-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-03-22
Świetna intryga i idealnie zaplanowana akcja w której wątki z przeszłości są połączone z teraźniejszości.
Większa część akcji rozgrywa się 5 lat wcześniej i dowiadujemy się jak doszło do spotkania Avy z Masonem. Po trochę zostają rozwiązane wszystkie tajemnice.
Współcześnie dziewczyna zaczyna po trochę przypominać sobie, co wydarzyło się w przeszłości i oczywiście sama ze sobą prowadzi walkę co jest w życiu ważniejsze zemsta czy miłość do Masona,który sobie na nie zasłużył, bo brał udział w spisku rodziny Bennett.
Bardzo emocjonująca część w której dużo się dzieje. Świetnie wykreowane postacie bohaterów, których czasami lubiłam a czasami nie.
Podobała mi się ta powieść, którą gorąco polecam.
Świetna intryga i idealnie zaplanowana akcja w której wątki z przeszłości są połączone z teraźniejszości.
Większa część akcji rozgrywa się 5 lat wcześniej i dowiadujemy się jak doszło do spotkania Avy z Masonem. Po trochę zostają rozwiązane wszystkie tajemnice.
Współcześnie dziewczyna zaczyna po trochę przypominać sobie, co wydarzyło się w przeszłości i oczywiście sama ze...
2024-02-18
Bardzo dobry romans obyczajowy, który może się podobać.
Jednak wydaje mi się, że postępowanie Nea każdego może przyprawić o ból głowy.
Zakochana bez pamięci w swoim chłopaku Harrym, nie widzi, że on po trochę się zmienia. Dochodzi do tego, że za umorzenie olbrzymich długów zgadza się na to, aby ona spędziła noc z innym.
A potem szaleje z zazdrości i czyni z ich wspólnego życia piekło. A ona głupia wszystko mu przebacza, nawt to, że bierze i narkotyki i pozbawił ją środków do życia.
Coraz częściej szuka pomocy u Iana,który nagle staje się dla niej bardzo bliski. A on zamiast ją wykorzystać, po prostu przy niej jest.
Bardzo podobała mi sie postawa Iana, natomiast Harry nie wzbudzał we mnie sympatii, mimo że ciągle obiecywał poprawę.
Postać Nea też trudno polubić, bo niby kochała Harrego ale pociechy szukała w ramionach Iana. I niczym tego nie można tłumaczyć.
Powieść może być przestrogą, dla zakochanych bez pamięci kobiet, że nie można we wszystko wierzyć, tylko trzeba jeszcze patrzeć na życie bez rózowych okularów, bo nie każdej trafi się Ian.
Bardzo dobry romans obyczajowy, który może się podobać.
Jednak wydaje mi się, że postępowanie Nea każdego może przyprawić o ból głowy.
Zakochana bez pamięci w swoim chłopaku Harrym, nie widzi, że on po trochę się zmienia. Dochodzi do tego, że za umorzenie olbrzymich długów zgadza się na to, aby ona spędziła noc z innym.
A potem szaleje z zazdrości i czyni z ich wspólnego...
2023-05-13
Dla mnie "Ćma" jest tylko dobra, bo w porównaniu do poprzednich części wypada raczej słabo.
Lubie styl pisania autora, taki powolny, niespieszny i trochę ironiczny, bo taki właśnie jest Kruk.
W tej części na prośbę dawnej kochanki zajmuje się sprawą zniknięcia syna jej sąsiadów państwa Jabłońskich.
I zaczynają się rozmowy z Natalią, dziewczyną zaginionego chłopaka, jego kolegami i ich rodzinami, nauczycielami itp.
Te rozmowy jednak nic nie dają, Kruk zdaje sobie sprawę, że kłamią a ojciec i matka chłopca też po pewnym czasie znikają.
Sam pomysł dobry ale po pewnym czasie zaczęły mnie nużyć rozmowy, szczególnie z Natalią, osobą rozchwianą psychicznie, która mogła dużo pomóc a jednak kłamała jak z nut.
Nie porwała mnie ta powieść, brakowało ciekawej akcji i emocji. Dopiero zakończenie było ciekawe, bo nie tego się spodziewałam.
Nie żałuję czasu spędzonego przy książce, ale czuję pewien niedosyt i lekkie rozczarowanie.
Dla mnie "Ćma" jest tylko dobra, bo w porównaniu do poprzednich części wypada raczej słabo.
Lubie styl pisania autora, taki powolny, niespieszny i trochę ironiczny, bo taki właśnie jest Kruk.
W tej części na prośbę dawnej kochanki zajmuje się sprawą zniknięcia syna jej sąsiadów państwa Jabłońskich.
