na recenzję finałowego tomu przygód paczki z Gold Coast.

Podczas czytania tej książki przeżyłam różnych emocji, że sama w to nie wierzę. Ohanka po raz kolejny przygotowała dla swoich czytelników istny rollercoaster. Na jaw w końcu wychodzą wszystkie tajemnice, a nierozwiązane sprawy doczekują się wyjaśnień. Plot twist goni za plot twistem i zdecydowanie nie ma tu ani chwili postoju. Zostajemy na dobre wciągnięci w wir kłamstw i niedopowiedzeń, aby na końcu odkryć zwierającą dech w piersi prawdę.

Jestem pod wielkim wrażeniem jak ewoluował styl pisania autorki. Z tomu na tom jest coraz lepszy i sprawia, że przez tę pozycję dosłownie się płynie. Fabuła jest naprawdę bardzo dobrze przemyślana i wszystko jest ze sobą powiązane na najwyższym poziomie. Pojawiło się tu sporo rzeczy, które mnie zaskoczyły i sprawiły, że siedziałam oniemiała przez dłuższy czas.

Relacje między bohaterami nadal ulegają gigantycznym zmianom, a ich więzi tylko coraz bardziej się zacieśniają albo przepadają na dobre…
Od pierwszego tomu wszyscy się zmienili, a z nimi moja opinia o nich.
Niektóre postaci zyskały bardzo wiele dobrego, a moich oczach, lecz były też takie, które dosłownie znienawidziłam.

Wątek romantyczny jest tu odsunięty dość mocno na drugi plan, na rzecz akcji i z jednej strony trochę mi go brakowało, a z drugiej do tej historii pasuje właśnie taki zabieg. Podoba mi się, w jaką stronę poszła relacja Effie i Tony’ego, i zdecydowanie są moimi ulubieńcami, jeśli chodzi o pary. Wszystko rozwijało się tutaj dość powolnie, ale ma to swój urok.

Mam za to lekki problem z Curtisem i Brandonem. Moim zdaniem to uczucie wykwitło trochę za szybko, przez co wyszło to lekko nienaturalnie. Niemniej uważam, że tworzą fajny duet i przez cały czas mocno im kibicowałam.

Samo zakończenie było wprost genialne. Roztrzaskało moje serce na milion kawałków i pozostawiło po sobie pustkę, ale osobiście jestem fanką przykrych rzeczy i bólu, więc absolutnie je uwielbiam. Myślę, że przed nie cała seria zostanie ze mną na jeszcze dłużej, niż myślałam. Minęło już trochę czasu, odkąd przeczytałam ostatnią stronę i non stop myślami wracam do tego, co się stało.

Jest to cudowna historia, pełna tajemnic i najróżniejszych emocji. Z całą pewnością kiedyś jeszcze do niej wrócę. Polecam wszystkim i mam nadzieję, że wam spodoba się równie mocno jak mi.

Walka dobiegła końca, jednak, jakim kosztem i kto tym razem za to przypłacił? Ile osób musiało się poświęcić, aby nareszcie zapanował spokój? I czy aby na pewno już tak pozostanie?

Moja ocena to 5/5⭐️

[Współpraca reklamowa]

Możliwe spojlery do poprzednich tomów.

𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪
Tu właśnie kończy się historia Effie, a zarazem seria „Dreadful”, która znalazła specjalne miejsce w moim sercu. Zapraszam was na recenzję finałowego tomu przygód paczki z Gold Coast.

Podczas czytania tej książki przeżyłam różnych emocji, że sama w to nie wierzę. Ohanka po raz kolejny przygotowała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1451
1450

Na półkach: , , , , , , ,

Trochę mi się już ta seria dłużyła, ale nie będę ukrywać, że zakończenie jest bardzo zaskakujące i wynagradza nudniejsze momenty.

Trochę mi się już ta seria dłużyła, ale nie będę ukrywać, że zakończenie jest bardzo zaskakujące i wynagradza nudniejsze momenty.

Pokaż mimo to

avatar
268
217

Na półkach:

Nie tego się spodziewałam. Byłam wręcz pewna, że ta seria zakończy się całkiem inaczej i do ostatniej chwili miałam taką nadzieję, ale niestety… książka zakończyła się rozdarciem mojego serca na milion kawałeczków. „Niebo pełne gwiazd” to ostatnia część serii „Dreadful”. Nie była to najwybitniejsza seria, jaką czytałam, ale pomimo tego bardzo ją polubiłam i zżyłam się z bohaterami. Jest mi trochę przykro, że ten ostatni tom zakończył się w taki sposób i powiem wam, że było to dla mnie szokujące. Każda kolejna część była dla mnie coraz większym zaskoczeniem, ale ten tom wygrał wszystko. Rozterki bohaterów, jakie tutaj mamy, problemy, przed jakimi muszą stanąć, poświęcenie, jakie w sobie mają i sekrety, które w końcu ujrzały światło dzienne… z czystym sercem mogę stwierdzić, że to był tom, który najbardziej trafił w moje serce.

Przygoda z „Dreadful” zaczęła się u mnie burzliwie, ale skończyła się rewelacyjne i z bólem w sercu. Bardzo się cieszę, że mogłam poznać Effie oraz jej przyjaciół i nie odłożyłam tej serii, kiedy myślałam, że raczej mnie nie zachwyci. Dałam jej szansę i nie żałuję.

