Jest autorką i prawniczką. W 2016 ukazała się jej pierwsza powieść zatytułowana Schuim der aarde, za którą w 2017 otrzymała nagrodę Hebban, przyznawaną za debiut. W 2018 ukazały się Siostry z Auschwitz. Książka otrzymała nagrodę Opzij Literatuurprijs 2019 i znajdowała się na liście finalistów NS Publiekprijs 2020. Prawa do tłumaczenia kupiło 15 krajów, wśród nich Wielka Brytania i Niemcy, gdzie książka znalazła się na listach bestsellerów. Sprzedano także prawa do ekranizacji. Roxane van Iperen ma stały felieton w tygodniku „Vrij Nederland”, pisze też dla różnych mediów.
"Siostry z Auschwitz" Roxane van Iperen to książka opisująca prawdziwą historię dwóch żydowskich sióstr: Janny i Lien Brilleslijper z Holandii działających w tamtejszym ruchu oporu i niosącym pomoc Żydom w czasie II wojny światowej.
Myślę, że ich losy są mało znane w Polsce. Ja nigdy wcześniej o nich nie słyszałam ale po przeczytaniu tej książki mogę Was zapewnić, że jest to historia, którą trzeba poznać i nie można przejść obok niej obojętnie.
Były zupełnie różne od siebie. Janny była tą rozsądniejszą i bardziej zdystansowaną siostrą, natomiast Lien spontaniczna i ekstrawertyczna.
Gdy Niemcy wkroczyli na tereny Holandii bardzo szybko doszło do prześladowania żydowskiej społeczności. Siostry Brilleslijper odczuwają na własnej skórze nową, niebezpieczną rzeczywistość, codziennie bojąc się o bezpieczeństwo swoich bliskich i dzieci. Pomimo trudności postanawiają działać, nie chcą być bezczynne. Razem z mężami dołączają do ruchu oporu i podejmują się różnych zadań w konspiracji. W 1943 roku przenoszą się do Wysokiego Gniazda - willi położonej niedaleko Amsterdamu. Miejsce to przez kilka miesięcy stało się nie tylko schronieniem dla Żydów ale też domem rodzinnym Brilleslijperów, kryjówką i ośrodkiem ruchu oporu.
Niestety ktoś zdradzi Wysokie Gniazdo i rodzina Brilleslijperów trafi z ostatnim transportem do obozu Auschwitz-Birkenau.
W książce Roxane van Iperen można wydzielić trzy części, które składają się na historię sióstr Brilleslijper.
Pierwszą z nich są czasy młodości sióstr, drugą czas okupacji niemieckiej i życie w Holandii, trzecią pobyt w Auschwitz. O ile część o Wysokim Gnieździe czytałam z lekkim uczuciem niepokoju, tak to, co spotkało je w Auschwitz rozwaliło mnie już całkowicie i nie mogłam powstrzymać łez. Losy Janny i Lien skrzyżowały się w Auschwitz z losami innych żydowskich sióstr - Anne i Margot Frank. Siostry Brilleslijper poznały je, były świadkami ich śmierci. Janny i Lien przeżyły piekło, były wycieńczone i schorowane ale utrzymywały przy życiu siebie nawzajem, opiekowały się sobą i chyba właśnie dzięki temu przetrwały.
Dla mnie są przykładem niezłomnej postawy, siły i determinacji, siostrzanego oddania i wsparcia.
Trudno wyobrazić sobie co czuli ludzie uwięzieni w obozach koncentracyjnych, pozbawieni prawa do życia, godności, człowieczeństwa ale są takie książki, które
dają namiastkę tego, co tam się działo i tak też odbieram "Siostry z Auschwitz". Autorce udało się w poruszający sposób przekazać druzgocącą historię Żydów,
a historia sióstr Brilleslijper stanowi prawdziwe świadectwo tych, którzy na własnej skórze doświadczyli tych straszliwych wydarzeń.
Ze względu na tematykę może to być dla niektórych ciężka lektura, dlatego dobrze ją sobie dawkować ale zdecydowanie warto przeczytać. Takie historie muszą
zostać zapamiętane.
Każda historia spisana na faktach jest wartościowa i ogromnie emocjonalna. Przeszłość, tragiczna i przejmująca to nieodłączny element naszej teraźniejszości.. Pamiętajmy o wszystkich ludziach, którzy przeszli przez to piekło. Nie możemy zapomnieć..
W moje ręce trafiła kolejna historia z okresu drugiej wojny światowej, gdzie poznałam poruszającą opowieść.
Autorka wraz z rodziną zamieszkują dom, który, jak się okazało skrywał wiele wspomnień..
Mianowicie kiedy podejmują się renowacji budynku odkrywają liczne schowki z wypalonymi świecami i starymi gazetami z ruchu oporu..
Autorka zaczęła zagłębiać się w historię swojego domu i jak się okazało ma on bogate i ważne miejsce w zapisanej historii.
Tak więc gorąco Was zachęcam do sięgniecia po lekturę "Siostry z Auschwitz", w której to Janny i Lien Brilleslijper, dwie żydowskie siostry stworzyły miejsce, gdzie ukrywały wielu ludzi przed nazistami. Warto poznać kolejny nieodłączny element z przeszłości.