I zaczynają się rozmowy z Natalią, dziewczyną zaginionego chłopaka, jego...
2023-05-03
To jeden z lepszych debiutów o tematyce mafijnej, jak ostatnio przeczytałam.
Lekki i niewymuszony a zarazem bardzo dojrzały styl pisania powoduje, że powieść czyta się z przyjemnością. Znany i lubiany przeze mnie wątek różnicy wieku między bohaterami przedstawiony jest w inny, bardzo ciekawy sposób.
Scarlett gdy miała cztery lata za długi ojca, została przekazana bossowi rosyjskiej mafii Wiktorovi Petrov. Tu dorastała pod okiem Michaela Wayne, którego uważała za swojego jedynego przyjaciela w tej złotej klatce.
Gdy miała 14 lat Michael musiał ją opuścić i wyjechał do Włoch a
spotkali się ponownie po czterech latach gdy Scarlett miała zostać narzeczoną bardzo brutalnego bossa włoskiej mafii Alessandro.
I wtedy nagle mimo dużej różnicy wieku coś ich do siebie zaczyna ciągnąć. Michael jest jednak powściągliwy z obawy o jej bezpieczeństwo. Lecz gdy Alessandro używa wobec Scarlett siły decyduje się na wspólną ucieczkę do Polski, chociaz zdaje sobie sprawę, że naraża siebie i ją na zemstę Wiktora.
Czy ucieczka się uda i na jakie niebezpieczeństwa są narażeni bohaterowie dowiecie się czytając tę porywającą powieść pełną wzlotów i upadków, kłamstw i niebezpiecznych sytuacji a także gorących i namiętnych scen pożądania.
Mam nadzieję, że nazwisko autorki wkrótce zacznie się liczyć wśród autorek mafijnych powieści, bo naprawde na to zasługuje.
To jeden z lepszych debiutów o tematyce mafijnej, jak ostatnio przeczytałam.
Lekki i niewymuszony a zarazem bardzo dojrzały styl pisania powoduje, że powieść czyta się z przyjemnością. Znany i lubiany przeze mnie wątek różnicy wieku między bohaterami przedstawiony jest w inny, bardzo ciekawy sposób.
Scarlett gdy miała cztery lata za długi ojca, została przekazana bossowi...
2023-04-30
Rewelacyjny poczatek nowej serii z komisarz Iwoną Banach w roli głównej.
Dla mnie to nie jest kryminał, tylko bardzo dobrze przemyślana i napisana powieść sensacyjna z szybką i wciągającą akcją.
Iwona po tym jak zostaje zwolniona z policji musi jakoś utrzymać się przy życiu , tym bardziej że jej długoletni partner nagle też ją opuści.Jej dotychczasowe stabilne i ułożone życie wywróciło się do góry nogami , więc stara się pracować w różnych miejscach.
Wreszcie dostaje propozycję, która stawia ją na nogi, tylko że nie jest to ani bezpieczna ani legalna praca, tylko związana z olbrzymim ryzykiem. Zostaje uwikłana w mroczne interesy gangsterów , trudniących sie zaspokajaniem wynaturzonych potrzeb niektórych ludzi.
Jest sama, chociaż pracuje też pod przykrywką dla innej osoby, związanej z policją, która chce rozgryźć i zlikwidować ten proceder handlu ludźmi.
Porwała mnie ta powieść świetną intrygą i niebanalną historią, która wydaje się być tak rzeczywista, która nie nuży tylko wciąga bo ciągle coś się dzieje.
Na uwagę zasługuje również postać Iwony, która po chwilowym załamaniu gdy straciła pracę i partnera, teraz jest silną i odważną kobietą, która chce dowiedzieć się prawdy nie tylko dlaczego odszedł od niej Krzysiek ale dlaczego i przez kogo została zwolniona z policji.
Dobrze, że już niedługo będzie drugi tom, bo jestem strasznie ciekawa co dalej się wydarzy w życiu Iwony.
Rewelacyjny poczatek nowej serii z komisarz Iwoną Banach w roli głównej.
Dla mnie to nie jest kryminał, tylko bardzo dobrze przemyślana i napisana powieść sensacyjna z szybką i wciągającą akcją.
Iwona po tym jak zostaje zwolniona z policji musi jakoś utrzymać się przy życiu , tym bardziej że jej długoletni partner nagle też ją opuści.Jej dotychczasowe stabilne i ułożone...
2023-03-01
Patrząc na wysokie oceny i same dobre opinie , dużo osób zachwyca ta książka.
