Do przeczytania książki zachęcił mnie jej opis, a także okładka. Początkowo historia ta mnie nie zaciekawiła. Według mnie trochę zbyt długo przeciągane niektóre wątki. Jednak im bliżej końca, tym coraz bardziej mnie intrygowała. Zachęcam do przeczytania szczególnie osobom, które nie czują ducha Świąt i są na zakręcie swojego życia. Czasami jedna osoba, w najmniej oczekiwanym momencie, może zmienić nasz świat i wyciągnąć pomocną dłoń. Świat jest mniejszy niż nam się wydaje, a dobro zawsze zwycięży nad złem!

Do przeczytania książki zachęcił mnie jej opis, a także okładka. Początkowo historia ta mnie nie zaciekawiła. Według mnie trochę zbyt długo przeciągane niektóre wątki. Jednak im bliżej końca, tym coraz bardziej mnie intrygowała. Zachęcam do przeczytania szczególnie osobom, które nie czują ducha Świąt i są na zakręcie swojego życia. Czasami jedna osoba, w najmniej...

Na pewno przyciągający uwagę tytuł. Akcja zaczyna się ogromnymi problemami głównej bohaterki, przez co traci nadzieję. Czas przedświąteczny widzi w czarnych barwach, ale na szczęście do czasu... Im dalej tym więcej wiary, nadziei i miłości...a kończy się Wigilią Bożego Narodzenia.

Na pewno przyciągający uwagę tytuł. Akcja zaczyna się ogromnymi problemami głównej bohaterki, przez co traci nadzieję. Czas przedświąteczny widzi w czarnych barwach, ale na szczęście do czasu... Im dalej tym więcej wiary, nadziei i miłości...a kończy się Wigilią Bożego Narodzenia.

Książka świetnie napisana nie jak Romans a jak Fantastyka 😊 Autorka lubi wpleść w swoje powieści magie, cud i miłość. Bardzo zawrotna akcja w książce i wciągająca. Czyta się ją lekko i szybko, wciąga już od pierwszych stron powieści.
Książka idealna na ten okres świąteczny lub po świąteczny by trochę się wyciszyć i zresetować. Też można się zainspirować pomysłami głównej bohaterki.
Na pewno sięgnę jeszcze coś tej autorki bo pisze genialnie i wpadła w mój gust czytelniczy.
Warta uwagi i polecenia innym czytelnikom.

Książka świetnie napisana nie jak Romans a jak Fantastyka 😊 Autorka lubi wpleść w swoje powieści magie, cud i miłość. Bardzo zawrotna akcja w książce i wciągająca. Czyta się ją lekko i szybko, wciąga już od pierwszych stron powieści.
Książka idealna na ten okres świąteczny lub po świąteczny by trochę się wyciszyć i zresetować. Też można się zainspirować pomysłami głównej...

Jest to niczym się nie wyróżniająca książka o tym, że przed świętami dzieją się cuda, przywracające wiarę w ludzi. Umówmy się, takich mamy wiele na rynku wydawniczym.
Ale czemu by jej nie przeczytać. Jest ciepła, lekkka i przyjemna. Otula jak kocyk. Czego chcieć więcej?
Oryginalności. No może, ale czy wszystko musi być wyjątkowe? Absolutnie nie ☺️
Zakończenie mogłoby być bardziej rozwinięte i to chyba jedyny większy zarzut do tej książki.

Jest to niczym się nie wyróżniająca książka o tym, że przed świętami dzieją się cuda, przywracające wiarę w ludzi. Umówmy się, takich mamy wiele na rynku wydawniczym.
Ale czemu by jej nie przeczytać. Jest ciepła, lekkka i przyjemna. Otula jak kocyk. Czego chcieć więcej?
Oryginalności. No może, ale czy wszystko musi być wyjątkowe? Absolutnie nie ☺️
Zakończenie mogłoby być...

Książka przegadana. Fajna tematyka ale szybko mi się ona znudziła.

Książka przegadana. Fajna tematyka ale szybko mi się ona znudziła.

Chcecie bajki? Oto bajka!

Ja wiem, że książki świąteczne rządzą się swoimi prawami. Ale ja jednak lubię nawet w tych bajkach odrobinę realizmu. W tej pozycji całkowicie mi go zabrakło....

Książka w pierwszej połowie nawet zapowiadała się ciekawie, ale później coś poszło nie tak. Przegadana fabuła, rozmowy bohaterki z przyjaciółkami o niczym, nudne i niewnoszące zupełnie nic do akcji. Jakby autorka zorientowała się, że nie wyrobiła normy znaków i na siłę ciągnęła jakieś (niby) zabawne dialogi. Problemy same się rozwiązują, remont sam się robi (i to w tempie ekspresowym),a wokoło sami przychylni ludzie..... I to zakończenie! Niby miało być zaskakująco, a wyszło dosyć nijak. Na szczęście książkę czyta się dosyć szybko, więc szybko ją zmęczyłam (omijając co nudniejsze fragmenty).

Druga świąteczna pozycja raczej do kitu, ale jeszcze się nie zrażam i jeszcze kilka mam w zapasie. Będę czytała, aż mi uszami się wyleją.

Chcecie bajki? Oto bajka!

Ja wiem, że książki świąteczne rządzą się swoimi prawami. Ale ja jednak lubię nawet w tych bajkach odrobinę realizmu. W tej pozycji całkowicie mi go zabrakło....

Książka w pierwszej połowie nawet zapowiadała się ciekawie, ale później coś poszło nie tak. Przegadana fabuła, rozmowy bohaterki z przyjaciółkami o niczym, nudne i niewnoszące zupełnie...

Świetna, lekka, wzruszająca i momentami bawiąca do łez. Polecam!

Świetna, lekka, wzruszająca i momentami bawiąca do łez. Polecam!

Jaśmina stawia wszystko na jedną kartę i rezygnując z swoich marzeń postanawia własne pieniądze zainwestować w rozwój firmy swojego chłopaka. Sama marzy o pracowni , w której dziargała by różne rzeczy na szydełku. Choć rodzina i przyjaciele ostrzegają ją przed Radkiem, Jaśmina z dnia na dzień własne marzenia odsunęła na dalszy plan. Pewnego dnia chłopak zostawia jej list w którym żegna się zostawiając ją ze stosem niezapłaconych rachunków, faktur i długami.

Na pomoc załamanej dziewczynie przychodzą babcia i przyjaciółki.

Książka to opowieść o ludziach pełnych pasji oraz zaangażowania w dobro drugiego człowieka…

Jaśmina stawia wszystko na jedną kartę i rezygnując z swoich marzeń postanawia własne pieniądze zainwestować w rozwój firmy swojego chłopaka. Sama marzy o pracowni , w której dziargała by różne rzeczy na szydełku. Choć rodzina i przyjaciele ostrzegają ją przed Radkiem, Jaśmina z dnia na dzień własne marzenia odsunęła na dalszy plan. Pewnego dnia chłopak zostawia jej list...

Książki pani Magdaleny są trochę zwyczajne, trochę magiczne, ale zawsze ciepłe i niosące nadzieję.

Książki pani Magdaleny są trochę zwyczajne, trochę magiczne, ale zawsze ciepłe i niosące nadzieję.

Historia strasznie przegadana. Wodolejstwo. Wiało nudą. Bohaterki naiwne i infantylne. Szkoda, zapowiadało się ciekawie.

Historia strasznie przegadana. Wodolejstwo. Wiało nudą. Bohaterki naiwne i infantylne. Szkoda, zapowiadało się ciekawie.