Nie tego się spodziewałam. Byłam wręcz pewna, że ta seria zakończy się całkiem inaczej i do ostatniej chwili miałam taką nadzieję, ale niestety… książka zakończyła się rozdarciem mojego serca na milion kawałeczków. „Niebo pełne gwiazd” to ostatnia część serii „Dreadful”. Nie była to najwybitniejsza seria, jaką czytałam, ale pomimo tego bardzo ją polubiłam i zżyłam się z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
35

Na półkach:

Jeżeli szukacie niezwykle trzymającej w napięciu serii książek dla młodzieży (i nie tylko!) to bardzo polecam Wam sięgnąć po „Dreadful”.
Recenzując ostatnią część nie chciałabym zrobić Wam spoilerów do poprzednich tomów, w razie jakby ktoś z Was jeszcze ich nie czytał. Dlatego enigmatycznie wspomnę o tym, że w całej serii pojawiają się wątki takie jak nielegalne wyścigi, przewija się także temat szkoły. Ostatnia część skupia się w dużym stopniu na tajemnicach z przeszłości, znajdziemy w niej też wątki kryminalne i romans. Cała historia opowiedziana jest w taki sposób, że nie można się od niej oderwać. Faktycznie w pewnym momencie zaczęłam się lekko gubić w fabule, dlatego polecam Wam przeczytać tę pozycję, zamiast słuchania audiobooka.
I tak przy okazji od razu Was uprzedzam, że książka może złamać Wam serca. Ja po tylu przygodach bohaterów, spodziewałam się dla nich szczęśliwego zakończenia, a jak było? Sami się przekonajcie 🤭

Współpraca reklamowa

Jeżeli szukacie niezwykle trzymającej w napięciu serii książek dla młodzieży (i nie tylko!) to bardzo polecam Wam sięgnąć po „Dreadful”.
Recenzując ostatnią część nie chciałabym zrobić Wam spoilerów do poprzednich tomów, w razie jakby ktoś z Was jeszcze ich nie czytał. Dlatego enigmatycznie wspomnę o tym, że w całej serii pojawiają się wątki takie jak nielegalne wyścigi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
30

Na półkach:

Trylogia Dreadful finalnie doczekała się swojego zakończenia! Niebo pełne gwiazd po raz ostatni przenosi nas wprost do przepełnionej zawirowaniami codzienności przyjaciół z Gold Coast.

Czy ta część sprostała moim oczekiwaniom? Pod wieloma względami na pewno. Ale niektóre kwestie wywołały także mieszane uczucia.

4/5⭐️

W tym tomie miało miejsce naprawdę mnóstwo zdarzeń. Gwałtowna akcja, łączenie w całość odłamków zagadek oraz plot twisty, dostarczały mi niemało emocji. I jasne, rozeznawanie się w fabule, gdy ciągle coś się dzieje, było dla mnie ekscytującym zadaniem.

Natomiast z drugiej strony, całościowo książka wydała mi się chaotyczna, aż nazbyt nagromadzona informacjami. Nie mogłam się stuprocentowo nacieszyć i nadziwić jednym faktem, bo za moment dostawałam w twarz kolejnym.

Cofnijmy się na sekundę do początku, ponieważ właśnie z niego wspomniane zostaną sytuacje. Jestem pełna podziwu w kwestii zaplanowania tej serii. Jak to wszystko się ze sobą łączy, jak z pozoru zwyczajne wydarzenia, na przestrzeni Nieba pełnego gwiazd, nabierają znaczenia.

Jeśli chodzi o bohaterów, to ja mam do nich słabość od pierwszej części. Nieraz ta ekipa mnie rozbawiła czy doprowadziła do wzruszenia. W tym tomie oczywiście nie było inaczej!

Z relacji romantycznych, uwielbiam Effie i Tony’ego razem. Nieustannie wyczekiwałam ich interakcji. A Brandon i Curtis dostarczyli mi sporo uśmiechu na twarzy, choć jestem także zdania, że ich znajomość postępowała odrobinę za szybko.

Zakończenie, cóż, ono niestety mnie zawiodło. Nie chcę za dużo pod tym względem zdradzać, ale liczyłam na coś innego/więcej.

Natomiast cała trylogia jest dla mnie wyjątkowa! Bawiłam się na niej świetnie i bardzo mocno ją polecam.

Ale, ale…!

Nie zapomnijcie przygotować sobie melisy do lektury!

współpraca reklamowa z @mustread.wydawnictwo

Trylogia Dreadful finalnie doczekała się swojego zakończenia! Niebo pełne gwiazd po raz ostatni przenosi nas wprost do przepełnionej zawirowaniami codzienności przyjaciół z Gold Coast.

Czy ta część sprostała moim oczekiwaniom? Pod wieloma względami na pewno. Ale niektóre kwestie wywołały także mieszane uczucia.

4/5⭐️

W tym tomie miało miejsce naprawdę mnóstwo zdarzeń....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    33
  • Przeczytane
    22
  • Do kupienia
    2
  • 2024
    2
  • Posiadam
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Lekkie i idealne na lato
    1
  • Literatura polska
    1
  • Niepobrane
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niebo pełne gwiazd


Podobne książki

Przeczytaj także