Ja niestety mam całkiem odmienne zdanie. Wg mnie może jest ciekawa dla kogoś kto zaczyna dopiero czytać romanse mafijne.
Czytając tę książkę miałam wrażenie że to wszystko już gdzieś czytałam ,że te wątki już znam więc niczym mnie ta książka nie zaskoczyła wręcz irytowała
Początek całkiem znośny, potem już tylko starałam się jak najszybciej dobrnąć do końca.
W tej powieści nie ma żadnej akcji, nie ma emocji ani napięcia, nie ma chemii między bohaterami, za to są drętwe dialogi i bohaterowie których nie polubiłam.
Ola to młoda mężatka, której wydaje się, że kocha męża, chociaz on na to nie zasługuje, bo więcej czasu spędza w pracy niż z nią.
Gdy wbrew swojej woli dostaje się pod opiekę Borysa zachowuje się w sposób bardzo dziecinny, niezrównoważony, wszystkich obraża, na wszystkich wrzeszczy i pije jak smok.
Postać Borysa też niezbyt przypadła mi do gustu, niby groźny gangster a nie potrafi poradzić sobie z rozwydrzoną kobietą tylko ulega jej na każdym kroku, bo czuje , że się zakochał już po obejrzeniu jej zdjęcia.
W tej powieści absurd goni za absurdem i to mnie strasznie irytowało. Ja wiem, że to debiut, a ja bardzo lubię debiuty, bo zawsze mam nadzieję, że odkryję nową autorkę, po książki której będę czekała z niecierpliwością. Niestety bardzo się tym razem rozczarowałam zarówno stylem pisania jak i samą fabułą i chyba nie przeczytam drugiej części, chociaż ta zakończyła się dość ciekawie i to jedyny plus tej powieści.
Patrząc na wysokie oceny i same dobre opinie , dużo osób zachwyca ta książka.
Ja niestety mam całkiem odmienne zdanie. Wg mnie może jest ciekawa dla kogoś kto zaczyna dopiero czytać romanse mafijne.
Czytając tę książkę miałam wrażenie że to wszystko już gdzieś czytałam ,że te wątki już znam więc niczym mnie ta książka nie zaskoczyła wręcz irytowała
Początek całkiem znośny,...
2023-04-03
Zdecydowanie lepsza od pierwszej części.Widać, że autorka mocno podszkoliła swój warsztat pisarski przez co powieść czyta się z przyjemnością.
W poprzedniej części niezbyt polubiłam Olivię za jej obojętność wobec siostry gdy ta potrzebowała pomocy. Teraz to ona potrzebuje jej pomocy, gdy ojciec chce ją wydać za starego człowieka o niezbyt dobrej reputacji.
Ucieka od ojca zamieszkuje w hoteli a Elena i jej mąż w trosce o jej bezpieczeństwo przydzielają jej do ochrony Tomaso, kuzyna Gabriela.
I tak zaczyna się ich burzliwy romans, pełen pasji i pożądania, wzlotów i upadków.
Pierwsza połowa książki, to w zasadzie zabawa w kotka i myszkę która najczęściej kończy się w łóżku. Dopiero w drugiej , gdy znowu pojawia się jej ojciec i jego żądania, zaczyna być bardzo ciekawie i emocjonująco.
Poznajemy inną Olivię, która miłości do Tomaso i swojej siostry, gotowa jest na najwyższe poświęcenia.
Bardzo emocjonująca powieść z ciekawą intrygą i pomysłem na książkę. Podobała mi się przemiana Olivi i opiekuńczość Tomaso który dotychczas wyśmiewał się ze swojego kuzyna a teraz sam wpadł po uszy i był z tego zadowolony.
Dobrze, że są również bohaterowie z poprzedniej części,którzy bardzo pomagają Olivi a czytelnicy dowiadują się też jak wygląda ich obecne życie.
Tym razem nie mam się do czego przyczepić, prócz tego, że powieść jest krótka a ja z przyjemnością czytałabym dalej.
Zdecydowanie lepsza od pierwszej części.Widać, że autorka mocno podszkoliła swój warsztat pisarski przez co powieść czyta się z przyjemnością.
W poprzedniej części niezbyt polubiłam Olivię za jej obojętność wobec siostry gdy ta potrzebowała pomocy. Teraz to ona potrzebuje jej pomocy, gdy ojciec chce ją wydać za starego człowieka o niezbyt dobrej reputacji.
Ucieka od ojca...
2023-03-20
Strasznie rozczarowała mnie ta powieść. Po opiniach chwalących tą powieść przez 4 początkowe strony liczyłam na coś innego.
Początek bardzo mnie zaciekawił a potem było tylko gorzej. Brak akcji, nic się nie dzieje, nie ma emocji ani napięcia.
Za to przeważają różne poboczne wątki nie związane z fabułą, chociażby wątek siostry bliźniaczki Poli i jej przeżycia z młodości.
Nudziłam się przy tej powieści i ciągle liczyłem , że jednak coś się zacznie dziać.
Niestety przeważają w tej powieści jej niezrozumiałe dla mnie sny i rozmyślania bohaterki, która zamiast szukać synka skupia się na tajemnicach nieżyjącego męża.
Za dużo w tej powieści lamia wody o niczym, za dużo niepotrzebnych opisów i pobocznych wątków za dużo wykładów na temat psychologii.
To moje pierwsze spotkanie z autorką niestety niezbyt udane bo od thrillera psychologicznego oczekuję jednak czegoś więcej a nie tylko ciekawego początku i zakończenia.
Strasznie rozczarowała mnie ta powieść. Po opiniach chwalących tą powieść przez 4 początkowe strony liczyłam na coś innego.
Początek bardzo mnie zaciekawił a potem było tylko gorzej. Brak akcji, nic się nie dzieje, nie ma emocji ani napięcia.
Za to przeważają różne poboczne wątki nie związane z fabułą, chociażby wątek siostry bliźniaczki Poli i jej przeżycia z...
2023-03-09
Po dramatycznych wydarzeniach z poprzedniego tomu w rodzinie Hamiltonów zapanował względny spokój, ale tylko dlatego, że każdy z nich założył maskę na twarz.
Rodzeństwo dogadywało się i nie skakało sobie do oczu, rodzice aby uniknąć skandalu tolerowali się, nawzajem, chociaż razem nie mieszkali.
Natomiast Grace i Nate zamieszkali razem i to oni właśnie są głównymi bohaterami tej części, chociaż wszystkie wydarzenia, są opisane z punktu widzenia każdego członka rodziny.
Grace urządza jak co roku wielkie przyjęcie świąteczne, nie tylko dla całej rodziny ale równie dla pracowników i wspólników ojca. I właśnie podczas przyjęcia dochodzi do kolejnych dramatycznych wydarzeń.
Autor stopniuje napięcie, początkowo leniwa akcja nagle rusza z kopyta.
Ta krótka powieść może się podobać bo jest bardzo dobrze przemyślana, ze świetną intrygą i ciekawymi bohaterami. Nie można też zapomnieć o dużej ilości gorących scen, widzianych z męskiego punktu widzenia...a jest on trochę inny.
Od pierwszej powieści polubiłam styl pisania autora i mam nadzieję na kolejne dobre i wciągające książki.
Po dramatycznych wydarzeniach z poprzedniego tomu w rodzinie Hamiltonów zapanował względny spokój, ale tylko dlatego, że każdy z nich założył maskę na twarz.
Rodzeństwo dogadywało się i nie skakało sobie do oczu, rodzice aby uniknąć skandalu tolerowali się, nawzajem, chociaż razem nie mieszkali.
Natomiast Grace i Nate zamieszkali razem i to oni właśnie są głównymi...
2022-01-21
Duet autorek Eweliny Dobosz i Emilii Szelest napisał powieść, której tylko tytuł sugeruje świąteczne klimaty. Bo to raczej świetna powieść sensacyjna połączona wątkiem gorącego romansu.
Iga po przyłapaniu męża na zdradzie postanawia się go pozbyć a raczej pozbawić życia. Wynajmuje więc płatnego zabójcę. Pech chciał, że na spotkaniu w kawiarni przez pomyłkę podchodzi nie do tej osoby co trzeba
Wiktor, dopiero co opuścił więzienie w którym przebywał 2 lata za nie popełnioną defraudacje pieniędzy. Teraz jest bez grosza i propozycja i Igi i kwota jaką ofiaruje za morderstwo męża sprawia, że zgadza się na jej propozycję. Tym bardziej, że kobieta bardzo mu się podoba.
Bardzo szybko okazuje się, że Iga z łowcy staje się zwierzyną i musi ciągle uciekać, bo ktoś zagraża jej życiu. Oczywiście w tej ucieczce ciągle towarzyszy jej Wiktor, a to sprawia, że bardzo się do siebie zbliżają i nawiązują gorący romans.
Bardzo podobała mi się ta książka. To powieść pełna zwrotów akcji, napisana w sposób lekki a zarazem wciągający. Jest trochę humoru, jest pikantnie, niebezpiecznie i czasami świątecznie. Sceny erotyczne napisane ze smakiem i nie są nużące.
Bohaterów można polubić a szczególnie Wiktora, który postępuje bardzo uczciwie w stosunku do Igi. A samo zakończenie jest zaskakujące i pełne dramaturgii.
Lubie powieści obu autorek a ta książka udowodniła, że razem też potrafią napisać bardzo ciekawą i emocjonującą powieść od której trudno się oderwać .
Duet autorek Eweliny Dobosz i Emilii Szelest napisał powieść, której tylko tytuł sugeruje świąteczne klimaty. Bo to raczej świetna powieść sensacyjna połączona wątkiem gorącego romansu.
Iga po przyłapaniu męża na zdradzie postanawia się go pozbyć a raczej pozbawić życia. Wynajmuje więc płatnego zabójcę. Pech chciał, że na spotkaniu w kawiarni przez pomyłkę podchodzi nie...
2022-01-17
Mimo, że to pojedyncza powieść, to jednak występują w niej bohaterowie z innych książek autorki, jak np. Luca czy rodzice Gullii, którzy opiekują się Kiarią , późniejszą żoną Nino.
Po śmierci żony, 32-letni Cassio na polecenie Luca, poślubia jego kuzynkę , 18-letnia Gullię.
On potrzebuje tylko matki, dla swoich małych dzieci, ona nie ma pojęcia o wychowywaniu dzieci, tym bardziej, że 2-letni synek nie mówi od chwili śmierci matki.
Poczałkowo wszystko idzie nie tak jak trzeba, ale jej upór i determinacja w zdobyciu serca męża a także miłości dzieci z czasem przynoszą efekty.
Bardzo piękna i chwytająca za serce powieść. Szczególnie emocjonująca jest opowieść Cassio o jego pierwszej żonie i jego niechęci do powtórnego ożenku.
Dużo się w tej powieści dzieje, jest dużo gorącego romansu ale również jest też dużo sentymentalnych rodzinnych obrazków.
Bardzo podobała mi się postać Gulli i jej metody na pozyskanie miłości męża a Cassio też nie jest taki straszny jakby się mogło wydawać.
Dla mnie to jedna z piękniejszych i wzruszających powieści autorki, która niesamowicie wciąga a bohaterów trudno nie polubić.
Mimo, że to pojedyncza powieść, to jednak występują w niej bohaterowie z innych książek autorki, jak np. Luca czy rodzice Gullii, którzy opiekują się Kiarią , późniejszą żoną Nino.
Po śmierci żony, 32-letni Cassio na polecenie Luca, poślubia jego kuzynkę , 18-letnia Gullię.
On potrzebuje tylko matki, dla swoich małych dzieci, ona nie ma pojęcia o wychowywaniu dzieci, tym...
Po tylu pochlebnych opiniach i wysokich ocenach aż mi głupio pisać, że moje odczucia są całkiem inne. Dla mnie ta część jest o wiele słabsza od poprzedniej, jakby autorce nagle zabrakło pomysłu i pisała o wszystkim, tylko nie o miłości jak wskazuje tytuł.
Miałam nadzieję na wzruszającą historię wojennej miłości o której mamy tu niestety zaledwie tylko malutki fragment z którego mało co się dowiadujemy. A szkoda, bo gdyby autorka bardziej rozwinęła ten temat mogła z tego powstać wspaniała powieść.
Nudziłam się czytając o nocnym karmieniu dziecka czy zwariowanej przyjaciółce cudem odnalezionej po latach, chociaż od dawna mieszkała w Malowniczym, która mieszkając w bloku trzyma w mieszkaniu kozę i kury.
Denerwowała mnie Leontyna, która mimo swojego zaawansowanego wieku, zachowywała się jak małe dziecko. Zerwała kontakt z bliski, zaniedbała sklep i unikała listonosza tylko dlatego, że bała się kolejnych listów od kogoś z przeszłości, bała się powrotu do bolesnych wspomnień i związanych z nim bólem. Tylko, że tych listów nigdy nie czytała, aż do czasu gdy...
Jak na lekturę świąteczną nie jest tak źle, bo jest dużo humoru i nie ma żadnych tragedii ale oczekiwałam bardziej zajmującej powieści.
Po tylu pochlebnych opiniach i wysokich ocenach aż mi głupio pisać, że moje odczucia są całkiem inne. Dla mnie ta część jest o wiele słabsza od poprzedniej, jakby autorce nagle zabrakło pomysłu i pisała o wszystkim, tylko nie o miłości jak wskazuje tytuł.
Miałam nadzieję na wzruszającą historię wojennej miłości o której mamy tu niestety zaledwie tylko malutki fragment z...
Lubię powieści pani Mirek nie tylko za bardzo często poruszane trudne życiowe problemy ale również za jej lekkie pióro co sprawia, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością.
Tym razem miała, takie odczucie, że czytam raczej zimową bajkę dla młodzieży a nie powieść świąteczną dla dorosłych.
Mimo, że lubię gdy powieść rozgrywa się na wsi gdzie bohaterka ucieka przed dotychczasowym życiem, to tu wszystko jest tak strasznie nierealne, że wywołuje tylko uśmiech na twarzy i mnóstwo pytań.
Jak to możliwe, żeby 19-nastolatka bez pieniędzy wybrała się w podróż do odziedziczonego po babce domu, którego nikt nie chciał, do tego w środku zimy, bez potrzebnych ubrań nie mówiąc już o jedzeniu. A na miejscu wszystko jest już przygotowane na jej przyjazd.
Jak można codziennie dojeżdżać do szkoły do Krakowa ponad 2 godziny w jedną stronę i nie zwariować i do tego mieć jeszcze czas dla siebie i spotkania z sąsiadem w którym od pierwszego spojrzenia już jest zakochana, chociaz wie, że nie powinna, bo tacy mężczyźni są przekleństwem w jej rodzinie. I jak to możliwe, że taka młoda dziewczyna sprawia, że wszyscy wokół niej nagle się zmieniają na lepsze.
Powieść czyta się szybko ale jest tu tyle nierealnych sytuacji, że można ją traktować tylko jako bajkę, która z rzeczywistością nie ma nic wspólnego.
Lubię powieści pani Mirek nie tylko za bardzo często poruszane trudne życiowe problemy ale również za jej lekkie pióro co sprawia, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością.
Tym razem miała, takie odczucie, że czytam raczej zimową bajkę dla młodzieży a nie powieść świąteczną dla dorosłych.
Mimo, że lubię gdy powieść rozgrywa się na wsi gdzie bohaterka ucieka przed...
Miałam nadzieję, że Mikołaj będzie równie dobry jak Anioły.
Niestety to najsłabsza powieść tej autorki jaką czytałam.
Naiwna bohaterka, która jak bardzo dużo kobiet, zaufała swojemu partnerowi i została z niczym...pustym kontem, komornikiem na karku i długami.
Na szczęście ma bogatą ciotkę i przyjaciółki, które w cudowny sposób pomagają jej stanąć na nogi. A ona w kilka chwil odnawia zrujnowany dom i zarabia na robionych na drutach czapkach i rękawiczkach....bardzo ciekawe!
Jedynie losy małego chłopca mogą w tej powieści trochę przykuć uwagę.
Powieść strasznie naiwna, przegadana o niczym i do tego mało ciekawa. Strasznie się zawiodłam.
Miałam nadzieję, że Mikołaj będzie równie dobry jak Anioły.
Niestety to najsłabsza powieść tej autorki jaką czytałam.
Naiwna bohaterka, która jak bardzo dużo kobiet, zaufała swojemu partnerowi i została z niczym...pustym kontem, komornikiem na karku i długami.
Na szczęście ma bogatą ciotkę i przyjaciółki, które w cudowny sposób pomagają jej stanąć na nogi. A ona w kilka...
Piękna i wzruszająca. Ale również bardzo smutna od samego początku do końca.
Są również i radosne chwile, ale przeważają te smutne.
Tym razem akcja rozgrywa się w Dworku Marcinki gdzie na Wigilię przyjeżdżają wszyscy bohaterowie z poprzednich tomów oraz przyjaciel Nataniela Bartosz, który kiedyś uratował mu życie w górach a teraz po tragicznej śmierci żony i synka sam potrzebuje pomocy.
Oczywiście zostaje serdecznie przyjęty przez Jadwigę i resztę towarzystwa tylko mąż Natalii Daniel jakoś nie czuje do niego sympatii.Natalia natomiast jest załamana, bo kolejne badania wykazały, że nie spełni się jej marzenie o własnym dziecku.
Bardzo dużo się w tej powieści dzieje, bo przedstawia ona rok życia naszych znajomych który dla jednych był bardzo dobry, dla innych niekoniecznie.
Jak zwykle przeczytałam ją z wielkim zainteresowaniem, chociaż często łza kręciła się w oku. Ale takie są właśnie powieści pani Kasi i za to ją lubię.
Szkoda tylko, że na następną powieść z cyklu trzeba czekać aż rok, bo zakończyła się w tak bardzo ciekawym momencie.
Piękna i wzruszająca. Ale również bardzo smutna od samego początku do końca.
Są również i radosne chwile, ale przeważają te smutne.
Tym razem akcja rozgrywa się w Dworku Marcinki gdzie na Wigilię przyjeżdżają wszyscy bohaterowie z poprzednich tomów oraz przyjaciel Nataniela Bartosz, który kiedyś uratował mu życie w górach a teraz po tragicznej śmierci żony i synka sam...
Bardzo lubię te świąteczne opowieści pani Sońskiej i chociaż raczej można je nazwać zimowymi opowieściami, bo o świętach jest dopiero na samym końcu, to i tak czyta się lekko i dobrze.
Jest tu taki motyw, który bardzo lubię...kto się lubi, ten sie czubi. Jest też motyw przyjaźni między kobietą a mężczyzną i pytanie czy to jest możliwe.
Są piękne opisy wędrówek po tatrzańskich szlakach napisane tak obrazowo, że można sobie dokładnie wyobrazić piękno gór i zagrożenie z nimi związane.
Co prawda historia jest bardzo przewidywalna ale to nie przeszkadza w dobrej rozrywce.
Same święta też nie są takie cukierkowe, bo Maja przeżywa właśnie w Wigilię coś,czego się nie spodziewała.
Mnie ta książka bardzo się podobała i mam nadzieję, że świąteczna pozycja z tego roku też będzie zajmująca.
Bardzo lubię te świąteczne opowieści pani Sońskiej i chociaż raczej można je nazwać zimowymi opowieściami, bo o świętach jest dopiero na samym końcu, to i tak czyta się lekko i dobrze.
Jest tu taki motyw, który bardzo lubię...kto się lubi, ten sie czubi. Jest też motyw przyjaźni między kobietą a mężczyzną i pytanie czy to jest możliwe.
Są piękne opisy wędrówek po...
Bardzo chciałabym napisać, że w tym zalewie książek związanych z tematyką świąteczną, wreszcie znalazłam tą magiczną i ciepłą powieść, która wprowadzi mnie w ten świąteczny czas.
Specjalnie zostawiłam sobie tą książkę na sam koniec, bo to moja ulubiona autorka, bo jej powieści świąteczne z tamtego roku były piękne i pełne emocji.
Niestety tak nie jest i jestem tym faktem bardzo zawiedziona i rozczarowana.
Nie jest to może kolejna smutna i tragiczna historia, jakie przeważnie dominowały w tym roku, ale nie jest to również typowa powieść świąteczna na jaką wskazuje okładka.
I tak naprawdę w tej książce podobała mi się tylko okładka, bo sama treść jest nudna i przewidywalna. Nie ma tu żadnych emocji i widać, że książka pisana jest na kolanie, na szybko, żeby zdążyć z terminem.
Śmieszyły mnie niektóre sytuacje opisywane przez autorkę....np.znana aktorka sprząta swoje biuro, oczywiście ubrana elegancko i na wysokich szpilkach, żeby móc porozmawiać ze sprzątająca panią Zofią o swoich problemach i nie zabierać jej czasu poza pracą.
Sama Sylwia przedstawiona jest w taki sposób, że trudno ją polubić.To nie zwyczajna kobieta, żona i matka, tylko osoba dla której praca i jej wizerunek w mediach jest najważniejszy .Ma więc to na co sobie sama zapracowała...życie na pokaz i nic więcej.
Dla mnie to taka przeciętna powieść obyczajowa, z nadchodzącymi świętami gdzieś tam w tle w której jest więcej użalania się bohaterki nad swoim życiem niż normalnej fabuły.
Bardzo chciałabym napisać, że w tym zalewie książek związanych z tematyką świąteczną, wreszcie znalazłam tą magiczną i ciepłą powieść, która wprowadzi mnie w ten świąteczny czas.
Specjalnie zostawiłam sobie tą książkę na sam koniec, bo to moja ulubiona autorka, bo jej powieści świąteczne z tamtego roku były piękne i pełne emocji.
Niestety tak nie jest i jestem tym faktem...
W tej części sagi mazurskiej poznajemy dalsze losy znanych nam już bohaterów
Nataniela i Zosi oraz Siergieja i Magdy.
Najpierw jednak do uroczego dworku Marcinki w którym mieszka babcia Jadwiga, trafia przez przypadek Natalia, pokrzywdzona przez los ułomnością w postaci skoliozy, która szuka tu spokoju i wyciszenia.
W tym samym czasie przyjeżdża również Damian ze swoja 5-letnią siostrą, którą w zasadzie porwał od opiekującej się nią ciotką. Też ułomny, bo ma jedną rękę krótszą i na tym tle jest bardzo wrażliwy. Do tego bardzo wybuchowy, mało towarzyski i gburowaty. Początkowo są do siebie wrogo nastawieni lecz z czasem nawiązują bardziej przyjacielskie stosunki.
Śmieszył mnie trochę wątek romansu Natalii i Damiana, którzy mimo swoich lat 25 ona i 28 on nigdy nie mieli partnerów i nigdy nie zaznali miłości fizycznej, bo wstydzili się swojego kalectwa.
Całkiem przyjemne czytadło, czasami trochę przesłodzone i nierealne ale również dla równowagi pełne dramatycznych wydarzeń.
Na przykładzie Zosi i Magdy autorka porusza trudny temat jakim jest chęć posiadania za wszelką cenę dziecka i do czego zdolne są kobiety, żeby ten cel osiągnąć.
Jak zwykle u autorki na początku jest mnóstwo nieszczęśliwych zdarzeń, dramatycznych wspomnień z dzieciństwa czy tęsknoty za nieżyjącą matką, żeby później wszystko po trochu zmierzało do happy endu.
Dziwi mnie trochę okładka, bo akcja rozgrywa się w większej części w okresie letnim a dopiero ostatnie rozdziały dotyczą Wigilii, gdy spełniają się trzy życzenia.... i chyba o te spełnione życzenia właśnie chodziło.
W tej części sagi mazurskiej poznajemy dalsze losy znanych nam już bohaterów
Nataniela i Zosi oraz Siergieja i Magdy.
Najpierw jednak do uroczego dworku Marcinki w którym mieszka babcia Jadwiga, trafia przez przypadek Natalia, pokrzywdzona przez los ułomnością w postaci skoliozy, która szuka tu spokoju i wyciszenia.
W tym samym czasie przyjeżdża również Damian ze swoja...
Nie lubię opowiadań, bo są dla mnie za krótkie i wszystko dzieje się za szybko.
O ile w ogóle coś się dzieje, bo wszystkie opowiadania mimo, że pisały je lubiane prze ze mnie autorki, są takie strasznie proste i banalne, widać, że pisane na szybko i na zamówienie.
Podobało mi się chyba tylko jedno opowiadanie. Niestety nie chwytają za serce a poruszana w nich tematyka jest taka nijaka. Różne powody przyjazdu do Zakopanego, różni ludzie , różne historie , ale tak prawdę powiedziawszy, tej miłości z Zakopanem jakoś było bardzo mało.
Podobał mi się natomiast zimowy klimat Zakopanego. I to wszystko.
Nie lubię opowiadań, bo są dla mnie za krótkie i wszystko dzieje się za szybko.
O ile w ogóle coś się dzieje, bo wszystkie opowiadania mimo, że pisały je lubiane prze ze mnie autorki, są takie strasznie proste i banalne, widać, że pisane na szybko i na zamówienie.
Podobało mi się chyba tylko jedno opowiadanie. Niestety nie chwytają za serce a poruszana w nich tematyka jest...
Ciekawy pomysł na powieść, chociaż bardzo denerwowały mnie przeskoki w czasie.
To co dzieje się obecnie jest stosunkowo bardzo mało rozwinięte, kosztem przeszłości bohaterki Sofii.
Po śmierci rodziców była wychowywana przez wuja,który ją nienawidził i tylko dzięki kuzynowi udało jej się przeżyć.
Gdy miała 10 lat uratowała torturowanego przez wuja chłopaka, którego gdy miała 16 lat znowu spotkała na swojej drodze a ten postanowił się nią zaopiekować.
Gawin jest teraz prezesem klubu motocyklowego a ona zostaje jego kobietą, chociaż ma rywalkę w postaci Lucy, jego przyjaciółki. Ale nie tylko ona źle życzy Sofii, bo jej kuzyn Danił też jej szuka.
Dużo się w tej powieści dzieje, bardzo rozwinięty jest też wątek przyjaźni Sofii i May z poprzedniej części.
Sofia postępuje bardzo lekkomyślnie i w zasadzie sama prosi się o kłopoty, których doświadcza.
Gdyby nie te przeskoki w czasie, powieść w moim odczuciu byłaby o wiele lepsza, ale i tak uważam, że autorka zrobiła duży krok naprzód w stylu pisania.
Ciekawy pomysł na powieść, chociaż bardzo denerwowały mnie przeskoki w czasie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo co dzieje się obecnie jest stosunkowo bardzo mało rozwinięte, kosztem przeszłości bohaterki Sofii.
Po śmierci rodziców była wychowywana przez wuja,który ją nienawidził i tylko dzięki kuzynowi udało jej się przeżyć.
Gdy miała 10 lat uratowała torturowanego przez wuja chłopaka, którego gdy miała...